Skocz do zawartości

Anime godne polecania


Kazuo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Pewnie wielu tutaj polecało Tengen Topa Gurren Lagann (Gurren Lagann) ale na anime trafiłem przez przypadek i z powodu jednej z postaci (Yoko, a jakże!). No więc nigdy nie byłem fanem mecha anime ani żadnego tego typu rzeczy. Power Ranger się zalicza do tego? Tak czy siak łyknąłem bo i odcinków nie dużo (27 plus jedno ova bodajże).

W sumie całość można podzielić na dwie części. I o ile tą pierwszą część ogląda się niezwykle przyjemnie tak druga to już absurd i kolejka bez trzymanki. Nie bardzo pasowało mi takie zagranie ale oglądało się dobrze. Styl prowadzenia akcji przypomina trochę połączenie klasycznego shoena z Cowboy Bebop. Ot, grupka bohaterów przemierza powierzchnię i ma różne przygody. Jednak przez małą ilość odcinków animacja ma cholernie szybkie tempo. na plus zasługuje kreska. Jest bardzo przyjemna dla oka, a w kluczowych momentach płynność ruchów to najwyższa półka choć zdarzają się sceny rodem z ostatnich odcinków Naruto gdzie walka odbywa się w kilku klatkach na sekundę. Postacie są oczywiście wykręcone i pełne charyzmy. Kamina to nadpobudliwy i samozwańczy lider, Simon to średniak, który władował się w aferę, Lerron jako ukryta opcja gejowska daje radę plus nie bije przy każdej okazji zmiłowaniem do penisów no i wreszcie Yoko. Prócz wiadomych walorów w liczbie dwóch panna Yoko to nie jest taki typowy przykład twardej laski co rozstawia chłopów po kątach okazjonalnie okładając ich z piąchy. Często pokazuje swoją wrażliwą stronę. Ale kogo to obchodzi. Cytata sucz z dłuuugą spluwą to jest to!

Anime do obiadu jak znalazł.

 

Edit: Zapomniałem dodać słowo o soundtracku. Bardzo przyzwoity i choć większość kawałków jakoś laci nie zrzuca tak dwa robią konkret. Drill to Haven robi to co ma robić. Buduje hype. Ale konkrety dzieją się podczas walk. Od tygodnia nie słucham nic innego. Ciągle tylko ten kawałek. Od 0.50 min. robi się porządne dupnięcie.

Edytowane przez Farmer
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ogląda ktoś Keijo? Anime o sporcie polegający na napjerdalaniu się dupami i cyckami. Są techniki, podniosła muzyka i trzymające w napięciu starcia. 

Polecam, bo beka nieziemska.

Opublikowano

Keijo jest genialne, świetne walki, genialne techniki, pod powłoką fanserwisu mamy genialne sportowe anime :) Jak ktoś ma ochotę się zdołować, polecam Magical Girl Raising Project, bardzo mroczna seria magical girl

 

Wczoraj jedną z zabitych magical girl była alkoholiczka, która biła swoje dziecko, następnie zabito magical girl w zaawansowanej ciąży, a kolejna popełniła samobójstwo, zrozpaczona po śmierci przyjaciółki-kochanki

 

Opublikowano

Nanbaka. 

 

Bardzo ładna kreska, animacja. 4 gości uciekających z więzienia :) duzo humoru. 7/10 banderasów.

 

Keijo... conajwyżej 2/10 banderasów. Z każdym odcinkiem coraz gorzej. Tak jak pisałem wyłącznie dla fanów minigierki w DOAX2.

Opublikowano (edytowane)

Obejrzałem sobie całkiem chwalone, zeszłoroczne Joker Game. No i strona wizualna niby jest super, klimat również, bo malutko jest (chyba) anime w klimatach II Wojny Światowej i jej "okolicach", ale wszystko rozbija się o brak niemal jakiejkolwiek spójności fabularnej. Większość z dwunastu odcinków, to ledwie powiązane z sobą historie fikcyjnych akcji szpiegowskich z całego świata, w latach przedwojennych, lub tuż na początku wojny. Bohaterów jest chyba z ośmiu i już rzut beretem od startu fabuły przestałem ich wszystkich rozróżniać. :/

 

Zmarnowany potencjał motzno

 

5+/10

Edytowane przez Frantik
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Przez miniony weekend nieśmiało ruszyłem pierwszy sezon Rycerzy Sidonii i chyba po raz pierwszy wchłonąłem wszystkie 12 odcinków w 2 dni. :D Dziś chyba wystartuję od razu z drugą serią. Początkowo raziła mnie trochę dziwna kreska jeśli chodzi o twarze (postacie wyglądają, jakby prawie nie miały nosów) oraz trochę spłycona warstwa fabularna, biorąc pod uwagę jak interesujące i rozbudowane wydaje się L-O-R-E. Z czasem jednak wszystko w miarę się rozkręciło i było tylko lepiej. 

Klimat to mistrzostwo. Nie wiem dlaczego, ale te stwory z kosmosu przywodzą mi trochę na myśl Dead Space'a. Do CGI też szybko można się przyzwyczaić. Starcia są niezwykle efektowne, a świetny soundtrack tylko wzmaga efekt. No i niemal ciagle coś się dzieje. Nudnego odcinka chyba nie uświadczyłem.

8/10 po pierwszej serii.  :good2:

Edytowane przez Frantik
Opublikowano (edytowane)

Anohana - perełka jakich mało. Jedno z bardziej dołujących zakończeń ever. Jak ktoś chce popłakać, polecam bardzo. W sumie to ogólnie polecam bardzo, bo ciężko jest tej historii cokolwiek zarzucić. Chyba najlepsze anime obok Clannad w kategorii dramat/tragedia.

