Flik 2 Opublikowano 22 czerwca 2009 Opublikowano 22 czerwca 2009 jakies anime o zespole muzycznym(rockowym)? ale nie np. kaikan pharse. i zeby bylo jakies "nowsze". jest wogole cos takiego? W sumie to Nana, ale nie wiem na ile ci klimat podejdzie. Cytuj
Zetsu 0 Opublikowano 22 czerwca 2009 Opublikowano 22 czerwca 2009 Beck: Mongolian Chop Squad Także polecam. Dobry kawał animca, realistyczny, bez tych wszystkich typowo japońskich udziwnień. Cytuj
Ak0nia 28 Opublikowano 22 czerwca 2009 Opublikowano 22 czerwca 2009 swoją drogą, to polecam anime "Monster". Świetna seria, kryminał, trochę dramat http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=1539 naprawdę, świetna seria warta uwagi. Cytuj
Ewcikson 1 Opublikowano 22 czerwca 2009 Opublikowano 22 czerwca 2009 Beck: Mongolian Chop Squad Także polecam. Dobry kawał animca, realistyczny, bez tych wszystkich typowo japońskich udziwnień. z muzycznych jeszcze lemon angel project o gwiazdkach pop, babskie anime, ale wciaga -troszke futurystyczne:> polećcie mi jakieś _dobre_ anime z serii - jest świat fantasy a wnim jacyś speszyl bohaterowie i jest demon, który pragnie zniszczyć świat. coś w tym stylu własnie bedzie w sam raz dla mnie ;] d.gray-man bardzo mi się podobał [szkoda tylko, że anime tak szybko skonczyli ;/ a dalej weź i czytaj tą lipnej jakości mangę Akonia....looknij 07 ghost klimacik d.gray mana i rozwija sie ciekawie.... Cytuj
Ak0nia 28 Opublikowano 25 czerwca 2009 Opublikowano 25 czerwca 2009 "Akonia....looknij 07 ghost klimacik d.gray mana i rozwija sie ciekawie...." nie nie dam rady tego ;] to juz zwuczajna słabizna jest Cytuj
Ewcikson 1 Opublikowano 25 czerwca 2009 Opublikowano 25 czerwca 2009 "Akonia....looknij 07 ghost klimacik d.gray mana i rozwija sie ciekawie...." nie nie dam rady tego ;] to juz zwuczajna słabizna jest hmm nie wiem dlaczego wydaje ci sie slabe ja czytam mange i musze przyznac ze z poczatku nic ciekawego ale manga mnie mile zaskoczyla anime swoja droga tez ... hmm i czekam na nowe odcinki klimat coraz bardziej staje sie mroczny 0 wiec nie oceniaj po 1 odcinkach - wiekszosc anime na poczatku robi wprowadzenie do fabuly przeciez....no ale potrafie zrozumiec jesli cie tematyka nie pociaga .. Cytuj
Ak0nia 28 Opublikowano 26 czerwca 2009 Opublikowano 26 czerwca 2009 (edytowane) ja lubię fantasy itp ale to jest po prostu tandetne, przewidywalne i dziecinne. gusta i guściki, widocznie ja wolę seineny oglądać, choć dga też raczej nic ambitnego, ale miało tę niebanalną fabułę i świat. Nie bylo tak tendencyjne ja ghost, nawet w pierwszych epach. Ale dzięki za chęci polecenia czegoś ;] oólnie to zdejmuje kominiarę i ide dalej czytać mange claymora, bo juz dawno nie widziałem co sie tam dzieje : < Edytowane 26 czerwca 2009 przez Ak0nia Cytuj
TyskiPL 64 Opublikowano 27 czerwca 2009 Opublikowano 27 czerwca 2009 Polecam "To Love-ru" ;D Yuuki Rito jest chłopakiem nieszczęśliwie zakochanym w Harunie. Haruna również kocha Rito i żadne z nich nie wie, że ta miłość jest odwzajemniana. Rito próbuje wyznać Harunie od jakiegoś czasu co do niej czuje, ale chłopak ma ogromnego pecha - zawsze się wydarzy coś, co mu w tym przeszkodzi. No i tak jest też w 1-ym odcinku - Yuuki omal nie zostaje zabity przez statek kosmiczny, który zleciał z nieba. Wieczorem zastanawiając się nad swoim żywotem w kąpieli, doznaje szoku, gdy to nagle w wannie ląduje naga dziewczyna. Dziewczyna o imieniu Lala okazuje się być księżniczką planety Deviluke i córką wielkiego mocarza podbijającego różne planety. Rito na dodatek zostaje przypadkiem wrobiony w narzeczeństwo z młodą dziewczyną (no, bo skąd mógł wiedzieć, że przypadkowe chwycenie kosmitki za biust oznacza "Czy wyjdziesz za mnie?" ;P) i jeśli zerwie zaręczyny to Ziemię czeka koniec. No i tyle. W skrócie - nieszczęśliwa miłość i szalona dziewczyna. Cytuj
