Skocz do zawartości

Serie A


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie no jakas masakra, nawet Pyrlo gra jak za najlepszych czasow. Spokojnie szosteczka mogla byc z przodu. Z checia juz bym zobaczyl jak sobie radza z mocnym przeciwnikiem i Zlatanem w skladzie.

Opublikowano

R80 w ciągu jednej połowy pokazał prawie wszystkie triki jakie widziałem w życiu.. i wszystkie mu wyszły ;) Był flipflap i rabona (w jednej akcji), było puszczenie piłki jedną stroną i obieg drugą, piętą gra częściej i dokładniej, niż normalnie, były 3-4 metrowe loby-dośrodkowania dokładne co do centymetra. Gdyby Seedorf, Borriello i Pato wykorzystali swoje sytuacje, mogło być 6 z przodu, jak Obso pisze.

 

Również czekam na kogoś silniejszego (Genoa 26.09). Na tę chwilę jest miażdżonko.

Opublikowano

Myślę, że nie tyle Benitez, co odejście Mourinho. Hiszpan to dobry trener. Jednak przyjście do klubu po TAKIM sezonie i TAKIM poprzedniku musi być trudne. Dobra gra Milanu to większe zaskoczenie. Tak czy siak, zapowiada się niespodziewanie zacięta walka o tytuł między tymi klubami.

Opublikowano

Absolutnie zgadzam się z Obsolete, Rafa to trener w którego zatrudnieniu w Interze maczał chyba palce sam Silvio :thumbsup: . Sąsiedzi zza miedzy dostali w prezencie kukułcze jajo, na miejsce charyzmatycznego, swojego chłopa - Mourinho przyszedł Benitez, trener znany z tego że nie zdarza mu się w ciągu całego sezonu w Premier League wystawić dwa razy takoż samego składu, człowiek który wierzy że granie w piłkę polega na przeszkadzaniu przeciwnikowi, a nie narzucaniu mu własnego stylu, trener który przedkłada przygotowanie fizyczne i zbiorowe ganianie za piłką wyżej niż rozgrywanie finezyjnych akcji czy utrzymywanie się przy piłce kosztem rozgrywania i frustrowania przeciwnika kolejnymi podaniami. A to wszystko chce osiągnąć takimi zawodnikami jak: Eto, Milito, Maicon czy przede wszystkim Sneijder. Zobaczymy jak długo nazwiska, które cudem udało się w letnim mercato zatrzymać (Maicon, Milito) będą się godzić na role wyrobników planu, będącego efektem kolejnego, perfekcyjnego rozpracowania taktyki przeciwnika. I metodą neutralizacji jego poczynań. Niczym więcej. Zobaczymy czy do zimowego okienka zdąży wykiełkować w głowach niektórych myśl o zmianie otoczenia, gdy w kolejnym meczu będą się starali zabiegać chłopców z Bari lub Ceseny w imię jedno lub nie daj boże - dwu bramkowego wyniku, by w kolejnej kolejce usiąść na ławce. Chociaż i z tym może być trudno, Inter raczej sprzedawał, wypożyczał, oddawał, rozwiązywał kontrakty niż kupował. Nawet podopieczni/pupile Rafy nie kwapili się by wrócić pod jego skrzydła (Mascherano wybrał Barcę). Bilans zakupów ? Bodajże 50 milionów na plusie po kończącym się okienku transferowym, kto jak kto, ale zakochany w Interze Moratti musi być zdegustowany. Drużyna zapewne dołączy do niego w tych odczuciach po tym sezonie. Ale czy mnie to martwi ? 8)

Opublikowano (edytowane)

Bologna pogoniła trenera, najwyraźniej innego wyniku jak zwycięstwo nad Interem nie brali pod uwagę. :blink:

 

edit:

 

To taki mediolański żart miał być.

