Skocz do zawartości

Serie A


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Piękne włoskie fuckerino. Inter prowadził 2-1 i w kwadrans zrobiło się z tego 2-5, przez szybkie kontry gdzie dwóch graczy było na połowie Interu. No i tak, Gagliardini trochę się gubił. Jeszcze lepsza końcówka, gdzie Inter naprawdę był o włos od odrobienia, a gdyby tylko dać im jeszcze jeden rożny, wydawało się, że musi wpaść...

 

 

No Inter słaby miesiąc, jak poprzednio pisałem że trzymali, no to teraz są nagle na 7. miejscu, ale w sumie to bez znaczenia, bo do LM i tak już nikt nie wejdzie. Ekipa nadal ma widoki na bycie w top 4 w przyszłym sezonie, Icardi, Joao Mario, Periszić, Handanović, Gagliardini to dobra podstawa na Serie A. Nie wiem, co myślą tam teraz o trenerze, ale wywalanie akurat kwadrans zaspania obrony to chyba przesada.

Opublikowano (edytowane)

Atalanta gra świetny sezon. Różnica jednak jest taka, że jak Roma traci punkty, to powiększa stratę do Juve w sezonie. A jak Juve traci punkty, to tylko zmniejsza przewagę... Grając na kompletnym luziku przed meczem w LM z jedną z najlepszych drużyn XXI wieku... w którym są faworytem. Podczas gdy Roma odpadła w eliminacjach LM, przegrywając 1-4 z Porto.

 

 

Ruszają o dziwnej godzinie derby Rzymu. Dla obu ekip ma to przynajmniej honorowe znaczenie. Wyjątkowe koszulki "SPQR" Romy. O dziwo nie gra Felipe Anderson, ale poza tym...

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

No to ma, że Juve robi karierę, a Roma jest druga tak czy siak. Śmianie, nieśmianie - po prostu mogła wygrać, a Juve nie ma zupełnie po co, podobnie jak Bayern od dawna gra i tak tylko o LM.

 

 

 

O karnym nawet nie będę pisać, bo jest zawsze to samo. Ciul z definicją faulu, tą samą od lat, kopnięcie musi być w środek łydy szarżującej prosto na ciebie, żeby internetowi mędrcy uznali, że jechanie z butem na nogę rywala, gdy piłki już dawno nie ma w zasięgu, to faul. I ta duma z siebie, wow, lepiej niż sędzia wiem co to faul.

 

Mogłaby FIFA zmienić przepisy, żeby wszyscy byli zadowoleni. Byłoby to niedobre dla piłkarzy, którzy musieliby faktycznie znosić wszystkie kopnięcia - zamiast karania co kopnięcie rywala, jak teraz, byłoby karanie za kopnięcie rywala pod warunkiem, że faktycznie go uszkodziłeś, de facto każąc piłkarzom ofensywnym dać się kopać jak najmocniej. No ale skoro widz oczekuje. Bo chyba każdy tak uważa.

 

Zawsze jest to samo przy takim faulu, sędzia gwiżdże faul i wszyscy uważają, że debil niczym Zidane. Albo rozdawać ulotki przed meczem z zasadami gry, albo zmienić zasady żeby się podobały ludziom, no mogliby coś zrobić bo mnie to wnerwia.

 

(przekleić do tematów o Premier League...)

Edytowane przez ogqozo
Gość ragus
Opublikowano (edytowane)

 

to się natrenerował 

Edytowane przez ragus
Opublikowano (edytowane)

Jutro mecz Roma-Juve. To okazja, by Juve świętowało tytuł na boisku największego rywala, a przy okazji spuścić Romę na 3. miejsce. Roma zrobi wszystko, by tego uniknąć! Przynajmniej taką mam nadzieje. To może być interesujący finał sezonu. Dani Alves pewnie nie zagra, ale w szatni się przyda do celebracji.

 

 

 

 

 

W symbolicznym wręcz meczu, Atalanta zremisowała z Milanem 1-1. To oznacza, że już praktycznie na pewno Atalanta po raz pierwszy w historii będzie najwyżej notowanym po sezonie zespołem z Lombardii - nie Milan, nie Inter. Atalanta Bergamo. Kto by w to uwierzył przez tyle dziesiątków lat...

 

Przez ostatnie 16 kolejek, Atalanta przegrała tylko jeden mecz - w stosunku 1-7. Mimo to, ma tak dużą różnicę bramek na plus, że skończenie sezonu przed Milanem jest tylko matematycznie zagrożone. Fantastyczną końcówkę sezonu ma Alejandro Gomez. Ten koleś jest od lat tak dobry, ale gra w zbyt słabym klubie, by kogoś to obchodziło. Marzy mi się nieco, by podobnie jak np. Diego Milito, na starość jednak jeszcze dołączył do potentata i coś wygrał (Milito, przypomnijmy, w wieku 31 lat był najlepszym piłkarzem zespołu, który wygrał potrójną koronę).

 

 

 

 

Inter podobno kusi ogromnymi pieniędzmi Antonio Conte, Mauricio Pochettino oraz Diego Simeone. No cóż - mają ambitnego właściciela, a trenerzy są tańsi, niż piłkarze... Podobno plany zdobycia Conte są bardzo rozbudowane i nie chodzi tylko o rekordową na świecie pensję, ale też zatrudnienie całego grona piłkarzy oraz współpracowników, których trener Chelsea podobno lubi. Jeśli kiedyś podawaliście Antonio Conte cheeseburgera i powiedział, że ładnie podaliście - zgłoście się do Interu po kontrakt...

