DarkStar 181 Opublikowano 4 grudnia 2024 Opublikowano 4 grudnia 2024 Nowego Gothika widzieliście? https://steamdeckhq.com/game-reviews/drova-forsaken-kin/ Cytuj
pawelgr5 1 605 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia Moze to nic nie znaczy a moze chociaz remaster ktory bym przyjął bez problemu: https://www.eurogamer.net/sega-files-new-skies-of-arcadia-eternal-arcadia-trademarks-sending-fans-hopes-soaring Cytuj
DarkStar 181 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia Byłoby miło. Słyszałem dobre opinie o tej grze, mam ją w backlogu na Dreamcasta, ale oczywiście tylko emu. Gdyby wydali jakiś remaster na współczesną platformę, to chętnie kupię i zagram. Cytuj
Jukka Sarasti 498 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 17 minut temu, DarkStar napisał(a): Byłoby miło. Słyszałem dobre opinie o tej grze, mam ją w backlogu na Dreamcasta, ale oczywiście tylko emu. Gdyby wydali jakiś remaster na współczesną platformę, to chętnie kupię i zagram. Jeszcze była wersja na Gamecube, ale podobnie, zdecydowanie wolałbym po prostu kupić jakiś remaster, niż bawić się w emulację. 1 Cytuj
Ddes 4 Opublikowano 28 stycznia Opublikowano 28 stycznia Oby się to potwierdziło. Gra jest podobno ciekawa i byłoby świetnie, jeśli więcej osób mogłoby w nią zagrać, niż tylko nieliczni posiadacze DC i GC. Cytuj
pawelgr5 1 605 Opublikowano wczoraj o 19:09 Opublikowano wczoraj o 19:09 Ja wiem że tutaj na forum nie ma za bardzo fanów pierwszego NWN, ale dla mnie to bedzie zawsze potężna dawka nostalgii (to pierwszy cRPG jaki w ogóle zagrałem na PC a BG i samo IWD dopiero kilka miesięcy później miałem okazji instalować) w związku z czym się jaram: https://store.steampowered.com/app/3093340/Neverwinter_Nights_Enhanced_Edition_Doom_of_Icewind_Dale/ Po tylu latach wylazł kolejny dodatek o nazwie Doom of the Icewind Dale. Poniżej z opisu na Steam: Features: An expansive DLC with 10-15+ hours of gameplay Navigate the world map to explore 14 areas in Icewind Dale including Icewind Pass, the Dwarven Valley, and the Reghed Glacier. Visit several of the famed Ten Towns! Recruit from 5 different companions for your party, including returning characters from the original Wailing Death campaign as well as Tyrants of the Moonsea 14 new monsters to face off against, including new creature portraits 16 new music tracks and 24 new ambient area tracks bring Icewind Dale to life in all its majestic beauty An official sequel to the Original Campaign that also ties in with the Shadows of Undrentide, Hordes of the Underdark, and Ossian Studios’ campaigns Dodatek wylazł także na gog i nie jest drogi więc u mnie to wpadnie bardzo niedługo. Akurat przechodzę Planscape Torment więc odrobinę wkręcony jestem w stare rpg. 1 Cytuj
ogqozo 6 657 Opublikowano wczoraj o 20:04 Opublikowano wczoraj o 20:04 Pamiętam hype na Neverwinter Nights. W tym bąbelku mojego pokolenia, fanów fantasy i pecetowania, czy była gra, na którą czekało się bardziej? Twórcy Baldura przechodzą w 3D. Będzie jak Baldur tylko wyjebany. Czytałem masę o tej grze. Gra nigdy nie została przez moich kolegów uznana za totalną wtopę - nie byli purystami (Baldur spoko, ale Diablo też się pogra, nie ma co wybrzydzać), a ponadto wybór gier na pececie nie był wtedy wielki. W tym wieku, człowiek nie miał jeszcze takiej kategorii odbierania świata jak "wielkie