Flik 2 Opublikowano 28 czerwca 2009 Opublikowano 28 czerwca 2009 (edytowane) Kojarzy ktos Bokurano? Przeczytalem (o zgrozo na 4chanie), ze podobne do NGE i to wystarczylo, zebym sie zainteresowal. Na razie slucham openingu (mega!) i szukam subow. Jesli macie pod reka jakas opinie, to z checia poslucham. Tylko darujcie sobie recke z tanuki - czytalem. Edytowane 28 czerwca 2009 przez Flik Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 29 czerwca 2009 Opublikowano 29 czerwca 2009 Kojarzy ktos Bokurano? Przeczytalem (o zgrozo na 4chanie), ze podobne do NGE i to wystarczylo, zebym sie zainteresowal. Na razie slucham openingu (mega!) i szukam subow. Jesli macie pod reka jakas opinie, to z checia poslucham. Tylko darujcie sobie recke z tanuki - czytalem. Chyba jedyną rzeczą jaką to anime łączy z NGE są duże "roboty", na /a/ ostatnio widziałem temat z ostatnim rozdziałem mangi, więc fabuły w anime całej nie uświadczysz. Cytuj
kamczatka 0 Opublikowano 4 lipca 2009 Opublikowano 4 lipca 2009 Znacie coś podobnego do "Cowboy Bebop" ? w sumie minęło już trochę czasu od kiedy to obejrzałem, ale nadal pozostaje jak dla mnie numerem 1. widziałem też "Trigun" - fajne, chociaż brakowało mi jakiejś dobrej muzyki, co jak co, ale Cowboy Bebop na tym polu nie ma sobie równych ( przynajmniej jak dla mnie, aż tyle anime nie oglądałem, więc nie wiem czy nie ma czegoś podobnego ) "Samurai champloo" ( nie wiem czy dobrze napisałem ) też obejrzałem, tu jest raz lepiej a raz gorzej, mimo wszystko całkiem fajne anime. no nic, jak znacie coś podobnego w klimatach Cowboya Bebopa, piszcie, z góry dzięki za odp. Cytuj
Sig 395 Opublikowano 4 lipca 2009 Opublikowano 4 lipca 2009 Po cowboy bebob zacząłem oglądać samurai champloo ;d tak to się chyba piszę ,całkiem w porządku jest . Cytuj
Aramis 10 Opublikowano 4 lipca 2009 Opublikowano 4 lipca 2009 (edytowane) Michiko to Hatchin, podobny mechanizm fabularny. Anime twórców Champloo i Ergo Proxy. Nie dorównuje Bebopowi ale jest przyjemną serią. lol nie zauważyłem posta Grigoriego Edytowane 4 lipca 2009 przez Aramis Cytuj
Ewcikson 1 Opublikowano 4 lipca 2009 Opublikowano 4 lipca 2009 Michiko to Hatchin, podobny mechanizm fabularny. Anime twórców Champloo i Ergo Proxy. Nie dorównuje Bebopowi ale jest przyjemną serią. lol nie zauważyłem posta Grigoriego Tak tak Grigoriego latwo przeoczyc... Ja z kolei chce polecic Antiqua Bakery i Ristorante Paradiso oba spokojne podobny klimacik lekkie latwe i przyjemne.... Cytuj
kamczatka 0 Opublikowano 4 lipca 2009 Opublikowano 4 lipca 2009 Dzięki za odp. niekoniecznie muszą być statki kosmiczne itp, chodziło mi właśnie o sposób prowadzenia fabuły, przedstawienia bohaterów, muzykę, humor i to, jak to wszystko stanowiło spójną całość, nawet wątki/odcinki które teoretycznie były co najmniej dziwne, potrafiły przykuć uwagę i wszystko rozwiązać w genialny wręcz sposób. tak czy siak, najpierw sprawdzę to "Michiko to Hatchin" , zobaczymy czy się nada a brak polskich napisów to nie problem. ciężko byłoby być fanem anime nie znając przynajmniej angielskiego a tak przy okazji, od jakiegoś czasu przymierzam się do obejrzenia "Wolf's rain" - fajne to? oglądał ktoś? Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 4 lipca 2009 Opublikowano 4 lipca 2009 (edytowane) a tak przy okazji, od jakiegoś czasu przymierzam się do obejrzenia "Wolf's rain" - fajne to? oglądał ktoś? Dosyć niezłe anime z dobrą muzyką (tej samej babki co robiła muzę do Bebopa), olej tylko odcinki od 15 do 18 (są to odcinki powtórkowe) i koniecznie upewnij się, że masz odcinki od 27 do 30 (które wyszły trochę później i są właściwym zakończeniem). Jeżeli chcesz czegoś w stylu Cowboy Bebop to obejrzyj Outlaw Star, chociaż do geniuszu Bebopa tu daleko, coś w stylu Triguna bardziej. Edytowane 4 lipca 2009 przez Zarathustra Cytuj
