Gość aphromo Opublikowano 5 grudnia 2017 Opublikowano 5 grudnia 2017 @nadol90 mimo wszystko sezon pierwszy wyraznie slabszy, i jak mowilem czeste flashbacki i tak duzo mowia wiec ja osobiscie polecam od siebie start od 2. Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 6 grudnia 2017 Opublikowano 6 grudnia 2017 11 godzin temu, nadol90 napisał: Mimo wszystko jednak warto obejrzeć oby dwa sezony No zdecydowanie, flashbacki moga byc ale nie zastapia nigdy poznawania postaci i fabuly od poczatku. Zreszta to anime jest na tyle dobre pod wieloma innymi wzgledami (kreska, animacja, muzyka), ze obejrzenie od poczatku to mus. Szkoda tylko, ze 3go sezonu na horyzoncie nie widac. 11 godzin temu, nadol90 napisał: Polecam również z innej beczki ale i tak sztos nad sztosy - Ping Pong The Animation Fenomenalne anime. Pamietam, ze sezon, kiedy wyszlo byl pierwszym dobrym po kilku latach poteznej posuchy w kwestii ambitnych, oryginalnych i nietypowych serii. Glownie wlasnie za sprawa Ping Ponga. Na reddicie ktos wtedy wrzucil do jakiegos ogolnego tematu komentarz, moze troche na wyrost, ze "Ping Pong saved anime", ale cos w tym faktycznie bylo. Niby taka smiesznie narysowana bajeczka, a tak naprawde fantastyczna historia o ludziach. Mam ciarki za kazdym razem jak to ogladam: Polecam tez mocno film pelnometrazowy. Cytuj
nadol90 664 Opublikowano 6 grudnia 2017 Opublikowano 6 grudnia 2017 Najlepsza scena ever, mam to samo. Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 16 grudnia 2017 Opublikowano 16 grudnia 2017 Erased pojawiło się na netfliksie, polecam z całego serduszka Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 16 grudnia 2017 Opublikowano 16 grudnia 2017 O tak Erased b.dobre, kto nie ogladal, ja nie moge znalezc nic dla siebie to zaczynam Little Witch Academia, robil Trigger wiec mam nadzieje ze nie bedzie slabo. Cytuj
Dajzner 990 Opublikowano 16 grudnia 2017 Opublikowano 16 grudnia 2017 Dobre anime, ale końcówka rozczarowuje , nie mówiąc o tym, że kiepsko pokazali powody i modus operandi mordercy; w mandze jest to dokładnie wytłumaczone, ale pewnie nie przeszłoby w TV przed 23 i dlatego wyleciało. 1 Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 16 grudnia 2017 Opublikowano 16 grudnia 2017 (edytowane) Teraz mam taka zasada najpierw anime pozniej manga i dziala w 100%, jeszcze w oko wpadla mi seria RWBY czy jakos tak, widzialem reklame na persona wiki, myslalem ze to jakas gierka no ale nic, teraz naprawde ciezko u mnie z anime, albo jakies ciezkie bolce co chca byc drugim Death Note, albo jakies schizy ze niby kolezanka przez przydadek sciaga gacie kolezance, wkurza mnie to, Izetta the last witch najwieksze moje rozczarowanie ostatnio, pomysl na anime tak dobry ze banderas a tu nie oczywiscie musialo byc wiadomo co. edit - Pierwszy odcinek LWA pekl, Trigger znowu to zrobil, milosc do anime odzyla Edytowane 16 grudnia 2017 przez aphromo Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 17 grudnia 2017 Opublikowano 17 grudnia 2017 Manga wychodzi właśnie u nas i sobie powoli nadrabiam, bo końcówka anime to tak średnio mi podeszła. 1 Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 17 grudnia 2017 Opublikowano 17 grudnia 2017 Mozna spytac jak kreska ? Ja po KlK sie napalilem na tomiki ale... no jakos nie moge patrzec po prostu. Cytuj
Sedrak 790 Opublikowano 19 grudnia 2017 Opublikowano 19 grudnia 2017 Polecicie coś ciekawego, ale na Netflix ? Prócz Castelvania i Blame( oby dwa polecam) Cytuj
