Skocz do zawartości

Anime godne polecania


Kazuo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fairy Tail jest IMO okropne, najbardziej schematyczna i bezpomysłowa podróbka Dragon Balla jaka kiedykolwiek wyszła.

 

 

Ze swojej strony mógłbym polecić Welcome to the NKH (bardzo zabawna, jednak miejscami dająca też do myślenia seria o pewnym nołlajfie), Claymore (sieka, ale napakowana świetnym klimatem), Honey & Clover (serial przedstawiający życie grupki studentów, bardzo udany miks komedii i dramatu) oraz Soul Eater (bijatykowy shounen, który z tłumu wyróżnia się rewelacyjną stylistyką i zakręconymi postaciami).

 

Poza tym skoro podoba Ci się DBZ, to nie widzę powodu dla którego miałbyś nie spróbować takiego Naruto. Wprawdzie jest to tasiemiec, który jeszcze się nie skończył, ale na tle tych wszystkich Bliczów czy innych Fejry Tejlów zdecydowanie wyróżnia się ciekawszą fabułą i bardzo fajnymi walkami, daleko odbiegającymi od schematu durnego nap*erdalania. D.Gray-man również bardzo fajny.

Opublikowano (edytowane)

Masz wyżej napisane - Requiem for the Phantom. Pamiętam, że Ghost in the Shell: Stand Alone Complex (oba sezony i wszystkie filmy) też łyknąłem za jednym razem. Podobnie jak Death Note, czy moje ukochane Code Geass, które uważam za absolutny numer 1. Ciężko coś polecić, jak nie wiem co już widziałeś. Ja teraz szykuję się na Eureka Seven, tylko nie mogę znaleźć dobrego źródła ;)

 

Możesz też spróbować tych nowych Evangelionów. Na razie wyszły dwa filmy i nie wiadomo co z trzecim.

 

Z takich dłuższych/bardziej filmowych to polecam też Garden of Sinners. Pięć godzinnych i dwa dwugodzinne odcinki, ale każdy to małe arcydzieło pod względem animacji. Fabuła też trochę zakręcona, a poza tym wystrzelony w kosmos, potężny i piękny OST.

 

A jeżeli chodzi o takie głupie sieczki to Witch Hunter Robin było fajne, Heroic Age spoko chociaż trochę gejowate (miłość) no i nie wypada nie wspomnieć o Hellsing: Ultimate.

 

I obczaj sobie Mnemosyne. Anime opowiada o nieśmiertelnych laskach, które nie mogą być obok aniołów, bo momentalnie dostają orgazmu. Brzmi trochę głupio, ale nie jest to hentai bez fabuły. Poza tym bardzo fajnym zabiegiem jest to, że między każdym odcinkiem jest duży odstęp czasu. Miejsce akcji ewoluuje, bohaterowie poboczni się starzeją, dzieci dorastają itd.

Edytowane przez estel
  • Plusik 1
Opublikowano

No z Robin jest ten myk, że pierwsza połowa nie trzyma się kupy (historie zupełnie oderwane od siebie), ale druga połowa jest ok. Tzn. nic wybitnego, ale ciężko w Seinenach znaleźć coś naprawdę genialnego.

 

Nie wiem czemu, ale przypomniałem sobie o rewelacyjne animowanym Sword of the Stranger, Afro Samurai ze świetną kreską oraz niestandardowym Samurai Champloo.

Opublikowano

Z polecanych na forumie to Bokurano (sory nie pamietam kto o tym tytule pisal ale dzieki!). Zaczalem Requiem - poki co 4 odcinki i wiem, ze obejrze do konca. Ostatnio skonczylem Claymore - nie zbiera dobrych opinii ale mi podeszlo (jesli po historii Teresy cie nie wciagnie to sobie odpusc). Z klimatow romntico-comedy to Kaichou wa Maid-sama. Wiecej w tym comedy i anime ogolnie dla 16latetk ale ja boki zrywalem z charakterystycznego wyrazania emocji poprzez animacje (nie wiem jak to opisac, ale kocham takie akcje wiec wciagnalem jednym tchem).

Opublikowano (edytowane)

w Robin witch Hunter fajny jest przede wszystkim opening , reszta przeciętna ;)

Kara no Kyoukai widziałem , przynajmniej połowa bardzo dobra reszta przynajmniej dobra . Potwierdzam także że Mnemosune jest warte uwagi , całkiem przyjemnie się ogląda choć zakończenie mogłoby być lepsze .

 

ja ostatnio w końcu obejrzałem FLCL , takie pokręcone że sam nie wiedziałem co o tym myśleć ;)

Jak ktoś lubi spokojne anime z fajnym klimacikiem to polecam Haibane Renmei które niedawno obejrzałem . Jednak jeżeli ktoś oczekuje akcji i zwrotów fabularnych to radze jednak wybrać inny tytuł.

