Skocz do zawartości

Koncerty - terminy, relacje, wrazenia


Obsolete

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

triptykon.jpg

Normalnie nie słucham Triptykona. Znam ledwo co te kilka kawałków ale poszedłem bo wiecie...KVLT jak (pipi) więc wypadało tam iść. Zakurw był niemiłosierny i headbanging leciał przez cały występ. Bardzo dobry koncert. Cała sala była pełna. Szkoda, że nie było żadnych winyli Triptykona w sklepiku. Specjalnie na tą okazję zabrałemz domu dużą torbę Mediamarkt i 2 dobre worki do śmieci żeby to solidnie zapakować :/

 

Co tam jeszcze fajnego? Na pewno zapoznam się z twórczością Secrets Of The Moon. Trochę to było zbyt lajtowe jak dla mnie, niemniej intrygujące.

 

PS Na Triptykonie mignął mi jeszcze Nergal, który przez chwilę stał obok i nagrywał relację na instagrama lol

 

Dzisiaj moja kolej. Szkoda że nie ma vinyli, bardzo liczyłem na Melana Chasmata.

 

Merch był biedny jeśli chodzi o Triptykon. Kilka koszulek (w tym HH i Celtic Frost) oraz bluza. Jeśli chodzi o płyty winylowe i CD od pozostałych zespołów to można się było zaopatrzyć w ich wydawnictwa.

Odnośnik do komentarza

 

 

 

triptykon.jpg

Normalnie nie słucham Triptykona. Znam ledwo co te kilka kawałków ale poszedłem bo wiecie...KVLT jak (pipi) więc wypadało tam iść. Zakurw był niemiłosierny i headbanging leciał przez cały występ. Bardzo dobry koncert. Cała sala była pełna. Szkoda, że nie było żadnych winyli Triptykona w sklepiku. Specjalnie na tą okazję zabrałemz domu dużą torbę Mediamarkt i 2 dobre worki do śmieci żeby to solidnie zapakować :/

 

Co tam jeszcze fajnego? Na pewno zapoznam się z twórczością Secrets Of The Moon. Trochę to było zbyt lajtowe jak dla mnie, niemniej intrygujące.

 

PS Na Triptykonie mignął mi jeszcze Nergal, który przez chwilę stał obok i nagrywał relację na instagrama lol

 

Dzisiaj moja kolej. Szkoda że nie ma vinyli, bardzo liczyłem na Melana Chasmata.

Merch był biedny jeśli chodzi o Triptykon. Kilka koszulek (w tym HH i Celtic Frost) oraz bluza. Jeśli chodzi o płyty winylowe i CD od pozostałych zespołów to można się było zaopatrzyć w ich wydawnictwa.

Koszulkę Hellhammer łyknę z radością.

 

edyta: Ja też już po. Legenda ciągle w formie, świetny koncert i koszulka Hellhammer upolowana :) Vinyle podobno rozeszły się już w Krakowie :(

Edytowane przez Absolem
Odnośnik do komentarza

triptykon.jpg

Normalnie nie słucham Triptykona. Znam ledwo co te kilka kawałków ale poszedłem bo wiecie...KVLT jak (pipi) więc wypadało tam iść. Zakurw był niemiłosierny i headbanging leciał przez cały występ. Bardzo dobry koncert. Cała sala była pełna. Szkoda, że nie było żadnych winyli Triptykona w sklepiku. Specjalnie na tą okazję zabrałemz domu dużą torbę Mediamarkt i 2 dobre worki do śmieci żeby to solidnie zapakować :/

 

Co tam jeszcze fajnego? Na pewno zapoznam się z twórczością Secrets Of The Moon. Trochę to było zbyt lajtowe jak dla mnie, niemniej intrygujące.

 

PS Na Triptykonie mignął mi jeszcze Nergal, który przez chwilę stał obok i nagrywał relację na instagrama lol

Ale, ze co, ze Tryptikon to kult?

Odnośnik do komentarza

Leprous, Tesseract i Devin Townsend Project zaliczone.

 

 

Leprous bardzo dobre, nie znałem ich nic i miłe zaskoczenie, porządny prog.

 

Tesseract nie dla mnie. Połamane rytmy i djenty zdecydowanie mi nie leżą.

 

Devin to chyba jeden z najmilszych ludzi na scenie metalowej. Doskonały kontakt z publicznością, ciągły banan na ryju łysola i świetne pogadanki między kawałkami. Przybiliśmy sobie żółwika po koncercie, wyłapałem piórko i ogólnie bardzo, bardzo dobra muza. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

gorgoroth.jpg

Gorgoroth po polsku znaczy mniej więcej "Rozpierdol totalny". Nie wiem jak grubemu i staremu Infernusowi udaje się ta sztuka podtrzymywania tego trupa ale robi to idealnie. Nie sądziłem, że będzie taka moc i wojna! Hoest za(pipi)iście wpasował się do całej tej konwencji i liczę, że na następnej płycie to on przejmie wokale. Szalał na scenie, wierzgał niczym z syndromem niespokojnych nóg, pił tanie wino Cincin, które popijał wodą. Zagrali PRAWIE wszystkie największe hity. PRAWIE bo zabrakło tego na co najbardziej liczyłem a co widniało jako skreślone na setliście, czyli "Profetens åpenbaring".

 

PS Na scenie walały się nieotwarte puszki z Harnasiami. Jak oni mogli im dać do picia takie (pipi)...

 

edit:

Deathfest z Holandii. Ja (pipi)ę jaka na(pipi)ana świnia. Nie może ustać, opiera się o innych. W pewnym momencie Infernus się od niego odsuwa :D

W Wawie był trzeźwy. To znaczy na tyle trzeźwy, że dwa razy wyciągnął statyw z mikrofonem w stronę publiczności i sztywno trzymał przy twarzach osób, którym dał wykrzykiwać słowa refrenu śpiewanej przez siebie piosenki! Ale to co wyprawia na tym filmiku to masakra. Ja wiem, że anti-human, anti-life, trve norwegian black metal ale zapłaciłem to wymagam profesjonalnego podejścia do tematu lol

Edytowane przez ornit
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...