Skocz do zawartości

Anime godne polecania


Kazuo

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, Josh napisał(a):

Sprawdziłem dwa odcinki Kaiju No.8 no i niestety nie jest to czego się spodziewałem. Nic o tym anime nie czytałem, więc nastawilem się na jakiś ostry horrorek w stylu Gantza lub Hakaiju, a dostałem głównego bohatera, który jest skończonym debilem, komediowe wstawki co 5 sekund i lolitki rzucające samochodami za pomocą telekinezy :sapek: Niby serial o ludziach ryzykujących życiem w walce z wielkimi potworami, a śmieszków i głupot więcej tutaj niż w Naruto. Ech.

Po drugim odcinku robi się dużo lepsze. Główny bohater nadal zachowuje się jak blondyn z Demon Slayer, ale rzadziej.

Edytowane przez dominalien
Opublikowano

No ten kaiju mnie ostro zawiódł, da się oglądać ale nic specjalnego. Ja teraz mushoku i chyba nowego demon slayera rusze chociaż przyznam że już mnie troche nudzi ta bajka :wujaszek:

Ale się ciesze że mi zapowiedzieli dungeon meshi drugi sezon od razu po pierwszym 

Opublikowano

 

https://www.filmweb.pl/film/One+Piece+Film%3A+Red-2022-10017475

Jak w linku powyżej, czy ,,Red" to film z Uniwersum One Piece, który można obejrzeć... ot tak luzem, nie znając kompletnie tego Świata, ani jednego odcinka anime, ani jednego epizodu z mangi One Piece, lecz tylko ogarniając co nieco założenia tego Świata z serialu aktorskiego Netflixa, mimo iż wciąż to serial aktorski i w ogóle adaptacja animo-mangowego One-Piece'a? Hmmm. Tak najogólniej mówiąc Uniwersum OP znam na zasadzie ,,bo jest znane i w środowisku fanów anime i mangi sporo się o tym rozmawia". Dlatego skromna wiedza o tym Uniwersum blokuje mnie przed tym, czy angażować się w ten film powyżej, a potem obejrzeć np. pierwsze 150 odcinków głównego anime? No włacha...:notsure: Jak gawiedzi sądzicie? Bo sporo osób mi OP w serii polecało.

Opublikowano

Cieszę się, że zacząłem nadrabiać OP jak miało 500 odcinków, bo teraz to już by mi się nie chciało. Taki anime 7/10, oglądam na bieżąco, ale jak dla mnie Naruto czy Bleach zawsze były lepsze. One Piece jest zbyt mocno rozwleczony, autor leci ze story w taki sposób, że poza głównym bohatetem nikt inny się nie liczy (Zoro i Sanji mają dobrą walkę raz na 5 lat), niektóre głowne arc'i sprawiają wrażenie fillerów, a potrafią trwać ze 100 odcinków. Krainę samurajów to już naprawdę ledwo wymęczyłem. 

Opublikowano

Jak komuś się podoba Kaiju, to wspomnę jeszcze raz o mandze Hakaiju. Również potwory atakujące Japończykoof, tylko tym razem na poważnie: bardzo dobra krecha, gore na wysokim poziomie, kilka niezłych zwrotów akcji. Nie chcę za dużo spoilerować, ale druga połowa mangi mocno zmienia kierunek (bardziej w stylu Kaiju no.8), co pewnie jednym się spodoba, a innym nie. 

 


 

Spoiler

spacer.png

 

spacer.png

 

spacer.png

 

 

  • Plusik 2
Opublikowano

Stwory wyszły im naprawdę dobrze, do połowy (no, tak do 2/3 mangi dokładnie) jest z tego srogi horror, a plot armor bohaterów jest wykonany z tektury, więc kilka razy można wstrzymać oddech i nerwowo przerzucać następne strony komiksu. Oczywiście nie będę tego porównywał do Attack on Titan czy Gantz, bo to nie ta liga, ale czyta się fajnie i przede wszystkim szybko, bo tu praktycznie nie ma momentów dłużyzny. 

Opublikowano
8 godzin temu, Josh napisał(a):

Oczywiście nie będę tego porównywał do Attack on Titan czy Gantz, bo to nie ta liga, ale czyta się fajnie i przede wszystkim szybko, bo tu praktycznie nie ma momentów dłużyzny. 