 

Od czasu, gdy wygrali 7-1, w następnych siedmiu spotkaniach Inter nie zaliczył ani jednego zwycięstwa. Może z Sassuolo się uda...

Edytowane przez ogqozo
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Zaskakująco ciężko, Roma jednak zapewniła sobie grę w Lidze Mistrzów. Gola na 3-2 z Genoą zdobyli w ostatniej minucie... Bramkę na wagę wielu dziesiątków milionów zdobył Perotti w gmatwaninie przy stałym fragmencie. 

 

Kapitalny mecz jak zawsze zagrał Dżeko, choć zdobył tylko jednego gola. Ostatecznie sezon zakończył z liczbą 29, w ten sposób zajmując pierwsze miejsce w wyścigu, w którym jak wiemy liczyli się tylko Bacca, Higuain i Icardi - o koronę króla strzelców. Kto by pomyślał o tym roku temu na głos? Że Dżeko będzie królem strzelców? Może to prawda, że we Włoszech młodość się zaczyna po trzydziestce... Bośniak zdobył też EUROPEJSKIE TROFEUM króla strzelców Europa League, i ogólnie zagrał najlepszy swój sezon od 2010 roku. Takie to piękne historie pisze futbol. To największy heros i idol Romy. Edin Dżeko. Łezka się w oku kręci.

 

Co jednak nie znaczy nawet, że Mertens i Belotti nie grali równie dobrze... To oni, oraz Papu Gomez, byli chyba największymi gwiazdami sezonu. W Juve gwiazdą była wręcz cała ekipa. Nawet zmiennicy w sumie są świetni jak na Serie A. Ale nr 1 to raczej Dybala.

 

 

 

 

Po meczu celebrowano dodatkowo PAPIEŻA FUTBOLU Francesco Tottiego, wideo Romy z tego święta jest dostępne:

 

https://www.facebook.com/ASRItalian/videos/426527311057711/

 

 

 

Podsumowanie najważniejszego, czyli sezonu Polaków!!!!

 

Skorupski, Szczęsny - kapitalne występy, będę rozważał do jedenastki sezonu

 

Linetty - podstawowy gracz, niezła gra 

 

Bereszyński - wskoczył na pozycję podstawowego prawego obrońcy, jakoś tam gra

 

Cionek - szału nie ma, ale w jedenastce wychodził

 

Zieliński - zaczął połowę meczów w pierwszym składzie, bardzo dobra gra

 

Salamon - coś tam pograł, za wiele nie widziałem, oceny nawet niezłe, większość meczów na ławce w Cagliari

 

Milik - zagrał trochę rewelacyjnych meczów, trochę średnich, potem szybko kontuzja

 

Drągowski - w ostatniej kolejce gwiazda polskiej ligi zadebiutowała we Fiorentinie. Za wiele nie pokazała, błędów też wielkich nie stwierdzono.

Edytowane przez ogqozo
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Nie no, zazwyczaj Insigne i Hamszik. Wczoraj Włoch był wyjątkowo aktywny, a pomoc grała nieco inaczej. Czasami myślę sobie, że Napoli to jeden z najgłębszych zespołów w Europie. Ale też czasami mam wrażenie, że ktokolwiek wstawiony w jedenastce z Koulibalym, Hamszikiem i Insigne dałby dobry rezultat.

 

Tak czy siak, Napoli kojarzy mi się jako Real Włoch: nie ma wrażenia, że POWINNI kogoś sprowadzać. W pomocy zastęp młodych graczy, boczni obrońcy należą do najlepszych, gwiazdą nie jest niby tylko Callejon, ale Sarri traktuje go jak gracza wręcz kluczowego, więc może ma rację. Tylko Reina coś mi średnio pasi w tym... Dodając najładniejszy w kraju styl gry, trudno nie liczyć, by Napoli w końcu zatrzymało Juve w drodze po SIÓDMY z rzędu tytuł.

 

 

 

W sumie liczę też na to, że wniesie wiele Milan. W jedno lato ściągnęli graczy, o których Inter nie zahaczył (dziwnym trafem brak krzyków o łamanie FFP). Niby trudno oczekiwać od kompletnie nowej jedenastki, by od razu stała na poziomie czołówki, ale... to naprawdę dobrzy gracze (i na tle cieniasów w Europa League wyglądali na nieźle już zgranych). I jeśli tylko będą grać solidnie, to większość rywali Serie A prezentuje łatwe trzy punkty. W prognozowanej jedenastce na dzisiaj jest tylko trzech starych graczy: Donnarumma, któremu się kurde nie da strzelić, Montolivo w środku (nowy Biglia kontuzjowany) oraz Suso. Na pewno Serie A wygląda ciekawiej.

 

 

 

No i starcie ekip z czołówki na start, czyli Atalanta-Roma. W Romie w końcu będzie grał podstawowy bramkarz Brazylii po odejściu świetnego Szczęsnego. Monchi ściągnął wielu graczy, ale na razie jedenastka raczej nie będzie odbiegać od tej z zeszłego sezonu. Jednym z droższych nabytków Gregoire "zdaniem magistrów słaby" Defrel, może dzisiaj zagra na skrzydle, to bardzo ciekawy walczak, jestem ciekaw jak wypadnie w dużym klubie. Rok temu Roma straciła tylko 4 punkty do Juve! Mam nadzieje.

Edytowane przez ogqozo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...