Lukas_AT 1 202 Opublikowano 14 stycznia 2008 Opublikowano 14 stycznia 2008 GTA San Andreas to świetna gra z nieskończoną dawką grywalności. Nawet dziś przechodząc ją 5 raz nie nudzi mi się. Szkoda, że nie wyjdzie na PS3 we full HD (na PS store). 1 Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 14 stycznia 2008 Opublikowano 14 stycznia 2008 No spoko. Wszystko sie zgadza. Tylko po co odkopywac martwy od 5 miechow watek. A co do PS3 to bedzie GTA4 wiec nie ma co plakac nad SA. Cytuj
Lukas_AT 1 202 Opublikowano 14 stycznia 2008 Autor Opublikowano 14 stycznia 2008 (edytowane) Ale mała przekąska przed głównym daniem chyba nikomu by nie zaszkodziła? Edytowane 14 stycznia 2008 przez Lukas_AT 1 Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 14 stycznia 2008 Opublikowano 14 stycznia 2008 Nikomu by nie zaszkodzila ale to i tak nie zmienia faktu ze bylo by to bez sensu Jak tak bardzo podjarany jestes SA to predzej licz na San Andreas Stories na nowo konsolke Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 15 stycznia 2008 Opublikowano 15 stycznia 2008 Kto powiedział, że nie można się dopisać do istniejącego wątku? Jeżeli coś istnieje i można sie dopisać, to bardzo dobrze, że ludzie to robią zamiast np. zakładać nowe bezsensowne tematy. Jak ktoś chce pogadać to może jedynie pisać w nowych wątkach? Sam często odkopuje stare tematy bo mam ochotę podyskutować, wyrazić swoją opinię albo się zapytać coś. Od tego jest forum . 2 Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 15 stycznia 2008 Opublikowano 15 stycznia 2008 A niby w ktorym miejscu napisalem ze nie mozna? Po prostu po co odgrzewac watek po prawie pol roku tylko po to zeby napisac ze gra jest super. Takie posty byly dobre w okresie premiery gry i paru tygodni po niej. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 16 stycznia 2008 Opublikowano 16 stycznia 2008 Wnioskuję, że nie można, bo opieprzyłeś kolesia, który to zrobił. Nie ma zasad co do odkopywania, jak ktoś chce coś napisać - proszę bardzo. Wcześniej nie znał tego forum na przykład i teraz chciał się wyrazić to czemu nie? 2 Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 16 stycznia 2008 Opublikowano 16 stycznia 2008 Opieprzylem? Etam, zdaje Ci sie. Co Ty taki nadwrazliwy jakis Lukas przynajmniej pociagnal dalej watek SA i nie rozczulal sie nad tamtymi postami i niby "atakiem". 1 Cytuj
ozzy69 2 Opublikowano 25 stycznia 2008 Opublikowano 25 stycznia 2008 (edytowane) Wszyscy sie zachwycaja GTA:SA. GTA:VC przeszedlem z rumiencami - miala klimat, miala to COS. Tak samo podszedlem do San Andreas i zawiodlem sie na calej linii: 1 -- Ile razy mozna jezdzic taksowka, ambulansem i wozem strazackim - ile razy mozna robic podobne rzeczy? 2 -- Ile razy mozna sie wkurzac na system sejwowania? 3 -- Po aresztowaniu lub zgonie, trace caly arsenal a tworcy proponuja mi taksowke na miejsce ostatniej misji. Czy mam tam wrogow zabic smiechem?? (dopiero na PSP sie to pojawilo! Przy dopiero 5 grze z serii.) 4 -- Malze, zdjecia, baloniki, słoniki, woreczki, paczuszki, peniski i jeszcze tylko gowienek brakuje do zbierania. 5 -- Postacie, fabula, misje - wszystko jest do przesady wykręcone. Wiem, ze klimat nie musi byc super powazny, ale jesli wszystko jest jednym wielkim żartem to tez nie jest dobrze. Niech Mafia posluzy za przyklad. Gra nie do wyje.b.ania jesli o to chodzi. 7 gier na jednym silniku. Ile mozna? Ta seria stoi od dawna w miejscu. To co bylo fajne kilka lat temu, dzis jest juz archaiczne. Podsumowując co za duzo to i swinia nie chce... Na GTA 4 nie czekam w ogole. Edytowane 25 stycznia 2008 przez ozzy69 1 Cytuj
