Poleccie mi takie anime , ktore urwie glowe przy jajcach.

Tengen Toppa Gurren Lagann

Kill La Kill

Space Dandy

 

To tak jeśli chodzi o totalnie wykręcone animce.

 

Nie zapominaj o Panty & Stocking with Garterbelt

Mouryou no Hako   jest genialne

Aoi Bungaku Series  w fajny sposób pokazuje kilka klasycznych pozycji literatury KKW

Mouryo no Hako jest porównywalne poziomem z Monsterem? Zainteresowała mnie ta seria.

code geass nadrobić kto nie widział, jeśli sa tutaj jeszcze tacy.

code geass nadrobić kto nie widział, jeśli sa tutaj jeszcze tacy.

Code Geass jest świetne, ale design postaci może odrzucić wiele osób. Trzeba się zawziąć i oglądać mimo to.

Mouryou no hako dziwnym klimatem bliżej do Mushishi, tyle że jest bardziej mroczne. Monster to zupełnie inna liga, jak ktoś chce anime na takim poziomie to chyba tylko LoGH mu pozostaje do obejrzenia.

 

Code Geass to seria tak zła, że aż dobra. Te niedorzeczne akcje i twisty z dupy + plejada postaci nie pozwalają się oderwać od ekranu. Idiotyzm na maksa, ale dostarcza rozrywki.

Nie zapominaj o Panty & Stocking with Garterbelt

 

Jeszcze tego nie oglądałem :confused:

 

Co się tyczy CG to za design postaci odpowiada Clamp, a one mają dość specyficzny styl więc nie każdemu może on podejść.

Edytowane 28 kwietnia 201410 l przez Paliodor

A ja po raz kolejny polece Kaiji, łeb urawany przy samej (pipi)e gwarantowany.

Czekam na trzeci sezon.

w 3 sezonie podobno jest gra w mahjonga, co mi się nie widzi zbytnio, bo nie znam zasad kompletnie =/

Kurde jak mogło mi wypaść to z głowy , zwłaszcza w kontekście wykręconych animu a mianowicie polecam Detroit Metal City

Edytowane 28 kwietnia 201410 l przez Karas

Mouryo no Hako jest porównywalne poziomem z Monsterem? Zainteresowała mnie ta seria.

Dla mnie porównywalne po tym względem, że obie produkcje śmiało bym pokazał komuś kogo nie specjalnie kręci anime ale lubi interesującą fabułę i rozkminki. Plus spokojnie widziałbym je jako solidny  film/ serial.

W Hako jest jeden odcinek, gdzie tylko siedzą przy stole i gadają o znaczeniu i histori jakiegoś słowa.

Mouryo no Hako jest porównywalne poziomem z Monsterem? Zainteresowała mnie ta seria.

Jest ok, ale momentami mocno męczące. W każdym razie żadna z tego rewelacja.

 

A jak ktoś szuka czegoś w stylu Kaiji to polecam One Outs, w którym też są świetne rozkminy i majndgejmsy.

Phantom urywa jaja. Bardzo dobrze się ogląda i nie ma miejsca na nudę.

 

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

Ze nikt nie wymienil Needless ;/

Black Lagoon, pierwsza seria rewelacyjna, druga to zrezygnowanie z morskich podrozy na rzecz strzelanin w ciemnych zaulkach. Drugi sezon jest bardziej mroczny i nie ma juz tego klimatu wkakacyjnej przygody ale tez jest bardzo dobry

 

No i Serial Experimental Lain, na poczatku moze wywolywac sydrom wtf, ale gdzies od 5 epa oglada sie non stop jak na szpilkach, a poczatkowe jazdy zaczynaja miec swoje uzasadnienie, polecam

Poleci ktoś coś podobnego do Hunter X Hunter, obejrzałem cale i bardzo mi sie spodobalo.

Jak obejrzałeś całe jak się nie skończyło?

Wiem chodzilo mi o to ze jestem juz na biezaco wiec czekam za nowymi tak jak z fairy tail a w miedzyczasie cos nowego bym obejrzal:)

Nie lepiej obejrzeć coś niepodobnego?

Moze byc niepodobnego ale nie kreca mnie klimaty mechow, sci fi itp. Wiec tematyka jakas musi byc zachowana:) no i zadne tasiemce po 200odc +

To wystarczy przejrzeć ze trzy ostatnie strony tematu i na pewno coś wpadnie w oko

mam takie pytanko, może mądre może głupie nie wiem

 

Obejrzałem Attack on Titan, bardzo mi się podobało, ale to tylko pierwszy sezon i trochę zniesmaczony jestem. Mangę też już prawie doczytałem do końca, ale to też zostawi i tak niedosyt i okropne uczucie oczekiwania. Obejrzałbym teraz coś przykuwającego do ekranu, ale najlepiej by się zamknęło w tych 20-30 odcinkach jeśli to możliwe. Polecicie coś?

 

inb4 "polecam"

 

 

 

Ktoś rzucał też Bakkano, ja polecę Durarara: współczesne Tokio i całkiem ciekawa historia. Polecam.

 

również polecam.

Edytowane 14 lipca 201410 l przez tk___tk

Oglądałeś Higurashi no Naku Koro ni? Pamiętam, że jak oglądałem pierwszą serię te kilka lat temu, mocno mi się wryła w banię. Graficznie jest dość słabo, ale sama historia daje radę. Tortury, dzikie akcje z wyrywaniem paznokci included.

 

Kilka stron wcześniej ktoś polecił Casshern Sins: też mi się bardzo podobało. Jest świat maszyn skazanych na zagładę i tylko jedna osoba jest nieśmiertelna. Tytułowy Casshern. Z tego tytułu wszyscy chcą go zabić, bo podobno jak go zabiją, to zyskają nieśmiertelność.

 

Ktoś rzucał też Bakkano, ja polecę Durarara: współczesne Tokio i całkiem ciekawa historia. Polecam.

Edytowane 14 lipca 201410 l przez Szwed