Edytowane przez whitesand
Opublikowano

Bologna pogoniła trenera, najwyraźniej innego wyniku jak zwycięstwo nad Interem nie brali pod uwagę. :blink:

 

Przeciez mowili wczoraj w trakcie meczu,ze nowy trener przyjdzie dzisiaj lub najpozniej w srode. To nie bylo podyktowane wynikiem z interem.

Opublikowano

Absolutnie zgadzam się z Obsolete, Rafa to trener w którego zatrudnieniu w Interze maczał chyba palce sam Silvio :thumbsup: . Sąsiedzi zza miedzy dostali w prezencie kukułcze jajo, na miejsce charyzmatycznego, swojego chłopa - Mourinho przyszedł Benitez, trener znany z tego że nie zdarza mu się w ciągu całego sezonu w Premier League wystawić dwa razy takoż samego składu, człowiek który wierzy że granie w piłkę polega na przeszkadzaniu przeciwnikowi, a nie narzucaniu mu własnego stylu, trener który przedkłada przygotowanie fizyczne i zbiorowe ganianie za piłką wyżej niż rozgrywanie finezyjnych akcji czy utrzymywanie się przy piłce kosztem rozgrywania i frustrowania przeciwnika kolejnymi podaniami. A to wszystko chce osiągnąć takimi zawodnikami jak: Eto, Milito, Maicon czy przede wszystkim Sneijder. Zobaczymy jak długo nazwiska, które cudem udało się w letnim mercato zatrzymać (Maicon, Milito) będą się godzić na role wyrobników planu, będącego efektem kolejnego, perfekcyjnego rozpracowania taktyki przeciwnika. I metodą neutralizacji jego poczynań. Niczym więcej. Zobaczymy czy do zimowego okienka zdąży wykiełkować w głowach niektórych myśl o zmianie otoczenia, gdy w kolejnym meczu będą się starali zabiegać chłopców z Bari lub Ceseny w imię jedno lub nie daj boże - dwu bramkowego wyniku, by w kolejnej kolejce usiąść na ławce. Chociaż i z tym może być trudno, Inter raczej sprzedawał, wypożyczał, oddawał, rozwiązywał kontrakty niż kupował. Nawet podopieczni/pupile Rafy nie kwapili się by wrócić pod jego skrzydła (Mascherano wybrał Barcę). Bilans zakupów ? Bodajże 50 milionów na plusie po kończącym się okienku transferowym, kto jak kto, ale zakochany w Interze Moratti musi być zdegustowany. Drużyna zapewne dołączy do niego w tych odczuciach po tym sezonie. Ale czy mnie to martwi ? 8)

 

Nie przesadzajmy, wszyscy byli zaskoczeni, że taki Eto, urwipołeć jakich mało, zgadzał się grać choćby i na pozycji bocznego obrońcy w wielkim planie Jose. Mało tam było finezji i polotu (nie licząc pojedyńczych wypadków), a mnóstwo przeszkadania, neutralizacji przeciwnika itd. Należy też pamiętać w jakiej lidze przyszło grać, tak mocnemu teamowi i nie zapominać, że utyskiwań na Mourinho było sporo( a przynajmniej, nie było mowy o zbiorowym zachwycie), aż do czasu rozbicia Barcelony.