pleju 208 Opublikowano 7 lipca 2009 Opublikowano 7 lipca 2009 Polecam Bounen no Xamdou, jedno z najlepszych anime jakie widziałem ^_^ http://anime.tanuki.pl/strony/anime/1296-b...xamdou/rec/1342 Cytuj
Figaro 8 215 Opublikowano 7 lipca 2009 Opublikowano 7 lipca 2009 Hm, ciekawa recka, ktoś tu jeszcze to poleca? Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 7 lipca 2009 Opublikowano 7 lipca 2009 Hm, ciekawa recka, ktoś tu jeszcze to poleca? Zrobiłem do wszystkich odcinków polskie tłumaczenie, więc tak polecam. Jeżeli oglądałeś Eurekę 7, to powinno ci się spodobać, seria jest odrobinę bardziej poważna. Oprawa audio wizualna jest rewelacyjna, dla niej samej warto to obejrzeć. 1 Cytuj
Aramis 10 Opublikowano 8 lipca 2009 Opublikowano 8 lipca 2009 Grigori a nie wkurzały Ciebie japońskie imiona i nazwiska postaci? Bo jak dla mnie (i nie tylko) to troche psuło klimat (murzyn imieniem Satoshi, no litości). Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 8 lipca 2009 Opublikowano 8 lipca 2009 (edytowane) Szczerzę jak słyszę Angielskie imiona w anime czuje do takich postaci jakąś "szutczną" barierę (D.Gray-Man) .... Edytowane 8 lipca 2009 przez Dr.Czekolada Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 8 lipca 2009 Opublikowano 8 lipca 2009 Szczerzę jak słyszę Angielskie imiona w anime czuje do takich postaci jakąś "szutczną" barierę (D.Gray-Man) .... A moim zdaniem wszystko ma swoje miejsce, nie wyobrażam sobie FMA z japońskimi imionami. Mógłbym polecić film Memories, to kompilacja trzech różnych filmów, ale 2 i 3 można sobie darować (chociaż Cannon Fodder jest ciekawie zrobiony od strony graficznej w dziwnym stylu). Pierwszy film zatytułowany Magnetic Rose wypada obejrzeć jeżeli lubi się Sci-fi, jest naprawdę świetny. W każdym razie nie warto oglądać filmu drugiego Stink Bomb, jest zwyczajnie durny i psuje tylko szyki dziełu jakim jest Magnetic Rose. Cytuj
Yang 0 Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 polecam Eureka Seven , 50 odcinków ,ciekawa fabuła(ośmiele sie powiedziec ze cos w stylu NGE tylko mniej ryje banie) i mam pytanie co do pelnometrazowki bo obejrzalem i nie wiem o co chodzi o.0 czy to jakas alternatywna historia ? Moze ktos wie cos na ten temat? Cytuj
Zarathustra 616 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 (edytowane) Przedwczoraj ją sobie obejrzałem, tak to historia w świecie alternatywnym, chociaż w pewnym momencie ten film zahaczył o świat znany z telewizyjnej wersji Eureki. Jeżeli nie kumasz zakończenia to Renton i Eureka zginęli pod koniec, ale odrodzili się w swoim wspólnym śnie, gdzie mogli być już na zawsze ze sobą. On chciał ją zawsze zobaczyć w długich włosach (stąd jej wygląd), zaś ona pragnęła być z nim nawet za cenę utraty swoich wspomnień. Edytowane 25 lipca 2009 przez Zarathustra Cytuj
Zaton. 19 Opublikowano 29 lipca 2009 Opublikowano 29 lipca 2009 (edytowane) Excel Saga ! Dziś skończyłem, i mogę powiedziieć, że to anime jest genialne. Maksymalny absurd, połączony z nabijaniem się z różnych serii (niekoniecznie anime - 'Oberwało' się choćby Star wars, czy też Rambo) tworzy zabójczą mieszankę, szczególnie jeśli dodać do tego bohaterki : jeżeli do pierwszej z nich - czyli Excel - przyrównać dziecko z ADHD, to wyjdzie ono na aniołka. A druga, czyli Hyatt, z powodów ktore w sumie są nam nieznane, lubi sobie rzygnąć krwią, bądź nawet umrzeć od czasu do czasu ;]. Nie będę opisywał o co biega, bo jak napisał wyżej Grigori - lepiej wejść na jakąś stronkę z reckami, ona opisze ten fabularny bajzel lepiej niż ja A, i w sumie - nie polecam tego anime każdemu, bo wiem, że nie wszyscy mają umysły przystosowane do takich ilości randomu na minutę ;] Ale Ci którzy się w takich klimatach lubują - uderzać śmiało ! Edytowane 29 lipca 2009 przez Zaton. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.