Skocz do zawartości

Koncerty - terminy, relacje, wrazenia


Obsolete

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

No ja nie będę, będę oglądał nowego Winterbottoma albo jakieś eksperymentalne niezależne awangardowe coś tam na AFF. A szkoda, CRK jak zwykle dopie'rdala świetny skład za minimalną cenę.

Opublikowano (edytowane)

Byłem z żoną na tych analogsach i.... coś im się w głowach popi.erdoliło... Ten świetny street punk/oi zamienił się w jakiś punk dla 16 latków... a zespół beri beri: support to doda z mocniejszą gitarą....Odnośnie samych analogsów- może i zagrali dzieciaki atakujące policje i blask szminki ale zapomnieli o Iwanie, !!!oi młodzieży!!! ale to już nie to co kiedyś (zresztą nie ma tam w tej chwili nikogo ze starej ekipy...)

 

 

ps. a gdzie ten regres?? (jakieś po polsce tourne??)

Edytowane przez xzdunx
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

65daysofstatic rozpier.dolili Blue Note'a wczoraj. Mega energiczny gig okraszony niezlymi giftami w postaci kostki, plakatu z autografami i fotką z perkusistą. Niby szkoda, że nie zagrali więcej kawalków z Fall of Math i One Time For All Time, ale z drugiej strony kawalki z 2 nowych wydawnictw wypadly zaje.biście na żywo, dużo lepiej niż na plytce.

Jaram się jak samolot prezydenta.

 

Weak4

Opublikowano

Nom, fajnie tam było, ale prawdziwe (pipi)nięcie, koncert roku był 2 dni później we Wrocławiu. Mowa oczywiście o TKDE.

Koval byłeś tam c'nie?

Opublikowano

wczesnie chyba bylo 70 zł za bilet - a Hurts w prawdzie mowiac jeden kawalek jest dla mnie hitem (wiadomo), reszta moze i jest fajna, ale nie chwyta mnei jak 'wonderful life' , takze okreslilem bilet (wtedy 70) jako bilet za jeden dobry kawalek. wiec za drogo dla mnei. no

Opublikowano

troche to niepoprawne, gdyz chlopaki (Hurts) z dnia na dzien staja sie tak slawni ,ze przecietni zjadacze chleba musza dawac tyle kasy, by ich na zywo uslyszec. a przed medialnym boomem na nich mozna pewnie bylo za friko posluchac w studenckiej knajpie itd.

Opublikowano

w skrocie naje balem sie przed koncertem, na koncercie zaczepilem Malenczuka i jego dwie mlode szmule, pokrzyczelismy "vafancullo" w strone KDJE i poszlismy pic wodke w okolicach 2 utworu. Wrocilem, koncert sie skonczyl, wiec kupilem dwa vinyle od dziewczyny Bong Ra, wszedlem z buta do kanciapy KDJE wzialem od kazdego autograf, oddalerm vinyle do szatniarza i poszedlem naje,bany tanczyc na pokoncertowa dyskoteke. Potem rozje,balem kibel w klubie, poszedlem zjesc pizze do baru i pojechalem o 5 rano do domu.

 

 

Mniej wiecej tyle.

 

 

A i po drodze sie vinyle od debiutanckiej plyty rozje baly na chodniku, ale spoko bo i tak teraz nie mam gramofonu.

 

 

 

 

 

Czyli fajny koncert.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Ja pindole, ale kosmos na Aptece był, kto nie pójdzie na koncert jak będzie miał po trasie ten dópa.

 

Tu kawałek zayebistego koncertu:

 

Hehe, w dodatku dostałam nowa płyte z Ks. Jankowskim na okładce. :]]]

Edytowane przez ogicool

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...