estel 806 Opublikowano 7 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2011 Dzięki za Chrno Crusade i Breakera. Obejrzę/przeczytam. Ostatnio łyknąłem Fate/Stay Night i jest całkiem fajne. Dobra animacja i muzyka, fabuła trochę sztampowa, a w końcowych odcinkach mam wrażenie, że twórcy zapomnieli że nie każdy czytał visual novel (kilka niezrozumiałych zwrotów akcji). Mimo to warto obejrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 9 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2011 No i jestem zły. Przeczytałem tego Breakera i rzeczywiście fajna, lekka seria, z kozakiem jakich mało ale rozczarowało mnie trochę zakończenie. No i oczywiście dopiero po przeczytaniu całego pierwszego sezonu dowiedziałem się, że jest też sezon drugi. Teraz będzie trzeba czekać gdzieś do maja zanim manga się skończy. Za długo ;\ A Goomoonryoung bardzo przypominał mi Adama Blade'a z Needles Cytuj Odnośnik do komentarza
Aramis 10 Opublikowano 9 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2011 Biorąc pod uwagę gdzie teraz fabularnie znajduje sie New Waves - do maja raczej się nie skończy. Dużą część zajmuje wątek Shi-on'a i Jinnie (nowa, fajna postać) i Goomoonryoung spada na znaaacznie dalszy plan (w kwestii samych występów w mandze, bo sporo o nim mówią). Cytuj Odnośnik do komentarza
Johnny L 5 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2011 Właśnie łykam Breakera, póki co bez szczególnych rewelacji, ale czyta się całkiem przyjemnie. Goomoonryoung rzeczywiście jest niesamowitym kozakiem (a Sae-Hee to bardzo fajna laseczka ), walki ogólnie dają radę (póki co na szczęście żadnego strzelania fireballami z ręki), nie brakuje lekkiego, fajnego humoru, wizualnie też jest świetnie. Irytują jedynie trudne do przyswojenia nazwy, poza tym nie mam żadnych "ale". Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2011 Ja (pipi)e, się zdenerwowałem. Przeczytałem Veritas i też oczywiście nie ma (i pewnie nie będzie) drugiej części. Ale mi się poszczęściło z tymi mangami. BTW: Uważam, że Veritas był ciekawszy. Fakt, że strzelali fireballami, ale fabuła była moim zdaniem bardziej interesująca. Raz, że było kilka różnych intryg i zwrotów akcji; dwa, że twist na końcu był fenomenalny. Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 11 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2011 Skoro już jesteśmy przy mandze - Psyren. Przeczytałem całe w 2 dni, polecam. Fabuła jest prostolilijna, ale poza tym czyta się świetnie jeżeli ktoś lubi super-moce No i trochę przypomina Gantza pod względem pomysłu. Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 16 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 Straszny tu przestój Łyknąłem właśnie Gurren-Laganna i pomimo waszych licznych rekomendacji anime nie wgniotło mnie w ziemię. Kreska była super, trochę humoru (słabej jakości imo), ale brakowało dobrej nuty, a fabuła raczej nie zaskakiwała (poza jednym momentem). Mimo to oglądało się przyjemnie. Blassreiter. Ani nie ma tu super muzyki, ani fabuły, ani zwrotów akcji. To anime posiada jedną rzecz wyróżniająca je z tłumu i ta jedna rzecz jest na tak za(pipi)istym poziomie, że aż muszę polecić całe anime - walki. Tak dobrze przedstawionych walk nie widziałem od czasów Karasa. Tu też jest CGI, ale przyjemnie zrobione, nie gryzie w oczy. No i walki... Dynamiczne, praca kamery wisi gdzieś pomiędzy absurdem, a geniuszem, bez powerupów z dupy, logiczne (w granicach fantastyki ). Zachęcam do obejrzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza
DarealRadexHEJOO 2 184 Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 Zastanawiam się czy obejrzeć to całe Tengen Toppa Gurren Lagann. Warto? Jest tam coś poza cyckami Yoko i akcjami a'la Power Rangers i Czarodziejka z Księżyca? Cytuj Odnośnik do komentarza
mugen 1 945 Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 Kamina 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Killabien 552 Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 I cycki Yoko Cytuj Odnośnik do komentarza
DarealRadexHEJOO 2 184 Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 to już było Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 23 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2012 (edytowane) Nie chce mi się rozpisywać, więc krótko. Gundam 00, pierwszy sezon 8, drugi 9. Dobre gó.wno. Trochę mind games, ładna animacja, trochę intryg. Walki, akcja. Poboczne postacie z sensem, nic się z dupy nie dzieje. Oczywiście wbrew temu co mówi Suavek Gundam 00 nie jest nawet w połowie tak zaje.bisty jak Code Geass, ale mimo to można łyknąć Edytowane 23 Lutego 2012 przez estel Cytuj Odnośnik do komentarza
DreicoPL 1 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Właśnie jestem po obejrzeniu Code Geass jedno słowo warto jak cholera ,szkoda że są tylko dwa sezony ,chyba że będzie trzeci wiecie coś o tym? Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 198 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Widziałem tego pierwszy ep i nie podobało mi się. Potem się rozkręca? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dahaka 1 851 Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2012 Tak. Nie będzie 3 sezonu. Ma być tylko spin-off Cytuj Odnośnik do komentarza
