TyskiPL 64 Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Dla mnie katorgą byli "Chłopi" Reymonta oraz "Krzyżacy" Sienkiewicza. Przy tych dwóch lekturach ledwie przeczytałem pierwsze rozdziały i wolałem przerzucić się na streszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Canaris 304 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Oj dużo gniotów było wśród lektur . Miałbym wręcz problemy z wymienieniem jednej dobrej lektury . Dziady , Cierpienia młodego Wertera , Krzyżacy , Chłopi to wszystko to tytuły które powinno sie wywalic ze spisu lektur zanim do końca zniechęcą młodzież do czytania ksiązek . Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Nad Niemnem:P Cytuj Odnośnik do komentarza
Ak0nia 28 Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 zdecydowanie chłopi - próbowałem nawet po ziołach od najstarszych indian to przeczytać - niestety nawet wtedy nie wytrwałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Shen 9 610 Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Lalka, jedyna lektura [ i ksiazka w ogole ] ktorej nie dalem rady skonczyc 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Kris Blake 40 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2009 "Dziady" część trzecia. Dla mnie koszmar. Jedyna lektura, której nie przeczytałem w całości. Po prostu od któregoś momentu zacząłem kartkować. Jak wspomnę Wielką i Małą improwizację to mi się na mdłości zbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza
FARMEROS 2 080 Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Dziady III byly K O Z A C K I E, wycelowane w bardziej inteligentna czesc odbiorcow, ktora zadala sobie troche trudu by przeczytac niektore momenty ze zrozumieniem i rozkminic o co chodzi. Moja ulubiona w ogole lektura, przez nia pokochalem epoke romantyzmu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mate5 Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2009 Jestem w gimnazjum więc najgorsze pewnie przede mną, ale Quo Vadis był jedyną książką którą nie dałem rady przeczytać do końca.NU NUDNE!!! Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2009 Quo Vadis to genialna książka !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza
Canaris 304 Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2009 Quo Vadis to genialna książka !!!! taaa . Bigoteria aż sie wylewa z kart tej powieści . Super sprawa normalnie szok ... Cytuj Odnośnik do komentarza
Shago 3 505 Opublikowano 3 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2009 "Krzyzacy" !!, Dla mnie to byla katastrofa . Przez ta ksiazke nabralem taki wstret do lektur, ze od tamtej pory reszte gimnazjum i cale liceum skonczylem, przeczytajac po drodze moze 3 lektury . Wogole, nabralem wstret do ksiazek... Od niedawna pomalu wzialem sie za ksiazki, bo bralem to co chcialem, a nie to co musialem w szkole... Cytuj Odnośnik do komentarza
blantman 5 780 Opublikowano 11 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2009 Wszystko potrafiłem strawić oprócz 2 książek : Nad Niemnem <-- do tej pory mi się śni w koszmarach a szkołę skończyłem 5 lat temu Chłopi <-- zzzzzzz.... filmu nawet n ie dałem rady obejrzeć :] Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazuo 134 Opublikowano 20 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2009 "Krzyżacy". Streszczenie prawie mnie wykończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza
sashi 0 Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 "Lalka" czytałem i rzygałem więc niedoczytałem, wogule cała ta epoka pozytywizmu jest jakaś drętwa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Junkhead 33 Opublikowano 5 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2009 (edytowane) Szybciej będzie jak napisze, która lektura nie była dla mnie katorgą. Inny Świat, bo innych nie czytałem, kilka doczytałem do połowy. EDIT: Nie no, jeszcze czytałem Starego człowieka i morze bo to krótkie było i jeszcze parę lektur w podstawówce, ale nie pamiętam już jakie. Edytowane 5 Listopada 2009 przez Junkhead Cytuj Odnośnik do komentarza
Fab3r 4 Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 W ciągu jednego dnia skończyłem 1984 z wypiekami na twarzy. Oczywiście dlatego że książka zmusza do myślenia, od przyszłego roku (w sensie maturzystów) nie widnieje już w spisie lektur... A w danej chwili spędzamy czas nad Chłopami. W skrócie - umiera krowa, różaniec, ktoś wchodzi do izby, różaniec, kłótnia, różaniec, ślub, różaniec. To wszystko przeplatane jakże wspaniałymi opisami scenerii. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 "Wesele" Wyspiańskiego. Niektórzy stawiają ten dramat na równi z "Procesem" Kafki. Cytuj Odnośnik do komentarza
