News

[Absolem 1 036]

Straszne (pipi), chyba pierwsza rzecz którą spier.doli

[ornit 2 993]

https://www.youtube.com/watch?v=qf7JZ2Q7oAo

O ja (pipi)ę! Jakie (pipi)!

[tukan 1 917]

2 godziny temu, ornit napisał:

https://www.youtube.com/watch?v=qf7JZ2Q7oAo

O ja (pipi)ę! Jakie (pipi)!

wydaje mi się że w przeszłosci to było srogie naku.rwianie a teraz brzmi jak nieudana kopia nowego behemocza XD

[ornit 2 993]

Dobre to! Nie wiedziałem, że typ wrócił do dungeon syntha

[Absolem 1 036]

Lords of Chaos w internetach. Nie wiem dlaczego ludzie tak wieszają psy na tym filmie. Ogląda się to calkiem znośnie, lecą nawet urywki Freezing Moon i Funeral Fogg a lament był że muzyki nie ma. Aktorsko też bez tragedii, spokojnie da się obejrzeć i myślę że ten film przyciągnie sezonowych fanów. 

Varg ulaniec dobrze pokazany

[ornit 2 993]

Varg jako gruby żydek ruchający dziwki słuchający Scorpions FIlm to beka i komedia na zamówienie za żydowskie pieniądze. Nic więcej. Ja oglądałem śmiejąc się w niebogłosy, jednak z muzycznego filmu widzenia to gówno jak ta cała książka, na podstawie której film został nakręcony. Widać, że Akerlund chciał wyśmiać Norweską scenę robiąc z komucha i krystiana totalnych debili.

Edytowane 23 lutego 2019 przez ornit

[Absolem 1 036]

@ornit a powiedz mi w czym reżyser się pomylił? cały ten kult chorego psychicznie gościa który palnął sobie w łeb i drugi idiota który zrobił mu zdjęcia po śmierci plus trzeci idiota który go zarżnął a przy okazji spalił kilka niepilnowanych przez nikogo kościołów. Oczywiście mam świadomość tego że to chodziło bardziej o norweski nacjonalizm i bunt przeciwko chrześcijańskiemu podbojowi, ale (pipi) tu nie ma żadnego drugiego dna. Doskonale pamiętam tamte czasy kiedy oni wypłyneli, w Polsce też to kwitło na potęgę, ekipy złych metali, chlejących browar i (pipi)ący bzdury o szatanie w oparciu o książki Nietzschego, śmieszno i straszno... z tamtych czasów najbardziej wartą zapamiętania rzeczą jest tape trading. W porównaniu do afroamerykańskiego getta i kultury bandziorów lat 90 to są raczej wieczorki dla skautów z oglądaniem horrorów. Może i Akrelund gdzieś tam przekłamał ale podstawowa chronologia faktów jest zachowana, a co było przy okazji to każdy z nich może sam sobie dopowiadać tak jak mu pasuje , Varg w swoich komentarzach do tego film jest już śmieszny bardziej niż zwykle. Żeby nie było, nie umniejszam muzyce, albumy Mayhem i Burzum ( choć nie wszystkie ) uważam za kultowe jednak ta cala kultura black metalu choć dla mnie fasynująca trąci kiczem i komedią.

[ornit 2 993]

6 godzin temu, Absolem napisał:

Varg ulaniec dobrze pokazany

Nie mamy o czym gadać.

Edytowane 23 lutego 2019 przez ornit

[Absolem 1 036]

22 minuty temu, ornit napisał:

Nie mamy o czym gadać.

No ok ale że Varg na fotce jest ulańcem to chyba potwierdzisz 

[ornit 2 993]

Mimo, że BM to tak naprawdę beczka śmiechu, muzykę tą wykonywali pasjonaci i choćby przez to należy im się jakiś szacunek, którego zabrakło choćby na tym screenie.

 

[ornit 2 993]

Varg wyjaśnia Lordów Chaosu. WIadomo, z Krystiana jest mały kłamczuszek, niemniej rzuca ciekawymi "faktami" dotyczącymi ówczesnej sceny.

[tukan 1 917]

 

Edytowane 7 marca 2019 przez tukan

[Absolem 1 036]

Nowy track Vltimas, ja pier.dole dawać mnie to!

 

[ornit 2 993]

 

[ornit 2 993]

Nie wiem czy kogoś to interesuje ale powoli zbliża się premiera nowego albumu polskiego zespołu black metalowego DEUS MORTEM. Ja się jaram ale poczekam na winyla.

