Skocz do zawartości

Koncerty - terminy, relacje, wrazenia


Obsolete

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Byłem niedawno na trasie trzydziestolecia Neurosis. Miejscówka w Londynie o nazwie KOKO, która kiedyś była starym teatrem.


 


Przed Neuro na scenie grali Discharge i Subhumans ale to nie moje klimaty, posłuchałem chwile i poszedłem pozaglądać w zakamarki klubu.


 


Za to dziady DOJ.EBAŁY TAKI SZOŁ ŻE PRAWIE SIĘ ZES.RAŁEM


 


Świetna setlista, nadziwiękowienie dosłownie roznosiło budę.Szkoda że nie zaj.ebali Locust Star na bis.


 


Lost

The Web

A Shadow Memory

Distill (Watching the Swarm)

Fire Is the End Lesson

Takeahnase

At the End of the Road

Bending Light

The Doorway

Through Silver in Blood

 

gratis chu.jowe wideo nagrane smartfonikiem:

 


 

Edytowane przez _K_
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

No Koval teraz będzie cały czas takie kawałki wrzucał jakie to zaje'biste koncerty są w UK, a my Polaczki będziem szczeźli.

 

 

Za dwa dni Cavalery - Roots. 140 zł. Niby jedna z moich ulubionych płyt, ale kurde, nie chce mi się już tak jeździć do Warszawy. Może odpuszczę. Chociaż następny koncert typu "nie możesz przegapić Jarek" chyba dopiero w lutym, gdyż pożegnalny Dillinger Escape Plan.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

No właśnie w sumie fakt spędzania dnia jadąc tam i z powrotem wydaje mi się bardziej bolesny niż wydanie kasy. W domu tyle pracy i tyle gierek... Jeez, jestem typowym 30-latkiem.

 

W Brytanii to pewnie Dillinger gra co 2 tygodnie więc już nie szpanuj. W sumie chyba uwielbiam tę kapelę, doszedłem niedawno do wniosku że w sumie wszystkich ich płyt mi się słucha z wielką przyjemnością, ale z jakiegoś powodu nigdy nie byłem fanem na tyle, żeby sprawdzać ich koncerty, a wiadomo, że od lat uważa się ich za jedną z najlepszych, najbardziej szalonych kapel koncertowych. Hm, może dlatego, że w sumie nie umiem zanucić z pamięci żadnej ich piosenki, poza "Stranger's candy, takes you where you wanna be" z jakiejś starej EP-ki.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Jade na początku Grudnia 3 razy na Gojire, gra też Alter Bridge ale oni nikogo :sorcerer:

 

4.12 - Frankfurt

5.12 - Kolonia

6.12 - Hamburg

 

Niech moc będzie z moim karkiem i gardłem...

:yao:

 

 

a... byłem ostatnio na Soulfly i całkiem fajnie było, stałem przed Maxem i chyba 4 razy piątala przybił... po koncercie złapałem pałke Zyona Cavalery

Edytowane przez Stillo116
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

IMG_2155.jpg

Amon Amarth - Poszedłem na ten koncert chociaż tak naprawdę nie słucham żadnego z tych zespołów i nie znam ich twórczosci. Publika bawiła się jednak wspaniale. Z tego co kojarzę zagrali kilka kawałków z ostatniej płyty. Było nawet dwóch kolesi wychodzących co jakis czas na scenę w zbrojach imitujących przebrania wikingów. Walczyli na miecze, potem jeden poderżnął drugiemu gardło i wyciagnął ze sceny. Później jeszcze wrócili żeby stać i prężyć się w tle. Był też Loki. Ogólnie super show, ludzie szaleli. Wokalista tu trochę zgrzytu bo co chwila znikał chyba żeby zetrzeć pot z ryja albo przyjąć strzała. Niemniej pozostał mały niesmak jak po odwiedzinach u damy lekkich obyczajów, która przy tobie odpisuje na smsy. Najbardziej z tego wszystkiego spodobał mi się moment kiedy tuż przed wyjsciem AA jakis młody chudy Janusz z piwkiem w dłoni stanął na srodku sali tuż przed sceną i czekał na występ. Nawet nie zdążył się tego browarka napić kiedy z przerażeniem zrozumiał, że znalazł się w oku cyklonu :D Bisów nie było.

 

Najmilszym zaskoczeniem był występ Grand Magus. Nie słucham takich rzeczy i omijam je szerokim ruchem myszki ale bardzo mi się ich występ spodobał. Bez fajerwerków, wystarczyła sama moc muzyki. Chyba sprawię sobie ich ostatni krążek. Chciałbym móc przespać tydzień bo w następną sobotę Metalowa Wigilia w Wawce. Nie mogę się tego doczekać. Nie będzie skakania bo przy tym się nie da szaleć ale dla mnie możliwosć wysłuchania tych dwóch albumów w całosci będzie historycznym wydarzeniem. Ave Imperator!

 

:yao:

 

Odnośnik do komentarza

W sumie: tydzień temu byłem na Uriah Heep w klubie muzycznym stadionu Inea, w Poznaniu. Polecam serdecznie na przyszłość, dziadki dobrze się bawią i są pełni energii i profesjonalizmu, nic więcej nie trzeba na koncercie tego typu legend. "Na przyszłość",bowiem powiedzieli, że wrócą w następnym roku i ja także znów skoczę, tym razem wezmę jakiegoś winyla na autograf.

Odnośnik do komentarza

Przekonali mnie dodaniem Lucifyre.

Nikt nie był na Into The Abyss #2? Pralnia bardzo sympatyczny klub. Zestaw był wyborny, i tak też wypadł drugi dzień koncertu. Pierwszy, w Alibi, tak sobie - niby Possessed i Absu dali do pieca, ale skręca mnie jak mam coś tam oglądać, akustyka sali tragiczna, poza "parkietem" gdzie coś słychać.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...