Skocz do zawartości

Lech Poznań


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ofsajd

cóż , ekonomia to dziwka, właściciel ma prawo robic vo tam chce z obiektem...

 

 

a tak btw to ten obiekt dystansuje inne stadiony w Polsce o kata świetlne. Nie wiem czemu ale mi stadion Schalke 04 przypomina ...

 

Szczególnie jeżeli chodzi o chyba najważniejszą rzecz stadionu PIŁKARSKIEGO - murawę :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza

Zobaczymy, jak będzie po wymianie całego podłoża. Jeśli nadal kiepsko, to nie ma już nadziei. Swoją drogą stadion robi ogromne wrażenie przy pierwszych kilku razach, ale im częściej się na nim bywa, tym więcej minusów się zauważa, szczególnie, jeśli chodzi o detale. No a winda na II trybunie, która nie działa od grudnia, to już parodia.

Edytowane przez Linek
Odnośnik do komentarza

Bartosz Bosacki po powrocie z urlopu został zaproszony na spotkanie z Jackiem Rutkowskim. Od najważniejszego człowieka w Lechu usłyszał, że wygasający 30 czerwca kontrakt nie zostanie przedłużony.

 

– To oczywiście prawo właściciela, musiałem się liczyć z taką decyzją. Ale mam zastrzeżenia do formy rozstania. Gdybym został poinformowany wcześniej, to mógłbym normalnie pożegnać się z kibicami. Wielka szkoda, że władze Kolejorza nie stworzyły mi takiej okazji. W Lechu zostawiłem wiele zdrowia i serca, nigdy się nie oszczędzałem, bo jest to dla mnie szczególny klub, zawsze najważniejszy – mówi Bosacki, który w grudniu kończy 36 lat.

 

Jest rodowitym poznaniakiem. Z Lechem zdobywał mistrzostwo Polski i dwa razy krajowy puchar. Jako piłkarz Kolejorza grał na mundialu w 2006 roku i strzelił tam dwa gole, jedyne jakie udało się wówczas zdobyć Biało-Czerwonym.

 

– Teraz jest mi bardzo przykro z powodu rozstania, ale staram się jakoś to wszystko poukładać. Słońce nadal wschodzi, ziemia nadal się kręci, choć trudno się przyzwyczaić do myśli, że już nie będzie mnie w Lechu. A przecież już kilka tygodni temu przystałem na zaproponowane warunki nowej umowy, lecz odzewu nie było – podkreśla.

 

09042010_lech_poznan__arka_gdynia_2008.jpg

 

W Lechu: 273 meczów i 9 bramek.

 

Szkoda, że leśne dziady znowu pokazały swoją kulturę :/ Nieprzedłużenie umowy to dobra decyzja ale sposób kontrowersyjny.

Odnośnik do komentarza

Zobaczymy, jak będzie po wymianie całego podłoża. Jeśli nadal kiepsko, to nie ma już nadziei. Swoją drogą stadion robi ogromne wrażenie przy pierwszych kilku razach, ale im częściej się na nim bywa, tym więcej minusów się zauważa, szczególnie, jeśli chodzi o detale. No a winda na II trybunie, która nie działa od grudnia, to już parodia.

 

 

To w Kotle jest winda? XD

Na mnie stadion jako obiekt zrobił wrażenie 2 razy. Raz jak zobaczyłem pierwszy komplet, na meczu z RedBullem, a drugi raz na WKS, jak poszliśmy na 3piętro. Mega widok :) Jeśli chodzi o jakieś detale, to wychodzę z założenia że stadion nie jest do oglądania i podziwiania wykończenia w stylu : klamki do kibla a'la Ludwik Waryński ;)

 

Dziś wychodzi "Spowiedź Fryzjera" w której Forbrich[czy jak to tam się pisze] porusza wątek Rutka jako kupowacza meczów za czasów Amici. Oj oj ;)

Odnośnik do komentarza

@Stona

Owszem, jest winda, nie wiem, czy jest dostępna dla normalnych kibiców, ale uwierz mi, do wnoszenia cięższych rzeczy się przydaje :P

 

A te "detale" to np. czasami brak wody w kiblach na samej górze, czy inne rzeczy, takie, jak też brak ręczników papierowych w owych kiblach. No i te wszędobylskie pręty zbrojeniowe wystające z konstrukcji, z którymi póki co nic nie robią, tylko owinęli folią.

