Scorp1on 8 Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 co daje opcja z menu SAVE GAME jak pamietam? Myslalem ze robi czekpointa ale nie Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 (edytowane) Nie wiem czemu, ale zniknął mój post... Jeszcze raz: Wczoraj dotarła do mnie ta gra. Pierwsze wrażenie: toporna i nieciekawa, na dodatek nieprzyjemna dla oka. Cienka pierwsza misja jeszcze bardziej potwierdziła moje spostrzeżenia, no i dobiły mnie achievementy - nudne, nieciekawe i żmudne. No ale co zrobić, wziąłem to gram. Wołam brachola do nabicia kilku achi, ten chwyta pada, odpalamy split-screena i... wsiąkliśmy. Naprawdę dobra gra, ładna grafika (pomimo, że to tytuł startowy), dobre sterowanie, świetnie wymyślone bronie i tony adrenaliny. Jedna z niewielu gier na Xboxa 360, które wykorzystują opcje gry dla 4 graczy (jeszcze można podłączyć drugiego X'a - sieka nie z tej ziemii). Jest ostro nawet na dwóch, jest opcja gry z botami (miodzio zabawa)... Przed chwilą chciałem podłączyć Live i pośmigać w Team Fortress 2, ale załączyłem PDZ i po kilku minutach gry z botami nie mogłem wyłączyć... Jeszcze czuję adrenalinkę i nawet 100 G już wskoczyło, a zdobycie reszty to czysta przyjemność . Split + boty to już w ogóle orgazm (nawet jak nikt nie gra jest super, co dopiero jak ktoś weźmie pada w łapę!), świetna wyrzynka w starym stylu. Wreszcie gra dla mnie, onlinowego kastrata ! POLECAM, już widzę te impry na 8 graczy (tylko kto dziś 4 pady ma )? Edytowane 24 Lutego 2009 przez raven_raven Cytuj Odnośnik do komentarza
Sarge 6 Opublikowano 25 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2009 Heh, jedna z pierwszych gier w jakie grałem na X360 ... Nie była zła, ale też niczym szczególnym się nie wyróżniała, no i nie miałem wtedy drugiego pada, więc zaliczyłem jedynie kampanię dla jednego gracza i na tym moja przygoda z tą grą się zakończyła... Notabene kilka godzin gry a bodajże 35GS zaledwie na koncie . Ostatnio nawet sobie myślałem, żeby rozejrzeć się raz jeszcze za tą grą i tym razem spróbować właśnie na multi - bo to podobno główna siła tej gry, a i achievementy koncentrują się właśnie na trybie dla wielu graczy (choć niekoniecznie online - i dobrze). Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorp1on 8 Opublikowano 26 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Nie ktorzy pisza ze PDZ to crap. LOL XD. Niezly szpil wyszedl na start, teraz pare lat pozniej gdy ktos gral w GOW to powie ze grafika slaba, wszystko plastikowe,itp. Gra ogolnie jest dosc trudna - zwlaszcza na najwyzszm poziomie. Online to shit - ladujesz w kolecia ze 2 magazynki a on nadal zyje. Mi nie podszedl calkowicie. A aczyvy to dla nolife'ow bo mozna zrobic chyba calaka nawet offline Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Ano ja siedzę i wyciskam z bracholem te achievementy offline xD. Nie cierpię mieć niezdobytych achievementów, to normalnie jak choroba. Z drugiej strony świetnie się bawię, multi z botami nie jest takie złe. Online... dzięki przyjemności posiadania triali 48 h sprawdziłem, jak gra się sprawuje online. W ogóle za bardzo za onlinem nie przepadam, a tutaj jeszcze wszystko dosyć sztywne i takie... inne. Ale gra crapem na pewno nie jest, o nie. Prawda za to, że wygląda plastikowo, ale jest dobrą grą i za takie pieniądze, za jakie dziś można ją dostać to kawał porządnego szpila jest . Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.