Gość Opublikowano 28 sierpnia 2009 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Ale dawny Lech to Smuda a obecny to Zieliński. Smuda tworzy drużyny (Wisła, Widzew, Lech) i później albo ktoś z tego korzysta (Kasperczak) albo odpada z Klub Briś (Zieliński). No, obecny trener Lecha popsuł samograja. Ano zaczynam się obawiać, że te wysokie zwycięstwa, to spadek po franzu i z rozpędu je zaliczyli. A im dłużej Zieliński wpaja im swoje "myśli szkoleniowe" , tym bardziej ich gra zaczyna przypominać okręgówkę ;/ No chyba, że to jakiś foch i chłopcy obrazili się na coś jak panienki ;/ Cytuj
Sarge 6 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Opublikowano 28 sierpnia 2009 To nie oglądałeś ostatnich meczy. Od jakiegoś czasu zatracili umiejętność gry w piłkę. Powygrywali kilka spotkań z dużą przewagą i koniec. Coś jak w starym Kosmicznym Meczu. Przylecieli kosmici i zabrali im talent ;/ Co do CB. Oni tak akurat mają, że napierają, napierają aż w końcu strzelą, bo tak każe rachunek prawdopodobieństwa Akurat widziałem ostatnio choćby mecz z Cracovią, ale odebrałem go raczej jako "wypadek przy pracy" (chociaż wiem, kolejkę wcześniej też przegrali). Nie ma co ukrywać, że Lech zagrał dużo gorzej niż w pierwszym spotkaniu z CB, a już tam rozczarowali i zwycięstwo było trochę szczęśliwe. To co jednak pokazali w rewanżu wczoraj było naprawdę dużo poniżej moich oczekiwań - cały mecz obrona (szczególnie do straty bramki, później zaczęli coś konstruować), w dodatku kontry w ogóle im nie wychodziły przez niedokładne podania. Przy takiej postawie strata bramki była pewna, aż dziwiłem się że Belgowie zdołali zdobyć tylko jednego gola. Naprawdę szanuję tą drużynę i wiem, że w swojej optymalnej formie poradziliby sobie z takim przeciwnikiem, ale jednak wypadło tak a nie inaczej, że w tym meczu zawiedli... Szkoda, liczyłem że jesień spędzę jeszcze oglądając nie tylko reprezentację, ale też jakiś polski klub w europejskich pucharach ... Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 28 sierpnia 2009 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Nie poznawałem Lecha w dzisiejszym spotkaniu... W poprzednim roku drużyna z charakterem, ambicją, nastawiona na ofensywę, a dziś 90% meczu to obrona i wykopywanie piłki na oślep X_X ... Przecież to już nawet śmieszne nie było - Club Brugge napierało i aż dziwne że przy tylu akcjach nie zdołali zdobyć więcej niż jednej bramki. Moim zdaniem w pełni zasłużony awans Belgów. Ale dawny Lech to Smuda a obecny to Zieliński. Smuda tworzy drużyny (Wisła, Widzew, Lech) i później albo ktoś z tego korzysta (Kasperczak) albo odpada z Klub Briś (Zieliński). No, obecny trener Lecha popsuł samograja. Jakoś w Legii nic nie "stworzył". Ach, sorry: klub szpitalno - inwalidzki. Cytuj
wolek92 4 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Opublikowano 28 sierpnia 2009 Wg mnie użytkownik błazej10 pierd.oli farmazony bo w mojej ocenie zespól z Belgii był bardzo ułożony i grał dobrą piłkę. W przeciwieństwie do Lecha. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 29 sierpnia 2009 Opublikowano 29 sierpnia 2009 Ano zaczynam się obawiać, że te wysokie zwycięstwa, to spadek po franzu i z rozpędu je zaliczyli. A im dłużej Zieliński wpaja im swoje "myśli szkoleniowe" , tym bardziej ich gra zaczyna przypominać okręgówkę ;/ No chyba, że to jakiś foch i chłopcy obrazili się na coś jak panienki ;/ Dokładnie. Wisła też z rozpędu po Smudzie miała niezłą rundę w europejskich pucharach a im dalej w las i drużyna stawała się projektem Kasperczaka to krakowianie zaczeli odpadać z gruzinami czy drugoligowymi norwegami. Nie poznawałem Lecha w dzisiejszym spotkaniu... W poprzednim roku drużyna z charakterem, ambicją, nastawiona na ofensywę, a dziś 90% meczu to obrona i wykopywanie piłki na oślep X_X ... Przecież to już nawet śmieszne nie było - Club Brugge napierało i aż dziwne że przy tylu akcjach nie zdołali zdobyć więcej niż jednej bramki. Moim zdaniem w pełni zasłużony awans Belgów. Ale dawny Lech to Smuda a obecny to Zieliński. Smuda tworzy drużyny (Wisła, Widzew, Lech) i później albo ktoś z tego korzysta (Kasperczak) albo odpada z Klub Briś (Zieliński). No, obecny trener Lecha popsuł samograja. Jakoś w Legii nic nie "stworzył". Ach, sorry: klub szpitalno - inwalidzki. No, nie miał za dużo czasu. Zwolniony został po jednej porażce w bodajże pierwszym meczu rundy. Poza tym nie wiem jak Smuda mógł przewidzieć, że Siadaczka dostanie...cukrzycy. On nie miał tak jak Urban 3 sezonów tylko bodajże niepełną rundę. Co do klubu szpitalno- inwalidzkiego to nie dziwi cię, że taki Jarzębowski w GKS grał non stop a w Legii non stop ma kontuzję? Albo że zawsze brakuje iluś tam graczy, bo oczywiście się leczą? Zresztą, za Smudą stoją wyniki, nie ma o czym rozmawiać. Życzyłbym go sobie w obecnej Legii. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 29 sierpnia 2009 Opublikowano 29 sierpnia 2009 Już tak mówisz, że Kasperczak ch.uj, to co murzynów też mu Smuda szkolił, a potem Kasperczak na gotowe jechał? Co jak co, masz rację, że jest kozakiem i w ogóle - ale Kasperczak wcale nie zj.ebał jego pracy, może nawet ją polepszył, tylko to Polska - murzyny się wciąż rozwijali i grali jednym teamem, a w Polsce trzeba lepszych sprzedawać bo po co nam dobrzy gracze? Z Lechem Twoja teoria działa elegancko, z Wisłą nie wiem o co Ci chodzi, dobre mecze były tylko przeciwnicy w ch.uj mocni (Barca, Real, nawet Panatinajkos, z którym nie wiele brakowało). Po wyprzedaży to nie ma co się dziwić, że się posypało. Cytuj
dr_hakenbusz 3 Opublikowano 29 sierpnia 2009 Opublikowano 29 sierpnia 2009 Mnie to śmieszą nieco takie teksty, że "no wczoraj im mecz nie wyszedł, ale nie są słabi, bo wygrali w lidze trzy mecze, a w pucharze to normalnie roznieśli Huragan Kozie Bobki 10-0, tak im pokazali że ho ho!". Każda liga, nawet indyjscy trampkarze, ma swoich liderów i swojego króla strzelców, co wcale nie znaczy, że prezentują dobry poziom. Prawdziwy sprawdzian przychodzi, gdy trzeba zmierzyć się z kimś z zewnątrz i jak wtedy wypadają nasi to wszyscy wiemy. Co z tego, że ta czy inna drużyna wymiata na lokalnym podwórku, kiedy za granicą nie są w stanie wyżej pępka skoczyć. Powinni nam odebrać prawo startu w pucharach, bo niedługo miejsce w szeregu pokażą nam Eskimosi. Cytuj
Gość Opublikowano 29 sierpnia 2009 Opublikowano 29 sierpnia 2009 Od razu zamknąć w obozie i wprowadzić wizy na wyjazdy za granicę. Jak słyszę te teksty "powinni nas banować w europejskich pucharach" to mi się odechciewa czytać te posty. Jasneeeeeeee, lepiej gnić w swoim bagnie nie mając żadnych perspektyw. Nawet przegrana w takich e.p. coś daje. Jak w końcu wszyscy to zrozumieją , będzie nam się żyło lepiej Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 29 sierpnia 2009 Opublikowano 29 sierpnia 2009 lukasz - o Machowskim nie dyskutujmy bo swoje zdanie o nim mam, zresztą wielokrotnie się o nim wypowiadałem w temacie o naszej drużynie. A Siadaczka już miał cukrzycę przychodząc do Legii. Cytuj
Gość Opublikowano 30 sierpnia 2009 Opublikowano 30 sierpnia 2009 1połowa na szczęście się już skończyła. 0:1 Kopanina, chaos, okręgówka. Co jeszcze? Kibicie postanowili nie dopingować. Panu Zielińskiemu podziękujemy. Lech zamienił się w bandę kopaczy. Raz na ruski rok jakiś przebłysk i składna akcja. Co z tego że non-stop napierali chyba z 20minut skoro później tracą bramkę. Nie wiem co jest. Płakać się chce jak się ich widzi ;/ Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 30 sierpnia 2009 Opublikowano 30 sierpnia 2009 (edytowane) A kusiło mnie żeby coś postawić na Lecha Edit: ku.rwa, sorry postawiłem. 5 zł! Nigdy więcej! Edytowane 30 sierpnia 2009 przez Maiden Cytuj
Gość Opublikowano 30 sierpnia 2009 Opublikowano 30 sierpnia 2009 No i co ja mam teraz napisać? Że w pierwszej połowie grali trampkarze, a w drugiej pierwszy zespół? Że bez Stilica i Rengifo Lech nie potrafi grać? Że bez dopingu nie chce im się biegać? No ja nie wiem. Gdyby Lech grał każdy mecz tak, jak drugą połowę tego spotkania, to rozwalałby wszystkich. A tak cały czas można go opisać jako drużynę jednej połowy. Bo tylko jedną połowę grają na poziomie, druga to jakieś śmieszne bieganie ;/ Szkoda, po drugiej części spotkania zasłużyli na zwycięstwo. Cytuj
