Skocz do zawartości

Tajemnice Smallville; "Smallville"


smallv86

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Obejrzyj np. 5 i sprawdź czy ci się spodoba. Ja odpuściłem na połowie 7ego ale tobie może akurat klimat się spodobać. W 5tym jest kilka WAŻNYCH wydarzeń nie tylko dla serialu ale także dla historii Kenta, m.in proto-plasta Ligii Sprawiedliwych.

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No to co, oglądam teraz drugą połowę sezonu numer 4.

Trzeci był jak dotąd najlepszy, obecny też jest sponio ale ten motyw z czarownicami, czarami i opętaniami to jakiś mega lol, w ogóle to pasuje do Smallville jak ja do katoli.

Właśnie obejrzałem odcinek pt. "Krypto", sympatyczny, ale facepalm został na mojej mordzie.

Opublikowano

niskiej jakości CGI shit-fest w metropolis profanujący wieloletni dorobek komiksów osadzonych w uniwersum DC.

 

Teczuś ale oni zmienili kanon już od pierwszego odcinka (meteoryty i związane z tym freak of the week, Lionel Luthor, Chloe, czarny Pete Ross, nie-ruda Lana Lang i inne rzeczy) więc trochę nie rozumiem Twojego narzekania.

"Profanowali" od samego początku, zresztą sami twórcy komiksów go zmieniali co parę lat robiąc restarty i zmieniając bardzo znacznie kanon (no choćby na początku Supek potrafił tylko skakać na wielkie odległości a nie latać, albo zmniejszyli mu siłę z nieskończonej do możliwości podniesienia 'tylko' ~800 tysięcy ton czy jakoś tak).

Czepiasz się kolego złoty ;)

 

A ja kończę 4ty sizon, który ogólnie był słabszy od 3ego z paroma chuyowszymi odcinkami (Krypto, Ageless, Forever, Spirit (!) ).

Jeszcze tylko finał mnie został.

 

Alicia *_* , boże jaka ona była wtedy piękna -

 

alicia-baker_480x480.jpg

 

<3 :woot::banana::kiss:

Opublikowano (edytowane)

Yhm, wyglada jak fscet, ale co kto lubi.

 

Falling skies to serial na poziomie walking dead? Bo obejrzalem pierwszy odcinek i yebie drewnem jak w tartaku.

Edytowane przez Dave Czezky
Gość DonSterydo
Opublikowano

Ja oglądałem w kratkę, tak jak leciało na TVN7. Do czasu kiedy wszystko dzieje się w Smallville jest dobrze/bardzo dobrze. Nutka tajemnicy itp. A później to już tak na chama wszystko.

Opublikowano

snapback.pngUżytkownik tk___tk dnia 10 lipiec 2012 - 15:08 napisał

 

niskiej jakości CGI shit-fest w metropolis profanujący wieloletni dorobek komiksów osadzonych w uniwersum DC.

 

Teczuś ale oni zmienili kanon już od pierwszego odcinka (meteoryty i związane z tym freak of the week, Lionel Luthor, Chloe, czarny Pete Ross, nie-ruda Lana Lang i inne rzeczy) więc trochę nie rozumiem Twojego narzekania.

"Profanowali" od samego początku, zresztą sami twórcy komiksów go zmieniali co parę lat robiąc restarty i zmieniając bardzo znacznie kanon (no choćby na początku Supek potrafił tylko skakać na wielkie odległości a nie latać, albo zmniejszyli mu siłę z nieskończonej do możliwości podniesienia 'tylko' ~800 tysięcy ton czy jakoś tak).

Czepiasz się kolego złoty ;)

 

 

Teka brudasie co nie odpisujesz na moje argumenty?!

 

Czekam na konstruktywną odpowiedź bo jak nie to Cię dodam do znajomych na forumku.

Opublikowano

profanuje wykorzystując postacie z uniwersum dc będąc jednocześnie chu.jowym. w arrow nadzieja. chociaż to ta sama stacja więc pewnie i tak skończy się porażką.

Opublikowano (edytowane)

Trailer spoko, więc poczekam aż wyemitują te 10 sezonów i obejrzę na 40ste urodziny.

 

A tymczasem oglądam finał 5 serii Smallville, bardzo hokej te 2 ostatnie odcinki.

Edytowane przez Masorz
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jasne, na(pipi)iam całkiem nieźle bo już 8my sezon oglądam.

 

Sezony 6 i 7 wcale nie były złe i tragiczne jak to opisywali ludzie tutaj i na różnych innych forach.