DreicoPL 1 Opublikowano 17 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2012 (edytowane) Zakończyłem drugi sezon Nurarihyon no Mago Sennen Makyou ,jak ktoś lubi,akcje,demony shounen,to można obejrzeć, podejrzewam że będzie trzeci sezon bo fabuła się jeszcze nie skończyła.A teraz na blat idzie Desert Punk coś w stylu Trigun Edytowane 17 Maja 2012 przez DreicoPL Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 10 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2012 (edytowane) Będzie, ale pewnie gdzieś za rok/dwa najwcześniej, bo manga musi się skończyć. Ja od ostatniego wpisu obejrzałem strasznie dużo animców (miałem 500 GB odłożone, więc powoli nadrabiam zaległości ), ale poza The Twelve Kingdoms nie przychodzi mi do głowy nic naprawdę wartego polecenia. 12 Kingdoms można by najłatwiej sklasyfikować jako baśń/przygodę w świecie fantasy. Akcja rozgrywa się powoli, walk tu mało, ale jest trochę knucia, polityki no i jest wspaniała opowieść. Na początku główna bohaterka strasznie irytuje, ale później się to zmienia więc polecam zacisnąć zęby i dać anime szanse. Ja wsiąkłem na tyle, że 45 epków łyknąłem chyba w dwa dni. Jedyny minus to fakt, że anime nie kończy opowieści w sposób definitywny. Tzn. dla mnie zakończenie było jakoś w 39 odcinku, ale później akcja toczy się dalej, a po 6 odcinkach nagle anime się urywa. Dziwna sprawa. Trzeba zerknąć do mangi, ale z tego co czytałem to tam też nie ma jakiegoś konkretnego zakończenia. Mimo to polecam obczaić. Świetna sprawa, jeżeli ktoś szuka lekkiej i wciągającej opowieści. Teraz oglądam Wolf's Rain i póki co zapowiada się na coś w okolicy ósemeczki. Wypowiem się jak skończę i nie zapomnę Edytowane 10 Czerwca 2012 przez estel Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 198 Opublikowano 5 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 Przypomniałem sobie pełnometrażówkę Akira. WOW. Nie doceniałem tego tytułu. Co za tytuł, a przede wszystkim CO ZA KLIMAT. Ten design miasta rozwala na kawałki. Są jakieś gry z takim wyglądem? Szczególnie spodobała mi się ta cela w której odbywa się rozmowa o tym, czym może być Akira - ta żółta kolorystyka, układ okien, rozwalające. Polecam, nie słuchajcie tych co mówią, że manga lepsza, a film ssie. Cytuj Odnośnik do komentarza
DreicoPL 1 Opublikowano 18 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2012 (edytowane) Jak ktoś grał w Tales Of Vasperia to również polecam Anime Tales of Vasperia first Strike,Tale of Symphonia przyjemnie się oglądało, jeśli idę już w sygnaturę gier to jeszcze muszę sprawdzić Tekken Blood Vengeance. Edytowane 20 Lipca 2012 przez DreicoPL Cytuj Odnośnik do komentarza
Xantu 147 Opublikowano 21 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2012 Muszę polecić Fate Zero świetny prequel do fate stay night. Naprawdę wykombinować coś takiego, co zaczynało od gry eroge good shit. A z manhw nie wieżę, że jeszcze nikt nie polecił Tower of God absolutny numer jeden. Autor "SIU" jest tak pozytywnie spalony, że aż głowa boli, sporo ludzi uzależniło się od tej historii i nie jest w stanie dłużej żyć bez kolejnego cotygodniowego chaptera. Czytać tylko na batoto Trzeba tylko wybaczyć kreskę na początku. Z czasem robi się przeza(pipi)ista no i komiks jest w kolorze Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 806 Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Wow, dzięki za to. Zapowiada się grubo No i w kolorze! Cytuj Odnośnik do komentarza
teddy 6 855 Opublikowano 5 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 (edytowane) Wczoraj obejrzałem Baccano!. Matko bosko co za anime! Nie oglądałem żadnych animacji od niemal trzech lat i wczoraj przez przypadek (jakiś typek na youtubie się nim podniecał) natknąłem się na to arcydzieło. Od czasu Bebopa nic mnie tak mocno nie wciągnęło. Za samego Claire'a twórcom należy się pomnik e: no i to AMV <3 http://www.youtube.com/watch?v=eHUk7hepMQI Edytowane 5 Września 2012 przez teddy Cytuj Odnośnik do komentarza
Redmitsu 972 Opublikowano 12 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2012 (edytowane) Polecam Hyouka. Takie Suzuzimya Haruhi bez super mocy. Od strony technicznej dawno nie widzialem tak dobrego anime. Czasami banalne ale strasznie wciagajace i pomimo wielkiej ilosci dialogow w ogole nie nudze sie podczas ogladania. Edytowane 12 Września 2012 przez Redmitsu Cytuj Odnośnik do komentarza
DreicoPL 1 Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 (edytowane) Brave 10 ,Campione, Jyu Oh Sei,Black Blood Brother,Hagure Yuusha No Estetica ,Ao No Exorcist 25 odc,Broken Blade odc 6.Reszta anime ma od 11 do 12 odc. wiec jak ktoś nie ma co oglądać to warto spojrzeć na te anime, może któreś wam przypadnie do gustu. Edytowane 17 Października 2012 przez DreicoPL Cytuj Odnośnik do komentarza
Dahaka 1 851 Opublikowano 27 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2012 (edytowane) Kaiji polecam, dobre (pipi), jak ktoś lubi anime z syndromem "jeszcze jeden odcinek przed spaniem" Dwie serie po 26 epów. Narazie obejrzałem tylko pierwszą. Generalnie chodzi o hazard. Nie takie zwyczajne gierki typu poker, a wymyślone na potrzeby anime, banalne w założeniach. No i jak się domyślacie główny bohater wpada w tę grę i zaczyna się kombinowanie jak wygrać. Jak w tych filmach typu piła, czy cube, gdzie inni kombinują jak uciec, tylko tutaj nie ma ucieczki, a chęć zwycięstwa. Rozkminy typu Death Note czy Code Geass Edytowane 30 Grudnia 2012 przez Dahaka Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.