 

Wiadomix, wspominka o Uniwersum Gantz czy ,,Tytankach" to dobra nasza. Z tej dwójki najbardziej nietuzinkowo brzmi "Gantz" - AOT zna nawet każdy popkulturowicz, nawet ten kto nie ogarnia anime i mang w ogóle. "Gantz" raczej nie znają wszyscy; o tym świecie słyszałem kilka lat temu, a tak jak polecono mi abym obejrzał "Gantz: 0" na Netflixie, to po seansie filmu praktycznie zauroczyłem się w całym tym Uniwersum: od fabuły, przez motyw gry, no i te ,,kule" etc. Teraz, znowu!, po latach przypomniałem sobie o Gantz, dlatego mam zamiar na dniach bardzo, bardzo powoli, odcinek za odcinkiem oglądać anime z tej serii z 2004 roku. Blame! - też do polecenia; jedna z mang, które kusi mnie żeby zacząć je czytać, mimo iż są to drogie wydania.:obama:

  • Plusik 1
Opublikowano

Blame fajniutkie i tak samo Biomega (tego samego autora), oba komiksy mają genialny klimat. Gantz klasyk, nawet skopane zakończenie nie zepsuło mi frajdy z poznawania tej mangi. 

Opublikowano

Oglądając "Liga Sprawiedliwości x RWBY: Superbohaterowie i Łowcy cz. 1" z 2023 roku, zastanawiałem się jak sklasyfikować ten film - seans na MAX, produkcja w ofercie platformy. Mimo iż to był dość udany, nie powiem, zaskoczonko bo nieźle spędzony czas, to odnoszę wrażenie, że nie wiem co ja widziałem: czy to było anime 3D, czy coś tylko tak wyglądające jak tego rodzaju anime, ale z tym nurtem i jego stylistyką nie mające nic wspólnego. Wiele wskazuje jednak na anime: na jakiś niszowy podgatunek, który jest tak samo dziwny jak i fascynujący, tworzący swego rodzaju subkulturę u młodzieży (dziewczyny?). Co ciekawe przewija się tu jednak sporo akcentów z Uniwersum DC.

 

Ogólna ocena tytułu: 6/10. Kurczę to dziwne ,,anime-DC-coś" nie było aż tak złe. Byłem w szoku, że w konwencji anime występują tak odmienne i specyficzne gatunki w miksie fantasy RPG, dark fantasy, czy kij wie co tam jeszcze. I szczerze: polecam, obejrzyjcie, dla samego doświadczenia. 

 

JLxRWBY-cast-announce-image-H-2022.jpg.w

 

 

  • beka z typa 1
Opublikowano

W sumie nic się nie dowiedziałem na temat tego anime z Twojej wypowiedzi. Ale dzięki za wrzucenie zdjęcia, to nawet nie musi być ruchome żebym wiedział, że to kolejne obrzydliwe i bardzo tanie CGI.

Opublikowano

images?q=tbn:ANd9GcQD82VYPBhbsBdgUUAGQ54

 

"Suicide Squad ISEKAI"... Do polecenia? Czy nie bardzo? ,,Isekai" ma rzekomo oznaczać w tym przypadku inne spojrzenie - czyli inny świat - na Uniwersum DC w konwencji stylu, techniki, kultury anime. Seria ta ma mieć premierę dzisiaj; pierwsze oceny pojawiły się już w sieci... no i nie jest tak źle. Widziałem zwiastun, screenshoty z przykładowych odcinków, opis fabuły, no i to tyle. Teraz trzeba by wcisnąć tą produkcję do listy ,,must see soon ASAP!" i zacząć ją oglądać.

 

4 godziny temu, Josh napisał(a):

W sumie nic się nie dowiedziałem na temat tego anime z Twojej wypowiedzi. Ale dzięki za wrzucenie zdjęcia, to nawet nie musi być ruchome żebym wiedział, że to kolejne obrzydliwe i bardzo tanie CGI.

 

Nie dziwię się, że się nic nie dowiedziałeś z tego, co napisałem. Bo tak opisałem ten film z jednego powodu: sam nie do końca wiedziałem, co oglądam, czym gatunkowym jest ten segment anime, dlaczego Superman i reszta z DC wyglądają tak a nie inaczej, i dlaczego Batmana uważało się w pewnym momencie za jakiegoś ,,Grima". Postaci spotkały się we wspólnym jakby odrębnym ,,wymiarze", a to jeszcze miało by mieć coś wspólnego z wirtualną rzeczywistością. WTF?! Warto obejrzeć, naprawdę! Ale jako po prostu doświadczenie czegoś nowego! Bo to było kurnia balans mega niezwykłe!

