Gość Maiden Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 (edytowane) Gdyby Gołota miał z 10 lat mniej, to by po prostu zjadł Adamka. Takie są fakty. Edytowane 25 października 2009 przez Maiden Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 (edytowane) Gdyby Gołota miał z 10 lat mniej, to by po prostu zjadł Adamka. Takie są fakty. andrzej był gejem? Edytowane 25 października 2009 przez komar737 Cytuj
Gość Oran Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 Gdyby Gołota miał z 10 lat mniej, to by po prostu zjadł Adamka. Takie są fakty. Chyba w TVNie. To jest gdybanie, nie fakty. Poza tym ADAMEK TO POLSKI HOLIFILT!!!!!!!111111 Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 (edytowane) Dobrze, że to wkleiłeś, bo przecież Oran się wtedy u ojca w jajkach chuśtał, nie ma prawa tego pamiętać. Tamten Gołota, przerobiłby Adamka na mięso mielone. A tu cała walka z Bowem: Edytowane 25 października 2009 przez Maiden Cytuj
Gość Oran Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 Nie mówię, że nie (ale na pewno nie obiłby go tak samo jak Adamek wczoraj...), ale to nie są fakty jak to Ty nazwałeś a po prostu pie.rdolenie o szopenie, fakty są z kolei takie, że Adamek rozj.ebał Gołotę. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 Bowe był bardzo fajnym zawodnikiem, ale w...1992 roku. W 1996 kiedy walczył z Gołotą mimo że miał zaledwie 28 lat był już zupełnym wrakiem. Jego zniszczyło ciągłę odchudzanie po okresach przerw między walkami. On miał lodówę obok łóżka, pasł się jak świnia, aby później zrzucać na szybciuka kilogramy. Jeśli organizm się odwadnia itd to nasza głowa dużo gorzej znosi uderzenia a prawda jest taka, ze Bowe całą kariere zbierał mase ciosów na główę. Efekt jest taki, ze jeden lekarz powiedzial, ze nie widzial tak wycieńczonego czlowieka jak Bowe przed walka z Golota. On mial 28 lat tylko na papierze. Oczywiscie walka Big Daddy z Golotnikiem to legenda, ale tylko dlatego, bo Golota byl w prime, a Bowe byl wrakiem czlowieka. Zastanowcie sie dobrze dlaczego Endrju nigdy pozniej nie powtorzyl tego co robil z Riddickiem? Dlatego, bo rywale byli mocniejsi. Tak naprawde, Golota zmierzyl sie zaledwie raz z wielka waga ciezka z lat 90. To byla walka z Lewisem i trwala mniej niz dwie minuty. Cala reszta wczesniej i pozniej to byly ochlapy, z ktorymi i tak AG przegrywal. Twierdzicie, ze wygralby 10 lat temu z Adamkiem? A z kim on wygral o zblizonej klasie do Adamka, ze wydajecie takie sady? No, wlasnie. Cytuj
standby 1 725 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 Tamte czase mineły a takie gdybanie jest bezsensu, mam świadomość maiden że będąc fanem gołoty jest ci po prostu przykro i cieżko ci się pogodzić z faktem że Gołota jest słaby i może walczyć tylko na bramce z dresikami. Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 (edytowane) O jakiej klasie Adamka my w ogóle mówimy? Póki co, to on ledwie rozpoczął swoją przygodę z wagą ciężką. Jest pionkiem. Co będzie za trzy lata? Przekonamy się. Standby - nie, nie jestem fanem Gołoty - mylisz się. Uważam tylko, że ten hype na Adamka jest mocno przesadzony. Edytowane 25 października 2009 przez Maiden Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 O jakiej klasie Adamka my w ogóle mówimy? Póki co, to on ledwie rozpoczął swoją przygodę z wagą ciężką. Jest pionkiem. Co będzie za trzy lata? Przekonamy się. Standby - nie, nie jestem fanem Gołoty - mylisz się. Uważam tylko, że ten hype na Adamka jest mocno przesadzony. Owszem dopiero Adamek rozpoczal przygode z HW. Uwazam, ze Kliczko moga mu wybic boks z glowy. Nie deprecjonujmy jednak jego osiagniec w nizszych wagach. Zdobyl pasek wbc walczac prawie cala walka ze zlamanym nosem. Pozniej obronil mistrzostwo w Niemczech, do ktorych wyjazd swiadczy o pewnosci siebie albo glupocie, bo tam regularnie dymaja zawodnikow (Holyfielda np.). Po przeprowadzce wyzej byl skazany na pozarcie z Bellem i Cunninghamem czyli absolutna czolowka tej wegi, a obie walki wygral. Cytuj
