Dahaka 1 861 Opublikowano 27 listopada 2011 Opublikowano 27 listopada 2011 Ja go porzuciłem po 25 odcinkach, wynudził mnie. Gdyby zamknęło się to w tych, powiedzmy 40 odcinkach, to byłoby mega zapewne. Wywalić troche trzecioplanowych postaci i trze(pipi)lanowych wątków, przyspieszyć to i owo i pewnie dałoby rade. Poza tym nie tego oczekuje od anime, całego monstera można przedstawić w formie filmu/serialu bez wielkiego budżetu. Od anime chcę rzeczy, których nie da się zrobić w filmie, lub kosztowały by fortune. Cytuj
mugen 1 956 Opublikowano 27 listopada 2011 Opublikowano 27 listopada 2011 Monster jest specyficzny, mi się jako całość podobał, jest sporo fajnych postaci, interesująca fabuła, ale w pewnym momencie przez ilość epów zaczął mnie nieco nużyć. Nie jestem w stanie z w pełni czystym sumieniem polecić. Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 27 listopada 2011 Opublikowano 27 listopada 2011 A ja jestem. Ta ilosc nowych postaci, ktore sie pojawiaja nagle w kolejnych epach rekompensuje fakt, ze ich historie pieknie sie ze soba na przestrzeni calego anime przeplataja. Ogolnie baja kozak chyba, ze ktos szuka wielkich robotow i postaci strzelajacych ogniem z reki. Cytuj
SimonK 29 Opublikowano 28 listopada 2011 Opublikowano 28 listopada 2011 Shigurui miazdzy, epicka manga jest epicka Zna ktos moze cos podobnego? Na swoim koncie (z ogolnie pojetego tematu "samuraje, epickie walki i swietna historia") mam juz: Ninja Scroll Basilisk Afro Samurai Blade of the Immortal Samurai Champloo Samurai Deeper Kyo Cytuj
Redmitsu 985 Opublikowano 28 listopada 2011 Opublikowano 28 listopada 2011 Ja jestem w trakcie ogladania Bakuman. Dwoch gimnazjalistów postanawia tworzyc mange. Niby nic specjalnego ale naprawde wciaga. Klimaty szkolne, romans i duzo interesujacych rzeczy typu jak zaczyna powstawanie mangi, czym rysowac itp. Trafiamy do Jumpa, gadaja o Dragon Ballu a na okladkach Jumpa widzimy Naruto, Bleacha i One Piece. Generalnie polecam, mnie wciagnelo mocno. Cytuj
mugen 1 956 Opublikowano 28 listopada 2011 Opublikowano 28 listopada 2011 Shigurui miazdzy, epicka manga jest epicka Zna ktos moze cos podobnego? Na swoim koncie (z ogolnie pojetego tematu "samuraje, epickie walki i swietna historia") mam juz: Ninja Scroll Basilisk Afro Samurai Blade of the Immortal Samurai Champloo Samurai Deeper Kyo Może Katanagatari. Do Shigurui podobne nie jest, ale łapie się w ogólnie pojęty temat. Cytuj
SimonK 29 Opublikowano 28 listopada 2011 Opublikowano 28 listopada 2011 Widzialem widzialem, czekalem z niecierpliwoscia co miesiac na kolejny odcinek Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 28 listopada 2011 Opublikowano 28 listopada 2011 Rurouni Kenshin (seria TV, OVA i manga są ok). Jest też kapitalna manga Vagabond, ale pewnie obie pozycje znasz. Cytuj
Killabien 555 Opublikowano 28 listopada 2011 Opublikowano 28 listopada 2011 Właśnie, wiadomo już co z Vagabondem? Narazie jest te 300 chapterów i się nic nie rusza. Wiem, że autor miał to skończyć do kiedys tam, ale chyba nie skończył tylko przerwał. Ktoś cos wie na ten temat? Samą mangę polecam, kupiłem 9 woluminów mangi i czytam jeszcze raz, tak za(pipi)ista jest ta manga. Cytuj