[ornit 2 993]

6 ostatnich albumów po raz pierwszy oficjalnie na kasetach. Do tego książeczka z materiałami dostarczonymi przez hardkorowych zbieraczy z fejsbuka. Dodają jeszcze zestaw pocztówek i przypinkę. A! Są jeszcze 2 plakaty i wszystko to mieści się w pudełku po butach z rysunkiem Kittelsena. Czekam na swoją paczkę, może przyjdzie w kwietniu. Traktuję to raczej jako kolekcjonerską ciekawostkę bo nie zamierzam ryzykować wcięcia taśmy przez magnetofon. Cena tego przybytku to ok 460 zł czyli tak jakbyśmy płacili za same kasety.

[Absolem 1 036]

Jaram się mocno, debiut bardzo przypadł mi do gustu, na fotce brak Kinga oby nie było gorzej.

[ornit 2 993]

Jest gorzej! Widzę tam kobietę!

[Siara_iwj 4 138]

Na fejsowym profilu jest zajawka jednego kawałka. Jaram się, jak zawsze na coś od Abbatha. 

King odszedł sporo wcześniej, bo stwierdził, że album przekazuje treści prochrześcijańskie. Zabawny chłopak. 

 

 

Co do kaset to wciąganie ich przez magnetofon to mit. To się działo kiedy gumowa rolka dociskająca tasmę do kapstanu była stara i miękka i nadawała się do wymiany. Internet rozdmuchał sprawę i teraz to jest pierwsze co ludzie myślą wspominając kasety.

Ale to nie jest najlepszy powód dla którego nie warto puszczać tego typu wydawnictw na kasetach. Otóż nowe wydania są prawie wyłącznie na podłej jakości taśmach typu I, która tragicznie brzmi i szybko brudzi głowicę i wszystko to jest bez żadnej korekcji szumów. Dobrej jakości chrom, o metalu już nie wspomnę,  potrafi brzmieć doskonale, ale wymaga większych nakładów i odbiorcy, który jest ogarnięty w temacie kaset. To, tu, to są fanty typowo do postawienia na półkę. Jesli ktoś chce się bawić w kasety to niestety najlepszym rozwiązaniem jest robić takie nagrania we własnym zakresie z cyfrowych źródeł. 

[ornit 2 993]

Tak się składa, że w latach dziewięćdziesiątych słuchałem kaset i mój walkman potrafił poturbować taśmę... Więc to nie jest mit.

 

 

Co do Kinga to jakoś mu wcześniej nie przeszkadzało, że występował w zespole, którego nazwa została zaczerpnięta od krainy wymyślonej przez chrześcijańskiego pisarza

[Siara_iwj 4 138]

Może nie mit (ok, użyłem słowa "mit" niewłaściwie) tylko mocno wyolbrzymiony problem. Sam pomysł analogowego formatu w formie przenośnej jest głupkowatym pomysłem. Kiedy ktoś chodzi w trzęsącym się mechanicznym urządzeniem nie dziwne, że coś w końcu nie ustawi się jak trzeba i kłopot gotowy. Z drugiej strony sam przełaziłem długie lata z walkmanem bez problemu. Wciąganie kaset w zestawie Hi-Fi właściwie nie istnieje, pomijając przypadki zużytej rolki. 

[ornit 2 993]

Oczywiście masz rację co do wyolbrzymionego problemu bo zdarzało się to bardzo rzadko. Niemniej przez te doświadczenia z przeszłości bałbym się dziś słuchać kupionych nowych kaset jak mam większość albumów na innych nośnikach

 

Typ od tej edycji Burzum pisze, że rzekomo zostało mu 20 zestawów i dlatego zwiększył limit z 750 do 1000 sztuk Poza tym przez wystawianie muzyki Varga bigcartel zarządał od niego usunięcia wyższej pozycji ze swojego sklepu i zbiera zamówienia tylko przez maila

Edytowane 14 marca 2019 przez ornit

[Absolem 1 036]

Nowy  utwór Gaahla, zdecydowanie lepszy od poprzedniego. 

 

[ornit 2 993]

Ja z kolei uważam, że straszne są te jego solowe piosenki. Tak jakby Gaahl nie mógł się zdecydować, jaki kierunek ma obrać co może potwierdzać jego przywiązanie do piosenek Gorgorotha na koncertach. Tak jak w powiedzeniu chciałby ale się boi. Ja mu życzę jak najlepiej i tak zamówię ten album w preorderze(bo to Gaahl) ale raczej z żalu bo widać, że chłop ma warunki i się stara ale mu to jakoś nie wychodzi.

[ornit 2 993]

Nowy (pipi)a Possessed!