kanabis 22 654 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 (edytowane) Nie ma co osądzać kto by wygrał. Trzeba najpierw zobaczyć Adamka w walce z jakimś dobrym przeciwnikiem a nie workiem treningowym. Takie są fakty. Wtedy będzie porównanie. edit: przeciwnikiem z HW oczywiście, bo w cruiser nie ma na niego raczej mocnego. Tak jak Adamek mowil ze w poprzedniej kategorii interesowalaby go walka jedynie z Hopkinsem Edytowane 25 października 2009 przez canabis Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 (edytowane) Dokładnie. Nie ma się czym podniecać. Bardzo lubię Andrzeja Gołotę, zażarcie broniłem go m.in. parę lat temu na tymże forum i będę to czynił nadal. Swoje największą formę osiągał w latach 90tych. Spójrzcie na jego walki z roku chociażby 1992 lub 1993. To jak unikał ciosów balansem ciała, był świetny. Cholernie ciężko było go trafić. M.in. to on promował biały boks w Stanach Zjednoczonych. W jego ślady poszli kolejni. Niestety Murzyny w okresie jego najlepszej formy nie pozwoliły walczyć mu o mistrza świata w wadze ciężkiej, a kiedy tylko jego postawa lekko podupadła, Murzyny dały mu szansę. Szkoda, a mógł pokazać tym zabijakom (nie oszukujmy się, ale w boksie trzeba iść na całość, nie kalkulować, trzeba mieć trochę świra w bani. Ludzie spokojni do tej dyscypliny się nie nadają, albo inaczej. Nigdy nie będą mistrzami świata) gdzie ich miejsce w szeregu. A co mogę napisać o Tomaszu Adamku? Fajny bokser wagi średniej, zdobył tam, co miał zdobyć, ale w najcięższej kategorii wagowej, co osiągnie? Wczoraj walczył z bokserem, który już schodzi ze sceny, nie ma formy, nie oszukujmy się, ale 40 lat, to już starczy na okładanie się w ringu. Obydwaj zgarnęli po 300 tysięcy dolarów (+zależność od wpływów z gali). 40latek, który ma kres swojej kariery bardziej musi myśleć o tym, jak będzie żył przez kolejną połowę życia, a nie zastanawiał się, kogo obić kolejnego. I tak też przypuszczam, że Andrzej Gołota brał pod uwagę sprawy finansowe. Życzę Tomaszowi Adamkowi jak najlepiej, dźwięcznie podkreśla, iż przechodzi do najwyższej kategorii wagowej aby zdobyć pas mistrzowski. Ok, ale bracia Kliczkowie to nie przelewki. Nie będzie łatwo, a jak spadnie na dechy od ciosu jednego z Ukraińców, to machnę ręką na ten cały interes. Prawdopodobieństwo przegranej z Vitalijem i Vladimirem jest bardzo wielkie. :f Edytowane 25 października 2009 przez sir_ryszard Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 1. Golota zawsze mial co najmniej przecietna defensywe. Strasznie duzo zbieral. On mogl przegrac juz przez KO z Samsonem Pouha (journeyman) i nei byloby calej legendy Andrzejka. To, ze mial niezla szybkosc i umial stosowac uniki rotacyjne na wolnych rywalach nie znaczy, ze byl w tym "swietny". 2. On walczyl o mistrzostwo w swoich najlepszych czasach z wielka waga ciezka z lat 90. Spotkanie zakonczylo sie zderzeniem z tirem i trwalo jedna runde. To walka z Lennoxem Lewisem. 3.Adamek nie byl bokserem wagi sredniej (o_O). Warto wiedziec cokolwiek o kims o kim chce sie glosic jakies sady. Doceniam, ze chociaz nazwisko zapamietales. Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 (edytowane) Nie, jego najlepsze lata to wtedy, kiedy przechodził z boksu amatorskiego na zawodowy w 1992 roku. Później świetny rok 1993, 1994 oraz 1995. Na przełomie roku 1996-1997, to już niestety nie ten bokser co przed 4-5 laty. Wtedy to dopiero stoczył pierwszą walkę o mistrzostwo świata z Lewisem. Jakby doszło do walki o tytuł wcześniej, przypuszczam, że byłby najlepszy. Przepraszam Cię bardzo, że nie odróżniam kategorii wagowych, ale ich jest tak dużo, że nawet nie wiem po co. Zróbmy jeden dekagram więcej lub mniej, a powstanie milion kolejnych przedziałów. Przepraszam Cię również, że nie znam nic o Tomaszu Adamku, ale jak mogę go znać, jak on wkroczył w świat bokserski wtedy, kiedy ja już przestałem interesować się boksem za sprawą naszego jedynego rodaka w wadze "królewskiej". Inne wagi się dla mnie nie liczą. Wracając do Andrzeja Gołoty. Biały bokser w latach 90 tych miał tylko pod górkę, bo nie muszę chyba pisać o krzywdzących decyzjach sędziów. Wtedy było tak, że jeżeli biały bokser wyraźnie nie znokautuje czarnego, który ma za sobą całe zastępy ludzi ze Stanów Zjednoczonych, nie wskóra niczego, a na pewno nic u sędziów, którzy to chyba potrafią tylko oceniać wpływ miesiączkowania pingwinów na zmienność ciepłoty kaloryferów. Wiele decyzji wyssanych z palców, ustawianych walk, dlatego też przestałem lubić ten sport, za to jak głupimi prawami się rządził. Ludzie interesu zniszczyli tą dyscyplinę. Edytowane 25 października 2009 przez sir_ryszard Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 Rysiek co ty cpasz ?? jak by Golota wyszedl do walki z Lewisem kiedykolwiek to by bylo Gone in 60 Seconds tak czy inaczej nie ta klasa boksera W ogole nie lubie Adamka za paciorki w RM kozactwo i darcie mordy Jestem Mistrzem Swiota Jak chce walczyc z najlepszymi to chcial bym zobaczyc go w ringu z Roy Jonesem Jr albo Floydem Mayweatherem tylko zeby zobaczyc kolejna czesc 60 sekund i utemperowac wiesniaka ;p Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 No. Ja adamka nie widze w takim samym swietle w jakim widzieli Gołote za czasow jego szczytowej formy. Ten czlowiek nie jest ani w polowie tak reprezentatywny jak Endrju, nawet porzadnie po polsku sie nie potrafi wypowiedziec. "Łojciec był silny to ja też jest" Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 Rysiek co ty cpasz ?? jak by Golota wyszedl do walki z Lewisem kiedykolwiek to by bylo Gone in 60 Seconds tak czy inaczej nie ta klasa boksera W ogole nie lubie Adamka za paciorki w RM kozactwo i darcie mordy Jestem Mistrzem Swiota Jak chce walczyc z najlepszymi to chcial bym zobaczyc go w ringu z Roy Jonesem Jr albo Floydem Mayweatherem tylko zeby zobaczyc kolejna czesc 60 sekund i utemperowac wiesniaka ;p Akurat z obecnym RJJ to Adamek mógłby spokojnie wygrać. Z PBF pewnie też, bo różni ich kilka klas wagowych, wiec raczej nie blysnales ;-) Cytuj
Gość Oran Opublikowano 25 października 2009 Opublikowano 25 października 2009 No. Ja adamka nie widze w takim samym swietle w jakim widzieli Gołote za czasow jego szczytowej formy. Ten czlowiek nie jest ani w polowie tak reprezentatywny jak Endrju, nawet porzadnie po polsku sie nie potrafi wypowiedziec. "Łojciec był silny to ja też jest" A G-gg-ggg--ggołota to przecież nieskazitelny diament naszego języka, sam prof. Miodek powinien u niego pobierać lekcję wymowy, bo mu dużo przecież brakuję do takich tuzów jak Krzysio Ibisz na przykład. Od kiedy to bokserzy są od gadania? Prezydent powinien dobrze mówić, składnie i ładnie, nie tylko w ojczystym języku, a jest całkiem odwrotnie, a Ty od boksera wymagasz... Cytuj
kanabis 22 654 Opublikowano 26 października 2009 Opublikowano 26 października 2009 Dokładnie. Nie ma się czym podniecać. Bardzo lubię Andrzeja Gołotę, zażarcie broniłem go m.in. parę lat temu na tymże forum i będę to czynił nadal. Swoje największą formę osiągał w latach 90tych. Spójrzcie na jego walki z roku chociażby 1992 lub 1993. To jak unikał ciosów balansem ciała, był świetny. Cholernie ciężko było go trafić. M.in. to on promował biały boks w Stanach Zjednoczonych. W jego ślady poszli kolejni. Niestety Murzyny w okresie jego najlepszej formy nie pozwoliły walczyć mu o mistrza świata w wadze ciężkiej, a kiedy tylko jego postawa lekko podupadła, Murzyny dały mu szansę. Szkoda, a mógł pokazać tym zabijakom (nie oszukujmy się, ale w boksie trzeba iść na całość, nie kalkulować, trzeba mieć trochę świra w bani. Ludzie spokojni do tej dyscypliny się nie nadają, albo inaczej. Nigdy nie będą mistrzami świata) gdzie ich miejsce w szeregu. A co mogę napisać o Tomaszu Adamku? Fajny bokser wagi średniej, zdobył tam, co miał zdobyć, ale w najcięższej kategorii wagowej, co osiągnie? Wczoraj walczył z bokserem, który już schodzi ze sceny, nie ma formy, nie oszukujmy się, ale 40 lat, to już starczy na okładanie się w ringu. Obydwaj zgarnęli po 300 tysięcy dolarów (+zależność od wpływów z gali). 