kubicz 189 Opublikowano 29 listopada 2011 Opublikowano 29 listopada 2011 (edytowane) Mozecie polecic cos fajnego ala Death Note,Code Geass,gdzie jest duzo "pojedynkow na inteligencje",mindgames itp? Ewentualnie cos jak Shiki (jesli ktos ogladal) gdzie jest tajemnica, jakies nieznane anomalie,dzieje sie cos niedobrego w danym regionie itp. Jak nie odstrasza Cie czytanie, to sprawdz mange "Liar Game". Bedziesz mial tam duzo pojedynkow. Jesli chodzi o drugie pytanie, to anime "Another" bedzie takim tytulem. Tylko, ze ono startuje chyba dopiero w grudniu (a manga ma dopiero kilka rozdzialow przetlumaczonych). Edytowane 29 listopada 2011 przez kubicz Cytuj
SimonK 29 Opublikowano 29 listopada 2011 Opublikowano 29 listopada 2011 ^ Liar game jest dobre. Od samego poczatku trzyma poziom, pozniej moze sie troche nudne robic ale juz zdarzysz sobie wyrobic opinie czy warto czytac dalej czy sobie odpuscic. Cytuj
Mani 686 Opublikowano 29 listopada 2011 Opublikowano 29 listopada 2011 Shigurui miazdzy, epicka manga jest epicka Zna ktos moze cos podobnego? Na swoim koncie (z ogolnie pojetego tematu "samuraje, epickie walki i swietna historia") mam juz: Ninja Scroll Basilisk Afro Samurai Blade of the Immortal Samurai Champloo Samurai Deeper Kyo Może Katanagatari. Do Shigurui podobne nie jest, ale łapie się w ogólnie pojęty temat. "House of 5 leaves" powinno Cie zaciekawić o ile lubisz anime osadzone w feudalnej japonii. Cytuj
SimonK 29 Opublikowano 29 listopada 2011 Opublikowano 29 listopada 2011 Widzialem juz, mange tez przeczytalem Kurde ciezko cos dobrego znalezc.. Cytuj
Bellevar 6 Opublikowano 29 listopada 2011 Opublikowano 29 listopada 2011 (edytowane) Możesz spróbować obejrzeć, o ile już nie oglądałeś, chociażby "Peacemaker Kurogane", "Samurai 7", "Sengoku Basara". Żadnego z tych tytułów nie oglądałem ale tematycznie do tego co chciałeś raczej pasują. Edytowane 29 listopada 2011 przez Bellevar Cytuj
frankfuter 82 Opublikowano 29 listopada 2011 Opublikowano 29 listopada 2011 Widzialem juz, mange tez przeczytalem Kurde ciezko cos dobrego znalezc.. sprawdz film 'Sword of the Stranger' Cytuj
estel 806 Opublikowano 1 grudnia 2011 Opublikowano 1 grudnia 2011 Z daleka trzymajcie się od Dantalian no Shoka. Straszne (pipi). Od zupełnie niegrającej ze sobą historii, bo przegadane sceny, bohaterów wyciąganych z kapelusza, niedokończonych wątków oraz rozwiązań akcji, które nie wiadomo skąd się wzięły. Obejrzałem ostatnio też Vampire Knight (i drugi sezon Vampire Knight: Guilty) i jest w sumie ok. Średnio akcji, trochę dramy, uczucie niepokoju, ale to wszystko polane jest wielkim romansem (chociaż nie ma słodyczy, raczej ciągłe wątpliwości), pięknymi chłopcami i przeogromnymi oczami głównej bohaterki (w drugim sezonie laski oczy są wielkości rąk innych bohaterów ). Ao no Exorcist jest zmarnowanym potencjałem na dobrą rozpierduchę. Główny bohater przez całą serię w ogóle się nie rozwija, nie zdobywa nowych mocy, nic. Do tego końcówka zasadza wielkiego facepalma. Może ktoś polecić jakąś akcje, super-power/magic, walki gdzie bohaterami nie są dzieciaki? Tylko coś mniej znanego, bo w większości te głośniejsze tytuły już obejrzałem. Ewentualnie coś mrocznego a la Gilgamesh, tylko żeby końcówka miała sens Cytuj
