Wojtas1986 1 622 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Dee co za kocopolycios na cios poszedł z tym ze Wildera był o tempo szybszy w punkt i koniec histori,nie tacy jak Szpilka sie przewracali po takich błędach. HW to chyba najsłabiej obsadzona waga wiec niema co spodziewać sie fajerwerków do czasu aż Parker i Joshua nie dobija sie do ścisłej czolowki. Cytuj
balon 5 371 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 No ale teraz ostatnio to sie zmienia ale był okres ze wiekszosc HW tak wygladała, no moze nie az tak ale podobnie. jak ogladalem na ESPNclassic bokeserów wagi ciezkiej lat 90 to był szok. Tyson, Holyfield, Lewis, Kliczko, Briggs, Brewster. No kur.wa czyste mięcho jak gladiatorzy. No ale ten Wilder wygląda kozacko. Taki Lebron tylko jeszcze z większą łapą. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 (edytowane) No napisąłem ze to sie zmienia , i fajnie. No ale teraz ostatnio to sie zmienia ale był okres ze wiekszosc HW tak wygladała, no moze nie az tak ale podobnie. jak ogladalem na ESPNclassic bokeserów wagi ciezkiej lat 90 to był szok. Tyson, Holyfield, Lewis, Kliczko, Briggs, Brewster. No kur.wa czyste mięcho jak gladiatorzy. Gladiatorzy akurat mieli trochę sadełka. Warstwa tłuszczu chroniła ich organy podczas walk. No, ale rozumiem, że to przenośnia była. Chyba cie poj.ebało ostatnio oglądałem Spartacus blood and sand i goście z kaloryferami na brzuchu że orzechy mozna rozbijac. Edytowane 19 stycznia 2016 przez kanabis Cytuj
Croc 79 Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 Napiszę przewrotnie: Szpilka ma ogromny talent. Stoczył w karierze dwie poważne walki (Adamka nie liczę, bo waga ciężka nie jest jego wagą): z Jenningsem i Wilderem. Od Jenningsa zrobił ogromny postęp....zważywszy, że po drodfze znów miał leszczy, od których ciężko się uczyć. Jest po prostu fatalnie prowadzony, promotor ciśnie kasę z popularności boksera, mając jego rozwój na dalszyym miejscu. Cytuj
SlimShady 3 438 Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 Wiecej sa warte porazki z Jenningsem czy Wilderem niz mialby dostac 30 pionkow na podbudowanie,a jak przyjdzie co do czego to bedzie kolejnym wawrzykiem. Wlasnie Polscy promotorzy a w szczegolnosci jego sa bardzo dobrzy.Czesto ze slabych/przecietnych bokserow potrafia wykreowac w oczach ludzi kozakow,a niekiedy jeszcze zapewniaja takim bokserom szanse zdobycia mistrza.Wzorowo ogarniaja temat jako promotorzy. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 18 kwietnia 2016 Opublikowano 18 kwietnia 2016 Głowa obronił tytuł mistrza świat rozbijając Cunninghama i nikt nic? Boks [*] od czasu Adamka mamy typa który moze swoim stylem walki podbic rynek i nikt nic nie pisze. Jak dla mnie bomba, bo szczerze myslalem ze ten tytuł mistrza to taki jednorazowy wypadek. propsy propsy Cytuj
Tankietka 25 Opublikowano 18 kwietnia 2016 Opublikowano 18 kwietnia 2016 (edytowane) Temat jest martwy, więc nie ma sensu się produkować tylko o Główce czy Szpilce. Mogę tu pisać co tydzień o walkach ale sam z sobą gadać nie będę. Już w sobotę GGG zapewne dopisze kolejne KO do rekordu, a Gonzalez potwierdzi geniusz pięściarski. Edytowane 18 kwietnia 2016 przez Tankietka Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 19 kwietnia 2016 Opublikowano 19 kwietnia 2016 No ale Szpilka nie ma polotu i potencjalu Glowy. Nie ten poziom sie okazalo. Cytuj
Bielik 746 Opublikowano 19 kwietnia 2016 Opublikowano 19 kwietnia 2016 (edytowane) Ale jak to jest, że Cunningham po każdym nokdaunie wstawał? Pod koniec była chwila zadyszki u główki, ale tak to git. Beka z walki Joshua - Martin, fajnego mistrza miała waga ciężka. Pomyśleć, że Szpilka mógł zdobyć IBF... Szkoda tylko, że Anthony nie wszedł w walkę z gorącą głową, wyglądałoby to jak pogrom, coś jak z walk Tysona. Edytowane 19 kwietnia 2016 przez Bielik Cytuj
