Skocz do zawartości

Nauka jezyka japonskiego.


wendiego

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)
Orientuje się ktoś w szkołach uczących japońskiego w Warszawie?

Ja się uczę w Szkole Języka i Kultury Japońskiej prowadzonej przy warszawskiej japonistyce i jak na razie bardzo sobie chwalę. Dobry lektor, bezproblemowy dostęp do materiałów, zajęcia na UW i jedne z niższych cen kursów w Warszawie - link. Jeden ze znajomych polecał z kolei szkołę Kotonoha, ale tam jest niestety drożej niż na uniwerku. No i jest jeszcze Sakura, gdzie chyba niedługo będą mieli dni otwarte, więc możesz się wybrać i zobaczyć z bliska, jak ta szkoła działa.

Edytowane przez Gosiek
Opublikowano
Tomi PJWSTK skumaj, ja sie tam ucze. Lajtowo nie jest ;)

Hehehe, niezła ściema. Japoński w Poljapie ssie i leży. Ludzie tracą zapał, a laska restartuje grupy. Cud, miód i orzeszki. Jak się nauczysz kany, to pewnie będziesz jedynym, któremu się udało.

Opublikowano

Chyba troszku nie masz pojecia o czym mowisz. Japonski jako lektorat dla informatykow moze i lezy, ale w tym roku powstal nowy kierunek nastawiajacy sie na japonski i powiedizalbym, ze jest na nim delikatny hardcore. W jeden semetstr zrobilismy prawie caly podrecznik. To jest: Hiragana, Kana, 50 zankow kanji, przymiotniki, liczebniki, zaczelismy czasowniki, slownictwo wymagane jest dosyc spore. Poza tym dodatkowo sa zaje,biste zajecia typu kultura japonskiej codziennosci, kultura popularna japoni itd. Wiekszosc prowadzona przez prof. Z Japonistyki. Wedlug mnie naprawde bardzo fajny kierunek.

Opublikowano

Pół roku i już czasowniki... huhu. To faktycznie nie wiem o czym mówię.

Śmieję się, ale dla mnie to kierunek z serii "poudawajmy japonistów". Co kto lubi.

Opublikowano

No semestr tak nie bardzo ma pol roku. Pazdziernik start polowa stycznia koniec czyli 4 miesiace o ile mnie moja matematyka nie zawodzi. To jest kierunek kulturoznastwa japonskiego nacisk jest kladziony na kulture japonii jezyk jest teoretycznie dodatkiem praktycznie, jest go sporo. Propocja jest taka. Na Japonistyce po 5 latach nauki nalezy opanowac chyba 1940znakow, u nas po 3 latach ponad 900. Mnie taki stan rzeczy zadowala. Szczegolnie, ze wapite zeby na Japonistyce byl przeglad filmow jidaigeki, ozu, kuchni japonskiej, zwyczajow, kaligrafi itd. Jest masa ciekawych rzeczy, na ktore na japonistyce albo nie ma czasu bo caly czas nawala sie znaki itp., albo sa robione po lebkach. Jakbym sie napalal, zeby byc tlumaczem, to raczej nie wiazalbym nadzieji z poljapem. Aczkolwiek chce opanowac jap, tak zebym mogl sie doagac z japonczykiem (mniej wiecej:) ). I mysle, ze przez 3/5 lat to opanuje - tak nam gwarantuja przynajmniej ; ). Jezeli checsz mi powiedziec, ze w szkole w empiku mozna sie lepiej jap nauczyc, albo na jakims kursie 1h w tygodniu to moge tylko pogratulowac fantazji. Japonistyka jest na pewno lepsza, aczkolwiek dostac sie na nia to prawie mission impossible.

Opublikowano

Cegła -> Jesteś troszku w błędzie, można nauczyć się lepiej i szybciej jeśli masz konsultacje nauczyciel-uczeń, zajęcia 1 na 1, tak właśnie było w wypadku mojej koleżanki ponieważ grupa jej się wykruszyła (w empiku) czy cuś i miała lektorkę tylko dla siebie ;)

Ja osobiście najpierw biegałem do szkoły językowej, potem spotykałem się z nauczycielką.

