Skocz do zawartości

SONY PSP - temat ogólny


CoATI

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Ostatnio naszły mnie dwie myśli dot. PSP, z którymi chciałem się z Wami podzielić. Najlepiej napisać to tutaj, więc jedziemy:

 

1. Wczoraj kupiłem dwie gry na PSP. I oto wrażenia :):

 

Eh, gdy pierwszy raz wsadziłem płytkę UMD do czytnika, gdy poczułem te wibracje, gdy usłyszałem te cichutkie pobrzękiwanie, to słodkie trrrrr od razu się zakochałem w PSP. Kluczem jest to, że grając z ISO, nie mamy w ogóle tej przyjemności z kupowania gier, z odpakowywania ich, z wkładania pierwszy raz płytki do czytnika, to podniecenie, czy gra nie jest skopana, czy mnie zaspokoji... Grając z karty nie ma się tego wrażenia, że mam właśnie PS2 w łapach, jakie to cudowne! Płytka się kręci, grafika cudowna... Wtedy dopiero można docenić ogrom gry, można docenić samą kosnolkę. Gdy gramy z karty - szukamy obrazu płyty, ściągmy...

"99, 100 %, super, teraz rozpakować, wrzucić na kartę... o, ale fajne to PSP, ale GTA fajne, ale dobra, trzeba zobaczyć jeszcze tamtą grę, tamtą...". Co za dużo, to i świnia nie zeżre. A tutaj każdą grą człowiek się zachwyca, podziwia, sprawdza na kilka sposobów, prawdopodobnie całą ukończy, nie istnieje znudzenie jak na grze ISO. No i można sobie postawić ładnie pudełko na półeczce ^_^.

 

PSP Umiera? Pewnie tak, ale jak zaczniecie kupować gry, to nawet połowy nie skończycie, a tu PSP3 będzie ;).

 

2. JAKIE PSP TO RYSZĄCE SIĘ GÓ.WNO! Nie wiem jak to jest, ale mój 10-letni GBC jest mniej zrypany niż moje 3-miesięczne PSP (chodzi o to, że GBC jest jeszcze tak ładne). iPhone w ogóle się nie rysuje, a tutaj to stalowe kółeczko jest całe od rysek, lakier się zdrapuje, farba z lakieru zresztą też, odciski są tak widoczne, że powinni używać PSP do ściągania odcisków palców. A na dodatek cholera nie chcą zejść, jedynie się obudowa od mikrofibry rysuje -_-. Świetne wnętrze ma konsolka, ale kur.wa, na zewnątrz jest tak zrypana, że można powiedzieć, że obudowa jest tak zje.bana jak całe SONY ;f.

OD ZWYKŁEGO PRZECIERANIA SZMATKĄ SIĘ RYSZE, NOSZ KUR.WA.

Edytowane przez raven_raven
Opublikowano

No cóż, z pierwszym akapitem niewiele mam wspólnego, ale z drugim niestety się zgodze, po prostu trzeba dbać i tyle, zakup np folii na ekran to moim zdaniem podstawa. Ale tak naprawde to nic odkrywczego... Btw, szmatka szmatce nierówna, pamietaj że np do polerowania różnych powierzchni (czyli zacierania warstwy zewnetrznej az do błysku) też sie szmatki stosuje na pewnym etapie. Taka dygresja mała.

Opublikowano

Odnosnie punktu 2. to taka mala dygresja, niecharczy jak gram z .iso :] więc właśnie dlatego gramy z iso i sie szybciej ładuje.

 

Ja juz mysle o zmianie swojej psp na te nową 3000, tylko gdzies musze porównac ten nowy ekranik z moją psp i już będzie wiadomo.

Opublikowano

Jak się dba to i nawet PSP można w ładnym stanie mieć, tylko trzeba też mieć szacunek do rzeczy i do pieniędzy które się w ten sprzęt włożyło - to jest podstawa. Jeżeli ktoś nawet grosza nie wsadził w swoje "zabawki" to mniej mu na tym będzie zależało, a jeżeli kupisz sobie coś za swoją kasę, zarobioną, wtedy czuje się respekt do własnego wysiłku - wiem z doświadczenia :). ///Bez aluzji///

 

To że się kółko rysuje to norma w każdym PSP(nawet ja mam ze 3 mniejsze ryski, ale konsolka ma już przeszło rok :), tak samo zresztą jak włącznik (jest poprostu zmordowany od paznokci, ale tego praktycznie nie widać.....)

 

 

Opublikowano
Ech, och, ach, fsiu bziu i tralala jakie to oryginały są cudowne
Bez urazy, ale czy to miało na celu wszczęcie kolejnej dyskusji o wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocnymi (oryginałów nad piratami), czy też może zachwycasz się pierwszymi zakupionymi oryginałami, póki jeszcze nie doświadczyłeś tych koszmarnych loadingów w większości gier?