Kazuo AF 0 Opublikowano 2 grudnia 2011 Opublikowano 2 grudnia 2011 (edytowane) Ao no Exorcist jest zmarnowanym potencjałem na dobrą rozpierduchę. Główny bohater przez całą serię w ogóle się nie rozwija, nie zdobywa nowych mocy, nic. Do tego końcówka zasadza wielkiego facepalma. Warto zaznaczyć, że w pewnym momencie anime poszło swoją drogą i stąd ta ch*joza i słabe zakończenie, manga dalej ładnie się rozwija. Może ktoś polecić jakąś akcje, super-power/magic, walki gdzie bohaterami nie są dzieciaki? Tylko coś mniej znanego, bo w większości te głośniejsze tytuły już obejrzałem. Ewentualnie coś mrocznego a la Gilgamesh, tylko żeby końcówka miała sens Sprawdź Basilisk. Jakiejś super akcji nie ma, ale na nudy narzekać nie można, no i końcówka rozwala. Ewentualnie Bakumatsu Kikansetsu Irohanihoheto. Edytowane 2 grudnia 2011 przez Kazuo AF Cytuj
Bellevar 6 Opublikowano 2 grudnia 2011 Opublikowano 2 grudnia 2011 Może ktoś polecić jakąś akcje, super-power/magic, walki gdzie bohaterami nie są dzieciaki? Tylko coś mniej znanego, bo w większości te głośniejsze tytuły już obejrzałem. Ewentualnie coś mrocznego a la Gilgamesh, tylko żeby końcówka miała sens Z akcji to jeśli nie oglądałeś to możesz obejrzeć "Trigun", "Black Lagoon", "Full metal panic!" i jeszcze możesz spróbować "Chrono Crusade". Jak jeszcze coś mi sie przypomni to dopisze. Cytuj
Tyranio 1 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 Dla fanów mordobić i nadnaturalnych mocy polecam The Breaker i drugi sezon który nadal wychodzi the Breaker New Waves. Oraz świetna mangha Veritas, która niestety musiała się szybko skończysć przez brak funduszy, ale warto przeczytać. Cytuj
Aramis 10 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 Zarówno Kim Dong-hoon jak i Park Jin-hwan są bardzo dobrymi rysownikami - they sure know how to handle their shit. Ale jeżeli chodzi o fabułę to Veritas strasznie ssie jaja, Breaker trochę mniej (nie podniecają mnie już 15 latki mogące pięścią rozwalić ścianę i poruszające się z prędkością dźwięku). Veritas to imo strata czasu, ale Breakera można poczytać bo pod koniec pierwszej serii jest bardzo fajny twist fabularny. No i sam Goomoonryoung jako postać daje rady jak cholera (kozak jakich mało). Cytuj
Xantu 147 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 (edytowane) Breakera można poczytać bo pod koniec pierwszej serii jest bardzo fajny twist fabularny. No i sam Goomoonryoung jako postać daje rady jak cholera (kozak jakich mało). Czytałem/am breaker-a od początku, też jakoś specjalnie mnie nie zachwycił szczególnie przez straszne zagmatwanie na początku komu i o co chodzi te chińskie terminy, ale im dalej tym bardziej wciąga. Za to mogę polecić coś o czym pewnie mało osób słyszało a błąd bo jest świetną serią seinen. Akumetsu: Edytowane 5 grudnia 2011 przez Xantu Cytuj
DreicoPL 1 Opublikowano 4 grudnia 2011 Opublikowano 4 grudnia 2011 Sword of the Stranger według mnie bardzo przypomina fabularnie, Seirei No Moribito , Czas Trwania 1godz 45min ja polecam ale nie wiem czy wam przypadnie do gustu. http://video.anyfiles.pl/Sword+of+the+Stranger/Anime/video/2365# Można obejrzeć online oczywiście napisy pl Cytuj
SimonK 29 Opublikowano 5 grudnia 2011 Opublikowano 5 grudnia 2011 O widze pare ciekawych propozycji sie pojawilo, trzeba ogarnac Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.