40latek, który ma kres swojej kariery bardziej musi myśleć o tym, jak będzie żył przez kolejną połowę życia, a nie zastanawiał się, kogo obić kolejnego. I tak też przypuszczam, że Andrzej Gołota brał pod uwagę sprawy finansowe. Życzę Tomaszowi Adamkowi jak najlepiej, dźwięcznie podkreśla, iż przechodzi do najwyższej kategorii wagowej aby zdobyć pas mistrzowski. Ok, ale bracia Kliczkowie to nie przelewki. Nie będzie łatwo, a jak spadnie na dechy od ciosu jednego z Ukraińców, to machnę ręką na ten cały interes. Prawdopodobieństwo przegranej z Vitalijem i Vladimirem jest bardzo wielkie. :f Troszke źle mnie zrozumiałeś bo wyszło na to że mówie że Adamek jest gorszym bokserem niż Gołota. Mam szacunek do obu ale myśle że jednak Adamek więcej osiągnął i wciąż może osiągnąć, w końcu Gołota nie był mistrzem świata tak? W sumie jesli być obiektywnym to walki Gołoty przyniosły więcej wtydu i zawodu niż ochów i ahów. Idiotyzm w walkach z Bowe espresso z Lennoxem, Tysonem, Brewsterem. A co do języka Gołoty to sory ale powinien rozmawiac z tłumaczem który tłumaczy z bełkotu na polski. Do Adamka narazie nic nie mam wstydu nie przynosi wręcz przeciwnie , na Kliczków napewno za wcześnie nie ma z nimi szans, zreszto tak samo jak Gołota w czasie swojego prime ;] ale moze kiedyś .. Cytuj
Cris 120 Opublikowano 26 października 2009 Opublikowano 26 października 2009 Jak dowiedział się Sport.pl, z propozycją walki Tomasza Adamka ze słynnym Uzbekiem Rusłanem Czagajewem wyszedł promotor bokserski Andrzej Grajewski w porozumieniu z niemiecką grupą Universum. Pojedynek miałby odbyć się w Niemczech na przełomie stycznia i lutego. http://www.sport.pl/celebrities/1,83533,7186758,Adamek___Czagajew_w_Niemczech__Jest_pierwsza_hitowa.html Cytuj
Nitrom 38 Opublikowano 26 października 2009 Opublikowano 26 października 2009 Gołota nigdy nie leżał przez 10 sekund na dechach, zawsze wstawał, to sędziowie przerywali walkę. Czekam na walkę Adamka z Haye, albo z którymś z braci Kliczko. Nie liczyłbym na wygraną Adamka. /Gołota przegiął z tymi 116 kg, może gdyby ważył 108... Cytuj
kanabis 22 654 Opublikowano 26 października 2009 Opublikowano 26 października 2009 Sedzia dobrze że przerwał walke Gołoty z Adamkiem, bo Gdyby dalej zbierał bomby Adamka mógłby poleżeć dłużej niż 10 sek Na Kliczkow za wczesnie, z Hayem tez mogłoby być za ciężko no ale w sumie jak chce sie być mistrzem trzeba walczyc z najlepszymi rajt Niech teraz Adamek zawalczy z jakimś solidnym zawodnikiem z HW a potem Haye i czołówka :] Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 26 października 2009 Opublikowano 26 października 2009 Chcialbym wakle z Haye. Adamek moglby to wygrac. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 7 listopada 2009 Opublikowano 7 listopada 2009 Jakiś przekręt - Haye wygrał z Wałujewem, a nic na to nie wskazywało... Znowu się zaczął "boks". Cytuj
Faranell 279 Opublikowano 7 listopada 2009 Opublikowano 7 listopada 2009 Omg ROTFL LOL. Ogladaliscie walke Haye z Valuevem? Nie wiem jakim cudem Haye wygral ta walke,przeciez przez 11 rund trafil go moze z 8 razy w glowe. Kolo cala walke zrobil na wstecznym,bal sie uderzyc,odskakiwal od niego jak od ognia.Co za kwiatki to juz tyle. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.