Opublikowano

ja mam 4,5 h jap. w tygodniu, na takim poziomie, ze sie z tym nie ogarniam. Wiecej bym nauczyc sie nie mogl, takze mi to wystarcza w zupelnosci. Ofkors nauka one on one jest lepsza, ale zwrot "zabawa w japonstow" jest ostra bzdura, bo z zabawa to nie ma wiele wspolnego co sie dzieje na tej uczelni ; ]

Opublikowano

jeśli oczekujesz przetłumaczenia tego jako sentencji to niestety powinieneś wiedzieć że to nie jest język Japoński tylko Chiński. Chyba że zgłaszasz się o tłumaczenie każdego znaku z osobna.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Polećcie mi prosze ksiazke do nauki podstaw japonskiego, zalezy mi zeby byly zadania i z tylu odpowiedzi.

Moze byc po ang, byle by była w miare łatwo dostepna.

 

Znalazłem taka książke: "Język japoński dla początkujących" Ewa Krassowska-Mackiewicz, jak oceniacie ta pozycje ?

Opublikowano

"Język japoński dla początkujących" to moim zdaniem najlepszy podręcznik jaki ukazał się po polsku. Mam, używam i zdecydowanie polecam. Podstawy gramatyki wytłumaczone są przystępnie, bez nadmiaru fachowej terminologii, każda lekcja kończy się zestawem ćwiczeń sprawdzających. Na początek samodzielnej nauki to dobra książka. Dobre recenzje zbiera też "Japoński Kurs podstawowy" wydany przez Edgard, do tej książki dołączone są płyty CD. Opis znajdziesz tu - link. Sama niestety jeszcze nie miałam okazji sprawdzić tej książki. Przy okazji listę podręczników wydanych w Polsce możesz przejrzeć tu - link.

Opublikowano (edytowane)
Ja się uczę w Szkole Języka i Kultury Japońskiej prowadzonej przy warszawskiej japonistyce i jak na razie bardzo sobie chwalę. Dobry lektor, bezproblemowy dostęp do materiałów, zajęcia na UW i jedne z niższych cen kursów w Warszawie - link. Jeden ze znajomych polecał z kolei szkołę Kotonoha, ale tam jest niestety drożej niż na uniwerku. No i jest jeszcze Sakura, gdzie chyba niedługo będą mieli dni otwarte, więc możesz się wybrać i zobaczyć z bliska, jak ta szkoła działa.
Tomi PJWSTK skumaj, ja sie tam ucze. Lajtowo nie jest :P

勧告をありがとうございました。o(∩_∩)o

 

Ceglaさん、PJWSTKの学生じゃなきゃいいですか?

Edytowane przez .tomi
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
eeeeeeeech, proponuje jednak jakis kurs, bo sam to sobie tylko krzywde zrobisz, a niczego sie nie nauczysz...

 

Teraz to krzywde mozna sobie zrobic tylko chodząc na kursy, niedokształceni nauczyciele i pelno weeaboo nażartych naruto i blicza. ksiazki+internet+youtube+skype+checi+kupa czasu to droga do zwyciestwa! Masówki na miescie sa złe.

Opublikowano

Niedokształceni nauczyciele? To chyba w Twoim mieście ;) Często języka uczą native speakerzy, przynajmniej u mnie, we Wrocławiu są dwie native speakerki. Jedna z nich mnie uczyła. Znajomy we wrześniu otwiera szkołę językową, wcześniej był nauczycielem, na jego poziom nikt nie narzekał - liceum robił w Japonii. Kwestia znalezienia odpowiedniego nauczyciela, nie piszę że nauka samodzielna jest niemożliwa, po prostu jest dużo trudniejsza a poza tym nie masz kontaktu z żywym językiem - pouczysz się przez internet, wszystko fajnie a potem okaże się że mówić nie potrafisz i żaden Japończyk Cię nie rozumie.

Opublikowano
Często języka uczą native speakerzy

 

Często

 

Często

 

Często

 

Często

 

.. nie :mellow:

 

Na 6 kursow ktore znalazlem w poblizu byl 1 ns, a krakow niby takie... duze miasto..metropolia...

Za to u mnie w wadowicach pod oknem przechodzi srednio 50 azjatow tygodniowo, czasem nawet im fote pod pomnikiem papy strzele..

Opublikowano

azjaci nie zawsze są Japończykami. U mnie na przykład jest mnóstwo Koreańczyków. Na pierwszy rzut oka widać kto jest Japończykiem, Koreańczykiem czy Chińczykiem;

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Znajomy we wrześniu otwiera szkołę językową, wcześniej był nauczycielem, na jego poziom nikt nie narzekał - liceum robił w Japonii.

ping daj znać jak ten znajomy otworzy ta szkole (i ile chce za lekcje), Bo szukam jakiejś żeby zacząć kurs od października, a na razie na cały Wrocek znalazłem jedna na komandorskiej ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...