Skocz do zawartości

Koncerty - terminy, relacje, wrazenia

Featured Replies

  • Odpowiedzi 4,2 tys.
  • Wyświetleń 322,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Brutal Assault 2019   Byłem po raz dziesiąty albo jedenasty, nie pamiętam już, najlepsza edycja od lat. Zestaw kapel pancerny, uniknęli problemów z dźwiękiem , jak w latach poprzednich, jak

  • Black Sabbath (+Rival Sons) w Leeds, dwa dni temu. RS takie se, po trzech piosenkach zastanawiałem się, czy zaczęli grać je od nowa, bo wszystko takie same. Gitarzysta zmieniający gitary co kawałek, d

Opublikowano

będzie grubo zwłaszcza, że guantanamo na supporciku

Opublikowano

gdzie jes obso nie wiem co sie dzieiej w stolicy :(((9

Opublikowano

Dorena dzis w Gdyni w Desdemonie - szwedzki post rock, grali juz kilka razy w trojmiescie

Opublikowano

 

polecam gorąco stubsów. kręcone nowym sprzętem więc już praaaaawie JESTEM MAJKIEM PATTONEM. jak klikniecie w "henry rollins" to macie też nowy kawałek we are idols. igor darł ryja na całej trasie stojąc o kulach :D. płytka do posłuchania w dziale "rock".

Edytowane przez tk___tk

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Po tym jak ogłosili, że 22 lipca na Era Nowe Horyzonty wystapi Mike Patton ze swoim Tomahawk to teraz dodali Diamandę Galas!!! 27 lipca, bilety po 70zł. TRZEBA TAM BYĆ :)

Opublikowano

Ktoś stąd wbija na Asymmetry?

 

na Vadera i Mayhem

 

btw

nie byłem tam jeszcze, jest opcja żeby strzelić gdzieś blisko piwko przed koncertem?

Opublikowano

jasne, że jest. a w który dzień jesteś? bo bluber wpada do miasta już drugiego i walimy plener, potem na lewacki spęd na wagenburg, ale w następne dni też można się ustawić na symboliczne forumowe piwko.

Opublikowano

No to spikniemy się jakoś. Tam pod Halą chyba da się opędzlować alko bez problemu.

Opublikowano

zaraz obok szczytnicki przecież jest

Opublikowano

wbijam z panną i ziomkami 2-go maja czyli to chyba 1szy dzień jest, piwko będziemy robić przed festem tak czy siak gdzieś tam pod miejscówką

Edytowane przez TheAceOfSpades

Opublikowano

Organizacja kicha (z dupy nagle info, że wejściówki na 2.05 wyprzedane), w rezultacie trafiłem tylko z jednym kumplem, i do tego przypadła mi rola kierowcy. Mimo to warto było, obcykałem kawałek Agallocha - zdecydowanie muzyka do domu nie na koncerty, potem Vader ze standardową miazgą i Mayhem po którym do teraz się zbieram bo rozbił na kawałeczki  :music:  Attila dobry świrusek, performer i wokalista, obalili sobie buteleczkę jakiegoś koniaku w trakcie występu, nawet po naszemu podziękował ładnie wygłodniałej publiczności. Kult, czarna msza i koszmar młodych kleryków.

Fajne nagłośnienie, dało radę.

Był ktoś? Zdawało mi się, że mignął mi bluber.

Opublikowano

Nope, ja byłem wtedy z teką na lewackim spędzie.

Opublikowano

Organizacyjnie to było fantastycznie, chyba najlepiej od czasu pierwszej czy drugiej edycji, nie mówiąc już już o ostatniej.  Jedyne zgrzyty to właśnie chyba te nagle wyprzedane bilety plus to że nie można było a piwem wejść pod scenę. [co mi akurat nie przeszkadzało zupełnie a jeszcze pasowało bo żaden szwab piwem mnie nie oblał]. No jeszcze taki minus że w sumie cały fest śmierdział kiełbasą, mało co było wege do szamy. I chu.jowa pogoda przez pierwsze dwa dni. ;/

 

Na plus miejscówka, wszystko na swoim miejscu, spora szatnia, dużo miejsca. Kibli dużo i czyste. Dwie sale, jedna z balkonem [duży plus dla niższych osób] druga kinowa [z świetnymi fotelami] gdzie nogi moglu odpocząć od stania na dużej scenie.

