Skocz do zawartości

Kącik bokserski


Marcin$

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Trzeba po prostu umieć się "dopingować" tak, żeby nikt tego nie wykrył. 

Edytowane przez Rozi
Opublikowano

2019 rok a niektórzy dalej myślą że sport zawodowy leci na czysto XDDD

 

Znalezione obrazy dla zapytania joshua

takie mięśnie, na turbo wydolności idzie zrobić na ryżu, białku i kreatynie. mówcie mi jeszcze

 

:yao: 

Opublikowano

Jaki ty jesteś żałosny xdd Że ty jesteś pizdą, która nie wytrzymała nawet dwóch tygodni na diecie i odpowiednim treningu to nie znaczy, że każdy musi wyglądać jak guwno jak ty. Co w tej sylwetce tego typa jest takiego niezwykłego? Przecież tak by mógł wyglądać nawet daun jakby się przyłożył.

  • Minusik 2
Opublikowano (edytowane)

Widać, że Jakubek nigdy ani poważnie, ani niepoważnie nie uprawiał żadnego sportu...

 

Wracając do przypadku Millera to jego wpadka dopingowa dziwi mnie mniej więcej tak, jakby mnie zdziwiła wódka na stołach na przeciętnym polskim wiejskim weselu. Z pierwszej dwudziestki rankingu wagi ciężkiej w boksie to koksu nie wciąga może w porywach dwóch, albo wciągają mniej. Dżoszóła niby czysty? Chcecie, żebym zszedł ze śmiechu? :D

Różnica między nim a Millerem polega na tym, że za Antkiem stoi najpotężniejszy i najbardziej wpływowy promotor boksu na naszej planecie. Ma doskonałe układy i informacje. Antoś po prostu wie co, jak, a przede wszystkim KIEDY brać. Jak słyszę Hearna jak mówi, że w czasie kiedy kontrolerzy z VADA łapali Jerrella za jaja to Joshua był dwa razy w tygodniu kontrolowany to oczywiście wszystko się zgadza! Wystarczy, że wiedzieli, że kontrolerzy będą w środę i w sobotę to szprycę z hormonu wzrostu HGH podali mu w poniedziałek i zaraz po ich wyjściu, a jak wiadomo ten doping po upływie 24h jest niewykrywalny. Wot i tajemnica czystości Antosia! ;)

Tak czy inaczej na tym poziomie szprycują się wszyscy, choć faktycznie ilość złapanych oszustów w boksie czy MMA lawinowo wzrosła ostatnimi czasy. Dlaczego? Ano dlatego, że dopingowicz może kogoś w ringu po prostu zabić lub sprawić, że pokonany stanie się rośliną.

Jedyny sport, który powiedzmy przynajmniej stara się walczyć z koksem to kolarstwo, ponieważ w wielu krajach, a zwłaszcza w kluczowym dla tego sportu Francji weszło restrykcyjne prawo antydopingowe i to karne, a nie tylko sportowe typu dyskwalifikacja na jakiś tam czas.

A inne sporty takie jak np tenis? Federacja tenisa ma WYLANE na to czy tenisiści czy tenisistki się nielegalnie dopingują, póki kasa się zgadza.Świadczy choćby o tym żenująco niewielka liczba kontroli w stosunku do liczby zawodników/zawodniczek czy turniejów ATP i WTA. Szarapowa to cudem złapana igła w stogu siana. To samo tyczy się NBA, NHL czy NFL. Tam tylko ewentualnie dbają, żeby zawodnicy nie brali twardych narkoli, bo to ewidentnie szkodzi wizerunkowi danej ligi. Reszta to wolna amerykanka. Za dużo kabziory obraca się wokół tych sportów, żeby ktoś realnie chciał coś w tej sprawie zrobić.

Edytowane przez Czezare
  • Plusik 3
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 21.04.2019 o 13:15, Czezare napisał:

Widać, że Jakubek nigdy ani poważnie, ani niepoważnie nie uprawiał żadnego sportu...