 

acha , Fairy Tail jest spoko :P

Edytowane przez Macieq
Opublikowano

Mi tam się opening dużo bardziej podoba w Requiem. Ten w Robin w ogóle mnie nie rusza. Tak dla pewności, mówimy o kawałku Bana zatytułowanym Shell, tak?

 

A Bakurano to straszna kupa. Nie wiem jak można to oglądać. Widziałem kilka tygodni temu i nawet zakończenia nie pamiętam. To anime było totalnie bez wyrazu.

Opublikowano

Jeżeli nie ma się odruchu wymiotnego na widok mechów, to KONIECZNIE trzeba obejrzeć Tengen Toppa Gurren Lagann. Epickość i absurd wylewają się z tego anime strumieniami, a niektóre twisty fabularne nieźle miażdżą czachę. Wypas anime.

Opublikowano

Mi tam się opening dużo bardziej podoba w Requiem. Ten w Robin w ogóle mnie nie rusza. Tak dla pewności, mówimy o kawałku Bana zatytułowanym Shell, tak?

 

Tak , chodziło mi o shell. Również lubię Karme z Phantoma choć z czasem może trochę męczyć słuchanie , utwór Transparent z końca anime również jest świetny :)

http://www.youtube.com/watch?v=puj2oY7rgu4

jednak moimi ulubionymi kawałkami z anime na chwile obecną są

Youkoso! Hitori Bocchi z Welcome to the NHK

http://www.youtube.com/watch?v=G4VN0in4weA

oraz My Song z Angel Beats!

http://www.youtube.com/watch?v=NpQebVHWjhE

 

Wracając do tematu , z anime których jeszcze tu nie polecałem mógłbym dodać Spice and Wolf , podchodziłem do tego tytułu bardzo sceptycznie a obejrzałem dwa sezony w 2 dni ;)

Eve no Jikan ,Ga-Rei:Zero , Pandora Hearts również przypadły mi do gustu .

Opublikowano

Olać fabułę Bokurano - tam ważne są postacie i ich historie, a te są naprawdę spoko.

 

Haibane Renmei to...jedno z najlepszych anime. Śliczna kreska, animacja i genialna muzyka. Jak ktoś chce to moze przczetać moją skromną recenzję tego arcydzieła - http://arcadia-nippon.blogspot.com/2009/03/haibane-renmei.html . Jak ktoś lubi interpretować anime to wręcz musi to oblukać;].

 

Co jeszcze? Ah Darker Than Black jest fajne, nawet bardzo fajne. Szkoda tylko że

[Hei

w Gemini stał się takim żulem-alkoholikiem;p.

Opublikowano

Możecie mi coś polecić? Klimaty - obojętnie, długość też (ale wiadomo, tak do 50-60 epizodów, tasiemców nie lubię + prawie żaden mi nie pasuje). Chciałbym, żeby coś mnie pochłonęło jak swego czasu Neon Genesis Evangelion albo Full Metal Alchemist Brotherhood. Coś, co sprawi, że po każdym odcinku będę odliczał minuty do ściągnięcia się następnego, gdzie nie będę w stanie myśleć o niczym innym jak obejrzenie kolejnego epizodu, po prostu czegoś, co wciąga i ma dobrą fabułę.

Obejrzałem masę anime i nie stwierdziłem niczego z lepszą fabułą od Legend of the Galactic Heroes, chociaż wątpię żeby akurat Ciebie wciągnęło.

 

Z tych rozrywkowych serii może obadaj Trigun (pewnie widziałeś, wyszedł też niedawno film trzymający klimat) i Outlaw Star, albo jakiś Heroic Age.

Opublikowano

Co jeszcze? Ah Darker Than Black jest fajne, nawet bardzo fajne. Szkoda tylko że

[Hei

w Gemini stał się takim żulem-alkoholikiem;p.

Akurat to był IMO najlepszy element drugiego (dosyć słabego notabene) sezonu DTB.

Opublikowano

Nie mam czasu na zbytnie rozpisywanie się więc pojadę póki co skrótowo:

Seriale

Zeta Gundam

MSG:War in the Pocket

Turn A Gundam

Cowboy Bebop

Vision of the Escaflowne

Ergo Proxy

Macross Plus

Samurai Schamploo

Full Metal Panic

Ghost in the shell S.A.C

Ghost in the shell S.A.C. 2nd GiG

Golden Boy

Haibane Renmei

Black Lagoon

Legend of the Galactic Heroes

Filmy

Jin Roh

Paprika

Perfect Blue

Millenium Actress

5cm per second

Akira

Ghost in the shell

Filmy ze studia Ghibli

 

Mecha anime na mojej liście troszkę jest, jeśli nie oglądałeś nigdy gundamów to najlepiej jak obejrzysz wpierw War in the pocket. To tylko 6 odcinków i jeśli to ci się spodoba to myślę, że reszta również. Jest to obok Zety i Turn A najlepsza część z tego uniwersum.