Olsen 60 Opublikowano 29 stycznia 2008 Opublikowano 29 stycznia 2008 przymierzam się do zakupy GTA na PSP i tu mam problem... która część GTA na PSP jest lepsza, warta uwagi... ? Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 29 stycznia 2008 Opublikowano 29 stycznia 2008 To zalezy ktora czesc Tobie sie bardziej podobala - III czy Vice City Wybor masz prosty- surowe i ponure miasto vs. kolorowe i sloneczne wybrzeze. Cytuj
Lukas_AT 1 202 Opublikowano 4 lutego 2008 Autor Opublikowano 4 lutego 2008 (edytowane) Wszyscy sie zachwycaja GTA:SA. GTA:VC przeszedlem z rumiencami - miala klimat, miala to COS. Tak samo podszedlem do San Andreas i zawiodlem sie na calej linii: 1 -- Ile razy mozna jezdzic taksowka, ambulansem i wozem strazackim - ile razy mozna robic podobne rzeczy? 2 -- Ile razy mozna sie wkurzac na system sejwowania? 3 -- Po aresztowaniu lub zgonie, trace caly arsenal a tworcy proponuja mi taksowke na miejsce ostatniej misji. Czy mam tam wrogow zabic smiechem?? (dopiero na PSP sie to pojawilo! Przy dopiero 5 grze z serii.) 4 -- Malze, zdjecia, baloniki, słoniki, woreczki, paczuszki, peniski i jeszcze tylko gowienek brakuje do zbierania. 5 -- Postacie, fabula, misje - wszystko jest do przesady wykręcone. Wiem, ze klimat nie musi byc super powazny, ale jesli wszystko jest jednym wielkim żartem to tez nie jest dobrze. Niech Mafia posluzy za przyklad. Gra nie do wyje.b.ania jesli o to chodzi. 7 gier na jednym silniku. Ile mozna? Ta seria stoi od dawna w miejscu. To co bylo fajne kilka lat temu, dzis jest juz archaiczne. Podsumowując co za duzo to i swinia nie chce... Na GTA 4 nie czekam w ogole. A czego się spodziewałeś przy kolejnych częściach na PS2? Przecież to wciąż ta sama platforma i nie mozna było oczekiwać rewolucyjnej oprawy graficznej... I nie zgadzam sie, że seria stoi w miejscu. Porównaj sobie GTA3, a San Andreas... misje są bardziej skomplikowane, grafika jest bardziej szczegółowa, fabuła jest lepsza, usunięto wiele błedów. Za całe San Andreas Rockstar nalezy się wielki szacunek bo nikt jak oni chyba nie rozwineli serii na jednej platformie sprzętowej. Za sam fakt, że teren jest 5 razy wiekszy niż we Vice City, a znikła wiekszość problemów z doczytywaniem tekstur przed nosem i nie ma sytuacji "loading" należą się autorom duże brawa i nie wymagaj od nich nie wiadomo czego. GTA IV moim zdaniem okaże się tytułem wybitnym i warto na niego czekać. Na samych trailerach widać, że mnóstwo elementów poprawiono, a nowości nas zasypią. Edytowane 4 lutego 2008 przez Lukas_AT 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 4 lutego 2008 Opublikowano 4 lutego 2008 Tej, jak GTA się nie rozwija to jestem bakterią L. Casei Defensis. Porównaj GTA III i San Andreas, ile możliwości ma to ostatnie! Jak chcesz poważnego klimatu, to uciekaj, GTA zawsze robiło sobie bękę ze wszystkiego. GTA San Andreas to największa i najbardziej rozwinięta gra jaka wyszła na PS2, nic tego nie zmieni. A popierdółki do zbierania - każe Ci ktoś to zbierać? System save'owania - człowieku, takie coś jest w co drugiej grze na konsoli, zreszta, i tak w GTA SA jest to ulepszone, bo można kupować rezydencje/savepointy w całym San Andreas. Jeden silnik, ale jak dopieszczony... człowieku, pokaż mi drugi tak duży, zróżnicowany, ciekawy i interaktywny obszar bez loadnigów. No...? Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 4 lutego 2008 Opublikowano 4 lutego 2008 Wszyscy sie zachwycaja GTA:SA. GTA:VC przeszedlem z rumiencami - miala klimat, miala to COS. Tak samo podszedlem do San Andreas i zawiodlem sie na calej linii: 1 -- Ile razy mozna jezdzic taksowka, ambulansem i wozem strazackim - ile razy mozna robic podobne rzeczy? 