 

 

W pierwszy dzień byliśmy na Balazs Pandim.. 5min, bez szału. Deathcats, niezłe dupeczki i tyle. Podniety Agolllgachem nie rozumiem, postaliśmy 15min, kuce zaczęły klaskać nie wiem po co a raz po tym pogo, lol, prawie jak na wodeckim. Najlepsze co zrobiliśmy tego dnia to zgarnięcie blubera, assassine i kaza z Wagenburga i pykanie na konsoli. <ok>

 

Drugi dzień już bardzo mocny, na małej scenie rozpie.rdziel w postaci BNNT i Throwers. Na głównej MC Grubas Dalek nieźle bujał. Killimanjaro średnio, początek z Lobby i Embers bodaj bardzo ok, plus Lead Squid na koniec, niemniej przynudzali dość [albo widziałem za dużo razy]. Szajning [nor] w sumie olaliśmy pijąc Perły. Cult of Luna zmiotła, świetny szoł zrobili, spory postęp od czasu gdy grywali w Firleju. Długi set, selektywne brzmienie, kawałki z poprzednich płytek. Bardzo. [btw podobno na jesieni znowu mają być we wro]. Astronautalis podobno spoko, bluber się jara, ja byłem 5min. ;f

 

Dzień trzeci równie mocny jak pierwszy. Pogoda się wyklarowała więc spokojnie można było poszwendać się po mieście czy posiedzieć z piwem na fontannie. Ufomammut całkiem w porządku choć to już nie to samo co za czasów Snailking/Idolum [pierwszy ich koncert w pl], ich chyba też widziałem za dużo razy żeby się jarać. AMENRA zmiażdżyła mnie kolejny raz, kocham te zespół, mógłbym łazić na ich koncerty co chwilę. Bezapelacyjnie najlepszy występ na asy. Melvins Lite w porządku, Trevor Dunn zajo naparzał na kontrabasie, szkoda że grali sporo kawałków z Freak Puke które dla mnie jest mocno średnie. Niemniej zagrali też parę starych kawałków i wielki plus dla nich. Ostatni występ festu czyli Downfall of Gaia zmiótł konkretnie, spokojnie mogli grać na dużej scenie zamiast nudy w postaci Metalicy taste of blood czy von magnet.

 

 

Pomimo całego tego psioczenia [do którego sam się przyznaję] tegoroczne asy wypadło bardzo w porządku. Bez większych zgrzytów, wszystko ogarnięte i bez opóźnień.Plus nagłośnienie było świetne na każdym występie. Piwo mogli by zmienić z chu.jowego na maksa grolsza w kubku 0,4 gdzie 1/3 to piana...za 6zł. Lepszym wyborem było Dębowe przelewane z butelki do kubka... ale już za 9zł. Oczywiście jako lewaki piliśmy Perły przed wejściem albo na fontannie. Za rok pewnie ta sama miejscówka, zobaczymy jaki skład ogarną, mam nadzieję że obejdzie się od cwałowania kucem jak tegoroczny pierwszy dzień z Wejder i Mejchem.

 

edit, się rozpisałem ;_;

Edytowane przez koval

Opublikowano

Przeciez o braku biletow juz chyba w niedziele pisali czy cos. Trzeba ogarniac. Pierwszy dzien (pipi)nia z grzybnią i spęd kuców, kolejne dwa ok. Pare niezlych koncertow, ale jakos nic mnie nie wy(pipi)alo mocno mocno z kapci (jak Sleep lub Celeste rok temu).

 

Przynajmniej miejscowka dobra.

Opublikowano

Jak ktoś jest ze Szczecina lub okolic (i jeszcze nie słyszał - sam się dzisiaj wieczorem dowiedziałem), to The Stubs i Elvis Deluxe za friko w sobotę.

 

11 maja 2013 (sobota), godzina 19.00, wstęp wolny

Kino Letnie & Bar Dziedziniec

Dziedziniec Muzeum Narodowego w Szczecinie

ul. Staromłyńska 27 / wejście od pl. Żołnierza Polskiego

www.facebook.com/dziedziniec

Opublikowano

Na szybko, mam bilet na Majora Lazera do sprzedania. Sroda 15 maja, w wawce. Z powodow osobistych nie moge jechac. Cena 50 zl z przesylka poleconym priorytetem, jakbym w poniedzialek wyslal to powinno dojsc do srody bez problemu. Jak cos to priv

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Nie, wczoraj we Wrocku. Liverpool to za(pipi)isty klub, niektórzy mają większe mieszkania :] Brak barierek, zespoły na wyciągniecie ręki  :thumbsup:

W Kwadracie byłem ostatnio na Meshuggah, maszyny nie ludzie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.