rozczarowanie", grało się w to co było i nie narzekało. Ale z perspektywy czasu - kurde, ale podstawowa kampania Neverwinter Nights to jest cienizna. Gra wygląda tak cienko, ma tak cienką kampanię. Najlepsze co można dziś powiedzieć, to że z perspektywy czasu, zapewne wygląda to na tak naprawdę projekt poboczny. Dziś najczęściej widzę ją określaną, jeśli chcemy być mili, jako bazowy silnik, do którego zrobiono prawdziwą oryginalną grę wraz z KOTOR-em. Ale w moim bąbelku jakoś nie było fanów Star Wars, i KOTOR nie obchodził ludzi aż tak bardzo. Następna ich gra fantasy to był dopiero Dragon Age, a wtedy to już nikt z nas dzieckiem kompletnie nie był hehe. Dziś, nigdy nie widzę, by ktoś wspominał tę grę. Jakąkolwiek postać, miejsce albo cokolwiek, co się w niej wydarzyło. Nie mówi się o niej specjalnie w ogóle, ani dobrze, ani źle. Jeśli jednak pominąć późniejsze dodatki, grę jako silnik, online itd., a liczyć samą główną przygodę, Neverwinter spokojnie stoi w rzędzie z Dragon Age 2 i Andromedą wśród rozczarowań studia. Tak uważam, A teraz sobie sprawdziłem recenzje. 90% na metakrytyku lol. Kurde, patrząc na wszystko, co się dzisiaj mówi o tej grze, to bym nigdy nie stawiał na 90%. 1 Cytuj
DarkStar 181 Opublikowano 22 godziny temu Opublikowano 22 godziny temu Byłem lekko zawiedziony pierwszym NwN, a nawet drugim. Dopiero Obsidian w Masce Zdrajcy pokazał pazur. Do dzisiaj ten dodatek jest jednym z najlepszych cRPG w moim osobistym rankingu. NwN mi się kojarzy z byciem DM na publicznym serwerze (trochę się w to bawiłem) i z tym, że posłużyło jako silnik pod pierwszego Wiedźmina. Na screenshotach ten nowy dodatek wygląda na niezły paździerz w 2025 Jestem bardzo zaskoczony tym, że coś takiego teraz zostało wydane i jeszcze za pieniądze. Widzę, że Beamdog to wydaje, czyli jak rozumiem oni mają prawa do komputerowych adaptacji i to nie tylko do remasterów BG. Cytuj
KrYcHu_89 2 556 Opublikowano 21 godzin temu Opublikowano 21 godzin temu Największy zawód życia growego? Neverwinter Nights. Pamiętam jakby to było dzisiaj trailer na płycie Edycji Kolekcjonerskiej Baldura 2 z polskim lektorem. Baldur w 3D, wow! Co nie wyszło? Sam już nie wiem. Po trailerze bylem mega podjarany, a potem nawet tej gry nie ukończyłem, taki był to zawód, że jakoś wybiłem go z pamięci. Słabo napisane, spłycone RPG niby singlowe, kiepska kampania itp. Za to druga część, z Maską Zdrajcy na czele i powrót do drużynowego RPGowania w świecie tym razem 3D (już nie pamiętam co było pomiędzy Icewind Dale 2, NwN i NwN2) to już wspominam bardzo dobrze. Po krótkiej pierwszej randce i rozczarowaniu NwN1 nigdy nie wróciłem na dodatki i moduły, w pewnym sensie szkoda, bo podobno jakoś całość gra się obroniła i ten dodatek w Podmroku był bardzo ok. Może kiedyś obadam temat, ale raczej jest już późno. Co do samego modułu DLC, z wydaniem na Steam w cenie 40 złociszy oficjalnie po 20+ latach, no piękna sprawa, fani na pewno muszą czuć mega satysfakcję. A tak doczytując Steam Page to jeszcze wpadnie drugi moduł, ciekawe, czy za kolejne 20 lat :). Cytuj