2 -- Ile razy mozna sie wkurzac na system sejwowania? 3 -- Po aresztowaniu lub zgonie, trace caly arsenal a tworcy proponuja mi taksowke na miejsce ostatniej misji. Czy mam tam wrogow zabic smiechem?? (dopiero na PSP sie to pojawilo! Przy dopiero 5 grze z serii.) 4 -- Malze, zdjecia, baloniki, słoniki, woreczki, paczuszki, peniski i jeszcze tylko gowienek brakuje do zbierania. 5 -- Postacie, fabula, misje - wszystko jest do przesady wykręcone. Wiem, ze klimat nie musi byc super powazny, ale jesli wszystko jest jednym wielkim żartem to tez nie jest dobrze. Niech Mafia posluzy za przyklad. Gra nie do wyje.b.ania jesli o to chodzi. 7 gier na jednym silniku. Ile mozna? Ta seria stoi od dawna w miejscu. To co bylo fajne kilka lat temu, dzis jest juz archaiczne. Podsumowując co za duzo to i swinia nie chce... Na GTA 4 nie czekam w ogole. zalozmy ze jestes fanem gier rpg - kazda gra prezentuje to samo - questy, zloto, xp, bron,itd najwyzej sie roznia klimetem ew sredniowiecze lub mitologia - ma byc nowe rpg - i dalej bedziesz musial robic to samo a na silniku Q3 jest z ok 20 gier Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 5 lutego 2008 Opublikowano 5 lutego 2008 Pfff, ile gier jest na silniku RenderWare... (nie tylko GTA), Burnouty (oprócz paradise), Black... i cała masa innych gier. Na silniku Unreala też jest wiele. GTA SA jest największą i jedną z najlepszych gier poprzedniej generacji, kropka. Cytuj
Lukas_AT 1 202 Opublikowano 5 lutego 2008 Autor Opublikowano 5 lutego 2008 Dokładnie. Inne gry podobne do San Andreas nawet nie mogą się z nim równać np. Driver: Parallel lines czy True Crime - żadna z tych gier nie oferuje takiego zróznicowania, ogromu jak San Andreas. Cytuj
ozzy69 2 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Lukas_AT - raven_raven - signap Chyba sie nie zrozumielismy, nie chodzi o to, ze na 1 silniku ma byc 1 gra. I koniec. Chodzilo mi o to, że animacja postaci itd itp jest taka sama. Moze gdzies sie wypalilem jesli chodzi o GTA, ale zwyczajnie w swiecie mnie to juz nudzi. Czuje sie jakbym wszystko juz to widzial. Ok, mozna tak powiedziec o kazdej serii gier, filmow, muzyce, bo ciezko jest zrobic cos bardzo odmiennego pod tym samym szyldem. Po prostu GTA:SA mi nie podeszlo w ogole. Zgadzam sie z wieloma rzeczami, ktore piszecie i niby wszystko jest cacy, ale tak jak napisalem wyzej. Nie czuje juz tej magii, ktora towarzyszyla mi graniu w GTA:VC. Moze nie ten klimat. GTA zawsze robiło sobie bękę ze wszystkiego. A kiedy w The Simpsons Game zrobili sobie jaja z nich to jakos sie nie smiali i byli oburzeni GTA San Andreas to największa i najbardziej rozwinięta gra jaka wyszła na PS2, nic tego nie zmieni. Na szczescie to tylko Twoja opinia, bo system oceniania kazdy ma inny. System save'owania - człowieku, takie coś jest w co drugiej grze na konsoli, zreszta, i tak w GTA SA jest to ulepszone, bo można kupować rezydencje/savepointy w całym San Andreas. W co drugiej grze? Hmm czy moglbys wymienic jakies przyklady? Wg tego co zaobserwowalem to wiekszosc gier ma inny system saveów. Wszystko odbywa sie po zaliczeniu albo checkpointa, albo jakiejs misji. Coraz czesciej save jest automatyczny i nawet nie zwracasz na niego uwagi. Dla mnie ten punkt w calej serii GTA bardzo mocno kuleje. Zasze myslalem, ze gra powinna byc relaksem a nie powodowac frustracje. Przyklad: jedziesz na jakas misje, dojezdzasz na miejce masz zabic 20 ludków. Niestety nieudalo sie. Wywala cie przed najblizszy szpital i cześć. Nie ma retry, nie ma mozliwosci rozpoczecia bez ponownego zbierania broni, dojechania, na dodatek musisz jechac na miejsce rozpoczecia misji. Wszystko wykonujemy po kilka razy, tylko nie wiem po co. GTA SA jest największą i jedną z najlepszych gier poprzedniej generacji, kropka. W jakim sensie najwiekszą? Cytuj