Tankietka 25 Opublikowano 19 kwietnia 2016 Opublikowano 19 kwietnia 2016 Cunn to co walkę pada ale wstaje. Szybko go odcina czy wyprowadza z równowagi, ale szybciutko się regeneruje. Przez KO przegrał tylko raz, z monstrum Furym i to po niezbyt czystym zagraniu. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 20 kwietnia 2016 Opublikowano 20 kwietnia 2016 Ale jak to jest, że Cunningham po każdym nokdaunie wstawał? Pod koniec była chwila zadyszki u główki, ale tak to git. Beka z walki Joshua - Martin, fajnego mistrza miała waga ciężka. Pomyśleć, że Szpilka mógł zdobyć IBF... Szkoda tylko, że Anthony nie wszedł w walkę z gorącą głową, wyglądałoby to jak pogrom, coś jak z walk Tysona. Zalezy co kto oczekuje. Zdobycie mistrza bo przeciwnik zdobył go "przez przypadek" to nie to czego sie oczekuje, przynajmniej ja. A Szpilka nie ma szans z czołowymi ciezkimi co pokazala walka z Wilderem. HW troche odzywa a czarnuchy biją mocno teraz. A Główka fajnie pokazal ze nie przez przypadek zdobył mistrza , mila niespodzianka bo koles mocno w cieniu popularnosci innych polskich bokserow. Ciekawe co na to Diablo Cytuj
Bielik 746 Opublikowano 20 kwietnia 2016 Opublikowano 20 kwietnia 2016 Martin to jeszcze większy przypadek niz taki Szpila, fajnie jakby dali możliwość walki o pas Ortisowi. Wielki chłop, naturalna bestia, wiek juz taki, ze trzeba o pas zawalczyć. Cytuj
Tankietka 25 Opublikowano 20 kwietnia 2016 Opublikowano 20 kwietnia 2016 (edytowane) Szpilka za mały i bez naturalnej siły. Ogólnie, jakiś taki delikatny się wydaje na najcięższą kategorię. W CW to mógłby być mistrz, ale tam by nie zarobił miliona dolców za walkę. I koło się zamyka. W HW trzeba być mutantem, lub jeśli jesteś mniejszy mieć potężne uderzenie by coś zdziałać. Zobaczymy co pokaże mniejszy, ale radioaktywny i o nienagannej technice Saszka z Wilderem. Ja stawiam na Povietkina przez KO. Strasznie go koks wzmocnił. Wilder wyłapie farfocla w Rosji i padnie. Edytowane 20 kwietnia 2016 przez Tankietka Cytuj
Lukas. 12 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Opublikowano 22 kwietnia 2016 (edytowane) Ja jestem ostrożny w typowaniu odnośnie tej walki. Sasza swoje potrafi to fakt, ale Wilder to też nie łamaga. Niemniej osobiście "bałbym" się obstawiać jednoznacznie któregoś z nich i kasy raczej bym nie postawił Wysłane z mojego D6633 przy użyciu Tapatalka Edytowane 22 kwietnia 2016 przez Lukas. Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Szpilka za mały i bez naturalnej siły. Ogólnie, jakiś taki delikatny się wydaje na najcięższą kategorię. W CW to mógłby być mistrz, ale tam by nie zarobił miliona dolców za walkę. I koło się zamyka. W HW trzeba być mutantem, lub jeśli jesteś mniejszy mieć potężne uderzenie by coś zdziałać. Zobaczymy co pokaże mniejszy, ale radioaktywny i o nienagannej technice Saszka z Wilderem. Ja stawiam na Povietkina przez KO. Strasznie go koks wzmocnił. Wilder wyłapie farfocla w Rosji i padnie. Tyson warunki miał na supersrednia co najwyżej a wywracał kolosów , warunki same nie walczą , w ringu liczy sie spryt i szybkość przedewszystkim. Cytuj
Tankietka 25 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Opublikowano 22 kwietnia 2016 (edytowane) Szpilka za mały i bez naturalnej siły. Ogólnie, jakiś taki delikatny się wydaje na najcięższą kategorię. W CW to mógłby być mistrz, ale tam by nie zarobił miliona dolców za walkę. I koło się zamyka. W HW trzeba być mutantem, lub jeśli jesteś mniejszy mieć potężne uderzenie by coś zdziałać. Zobaczymy co pokaże mniejszy, ale radioaktywny i o nienagannej technice Saszka z Wilderem. Ja stawiam na Povietkina przez KO. Strasznie go koks wzmocnił. Wilder wyłapie farfocla w Rosji i padnie. Tyson warunki miał na supersrednia co najwyżej a wywracał kolosów , warunki same nie walczą , w ringu liczy sie spryt i szybkość przedewszystkim. Jakiekolwiek porównania do Tysona dla mnie nie mają sensu. To jedyny w swoim rodzaju wybryk natury o ogromnej naturalnej sile. Mocy o której Szpilka może pomarzyć w HW. Edytowane 22 kwietnia 2016 przez Tankietka Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Moc jak moc ale szybkość i zwinność to jego największe atuty były , on wszystkich sierpami i hakami wywracal. Cytuj