ogqozo 6 657 Opublikowano 11 godzin temu Opublikowano 11 godzin temu Heh, dawno nie słyszałem nazwy Beamdog. W sumie to taki sarkazm losu, że Beamdog się praktycznie rozpadł po kampanii nienawiści w sieci ze względu na "okropną" zawartość dodatku do Baldura, w tamtych czasach to było coś dość nowego i dla wielu osób bardzo szokującego i widząc te wszystkie pogróżki porzucli branżę na zawsze... a ostatecznie ogromny sukces odniósł z Baldurem 3 kto inny, na tyle duży, że początkowe hejty jakoś się rozeszły po kościach i nawet antyłołkiści zaczęli potem mówić, że Baldur 3 dobry, bo przecież się dobrze sprzedał. W tym porównaniu, to aż śmieszne pomyśleć, że ci ludzie marzyli o zrobieniu całej nowej gry z Baldura. Ich wkład był tak daleki od tego, ile zrobił Larian. Siege of Dragonspear to nic specjalnego. Właśnie takie DLC do gry sprzed dekad. Całkiem poprawne i dla fanów serii warte może uwagi, ale trudno coś konkretnego wyróżnić jako specjalne osiągnięcie. Ich dodatki to po prostu próba reprodukcji tego, jak wyglądało granie w tamte gry. Oster nadal mówi, że gdyby Beamdog się rozwijał, zrobił jeszcze jeden taki projekt, to byłby po rozwoju gotowy do zrobienia świetnego Baldura 3. No cóż, nie dowiemy się, ale nawet na tamte czasy, nikt nie mówił, że ich wkład był choćby porównywalny z tym co zrobił dla gatunku Larian i Obsidian. Po całej aferze, nastąpiła dość szybko praktycznie 100% wymiana personelu, a Beamdog stał się wydawcą własnych gier, które mało kogo obchodziły - mialem wtedy wrażenie, że dlatego, że skończyły im się klasyki 2D; ich ostatnie wydanie klasyka to był właśnie Neverwinter Nights, które, podejrzewam, nie sprzedało się ani trochę tak dobrze, jak Baldury. PC Gamer w swojej recenzji Siege pisał: "gra zmusiła mnie do przemyślenia, czy Baldur jest wart kontynuowania". Można powiedzieć (i jakże liczni hejterzy Beamdoga to często robią), że ich kontent tylko szkodził seriom lol, bo wpajał ludziom przekonanie, że Baldur musi być taki tradycyjny. Autor jakby pisząc to zakładał, że dalszy Baldur MUSI być dalej na tym silniku, robić to samo, tylko rozszerzać. Podawał nawet jako przykład czegoś lepszego także Divinity. Po wielu latach, okazało się, jak daleko to było od prawdy. Oczywiście, że Baldur's Gate można było popchnąć do przodu jak się chciało. Jednak Beamdog ma swoją wartość jako centrum skupiające zapalonych modderów mających pasję do tych kultowych gier i ciągle nad nimi majsterkujących. Nie mam wrażenia, żeby na tych wszystkich rzeczach do NWN ktoś z nich zarabiał choć dolara. Można robić nowe gry, ale modderstwo i kultywowanie retro to swoja własna kategoria i ma swoich fanów. Nie każdy chce nowego Baldura jak BG3, niektórzy chcą grać w stare. Cytuj
dominalien 303 Opublikowano 10 godzin temu Opublikowano 10 godzin temu (edytowane) NWN było bezbarwne i nudne. Duże rozczarowanie po Baldurach, które i tak były wtedy dla mnie ugrzecznionym, politycznie poprawnym amerykańskim fantasy w porównaniu z Warhammerem. Edytowane 10 godzin temu przez dominalien Cytuj
pawelgr5 1 605 Opublikowano 10 godzin temu Opublikowano 10 godzin temu Beamdog chciał jeszcze zrobić IWD2 ale tam chyba był problem taki, że zaginął cały kod źródłowy i się nie dało. Ostatnio jeszcze mi się ten news rzucił w oczy: After 19 years, Neverwinter Nights 2 may finally be getting a proper re-release Coś tam się pojawiło w SteamDB. Tym Enhanced edition miałoby się zająć Aspry. Nadzieja umiera ostatnia więc trzymam kciuki żeby coś się w temacie podziało. Wziął bym day 1 mimo ze kompletna edycja z dodatkami na półce oraz w bibliotece gog od lat. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.