Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

Do przerwy 2:1 dla Realu, Deportivo zdobyło bramę w dosyć ciekawy sposób (ciekawie rozegrany wolny i genialna wrzuta + statystowanie obrońców Realu, widać, ze nie zgrani jeszcze, no i brak Ramosa i Pepe), ale Kaka i Lass potrafią świetnie podać. Strzelili póki co: Raul dobitkę (seta typowa, ale zaczęła się od świetnego podania Kaki, który założył siatę obrońcy, a potem Benzyna drugą Aranzubi, ale ten fartownie ją musnął nogami i odbiła się od słupka... Wprost pod nogi Raula :)), a potem wywalczył karnego po jeszcze genialniejszymi podaniu Lassa, coś pięknego, karny ewidentny, wykorzystany przez CR9.

 

Ale co ważne mimo braku zgrania i tak świetnie ze sobą współpracują gwiazdy Realu, Ronaldo mało kiwa, ale jak już leci z piłką to przewaznie dobrym podaniem kończy.

 

No ale i tak prawdziwym sprawdzianem będzie Liga Mistrzów, bo nawet w zeszłym sezonie dobrze grali w La Liga a i tak w du.pie byli w meczu z Barcą... W sumie największym sprawdzianem będzie El Clasico.

 

Wyedytuje posta jeżeli nikt nic nie napiszę po meczu, czas na drugą połowę :)

 

edit:

 

2:2 nikt nie pokrył Valerona :/ To chyba wina Xabiego...

 

3:2 LASS... Bez komentarza, musicie to zobaczyć, Lass jest w niesamowitej formie, Makalele to jest nikt przy nim :D

 

No i 3:2. Real zawsze ma problemy z Deportivo, ale ładnie grali, oprócz obrońców przy stałych fragmentach gry. No i ta wpadka z Valeronem, który oddał dobry strzał z 18 m - będąc zupełnie nie pokrytym...

Edytowane przez Oran
Odnośnik do komentarza

Real bardzo dobry mecz .... w ataku...bo obrona słabo.Widać brak przede wszystkim Pepe.W grze Realu brakowało mi także pressingu.Zawodnicy Blancos tylko czekali aż Depor podejdzie do pola karnego i wtedy dopiero spróbują odebrać piłkę.Ale ogólnie to jestem dobrej myśli przed dalszymi spotkaniami.

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

Imo na poziomie zagrał tylko Lass i ew. Kaka i Raul.Cris piach nie z tej ziemi chwała,że karnego wykorzystał.Benz w 2ch akcjach bramkowych zaliczył słupek i poprzeczkę(chwała allachowi,że el Siete przy Iszej był na miejscu).Widać brak zgrania defensywy,więc z jeszcze większym utęsknieniem czekam na powrót Pepsona.No nic cieszą 3 punkty,styl już mniej,ale zgrania i formy się za kasę nie kupi.

Edytowane przez masterlag
Odnośnik do komentarza

Grał trochę nerwowo, ale ogólnie parę akcji ładnych miał, gorzej ze skutecznością jego, ale ponoć to normalne u niego (dużo strzela, dużo mniej trafia). Mecz ŁADNY, bo oba zespoły ładnie grały, błędy obrony Realu tragiczne, ale styl gry ładny, muszą się zgrać i będzie dobrze, chociaż wątpie by coś w Lidze Mistrzów ugrali w tym roku, ale mam nadzieję, że się mylę. Co więcej liczę, że im się uda wygrać LM, ale patrząc REALnie nidyrydy.

 

edit: A Inter czwartą bramę trafił ;D Jednak nie uznana.

Edytowane przez Oran
Odnośnik do komentarza

Nie było źle... jak na mecz, w którym grało bodajże 3 zawodników z podstawowej jedenastki zeszłego sezonu (Casillas, Raul, Lass... ktoś jeszcze?).

 

Lass to oczywiście najlepszy gracz Realu i naprawdę nie rozumiem, czemu ten klub chce wydawać tyle kasy na Ribery'ego, skoro linia pomocy jest tak pełna doskonałych zawodników. Lass jest liderem tej drużyny na dzień dzisiejszy i tyle. Już w zeszłym sezonie był świetnym defensorem, ale teraz zagrał również bardzo efektownie, kapitalne podania, znowu piękna bramka, MVP meczu bez dwóch zdań.

 

Poza tym wyglądało to... różnie. Obrona to składanka rezerwowych i nowych zawodników, więc w sumie nie ma się co dziwić, że wypadła kiepściutko. Nie wiem, jak długo będą jeszcze pazuwać Ramos i Pepe, ale jak wrócą, to ten zespół może naprawdę wyglądać mocno.

 

Z nowych graczy... Xabi mało widoczny. Ronaldo słabo, zwłaszcza jeśli chodzi o jego strzały, przekomicznie frunące ku niebu po linii niemal pionowej. Benzema słabo, w sumie to nie wiem, jaką on ma funkcję w tym zespole, w każdym razie nie zrobił chyba nic fajnego na boisku. No i wreszcie Kaka, który... był dość dobry. Podobnie jak kilku innych graczy, pokazał kilka razy bardzo duże umiejętności, ale trochę nadaremno, bez współpracy z kolegami.

 

Real zagrał OK, ale jakby nie patrzeć, było to wymęczone zwycięstwo z zespołem dość przeciętnym. To nie jest drużyna jak na razie. Ale piłkarze są dobrzy. Trudno coś powiedzieć, czekam co pokażą w 1/8 Ligi Mistrzów.