Siódmy (określany często jako najgorszy ze wszystkich) właściwie podobał mnie się, bo była Supergirl i przez to było sporo akcji i dobrej zabawy. No może tylko przesadzili z tymi kryptońskimi wątkami, bo prawie co 3 odcinek okazywało się że jakiś nowy kryptończyk albo się pojawia albo sobie na ziemi żył.

 

W obecnym zaliczyłem właśnie 4ty odcinek (ten gdzie pojawia się Maxima i chce dosiąść Clarka) i trzeba powiedzieć, że jest bardzo dobrze, faktycznie odświeżono formułę serialu po tym jak Supek pracuje ramię w ramię z Lois w Daily Planet (no w sumie można by powiedzieć - wreszcie) i nie ma już Luthorów a zamiast Lexa mamy Tess.

Po całych tych spustach ludzi z tego forumka to chyba zaliczę ten sezon w 3 dni :D

Opublikowano (edytowane)

Oglądam dalej 8my sezon i panowie piszący tutaj wiele miesięcy temu mieli rację - roxuje on jak s(pipi)isyn.

Ale niestety trafił się też megaburak, o którym muszę wspomnieć.

 

Otóż właśnie zakończyłem seans odcinka "Requiem" (8x14) gdzie na końcu ginie (?) Lex Luthor w tej ciężarówie.

 

Na samym końcu Lana dostaje turbo dawkę kryptonitu do swego ciała i uwaga, OZNAJMIA CLARKOWI, ŻE NIE MOGĄ BYĆ RAZEM BO TAKIE STĘŻENIE GO ZABIJE JEŚLI NA DŁUŻEJ POZOSTANĄ W KONTAKCIE PO CZYM DAJĄ SOBIE FINALNEGO CLARK-NEAR-DEATH-EXPERIENCE BUZIACZKA I FINITO.

NO TO DO (pipi)Y MENDY CLARK MA SUPERPAMIĘĆ I NAGLE ZAPOMNIAŁ O NIEBIESKIM KRYPTONICIE, KTÓRY UWALNIA GO Z KRYPTOŃSKICH MOCY I TYM SAMYM CZYNI NIEWRAŻLIWYM NA ZIELONY KRYPTONIT PODCZAS NOSZENIA TEGOŻE MINERAŁU?

PRZECA W NOCY NIECH GO SOBIE ZAKŁADA I MOGLIBY BYC RAZEM DO KOŃCA ŚWIATA NO ALE CHYBA NIE UMIELI POGODZIĆ TEGO Z FAKTEM, ŻE CLARKOWI PRZEZNACZONA JEST LOIS I W SUMIE W CHUYOWY SPOSÓB ICH ROZDZIELILI.

 

NO CO TO MA BYĆ, GDZIE KONSEKWENCJA

Edytowane przez Masorz
Opublikowano

Niestety, potem jest sezon 10 i można się porzygać. Wszystko się w sumie yebie po pokazaniu ligi sprawiedliwych. Serial stał się pedalsko kolorowy i chyba całego kręcili na blue boxie

Opublikowano

Skończyłem sezon nr 8, walka z Doomsdayem trochę mnie zawiodła ale finał był sponio a i cały sezon bardzo dobry, wręcz najlepszy od czasów sezonu nr 3.

Mam nadzieję, że następne będą jeszcze lepsze.

Opublikowano

jak skończysz, a będzie ci mało to serial podobnie jak "buffy" czy "jericho" jest kontynuowany w formie komiksu. z racji medium oczywiście mogą sobie na więcej pozwolić więc z tego co mi wiadomo w którymśtam numerze pojawia się nawet batman.

Opublikowano (edytowane)

Jestem w drugiej połowie 9ego sezonu i coś mi nie pasi.

 

Otóż wszyscy Ci Kryptończycy usilnie chcą 'odzyskać' swoje moce poprzez zmienienie atmosfery Ziemi tak by odbijała promienie słoneczne.

No mniejsza o szczegóły, ale oni twierdzą ,że bez tych mocy nigdy się nie zaklimatyzują za Ziemi tak jak na Kryptonie.

 

No ale przecież oni są klonami ludzi, którzy tylko na Kryptonie żyli, a jak wiadomo tam nie mieli żadnych mocy, podobnie jak wszyscy inni na tej planecie.

 

Więc co to za pyerdolenie z odzyskiwaniem mocy, których nigdy nie mieli?

 

Niech ktoś wyjaśni, bo jak dla mnie to poważne niedopatrzenie scenarzystów.

Edytowane przez Masorz
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...