Edytowane przez Linek
Odnośnik do komentarza

Dariusz Motała, dotychczas dziennikarz redakcji sportowej Canal+, został nowym kierownikiem pierwszego zespołu Lecha Poznań. Na tym stanowisku zastąpi Łukasza Mowlika. – Dostałem propozycję objęcia tej posady od dyrektora sportowego, Andrzeja Dawidziuka. Szczerze mówiąc długo się nad tym zastanawiałem, ale w końcu postanowiłem, że chcę być w Lechu Poznań i bardzo się z tego cieszę – mówi o swojej decyzji nowy kierownik drużyny. Na rozmowę z Dariuszem Motałą zapraszamy do LechTV.

 

- Było kilku kandydatów do objęcia tego stanowiska. Już po dwóch rozmowach, które odbyłem z Darkiem, wiedziałem, że jego spojrzenie na pracę w Lechu jest zbliżone do moich oczekiwań. Jako doświadczony dziennikarz, który zawodowo zajmował się polską ligą, nowy kierownik zespołu na pewno odnajdzie się w środowisku, które przecież w jakimś stopniu już doskonale zna - mówi Andrzej Dawidziuk, dyrektor sportowy Lecha Poznań.

 

Dariusz Motała związał się z Kolejorzem trzyletnią umową.

mao110621_009.jpg

 

Krzysztof Kotorowski zostaje w Lechu Poznań. Dziś bramkarz podpisał z klubem nowy, dwuletni kontrakt.

 

- Cieszę się, że po rozmowach udało się nam dojść do porozumienia. Krzysztof to zawodnik, który zawsze bardzo dużo dawał Lechowi. Pod względem występów pokonał wszystkie bramkarskie legendy Lecha. Przy takim zdrowiu, jakim cieszy się w tej chwili, jest zawodnikiem który może bardzo dużo dać zespołowi - mówi dyrektor sportowy Lecha, Andrzej Dawidziuk.

 

W Lechu Kotorowski występuje od 2004 roku. W tym czasie wystąpił w 129 meczach Ekstraklasy. Świętował z klubem zdobycie Mistrzostwa i Pucharu Polski - Byłem spokojny o moją przyszłość. Choć wszystko trwało trochę długo, ale miało to związek z wieloma zmianami, które miały ostatnio miejsce w klubie. Dostałem sygnał, że mogę być spokojny o swoją przyszłość i gdy tylko będzie to możliwe podpiszemy nowy kontrakt. Dziś sfinalizowaliśmy całą sprawę. Cieszę się, że zostaję w moim mieście i w moim klubie. Nie jestem w stanie już nawet powiedzieć, który to mój kontrakt z Lechem. Zrobię oczywiście wszystko, żeby dać zespołowi jak najwięcej i chciałbym, żeby z moją pomocą Kolejorz wrócił na właściwe tory - mówił po podpisaniu kontraktu Kotorowski.

mao110621_001.jpg

Odnośnik do komentarza

Były napastnik Lecha Poznań Joel Tshibamba, który rundę wiosenną spędził w greckiej Larissie został definitywnie sprzedany z zyskiem do greckiej drużyny. W niebiesko-białych barwach Tshibamba wystąpił 20-krotnie i tylko raz wpisał się na listę strzelców, w meczu wyjazdowym Ligi Europy z Manchesterem City. Wiosną w drużynie Larissy Tshibamba zagrał w 12 meczach, w których strzelił 3 gole. Nie zdołał on uchronić swojej nowej drużyny przed spadkiem z greckiej Superligi, ale mimo to Larissa zdecydowała się na wykupienie zawodnika urodzonego w Demokratycznej Republice Konga.

 

 

NARESZCIE:):):)!!!! :good: :good: :good:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...