Tankietka 25 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Opublikowano 22 kwietnia 2016 (edytowane) Ale wiesz, Szpilka również jest szybki i zwinny jak na HW. A od np. Jenningsa odbił się jak piłeczka. Ortiz to Bryanta przesuwał nawet jak bił na blok, a Szpilka się odbijał bezradny lub plątał w dyszlach. No nie ma wybitnych warunków Szpilka i tej eksplozywnej siły którą posiada np. dobrze zapowiadający się, również "mniejszy", Parker. Edytowane 22 kwietnia 2016 przez Tankietka Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Opublikowano 22 kwietnia 2016 Ale ajtuj w walce z Bryantem narobił w pory szybki jest DH. A IM był błyskawiczny i często podejmował ryzyko skracając szybko dystans ale wiadomo to był fenomen. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 23 kwietnia 2016 Opublikowano 23 kwietnia 2016 (edytowane) Tyson to był ewenement, prócz diabelskiej mocy miał idealny niespotykany timing i najlepszy w historii podbródkowy i sierp ze skrętem całego tułowia. Cios szedł nie z pleców ale tez z nóg Tysona, to byla potezna bomba. Mógłbyc niekwestionowanym najlepszym bokserem w historii, szkoda ze mu sie troche pokomplikowalo w okresie prime A jesli chodzi o wzrost to on warunkow nawet na junior ciezką nie mial. Co do walki, ja stwaiam na Wildera jednak,. nakoksowany Saszka nabral mocy ale moim zdaniem wilder ma mega potencjał i mocniejszy cios. A Saszka z najmocniejszej szczeny nie slynie. Bedzie napewno ciekawa walka Ale wiesz, Szpilka również jest szybki i zwinny jak na HW. A od np. Jenningsa odbił się jak piłeczka. Ortiz to Bryanta przesuwał nawet jak bił na blok, a Szpilka się odbijał bezradny lub plątał w dyszlach. No nie ma wybitnych warunków Szpilka i tej eksplozywnej siły którą posiada np. dobrze zapowiadający się, również "mniejszy", Parker. Ej no ale Szpila ma 1,93 , tyson miał 1,78 a propos mniejszych Edytowane 23 kwietnia 2016 przez kanabis Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 23 kwietnia 2016 Opublikowano 23 kwietnia 2016 Ja obstawiam Ruskiego ale liczę ze za chwile AJ wszystkich pogodzi . Cytuj
Tankietka 25 Opublikowano 23 kwietnia 2016 Opublikowano 23 kwietnia 2016 (edytowane) Szpilka ma 191.5 cm i na dzisiaj zalicza się do mniejszych ciężkich. Porównania do Tysona nie mają sensu, to wybryk natury, jeden na miliard gdzie podobnego przez kolejnych 100 lat nie będzie. Czas wprowadzić kategorię superciężką. Ludzie są coraz więksi, dysproporcje zaczynają być zbyt duże. W niższych wagach kilka kg i już jest inna kategoria, w HW różnice nawet po 15-20kg i nadal razem walczą. Edytowane 24 kwietnia 2016 przez Tankietka Cytuj
Gość Opublikowano 23 kwietnia 2016 Opublikowano 23 kwietnia 2016 Pamiętne czasy superciężkiej gdzie 130 kilowe kotlety usypiały widzów machając cepami 3 razy na rundę, weź no, no weź. Cytuj
Tankietka 25 Opublikowano 24 kwietnia 2016 Opublikowano 24 kwietnia 2016 (edytowane) Nie mam pojęcia o czym piszesz i zapewne nawet ty sam do końca tego nie wiesz ; ) Superciężka powinna się zaczynać gdzieś +/- od 102kg. Wielkoludy nie zejdą niżej, ciężcy jeśli czują się na siłach będą mogli spróbować w super. Dla nich te kilka kilo bez różnicy. By jednak utrzymać się w ciężkiej będą musieli bardziej dbać o wagę, co również na plus ponieważ będzie mniej "małych" tłuściochów. Kogo obchodzą bumy po 130kg. Nawet kolosy chodzą 20kg niżej. Superciężka jest nieunikniona. Prędzej czy później powstanie. Ludzie są coraz wyżsi. Dla małych ciężkich zaczyna brakować miejsca. Dysproporcje są zbyt duże. Edytowane 24 kwietnia 2016 przez Tankietka Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.