Mani 696 Opublikowano 19 grudnia 2017 Opublikowano 19 grudnia 2017 (edytowane) Juuni Taisen akurat dzis ostatni odcinek wychodzi. Edytowane 19 grudnia 2017 przez Mani Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 20 grudnia 2017 Opublikowano 20 grudnia 2017 W dniu 19.12.2017 o 09:51, SetoPL napisał: Polecicie coś ciekawego, ale na Netflix ? Prócz Castelvania i Blame( oby dwa polecam) tylko netlix ? Z tych co ja ogladalem i polecam obowiazkowo Part Time Devil, Kill la Kill, Tengen Toppa, z takich mniej znanych. Takie rzeczy jak Death Note czy Attack on Titan kazdy zna wiec nie ma sensu sie rozpisywac. Jeszcze Little Witch Academia tez jest, wlasnie ogladam i jestem mega wkrecony. Cytuj
Frantik 2 574 Opublikowano 20 grudnia 2017 Opublikowano 20 grudnia 2017 (edytowane) W dniu 19.12.2017 o 09:51, SetoPL napisał: Polecicie coś ciekawego, ale na Netflix ? Prócz Castelvania i Blame( oby dwa polecam) Knights of Sidonia. Oglądałem jakoś z rok temu i oba sezony mi się podobały, choć pierwszy chyba bardziej. Niby to taka nawalanka w kosmosie bez większej głębi (no coś tam próbuje z tym robić w drugim sezonie, ale raczej średnio wychodzi, przez co nieco zamula), ale generalnie jest fajny klimat i same starcia oglądało mi się bardzo przyjemnie. Manga ponoć lepsza. Edytowane 20 grudnia 2017 przez Frantik Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 20 grudnia 2017 Opublikowano 20 grudnia 2017 Najlepszy animiec na netfliksie to 7 deadly sins Cytuj
Sedrak 790 Opublikowano 20 grudnia 2017 Opublikowano 20 grudnia 2017 4 godziny temu, aphromo napisał: tylko netlix ? Z tych co ja ogladalem i polecam obowiazkowo Part Time Devil, Kill la Kill, Tengen Toppa, z takich mniej znanych. Takie rzeczy jak Death Note czy Attack on Titan kazdy zna wiec nie ma sensu sie rozpisywac. Jeszcze Little Witch Academia tez jest, wlasnie ogladam i jestem mega wkrecony. Zrobiłem się strasznie leniwy i nie chce mi się już ściągać z torrentów czy oglądać on line No i jakoś nieporównywalna. Death Note oglądałem bardzo dawno i rewelacja (choć końcówka już mniej). Attack on Titan widziałem pierwszy sezon, ale jakoś przestałem dalej oglądać. 2 godziny temu, Frantik napisał: Knights of Sidonia. Oglądałem jakoś z rok temu i oba sezony mi się podobały, choć pierwszy chyba bardziej. Niby to taka nawalanka w kosmosie bez większej głębi (no coś tam próbuje z tym robić w drugim sezonie, ale raczej średnio wychodzi, przez co nieco zamula), ale generalnie jest fajny klimat i same starcia oglądało mi się bardzo przyjemnie. Manga ponoć lepsza. Widziałem połowę pierwszego sezonu i wydawał się ok, ale szkoda, że typowa młucka. W Anime bardzo lubię właśnie jak jest "drugie dno " Cytuj
Bartolinsky 1 801 Opublikowano 20 grudnia 2017 Opublikowano 20 grudnia 2017 Na Netfliksie animców to może ze dwadzieścia jest z czego kilka to pokemony, także wybór kiepski. Mushishi to coś z drugim dnem i chyba najwyżej oceniany w całej ich ofercie. Rurouni Kenshin, Captain Conan czy Little Witch Academia bym także polecił. Widzę, że ma dojść Violet Evergarden, które dobiło do top30 na MAL'u i je też będzie warto obejrzeć. W zasadzie to wybór naprawdę biedny, także nie ma się co rozwodzić nad każdym tytułem. Czasu wiele nie stracisz jak na którymś się przejedziesz. Cytuj