A reszta tytułów jest chyba w miarę dobrze znana więc nie będę się o nich zbytnio rozpisywał, jakby co zawsze jest google do pomocy ^_^

Jak coś sobie jeszcze przypomnę to dopiszę do listy.

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja z kolei polecam i to baaaaaaaaaaaaardzooooooooooo anime MONSTER. Genialna 75 odcinkowa seria. Połączenie trillera, horroru, świetnej sensacji,a doskonałe zwroty akcji przyprawiają o ból głowy. Brak bez mechów, romasów itp... Co ciekawe akcja dzieje się w Niemczech i Czechach, w latach 90 i wcześniejszych. PO-LE-CAM.

Opublikowano (edytowane)

W Gemini jestem na 10tym chapterze. Dzisiaj skoncze;].

 

Monster jest genialny, podobnie jak 20th Century Boys tego samego autora, które niestety nigdy nie doczekało się ekranizacji w postaci anime (a szkoda bo manga jest po prostu miażdżąca - najlepsza, najbardziej elektryzujaca intryga jaką w mandze widziałem).

 

Urusawa narysował też Pluto. Najprościej opisać tą bardzo dobrą mangę jako "japońska wersja Watchmen'ów".

Edytowane przez Aramis
Opublikowano

Z Monsterem jest taki problem, że strasznie ciężko go dostąć. Jak ma ktoś dobre źródło to ja chętnie przygarne.

 

 

Ja dałem sobie spokój ze ściąganiem i Monstera oglądam(bo zostało mi pare odcinków) przez megavideo... Innego sposobu nie znalazłem...

Opublikowano (edytowane)

Możecie mi coś polecić? Klimaty - obojętnie, długość też (ale wiadomo, tak do 50-60 epizodów, tasiemców nie lubię + prawie żaden mi nie pasuje). Chciałbym, żeby coś mnie pochłonęło jak swego czasu Neon Genesis Evangelion albo Full Metal Alchemist Brotherhood. Coś, co sprawi, że po każdym odcinku będę odliczał minuty do ściągnięcia się następnego, gdzie nie będę w stanie myśleć o niczym innym jak obejrzenie kolejnego epizodu, po prostu czegoś, co wciąga i ma dobrą fabułę.

 

Aha, jeszcze jeden warunek - musi być skończone, po DB Kai nie mam już ochoty czekać tygodniami :P. Plusiki i moja wdzięczność czekają.

 

Monster jak juz ktoś tam wcześniej pisał.Ewentualnie z takich krotszych to może Gungrave.

 

 

Z takich "ciezszych" pozycji to dobre jest Mouryou no Hako

 

the story follows a series of bizzare murders of schoolgirls who have been dismembered and stuffed into boxes. The private investigator hired by a missing daughters mother joins forces with an antique book seller and others to unravel the murder spree.

 

 

Jeszcze przypomnialo mi sie Boogiepop Phantom, najbardziej zakrecone fabularnie anime jakie ogladalem, dobry mroczny klimat. Tylko nie sprawdzac na filmwebie bo tam jest jakis debilny opis.

Edytowane przez Trundle
Opublikowano
Urusawa narysował też Pluto. Najprościej opisać tą bardzo dobrą mangę jako "japońska wersja Watchmen'ów".

To w zasadzie historia bazująca na twórczości Osamu Tezuki będąca jednocześnie hołdem dla jego osoby. Manga oczywiście jest rewelacyjna.

 

 

plutoastroboy.jpg

 

Opublikowano

Witam. Domyślam się, że było to było kilka razy przerabiane, ale jakie anime macie do polecenia, bo trochę tego jest, a jak wiadomo czasu coraz mniej. Nie interesują mnie tasiemce(oglądałem Naruto i Bleach, ale ilość odcinków mnie powala i dałem sobie spokój). Interesują mnie filmy, mini-seriale(Hellsing, Elfen Lied) albo max 50-100 odcinków. Interesują mnie praktycznie każde dobre anime(prócz Hentai i tym podobnych) oraz tych w stylu Great Teacher Onizuka, ciekawie się go oglądało jednak w anime przyciąga mnie pomysłowość twórców, "magia", stwory wplecione w intrygująca i ciekawą fabułę, która potrafi rozbawić, a z drugiej strony posiada fajny aspekty walk oraz potrafi doprowadzić do "łez":)

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...