majkelek 23 Opublikowano 13 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2009 Wszystko co pisał Mickiewicz. I te cudowne interpretacje poszczególnych fragmentów, które są wbijane do głowy na j. polskim. Nigdy nie lubiłem tych interpretacji, bo zawsze miałem jakieś odmienne zdanie. Jak się okazuje tylko 1 interpretacja jest słuszna. Z kolei Słowacki całkiem zacny książki były przede wszystkim o czymś. I te podróże z "Kordiana" coś genialnego. Widać, że gość miał swoje zdanie i nie był jakąś ciepłą kluchą. "Ania z zielonego wzgórza" to też koszmar z dzieciństwa powinni to kazać czytać tylko dziewczynom. "Przygody pilota Pirxa" czy jakoś tak, jak w podstawówce wszyscy czytali lektury, tak tej nikt nie przeczytał zbytni hardkor jak na podstawówkę. Ciekawe jakbym sie odniósł do tego teraz. I te mdławe wierszyki, które niby miały zachęcać do walki, wątpie żeby ci którzy walczyli o nasz kraj mieli czas czytać te pierdoły. Ogólnie wybór lektur w naszym kraju jest raczej nietrafiony, bo wiem, że istnieją o wiele ciekawsze pozycje naszych rodzimych twórców. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Pięć przygód detektywa Konopki, autorstwa Janusza Domagalika. Chodziłem do 5 klasy, właśnie zmieniałem szkołę, potrzebowałem komfortu psychicznego, by spokojnie osiąść i zaaklimatyzować się w nowym środowisku. Po tej lekturze życie w nowym/starym miejscu nabrało innego, metalicznego posmaku. Większego gniota przez 25 lat swojego życia nie czytałem. Tragedia, nie każcie męczyć tego swoim dzieciom! Cytuj Odnośnik do komentarza
sir_ryszard 80 Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Janko Muzykant. Nie przeczytałem tej śmiesznej, małej książeczki o rozmiarach dzienniczka szkolnego, bo najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się i na sprawdzianie dostałem "kluskę". Później przeczytałem streszczenie, które wyniosło bodajże ze pół strony kartki A5 i zaliczyłem na coś tam. To była chyba pierwsza lektura w podstawówce, do której nie przywiązywałem uwagi i lałem na nią ciepłym moczem. Zresztą do dzisiaj sikam na literatury szkolne, a obecnie czytam całą historie Diuny - przeczytałem Preludium, Diunę (właściwą), teraz stoję na Diunie - dzieci Diuny, później Mesjasz Diuny itd. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość trenth Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 Ja już jakiś czas temu opuściłem mury liceum i z tego co pamiętam to nie przebrnąłem jedynie przez Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej, wszystkie pozostałe przeczytałem od deski do deski. Dla kontrastu bardzo do gustu przypadło mi opowiadania Gloria Victis tej samej autorki. Z moich ulubionych podałbym chyba: Makbeta, Krzyżaków, Jądro Ciemności Cytuj Odnośnik do komentarza
Sugan 60 Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 nie znosze potopu. Wielu lubi bo chyba ich ciekawi epoka, i przygowe losy bohaterów, dla mnie ksiązka jest nie za ciekawa, ze słabą stylistyką (nie lubie staropolszczyzny), i w średniawych klimatach. No i długa, co dopełniło obrazu katastrofy Cytuj Odnośnik do komentarza
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 (edytowane) Za moich czasów człowiek, który był w wieku odpowiednim, żeby mieć "Potop" w spisie lektur potrafił sklecić te kilka zdań tak, żeby dało się je czytać. ..."średniawe klimaty", curva... Nie trawiłem Małego Księcia. Edytowane 28 Września 2012 przez Siara_iwj Cytuj Odnośnik do komentarza
Plamek 273 Opublikowano 29 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2012 Czasy podstawówki - gimnazjum : MOMO [Momo, czyli osobliwa historia o złodziejach czasu i dziecku, które zwróciło ludziom skradziony im czas (oryg. Momo oder Die seltsame Geschichte von den Zeit-Dieben und von dem Kind, das den Menschen die gestohlene Zeit zurückbrachte)](BOŻE KTO TO NAPISAŁ ;_, LO -> bezapelacyjnie Chłopi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sugan 60 Opublikowano 3 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2012 Za moich czasów człowiek, który był w wieku odpowiednim, żeby mieć "Potop" w spisie lektur potrafił sklecić te kilka zdań tak, żeby dało się je czytać. ..."średniawe klimaty", curva... no to średniawy setting Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.