Opublikowano
21 minut temu, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał(a):

images?q=tbn:ANd9GcQD82VYPBhbsBdgUUAGQ54

 

"Suicide Squad ISEKAI"... Do polecenia? Czy nie bardzo? ,,Isekai" ma rzekomo oznaczać w tym przypadku inne spojrzenie - czyli inny świat - na Uniwersum DC w konwencji stylu, techniki, kultury anime. Seria ta ma mieć premierę dzisiaj; pierwsze oceny pojawiły się już w sieci... no i nie jest tak źle. Widziałem zwiastun, screenshoty z przykładowych odcinków, opis fabuły, no i to tyle. Teraz trzeba by wcisnąć tą produkcję do listy ,,must see soon ASAP!" i zacząć ją oglądać.

 

 

Nie dziwię się, że się nic nie dowiedziałeś z tego, co napisałem. Bo tak opisałem ten film z jednego powodu: sam nie do końca wiedziałem, co oglądam, czym gatunkowym jest ten segment anime, dlaczego Superman i reszta z DC wyglądają tak a nie inaczej, i dlaczego Batmana uważało się w pewnym momencie za jakiegoś ,,Grima". Postaci spotkały się we wspólnym jakby odrębnym ,,wymiarze", a to jeszcze miało by mieć coś wspólnego z wirtualną rzeczywistością. WTF?! Warto obejrzeć, naprawdę! Ale jako po prostu doświadczenie czegoś nowego! Bo to było kurnia balans mega niezwykłe!

Bungo Stray Dogs widziałeś?  Obaczaj w zamian za te sredniawki co wrzuciłęś

Opublikowano

Też powoli cisnę dalej z Kaidżu. Cringe momentami jest przeokrutny, a twórca bardzo umiejętnie niszczy wszystkie momenty napięcia jakimiś durnymi komediowymi wstawkami, ale nie odpuszczam, bo widzę w tym potencjał. W ogóle fabuła jakoś tak kojarzy mi się z Tytanami

 

Spoiler

konwencja horroru, stwory niewiadomego pochodzenia atakujące ludzi, główny bohater z umiejętnością transformacji w jednego z nich, antagoniści tak samo, kombinezony pozwalające zapieprzać po ścianach i robić mielone z wrogów w powietrzu = 3D manuever gear, nawet odcinek gdzie byli egzaminowani na obszarze otoczonym wielkim murem od razu skojarzył mi się z AoT

 

 

Opublikowano
Godzinę temu, Josh napisał(a):

Też powoli cisnę dalej z Kaidżu. Cringe momentami jest przeokrutny, a twórca bardzo umiejętnie niszczy wszystkie momenty napięcia jakimiś durnymi komediowymi wstawkami

Pocieszę Cie - im dalej, tym takich momentów jest coraz mniej. W niektórych odcinkach wcale :) Mi akurat one nie przeszkadzały, bo widziałem duuużo bardziej cringowe sceny w "poważnych" animcach, tutaj humor jest całkiem ok. No nie powiesz mi, że nie rozbawiło Cie jak Kaiju

Spoiler

szczał sutami XD

 

Opublikowano

No tak już czytałem, że później jest lepiej, więc się nie poddaję. Jeszcze jak główny bohater przestanie być takim pierdolonym debilem, to będzie ideolo. 

Opublikowano

MAX w swojej ofercie ma chyba tylko "Ninja Kamui", "Furi Kuri" oraz film pełnometrażowy z klasycznego Cowboy Bebop. Najbardziej kusząco wygląda, zarówno po ,,kresce", fabule, gatunku i stylistyce animacji "Ninja Kamui" właśnie. Może się zahaczy przy okazji o oglądnięcie całego sezonu... :notsure:

 

W dniu 27.06.2024 o 21:46, Wojtas1986 napisał(a):

Bungo Stray Dogs widziałeś?  Obaczaj w zamian za te sredniawki co wrzuciłęś

 

To anime łączące się w jakiś sposób z treścią Uniwersum DC kusi mnie cholernie, ale z jednego powodu: że to jest jakaś tam pokrętna wersja DC Comics w konwencji japońskiej animacji. A takie ,,pokręcone" adaptacje są zawsze ciekawe i mnie to mega kręci. Na pewno tego tytułu nie opuszczę, najwyżej jak zapomnę to obejrzę "Rising Impact", bo ,,N" ostatnio wrzuciło do swojej oferty. :sir:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...