 

Tak, wszyscy wiemy, że oryginały są lepsze. Większość z nas jednak wie także, że mimo wszystko ISO > UMD, i to nie podlega raczej dyskusji. Jeśli kogoś dręczą sentymenty, i chce sobie posłuchać zgrzytów czytnika oraz posiedzieć przy grze wiele godzin dłużej właśnie ze względu na loadingi to miłej zabawy.

 

Nie będę tu robił za świętoszka, gdyż większości gier z jakimi miałem do czynienia na PSP w ogóle nie posiadałem oryginałów (albo jeszcze nie posiadam). Niemniej jednak w wielu przypadkach (szczególnie tych tytułach co zajmują mało miejsca) nawet mając UMD wolę odpalić tytuł z karty. Dajmy na to Final Fantasy 1 i 2 - czasem trzeba odczekać kilka sekund zanim się byle potyczka wgra, a wszyscy chyba znamy te sławne walki co kilka kroków. To już wolę przeznaczyć na to 300MB i mieć spokój.

Gorzej z grami, które zajmują sporo. Walka w Tekken DR z karty wgrywała się ze dwie sekundy. Z UMD od siedmiu do dziesięciu średnio. Niemniej jednak szkoda mi miejsca na tak obszerny tytuł więc trzeba przeboleć. W Crisis Core zaciskam zęby, mając w pamięci jak to szybko wszystko leciało z karty w stosunku do dysku.

 

Nie mam lepszego przykładu ale to się będzie nadawać:

UMD

ISO

Biorąc pod uwagę, że przejście tej gry zajęło mi 40h, przewijając wszelkie dialogi (japońszczyzny nie znam), to patrząc na pierwszy filmik wolę nie wiedzieć ile by mi to zajęło grając z UMD. Nawet animacji nie oglądałem za wiele, a widzę, że na mapie też trzeba sporo czekać.

 

To samo robię na PS2. Zakładając, że gra jest kompatybilna, to pierwsze co robię to zgrywam ją na HDD. Płyta to swego rodzaju oddzielny nośnik danych, coś jak instalator na PC ;>. A i ładnie się prezentują na półce ;).

 

Nie wspomnę już nawet o żonglowaniu dyskami. Szczególnie w PSP nie jest to specjalnie wygodne. A tak, Home -> Yes -> Menu i wszystko ślicznie.

 

Nawiązując natomiast do jakości wykonania PSP, zgodzę się, że niektóre elementy pozostawiają wiele do życzenia (wątła obudowa). Niemniej słusznie było powiedziane, iż wiele zależy od sposobu traktowania konsoli. Osobiście nie posiadam żadnej folii na ekranie, żadnego poliwęglanowej osłonki, a konsolę chowam jedynie do etui po skończonej grze. Mimo to, konsola jest w stanie idealnym, a na ekranie nie ma ani jednej rysy, ani zabrudzenia. Może i jest to trochę dziwne, ale mam zwyczaj sięgać po ściereczkę, aby pozbyć się drobinki kurzu wielkości piksela. Daje to jednak swoje pozytywne efekty.

Kółko się rysuje? Być może, ale to oczywiste, jeśli się konsolę z takiego tworzywa kładzie luzem na blacie powiedzmy. A i nie wiem co Wy robicie z tymi włącznikami, że Wam jakieś zadrapania zostają :P.

Odciski palców... tu się nie wypowiem gdyż posiadam wersję srebrną, i nawet pod światło ciężko mi wypatrzyć cokolwiek. Jeśli jednak czuję wyraźny brud, to czasem wystarczy nawet o koszulę ostrożnie przetrzeć.

Tym samym na stan swej konsoli nie narzekam, a posiadam ją już prawie rok. Gdy jednak widzę (chociażby na filmach) jak ludzie mają zwyczaj konsolki traktować, to nie ma się co dziwić, że to się potem niszczy. Mnie nawet do głowy nie wpadnie aby kciukiem dotknąć ekranu wciskając kwadrat, a co niektórzy robią to naturalnie. Cóż...

Opublikowano (edytowane)
Jak się dba to i nawet PSP można w ładnym stanie mieć, tylko trzeba też mieć szacunek do rzeczy i do pieniędzy które się w ten sprzęt włożyło - to jest podstawa. Jeżeli ktoś nawet grosza nie wsadził w swoje "zabawki" to mniej mu na tym będzie zależało, a jeżeli kupisz sobie coś za swoją kasę, zarobioną, wtedy czuje się respekt do własnego wysiłku - wiem z doświadczenia :). ///Bez aluzji///

 

To że się kółko rysuje to norma w każdym PSP(nawet ja mam ze 3 mniejsze ryski, ale konsolka ma już przeszło rok :), tak samo zresztą jak włącznik (jest poprostu zmordowany od paznokci, ale tego praktycznie nie widać.....)