 

9/10

 

Menma... :beksa:

 

Ten opening :banderas: ten ending :obama:

Edytowane przez ireniqs
Opublikowano (edytowane)

Drugi sezon Rycerzy Sidonii zaliczony, no i niestety było w moim odczuciu gorzej. Kilka odcinków zdawało się się być pustymi zapychaczami, do tego wstawiono jakieś pierdółki pokroju trójkątów miłosnych, które nie bardzo cokolwiek wniosły, kosztem jakiejś akcji, czy ciekawych intryg. W dziwnym miejscu też ucięto historię 

 

 

Niby szykowali się do wielkiej inwazji, a ending nastąpił po podbiciu jednej planetki mającej robić za przyczółek :scratch_one-s_head: 

 

 

no i... niby co dalej? Jest coś ponad te 3 zeszyty mangi, które przedstawione zostały w dwóch sezonach anime? Istnieje chyba jeszcze jakaś kinówka - mam nadzieję, że będzie ona jakoś kontynuować historię.

A i w drugim sezonie zmieniono świetną muzykę z openingu na jakąś skoczną (pipi)angę  :bad: 

Całościowo: fajne, przyjemne i efektowne, ale moim zdaniem straaaasznie tu zmarnowano potencjał fabuły i świata. Jest trochę płytka historyjka o nawalaniu tentaclowatych kosmitów, a uniwersum wydaje się być przebogate w swoim tle. Klimat przwodzący na myśl Homeworlda, czy trochę nawet Dead Space'a, również wyróżnia produkcję na plus.

 

Edytowane przez Frantik
Opublikowano

Anime jest pocięte i trochę spłycone względem mangi. Komiks ma 15 tomów i zekranizowali jakieś 2/3, a trzeciego sezonu już raczej nie zrobią. Film kinowy to kompilacja serii TV.

 

Ogólnie to najsłabsza seria autorstwa Tsutomu Nihei'a. Skoro jednak zainteresował Cię przedstawiony tam świat to koniecznie zabierz się za czytanie jego opus magnum - Blame!

Opublikowano

I moim zdaniem podobnie do SIdonii jest Terraformars.

 

Dzięki, dopisane do listy. :)

 

Zacząłem ostatnio Boku no Hero Academia i niby to fajne, ale kompletnie nie mogę się wciągnąć. Być może nie mój klimat.

Opublikowano (edytowane)

Znalazłem anime z dzieciństwa i dokonam wpisu dla pamięci:

 

Ulysses 31- czerpiąca garściami z mitologii greckiej space opera, w której główny bohater, Ulisses, zabijając jednego z cyklopów by uratować syna, naraził się bogom, którzy wprawili wszystkich ludzi na ich statku kosmicznym w stan "śpiączki", aż nie dolecą do Hadesu... Nie bardzo widzę w tym sens gdy przyrównuję ze swoją wiedzą z podstawówki, niemniej leciało kiedyś na TVP, więc jeśli ktoś też ma jakieś niejasne wspomnienia, to możliwe, że pomogłem.

 

Tu kawałek odcinka z Syzyfem:

 

EDIT:

Jak się okazało, ktoś do obrazu z francuskiego DVD wrzucił głosy angielskie i udostępnił na yt:

 

Ależ będzie oglądane.

Edytowane przez gkihdghdhj
Opublikowano (edytowane)

Obczajam seryjnie odcinki Parasyte Maxim na Crounchyrollu i kurcze, nie wiem co mnie tak przyciąga do tego anime, ale to wszystko jest jakieś takie po prostu gładkie i przejrzyste, choć bardzo brutalne. Niemniej nie ma poczucia grozy, jedynie same pasożyty na początku budzą pewien "disturbance" . Fenomenem jest ścieżka dzwiękowa. Obok ambientu i dubstepu, czasami włącza się muzyka jak z Tokyo Love Story. Niezły mindfuck. Poza tym po prostu ładne, wciągające, dobre anime lekko sci-fi. Ponoć manga to jakiś mega eko-manifest, a w anime to po prostu praktycznie usunęli i zrobili to normalnym. Aha i kreska naprawdę porządna, nie oszczędzano na animacji, może trochę na tłach, ale to da się przeboleć. No ale co Madhouse to Madhouse (Death Note, Chobits, Record of Lodoss War, ect.)   ;)

Edytowane przez Mendrek
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Jest już dostępna w dobrej jakości z polskimi napisami?

 

 

 

Szukam tytułu anime oglądanego 10-15 lat temu. Pamiętam tylko, że podczas walk wytwarzali pole w postaci kuli dzięki czemu nie niszczyli miasta swoimi mocami??!!?? Może coś ktoś?

Na pewno chodzi o "X" Clampa, seria TV leciała na Vivie a kinówka na Vox :P

Edytowane przez Dobos
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Panowie jest coś ciekawego z nowości w stylu parasite, tokyo ghoul itp? Ew. coś ala One punch man? Nie miałem ostatnio czasu sprawdzać a tyle tych nowości było.

Opublikowano

aijin jeśli nie zrzygasz sie przez te animacje i gantz ale anime nie pokazuje historii do końca więc bedziesz musiał sięgnąć po mange jak chcesz poznać zakończenie.

Opublikowano

Rozumiem że mówisz o "kinówce" Gantz:O?

Podobało mi się, polecam. Ale i tak manga > anime, jakby nie mogli zrobić normalne animca na podstawie mangi tylko zawsze coś zmieniają...

Opublikowano

aijin jeśli nie zrzygasz sie przez te animacje i gantz ale anime nie pokazuje historii do końca więc bedziesz musiał sięgnąć po mange jak chcesz poznać zakończenie.

Dzieki z opisu wydaje sie calkiem ciekawe wiec siegne w wolnej chwili. Mange tez moge jak bedzie dobre nie ma problemu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...