Lukas_AT 1 202 Opublikowano 8 lutego 2008 Autor Opublikowano 8 lutego 2008 Lukas_AT - raven_raven - signap Chodzilo mi o to, że animacja postaci itd itp jest taka sama. Tu się nie do końca zgodze, gdyż animacja w San Andreas zmieniła się. Nie ma tu żadnej rewolucji, ale jednak autorzy się postarali aby coś poprawić. CJ ma więcej ruchów i są one bardziej realistyczne. GTA San Andreas to największa i najbardziej rozwinięta gra jaka wyszła na PS2, nic tego nie zmieni. Na szczescie to tylko Twoja opinia, bo system oceniania kazdy ma inny. Sorry, ale faktów się nie ocenia - co innego gusta. San Adreas to jeden wielki świat, a na dodatek bardzo zróznicowany, a nie schematyczny jak np. w Driverze. Mamy 3 zupełnie różne miasta wzorowane na prawdziwych., a także imponujący swym rozmiarem teren po za miejski czyli wsie, góry, lasy, pustynia itp. Tak wielkiego, tętniącego życiem świata gry jeszcze nie było. Architektura miast i miasteczek, wiele różnych budynków i lokacji zasługuje na uznanie. Dodaj sobie jeszcze wygląd terenów zielonych (falujące krzewy i trawa) a naprawde widać, że panowie z Rockstar dokonali kawał świetnej roboty jeżeli chodzi o oprawe graficzną. Wrażenia dopełniają oczywiście zmieniające się warunki pogodowe oraz wspaniała grę świateł (związaną z porami dnia). Jest jeszcze mały świat pod wodą - w którym nie zabrakło morskich stworzeń i roślinności. Nie wspomne jeszcze o misjach pobocznych czy np. mozliwości zagrania na konsoli w domu CJa. Ogrom w tej grze JEST i tego sie nie ocenia. System save'owania - człowieku, takie coś jest w co drugiej grze na konsoli, zreszta, i tak w GTA SA jest to ulepszone, bo można kupować rezydencje/savepointy w całym San Andreas. W co drugiej grze? Hmm czy moglbys wymienic jakies przyklady? Wg tego co zaobserwowalem to wiekszosc gier ma inny system saveów. Wszystko odbywa sie po zaliczeniu albo checkpointa, albo jakiejs misji. Coraz czesciej save jest automatyczny i nawet nie zwracasz na niego uwagi. Dla mnie ten punkt w calej serii GTA bardzo mocno kuleje. Jednak nie w każdej grze tak jest. W niektórych tytułach save jest rzadko, albo trzeba na niego zbierać jakieś przedmioty. Zresztą po co w GTA automatyczny save? Jeśli wkurza Cie to, że po przegranej misji musisz od nowa zdobywać broń to możesz zawsze zrobić save przed misją. A tak się składa, iż w wiekszości przypadków tam gdzie się dostaje zlecenie misji jest i save np. dom CJa, kasyno, warsztat w San Fieroo itp. Nie widze wiec problemu. Cytuj
Canaris 304 Opublikowano 10 lutego 2008 Opublikowano 10 lutego 2008 GTA SA w pełni zasługuje na te 10 co sie mu sypały na serwisach i w gazetach konsolowych Gra jest boska ; strasznie ząluje ze robienie jej na 100 % mam już za sobą Cytuj
ziemia1 685 Opublikowano 12 lutego 2008 Opublikowano 12 lutego 2008 GTA SA w pełni zasługuje na te 10 co sie mu sypały na serwisach i w gazetach konsolowych Gra jest boska ; strasznie ząluje ze robienie jej na 100 % mam już za sobą Jakoś nigdy nie miałem czasu, aby zacząć gta sa. Przy pierwszym razie odrzuciło mnie totalnie i gra powędrowała do siostrzeńca. Ale pamiętam jak świetnie się bawiłem przy GTA3, podjarał mnie hype wokół GTA4 (złożyłem preorder na wersję z giftami - zastanawiam się nad złożeniem drugiego tak na wszelki wypadek, za te 3 stówy mam prezentów dla siostrzeńców na 2 lata jak dobrze będę kombinował). No i kurde wziąłem na czytnik ps3 tego szatana, bałem się że grafika( jestem świeżo po AC - które się kufa imo nie umywa do GTA SA no nie wciąga) nie teges i fogle. Ale dziwnie mnie klimat wciągnął ten tytuł to koktail geniuszu koderów i scenarzystów. Polcam każdemu 32-letniemu gościowi. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 16 lutego 2008 Opublikowano 16 lutego 2008 (edytowane) Nie rozumiem, człowieku, po co grasz w GTA. Nie podoba Ci się, że nie ma retry, są szpitale i save'y w domu? Aha. To tak jakbyś narzekał, że w FPS musisz strzelać, a w GT4 jeździć samochodem a nie hulajnogą T_T. Nie widzę sensu autosave'u w GTA, naprawdę. Animacja jest poprawiona naprawdę w GTA SA. CJ biega jak człowiek, Tommy jak kukła z kijami od szczotek w nogach. Nie mam nic do GTA VC, ale naprawdę animacja jest poprawiona. GTA San Andreas to największa i najbardziej rozwinięta gra jaka wyszła na PS2, nic tego nie zmieni. Na szczescie to tylko Twoja opinia, bo system oceniania kazdy ma inny. Na szczęście to nie tylko moja opinia, tak twierdzi wiele innych ludzi, zresztą to jest FAKT. Nie ma na PS2 drugiego tak dużego, zróżnicowanego i interaktywnego (mam na myśli możliwości świata), co San Andreas. Kropka. Chyba tylko następne GTA może to zmienić. Nie mówię, że GTA to gra idealna, ma wiele wad, co nie zmienia faktu, że jest największa i najbardziej rozwinięta. Niestety, nie polecam Ci grania w GTA IV. Jak znudziły Cię poprzednie części, następna również Cie znudzi. Edytowane 16 lutego 2008 przez raven_raven Cytuj
MeL 34 Opublikowano 18 lutego 2008 Opublikowano 18 lutego 2008 ja kocham te serię. GTA na PC było świetne. GTA2 pominąłem. jakoś mi się nie podobało. ale GTA3 mnie zmiażdżyło !!! grałem w to setki razy i przeszedłem tę grę bez karty pamięci ( nie miałem wtedy ) GTA VC - klimat filmowy i jazda na maxa ! ta muzyka, te neony, koszule i klimat Miami .... ahhh. i na koniec GTA SA - wg mnie boli że nie ma takiej gwiazdorskiej obsady. ale wolność tutaj zabija. tyle możliwości. i te zróżnicowanie terenu. coś pięknego i teraz boje się o GTA4. podobna nie będzie do kupienia budynków .... a to mi się podobało bardzo. nie będzie wsi itd tylko samo miasto. też się boje ale mam wierze w R*. a jeszcze Bully - też rewelacja R* i ich humor zabija. przynajmniej mnie Cytuj
nelson 4 Opublikowano 20 lutego 2008 Opublikowano 20 lutego 2008 dokladnie zgodze sie z toba, Bully to gra warta swieczki jak gta bedzie sie nudzic to wlacasz bully i banan na mordzie must have na wiosne Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 20 lutego 2008 Opublikowano 20 lutego 2008 (edytowane) MeL ja bym sie nie bal. Poza radocha i punktu do save'a co dawalo kupowanie budynkow? 3-4 dorbne misje i nic wiecej. Lepsze by bylo rozwalanie budynkow niz ich kupowanie Zreszta wystarczy looknac jaka [r]ewolucja nastapila od III do SA. Nowa konsola, nowe mozliwosci, powrot do korzeni a pozniej bedzie tylko lepiej Edytowane 20 lutego 2008 przez Colin84 Cytuj
Lukas_AT 1 202 Opublikowano 21 lutego 2008 Autor Opublikowano 21 lutego 2008 jakoś nigdy nie miałem czasu, aby zacząć gta sa. Przy pierwszym razie odrzuciło mnie totalnie Mnie również przy pierwszym spotkaniu San Andreas odrzuciło, lecz wystarczyło trochę dłużej posiedzieć przy tej grze aby odkryć iż jest to niesamowity tytuł. Ta gra ujawnia się po kawałek po kawałku, a nie od razu. Aha i jeszcze jedno - jak wcześniej pisałem liczyłem na to, że San Andreas będzie można ściągnąć z PSstore - kto wie może już niedługo będzie to możliwe, gdyż od pewnego czasu wiadomo już, iż Sony zamierza poprzez PSstore udostępniać gry z PS2 również. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.