 

Najgorsze jest to, że dbam o to cholerstwo aż za bardzo, jak widzisz, ryski od skrzętnego wycierania się zrobiły ;D. Może jak przestanę szanować i się przyzwyczaję jak do beznadziejnego stanu mojego DS'a, to mi będzie dobrze. Wtedy będę tylko dbać o ekrany, bo nie licząc kilku rysek, w obu kieszonkach są idealne :).

 

Najgorszym wyborem było kupować czarnucha, bo na nim wszystko beznadziejnie widać. Nawet dotykając czystymi paluchami zostają ślady, no to od razu szmateczka po graniu i wycierami. I już zostają mikroryski ;f. Druga sprawa, że jak się nie patrzy pod słońce, nic nie widać :). Na ekranie mam folię, bo ekran też się od wycierania brudzi, a że niestety daję czasami innym pograć, to nie raz i ekran i konsola są masakrycznie upaćkane. Szmatki to ja ze 3 mam przy sobie zawsze.

 

Następna prawda - ISO -> UMD, ja tylko piszę o tej przyjemności z odpalania oryginału :). Zapewne po miesiącu mi przejdzie, pewnie się nawąchałem farby drukarskiej, nie zwracajcie na to większej uwagi :P.

Edytowane przez raven_raven
Opublikowano

Odkryłem myślę, że bardzo przydatną rzecz dla wszystkich grających w gry z UMD. Otóż ostatnio zepsuł mi się Tekken: DR. Nie wiedziałem co jest nie tak, plastikowa obudowa UMD lekko otwiera się u góry jak we wszystkich grach, płytka czyściutka, inne gry działały, więc problem z laserem odrzuciłem. Czyściłem płytke, obudowe wszystko. Skleiłem nawet tą część przy strzałeczce na tym przezroczystym i nic. PSP czytało płytę, ale tylko to małe kółeczko w rogu się pokazywało i nie pokazywało nawet, że płyta jest w napędzie, a konsolka wydawała dziwne dźwięki. Aż dzisiaj zabrałem się za to znowu, przekleiłem taśmę w inne miejsce i nagle- DZIAŁA! Otóż najwrażliwszym miejscem UMD jest ta szybka pod płytą, tuż pod kwadratową dziurą na laser. Jeśli się poluzuje, płytka zaczyna lekko skakać i PSP nie może jej odczytać. Wsytarczy dokładnie skleić ją z białą obudową, aby nie byla poluzowana. Nie spotkałem się z rozwiązaniem tego problemu nigdzie w internecie, więc może się przyda ;)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

debiut 17 października w UK. ale nie wiem czy w polsze, w normalnych krajach UE tak ale czy w tym zyebanym kraju tego samego dnia dostane to nie wiem. ja też intersuje sie nową slimką.

 

na początek zestaw Ratchet & Clank: Size Matters a w listopadzie druga wersja z 4gb memorką. choc mnie intersi sama konsola no i kiedy ją przerobią, tzn firmware :>

Opublikowano

Ja i taj gram w gry z psx'a obecnie bo pokończyłam wiele gier na PSP i sucho coś jest a PSP slim swoje chce sprzedać dla kumpeli to będziemy razem grac. Oczywiście muszę kupić nowe PSP 3000 i czekam na nie z niecierpliwością. :]

Opublikowano

Ja czegoś tu nie rozumiem.

 

Po grzyba kupować to samo po raz drugi/trzeci? Rozumiem, że można wydać 2 wersje konsoli, no ale 3? Niech Sony się opanuje i wprowadzi jakieś sensowne zmiany w sofcie a nie wydaje to samo trzeci raz. Wprowadzenie obsługi Googli z poziomu konsoli w firmware oznaczonym dumnie 4.00? Wolne żarty.

Opublikowano

BartX, dokładnie tak jest. Nowy firmware to jakaś kpina, mogliby równie dobrze zrobić 3.96 i nikt by się nie skapnął.

 

A nowa konsola... lecą w ciula, prawda, ale co poradzić na to? Dużo leci na to (m. in. ja) i skoro z tego mają mieć kasę, to czemu by tak nie robić? Pewnie za 2 lata doczekamy się PSP-4000...

Opublikowano

Hmm ja mialem sobie kupic psp do konca roku, ale wczoraj przypadkiem zajrzalem do sklepu i zauwazylem piekna kurtke skorzana i nie moglem nie kupic :D, PSP poczeka do przyszlego roku.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...