drum'n'bass i pochodne

[Gość]

ujowe te killabites, bo jedna płytka to jedna mp3, poszukam wersji rozbitej na tracki...

[kempa 0]

bo to mix człowieku... podobnie jak dungeon...

 

mix = hujowe... buehehee

[kempa 0]

http://www.trilogysoundcrew.com/mp3s/

 

no kur.wa, koles powystawiał za fri takie tracki, ze pała staje...

 

 

polecam zwłaszcza remixy cant tell me nothing oraz dreadlock, ale takze hurt somebody i long long time m.in. ...

[ojejcu 86]

Uśmiechnięta buźka dla Ciebie

Dobre to jest.

[Gość]

bo to mix człowieku... podobnie jak dungeon...

 

mix = hujowe... buehehee

 

nigdzie nie napisałem, że mix chuyowe, ale wole jak jest rozbite na tracki i takiego też mam dungeona.

 

[Cerb 7]

Counterstrike - From Beyond The Grave

Evol Intent - Era of Diversion

Calyx and Teebee - Anatomy

 

Normalnie nie wiem czego sluchac, chwilowo nie potrafie powiedziec ktora z tych plyt jest lepsza ale wiem ze Counterstrike - From Beyond The Grave - to prawdziwy damenbejsowy wyziew, masakra totalna.

[kempa 0]

bo to mix człowieku... podobnie jak dungeon...

 

mix = hujowe... buehehee

 

nigdzie nie napisałem, że mix chuyowe, ale wole jak jest rozbite na tracki i takiego też mam dungeona.

 

no dobra, masz racje, napisałęs, ze "ujowe". nie doczytałem dobrze. sorry.

[Gość]

bassy w kawałku Draco od Kałnterstrajka niszczą!

 

kempa czepiasz się szczegółów...

Edytowane 27 kwietnia 2008 przez Gość

[kempa 0]

no bo napierd.alasz takie głupoty, ze łapy opadaja...

 

o to przeciez w miksach chodzi zeby były kawałki zmiksowane ze soba cnie... a nie o to zeby było ch.uj.owo z tego powodu.

[Gość]

chodziło mi o "chuyowość" wersji, tylko w znaczeniu nie-pocięcia na tracki, a można je tak puszczać, gdy są jeden po sobie, że nie ma między nimi przestoju, więc jak mix>

 

Za głupoty przeprasza, bo jestem wypity i spalony

[kold 8]

Ten Calyx & Teebee to dobry material. Trzeba bedzie sie zaopatrzyc w wiecej ;].

Ale bolaczki dnb sa takie jak we wszystkim innym - 4 minutowe kawalki typu ABABAC

Troche wiecej progresu! Eh

[Gość]

Nowe Pendulum to śmiech na sali, wogóle mi to pod dnb nie podchodzi... pełno wokali. mało bassu, do wczrśniejszego albumu się nawet nie umywa...

[kempa 0]

Ale bolaczki dnb sa takie jak we wszystkim innym - 4 minutowe kawalki typu ABABAC

Troche wiecej progresu! Eh

 

no to teraz to dales...

[Cerb 7]

Ja tego nawet komentowal nie bede. A i ciezko bylo mi znalesc 4 minutowy kawalek d'n'b.

[=PiT= 13]

Nowe Pendulum to śmiech na sali, wogóle mi to pod dnb nie podchodzi... pełno wokali. mało bassu, do wczrśniejszego albumu się nawet nie umywa...

 

Podpisuje sie pod tym. Granite jeszcze byl troche do strawienia ale propane nightmares ma tylko dobry wokal i nic wiecej.

 

Co do wypowiedzi Psychonauty:

 

Posluchaj "miszczu-idolu" sobie LP Era of Diversion. Same 4 minuty ABABAC (wtf?) xD

[Blok 6]

tylko, ze ta plyta to nie jest dnb ;]

 

ale tez nie mam pojecia, o co mu chodzi.

Edytowane 7 maja 2008 przez Blok

[=PiT= 13]

tylko, ze ta plyta to nie jest dnb ;]

 

a co?

 

[Gość]

drill'n'bass

[=PiT= 13]

Sorry, ale moj podzial gatunkowy jest taki sam jak lcf'ika - dnb i wixa ;b

 

Na co sie dzieli dnb czy jungle to juz mnie wali ;b Techstepy, neuro, liquidy - jeden #%*^. Wszystko jest za(pipi)iste ;q

 

Wybaczcie moje ograniczenie i nieprofesjonalizm ;v

[kold 8]

Heh... whateva, nie bede sie klocil . O gustach sie nie pier.doli.

[Gość]

sajkolelic żaden dnb nie mieści się w strókutrze abcd, sztuka

 

najllepiej łączyc z alkoholem i innymi specyfikami

Edytowane 7 maja 2008 przez Gość

[kold 8]

Aj tam, nvm.

 

Tak czy inaczej wlaczylem sobie Era of Diversion, ale wczesniej mnie nie zachwycilo.

Ja sie w dyskusje o gustach nie bede wdawal, ale mozecie zapodawac ciekawe rzeczy, jestem otwarty.

 

Dawno nie bylem w klubie na dramach ;f.

[kempa 0]

ale tu nie chodzi o gusta przeciez.

tylko o dosc zabawna teorie, ktora wysnules i podpiales sobie pod caly gatunek.

raz, ze przewaznie dlugosc kawalka w dnb wynosi minimum 6 minut. dwa, tego "ababac" nie kumam kompletnie.

[kold 8]

Struktura kawalkow opiera sie na dosc prostym schemacie - w rocku masz np. intro, zwrotka, refren, zwrotka, refren itd.

 

Teraz gra Astral Projection i jest dobrze .

[kempa 0]

w rocku masz np. intro, zwrotka, refren, zwrotka, refren itd.

 

a to tez nie jest swojego rodzaju schenat ?

 

w muzyce elektronicznej kawalek tez sklada sie z intra, rozwiniecia, punktow kulminacyjnych, breakdownów, outra... jesli jestrozbudowany wokal, to takze ze zwrotek i refrenow...

 

chyba za duzo neurofunku sie nasluchales i generalizujesz zbytnio ; ]