Killabien 556 Opublikowano 20 grudnia 2017 Opublikowano 20 grudnia 2017 3 godziny temu, Copper napisał: Najlepszy animiec na netfliksie to 7 deadly sins Te 7 deadly sins az takie dobre? Obejrzalem chyba do 14 odcinka i mi sie odechcialo, nic ciekawego w tym nie bylo. Inuyashiki poki co dobrze robi. Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 20 grudnia 2017 Opublikowano 20 grudnia 2017 2 godziny temu, Killabien napisał: Te 7 deadly sins az takie dobre? Obejrzalem chyba do 14 odcinka i mi sie odechcialo, nic ciekawego w tym nie bylo. Inuyashiki poki co dobrze robi. Mi się bardzo podobało, ale jednak to nie jest najlepsze - Mushishi to największa perełka netfliksa Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 22 grudnia 2017 Opublikowano 22 grudnia 2017 Jestem laikiem tego gatunku. Rzuciłem się na Notatnik śmierci i tu pytanie: dlaczego drugi odcinek wygląda w porównaniu do pierwszego, jakby go rysowało dziecko z zespołem downa? Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 22 grudnia 2017 Opublikowano 22 grudnia 2017 6 godzin temu, Wiolku napisał: dlaczego drugi odcinek wygląda w porównaniu do pierwszego, jakby go rysowało dziecko z zespołem downa? To sie nazywa budzet czy cos takiego. Zwlaszcza w tasiemcach jak DB czy Naruto to widac ze wazne momenty sztos albo poziom podstawowki. Cytuj
Cedric 1 313 Opublikowano 6 stycznia 2018 Opublikowano 6 stycznia 2018 (edytowane) Od wczoraj na Netflixie jest dostępne anime "Devilman Crybaby" i... Pan Masaaki Yuasa znowu dostarczył Zaznajomionym z twórczością tego Pana mogę napisać, że zdecydowanie widać to jego charakterystyczny teledyskowy styl i stylistyczną napierdzielankę. Nowego Devilmana ogląda się miejscami jak jakiś zeschizowany videoklip na przyśpieszeniu, w czym mocno pomaga niemal wybitna ścieżka dźwiękowa mieszająca trance, spokojniejsze kawałki fortepianowe czy rytmiczne melodeklamacje. Miejscami działa to kosmicznie - rzućcie okiem chociaż na pierwszy odcinek i moment w klubie, gdy pojawiają się demony. O ja cię przepraszam, to będzie nr 1 najbardziej porytych sekwencji w tym roku. Oczywiście nie obyło się bez problemów - chyba największe zastrzeżenia mam do pacingu, bo fabuła miejscami łapie jakieś dziwne skróty i cięcia, że robi się nieco nieczytelnie. Maskowane jest to piorunująco szybkim montażem, ale lekki niesmak pozostaje. Kreska i animacja przez większość czasu daje radę, ale zdarzają się też momenty kiedy ekran wygląda jak go.wno + biedackie CGI. Podobnie sceny walk wydają się nieraz trochę nieczytelne. Na szczęście zazwyczaj jest "lepiej niż dobrze" - choć zastrzegam, że stylistycznie to trochę odbiega od standardowego anime. Aha i jeszcze jedno. Netflix oznacza serię jako +16, ale to spokojnie kwalifikuje się pod +18. Spoiler Są cycusie w różnych rozmiarach, full frontal, żeńska masturbacja i akty miłości fizycznej w rozmaitych konfiguracjach. Ocena: 8-9/10, bo mimo tego, że miejscami miałem wyraz twarzy "co ja paczę", to i tak łyknąłem 10 odcinków pod rząd. Polecam to anime - dobry narkotyk. Edytowane 6 stycznia 2018 przez Cedric 5 Cytuj
Shen 9 695 Opublikowano 6 stycznia 2018 Opublikowano 6 stycznia 2018 Ja od siebie polece Inuyashiki. Tam macie opis fabuły, nie jestem dobry w reckach. https://myanimelist.net/anime/34542/Inuyashiki Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 6 stycznia 2018 Opublikowano 6 stycznia 2018 (edytowane) @Shen Już od początku sezonu polecam to anime. Dla mnie najlepsze, nowe anime w tym roku. Edytowane 6 stycznia 2018 przez sprite Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.