Gość Opublikowano 12 września 2009 Opublikowano 12 września 2009 hahahhaa, ciekawe kto zostanie nowym trenejro w Poznaniu. Bo Zieliński się właśnie skończył. 20 minuta i już 2-0 XD 2-2 chrapek by strzelił zasłużone zwycięstwo Lecha. Gdyby nie pierwsze 20 minut kiedy spali, byłby to tzw pogrom. Dobra zmiana Rengifo, nie wiem na (pipi) Zieliński stawia na Mikołajczyka -_-' Cytuj
Gość Oran Opublikowano 12 września 2009 Opublikowano 12 września 2009 No 3:0 to nie pogrom jeszcze w sumie, ale w każdym bądź razie Jaga dobrze grała nawet, nie wiem o czym mówisz, Lech jak zwykle się spiął w końcówce i Arboleda dał zwycięstwo. Co ciekawe obrońcy coraz więcej bramek w naszej lidze strzelają, więcej murzynów trzeba na obronie mieć tym więcej bramek będzie (Arboleda, Marcelo - regularnie strzelają). W ogóle Franek osiemnastą młodość przeżywa w Jadze : D Co za gość, no. Powinien być remis, na moje. Jagi nigdy nie lubiłem, a Lecha nawet trochę za zeszły sezon - więc obiektywnie tak stwierdzam. Cytuj
Gość Opublikowano 12 września 2009 Opublikowano 12 września 2009 No wiesz, pierwsze 20 minut oglądałem przez łzy więc nie widziałem tej przewagi Jagi. Ale przez resztę meczu, to Lech częściej atakował i miał więcej sytuacji. [A ta 100% Mikołajczyka to mu się powinna teraz śnić po nocach ;/ ]. Może trochę przegiąłem z tym pogromem, ale jestem pod wrażeniem tego że Lech potrafił nawet dobrze grać. Po tym co pokazywali ostatnio, to już się tego oglądać nie chciało. Cytuj
Gość Opublikowano 17 września 2009 Opublikowano 17 września 2009 "Co najmniej dwa miesiące będzie musiał pauzować obrońca podstawowego składu Lecha Poznań - Kolumbijczyk Manuel Arboleda. Zawodnik doznał urazu podczas wczorajszego treningu "Kolejorza" - informuje oficjalna strona poznańskiego klubu." No to jest bida Cytuj
Gość Opublikowano 19 września 2009 Opublikowano 19 września 2009 Wymęczone ale zasłużone zwycięstwo Lecha. Trochę razi to, że pomimo tego że grali z przewagą, czasami było bardzo gorąco pod ich polem karnym ;/ Z Legią będzie ciężko ;/ Cytuj
Gość Opublikowano 29 września 2009 Opublikowano 29 września 2009 Po porażce z Legią wpada kolejny kamień [czy raczej wielki głaz] do ogródka Zielińskiego. Odpadnięcie z RPP z klubem ze Stalowej Woli [ostatnie miejsce w 1 lidze] , to już kompromitacja. Jeśli wszystko potoczy się w tym tempie, to Zieliński już zimą wyleci z hukiem... Stal Stalowa Wola 0:0, karne 4:1 Lech Poznań Cytuj
Gość Opublikowano 4 października 2009 Opublikowano 4 października 2009 Kolejna porażka Lecha, bo remis z Arką to porażka [nawet patrząc przez pryzmat tego, że ta drużyna Lechowi nie leży]. Grali tak sobie, sytuacji kilka stworzyli ale oczywiście z wykończeniem mieli problemy. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 5 października 2009 Opublikowano 5 października 2009 Z przebiegu gry to akurat byl sukces dla Lecha. Arka miala fatalna skutecznosc. W statystykach moze miala okazji mniej ale w przebiegu meczu takich stuprocentowych miala ze 3 badz 4, a Lech praktycznie zadnej... Cytuj
Gość Opublikowano 7 października 2009 Opublikowano 7 października 2009 Tak, a świstak siedzi i zawija murawę z boiska. Oglądałem mecz w pracy, a mimo to okazje widziałem. Cytuj
grzes_l 9 Opublikowano 7 października 2009 Opublikowano 7 października 2009 No takich sam na sam jak Areczka spiepr.zyla to nie widzialem... Inaczej tak bym nie zalowal tego remisu... Cytuj
Gość Opublikowano 8 października 2009 Opublikowano 8 października 2009 Ale sytuacje stwarzali, jak w każdym meczu z resztą. I jak w każdym meczu, nie potrafili ich wykorzystać. Zobaczymy co Zielu wymyśli przez tę dłuższą przerwę. Jestem ciekaw czy pogłoski o rozmowach z trenerem Polonii to fejk, czy serio go sondowali. Cytuj
Gość Opublikowano 18 października 2009 Opublikowano 18 października 2009 Świetny mecz, 1-0 z Wisłą W końcu widać było zaangażowanie całej drużyny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.