Opublikowano

Benitez to nie Mourinho, na szczęście dla pozostałych drużyn z czołówki Serie A i mam wątpliwości czy kolejny sezon wspomniany chociażby Eto'o będzie się godził na trenerskie eksperymenty na własnej osobie. Już miesiąc temu przebąkiwał, że jest napastnikiem, a jego zadanie to strzelanie goli. Ponadto osoba Rafaela Beniteza będzie raczej katalizatorem nieposłuszeństwa, bo Rafa ani charyzmatyczny, ani specjalnie utytułowany nie jest, a na San Siro przyszedł w charakterze zapchaj dziury, po katastrofalnym sezonie w Anglii. Do sytych tytułami gwiazdorów. Od startu jest więc na straconej pozycji i nie będzie miał komfortu Jose, jak będzie przegrywał nikt mu nie podaruje drugiego sezonu, żeby mógł 'jego' Inter miał zaskoczyć. Przecież nawet zakochanego w Interze (od pokoleń) Morattiego nie przekonał by sypnął kasą, a u niego z tym nigdy problemu nie było. Nawet skąpy ostatnio Berlusconi sypnął groszem, a w Interze dalej posucha. Czyja to wina ? W Milanie Allegri od pierwszego dnia na trenerskiej ławie niezmiennie żebrał o zawodników, dostał Socratesa, skamlał o pomocników, pytany przez prasę bez ogródek upominał się o uzupełnienie kadry. Dostał nawet więcej niż sobie życzył. Beniteza jakoś sobie nie przypominam w charakterze petenta, nieśmiało upomniał się o Mascherano, na tyle skutecznie że kilka dni później Argentyńczyk pojawił się, ale na Camp Nou. Tak czy inaczej sezon dopiero przed nami, ale spostrzeżeniami podzielić się zawsze można. Chyba :thumbsup:.

 

 

http://www.calciomercato.it/news/87147/Inter-Etoo-avvisa-Benitez.html

 

http://www.pilka.pl/etoo-chce-grac-w-ataku

Opublikowano

Benitez to nie Mourinho

 

Z tym się zgadzam w stu procentach, ale na ocenę efektów jego pracy należy poczekać, aż tą pracę wykona. W Anglii słabiej (choć ja bym wygrania LM takim sobie zespołem, nie lekceważył), w Hiszpanii radził sobie z Valencią, więcej niż dobrze. To nie jest słaby trener i nie brak odpowiednich umiejętnosci będzie mu stał ością w gardle we Włoszech, co duch Mourinho. Poczekamy, ocenimy.

Opublikowano

Cały sezon przed nami, wypada poczekać, to fakt. Potem a pewnie i w trakcie ocenimy nowy-stary Inter. :thumbsup:

Opublikowano

bo Rafa ani charyzmatyczny, ani specjalnie utytułowany nie jest,

Masz rację, przecież mistrzostwa Hiszpanii, Puchar UEFA czy Liga Mistrzów nic nie znaczą.

Porównywałem Beniteza i jego osiągnięcia do Mourinho, nie do Franza Smudy.

Opublikowano

A co Mourinho osiągnął lepszego? Chyba nie mistrzostwa Włoch bo to z Interem i Smuda by osiągnął. Mistrzostwa Anglii to i Ranieri by zdobył, gdyby tylko Abromowicz nie stwierdził, że Portugalczyk jest bardziej twarzowy niż Włoch.

Opublikowano

W Live osiagnalby duzo wiecej, gdyby sprowadzali mu porzadnych pilkarzy, z tym skladem co mial to i tak radzil sobie bardzo dobrze, albo i ponad stan.

Akurat te wszystkie wynalazki typu Lucas, N'Gog, Insua, Dossenna czy Kyrgiakos to wymysły samego Beniteza, który miał pełnię władzy nad transferami w Liverpoolu. Inter dobrze zrobił, że nie dali mu decydować o transferach bo w mig by sprowadził kilku przeciętniaków.

Opublikowano

A co Mourinho osiągnął lepszego? Chyba nie mistrzostwa Włoch bo to z Interem i Smuda by osiągnął. Mistrzostwa Anglii to i Ranieri by zdobył, gdyby tylko Abromowicz nie stwierdził, że Portugalczyk jest bardziej twarzowy niż Włoch.

 

Nie mam zamiaru się wykłócać o trenerów Realu i Interu, jak dla mnie obydwaj mogli by nic nie osiągnąć tak w przeszłości jak i w tym i następnych sezonach. Czas na coś więcej niż spostrzeżenia przyjdzie po sezonie, a ten dla Beniteza i Interu zapowiada się na trudniejszy niż dwa poprzednie. I tyle.

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...