 

Wracając do przypadku Millera to jego wpadka dopingowa dziwi mnie mniej więcej tak, jakby mnie zdziwiła wódka na stołach na przeciętnym polskim wiejskim weselu. Z pierwszej dwudziestki rankingu wagi ciężkiej w boksie to koksu nie wciąga może w porywach dwóch, albo wciągają mniej. Dżoszóła niby czysty? Chcecie, żebym zszedł ze śmiechu? :D

Różnica między nim a Millerem polega na tym, że za Antkiem stoi najpotężniejszy i najbardziej wpływowy promotor boksu na naszej planecie. Ma doskonałe układy i informacje. Antoś po prostu wie co, jak, a przede wszystkim KIEDY brać. Jak słyszę Hearna jak mówi, że w czasie kiedy kontrolerzy z VADA łapali Jerrella za jaja to Joshua był dwa razy w tygodniu kontrolowany to oczywiście wszystko się zgadza! Wystarczy, że wiedzieli, że kontrolerzy będą w środę i w sobotę to szprycę z hormonu wzrostu HGH podali mu w poniedziałek i zaraz po ich wyjściu, a jak wiadomo ten doping po upływie 24h jest niewykrywalny. Wot i tajemnica czystości Antosia! ;)

Tak czy inaczej na tym poziomie szprycują się wszyscy, choć faktycznie ilość złapanych oszustów w boksie czy MMA lawinowo wzrosła ostatnimi czasy. Dlaczego? Ano dlatego, że dopingowicz może kogoś w ringu po prostu zabić lub sprawić, że pokonany stanie się rośliną.

Jedyny sport, który powiedzmy przynajmniej stara się walczyć z koksem to kolarstwo, ponieważ w wielu krajach, a zwłaszcza w kluczowym dla tego sportu Francji weszło restrykcyjne prawo antydopingowe i to karne, a nie tylko sportowe typu dyskwalifikacja na jakiś tam czas.

A inne sporty takie jak np tenis? Federacja tenisa ma WYLANE na to czy tenisiści czy tenisistki się nielegalnie dopingują, póki kasa się zgadza.Świadczy choćby o tym żenująco niewielka liczba kontroli w stosunku do liczby zawodników/zawodniczek czy turniejów ATP i WTA. Szarapowa to cudem złapana igła w stogu siana. To samo tyczy się NBA, NHL czy NFL. Tam tylko ewentualnie dbają, żeby zawodnicy nie brali twardych narkoli, bo to ewidentnie szkodzi wizerunkowi danej ligi. Reszta to wolna amerykanka. Za dużo kabziory obraca się wokół tych sportów, żeby ktoś realnie chciał coś w tej sprawie zrobić.

Ale z ciebie cynik. Zywym przykladem na to, ze w sporcie tylko niektorzy oszukuja, jest Paolo Borachinhia, czysty natural.

Opublikowano

Może Artur przemyślał życie i zmienia hobby. Bo to co robił raczej zawodostwem nazwać nie można. Absolutnie nie hejtuje. To był naturalny pół ciężki i tam miał szukać sukcesów.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Jutro Joshua - Ruiz. Niestety walka w MSG w NY, więc u nas transmisja o 2.00 w nocy. Szkoda, bo wątpię, żebym wytrzymał do tej godziny i pewnie zostanie powtórka na drugi dzień.

  • Lubię! 1
Opublikowano
Jutro Joshua - Ruiz. Niestety walka w MSG w NY, więc u nas transmisja o 2.00 w nocy. Szkoda, bo wątpię, żebym wytrzymał do tej godziny i pewnie zostanie powtórka na drugi dzień.
Ja wstaje :) jestem bardzo ciekawy jak to będzie. Oczywiście na papierze Ruiz nie ma startu do AJ ... Ale mimo wszystko.
Tak czy siak bardzo żałuję, że Miller odstawil taką szopkę...

Było by zderzenie dwóch skał :]

Opublikowano

Po finale CL jednak nie dałem rady wstać...
Oglądałem teraz powtórkę...
Ja (pipi)e nie wierzę w to co się stało...
Jakiś kosmos...
Ta trzecia runda jednak miała wpływ... AJ trochę sam sobie winny bo był za pewny siebie, dostał strzał i wszystko się zmieniło...

Mam nadzieję, że wróci silniejszy ;(
Ale (pipi)...

Opublikowano

Dlaczego Wy tak przeżywacie tą porażkę jak by to było nie wiadomo co? Widzę, że tu większość ocenia zawodników po liczbie widocznych lini kaloryfera na brzuchu, a potem smuteczek, że wielka niespodzianka. Bo przecież Meksyk wziął się z nikąd. Urodził się miesiąc temu z wielką nadwyżką tłuszczu i od razu wzięli go do walki

 

 

 

 

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...