Odnośnik do komentarza

Szykują się na VDV, bo inaczej by za free mógł odejść (coś takiego), to dobrze w sumie :)

 

A co do Xabiego wg. mnie lepiej grałby tam Gago, ale wiadomo - on jak i inni nowi gracze wchodzą do drużyny dopiero, więc jasne jest, że może być tylko lepiej.

Odnośnik do komentarza

Patrzenie na gre Lassa to po prostu przyjemnosc :) IMO na ta chwile jest zawodnikiem, ktory moze spokojnie dorownac poziomem gry Xaviemu/Iniescie albo nawet ich przescignac w najblizszym sezonie jesli kazdy mecz bedzie gral tak jak z Depor. Oby tylko Xabi Alonso do niego sie dostosowal.

 

Granie taktyka 4-2-3-1 nie jest chyba najlepszym rozwiazaniem w przypadku realu, ale z drugiej strony przy tylu zawodnikach to sam nie wiedzialbym jak ich poustawiac :P dlatego mam nadzieje, ze zaden Riberry juz tam nie dojdzie. No i szkoda, ze Higuain musi siedziec na ławce...

 

O Ronaldo moge powiedziec, ze w moich oczach to on wygladal na wielce zestresowanego gra na Santiago Bernabeu w tym meczu. Wystarczylo spojrzec na jego mine przy wykonywaniu rzutu karnego :P

W premiership w zyciu go nie widzialem takiego zdyganego :D no i fajnie, ze nie gra pierwszych skrzypiec w tym zespole i nie gwiazdorzy tak jak w Manchesterze. Zagral moim zdaniem slabo a mimo to real wygral co jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem- balem sie ze gra realu bedzie sie krecila wokol niego, a tak nie jest :D krecila sie wokol, nomen omen, "czarnej owcy" czyli "de majti łan"... Lassana Diarra!!!

 

 

Odnośnik do komentarza

Lass ma dorównać Xaviemu?? Albo Iniescie?? LOL Przecież on gra na całkiem innej pozycji. Nie wiem w ogóle jak można porównywać tych piłkarzy. Zresztą ja bym tak tego Diarry nie chwalił, bo w ostatnim sezonie miał okazje się zmierzyć z dwoma ekipami na światowym poziomie. Liverpoolem i Barcą. Z Liver dał średnio rade. A z Barcą.. No cóż miał on odbierać piłki Xaviemu, i uniemożliwić mu gre, a to Xavi zabierał piłkę Lassowi. Raz nawet, to się skończyło bramką.

 

PS. Ale, żeby nie było, to zgadzam się, że wczoraj na boisku był zdecydowanie najlepszy, i grał bardzo dobrze.

Edytowane przez agst
Odnośnik do komentarza

Dzisiaj grali kandydaci do 3. i 4. miejsca. Najlepiej zaprezentowała się bez wątpienia Valencia, spokojnie pokonując Sevillę, po dość nudnym meczu. Villareal zremisował z Osasuną, a Atletico dostało w dupę od Malagi, i to aż 0:3! Tym sposobem Malaga może się szczycić drugim miejscem w tabeli.

 

Pierwsze jest Getafe, które wygrało 4:1 na wyjeździe z Racingiem, sprawiając drugą niespodziankę kolejki. Hat-tricka zaliczył Roberto Soldado, czyli kolejny świetny piłkarz wyrzucony z Realu (dziecko ich szkółki, sprzedane do Getafe za 4 mln euro). Ocenianie po jednym meczu jest głupie, ale wygląda na to, że Soldado nie stracił świetnej formy z zeszłego sezonu i tylko czekać, aż przejdzie do jakiegoś lepszego klubu. Milito ostatnio trafił do Interu, tak że strzelanie wielu goli czasem się opłaca.

Odnośnik do komentarza

Barcelona wygrała bez problemu... no a co miała zrobić? Ten klub ma tak dobrych piłkarzy i tak zgrany zespół, ja nie wiem, jak oni to robią. Ibrahimovic to jeszcze jeden piłkarz, który potrafi wszystko. Nie wiem, czy Inter stracił na jego oddaniu, może nawet mu to pomoże, ale na pewno w Barcelonie nie powtórzy się sytuacja, że Zlatan będzie zawodnikiem, któremu każdy będzie oddawał piłkę i czekał na cuda.

 

Po obejrzeniu meczów o stawkę wszystkich silnych drużyn w Europie, stwierdzam, że Barcelona ma naprawdę solidną szansę na powtórzenie triumfu w LM. Mają wspaniały kolektyw. Nie ma absolutnie żadnego zawodnika, którego strata sprawiałaby, że Barca nie jest supermocna. Praktycznie każdy zawodnik dobrze gra po ziemi, dobrze w powietrzu, dobrze podaje, strzela. Kto ich zatrzyma? Stawiałbym na Chelsea. W każdym razie czekam na mecze z Interem i Realem, resztę sobie raczej odpuszczę, przecież oni znowu będą wszytkich po kolei rozjeżdżali.

Odnośnik do komentarza

Barca klepie Gijon 3:0 grając bez Messiego i Henrego. Jedno wiem napewno : Keita zaczyna pokazywać swoje oblicze ;] Ostatnio ogólnie prezentuje dobra forme i bardzo mnie to cieszy bo początkowo nie byłem do niego przekonany .Wali z głowy jak tralala czy ta asysta przy 1:0 czy sam gol na 2:0 , Zlatan strzela swojego pierwszaczka, fuksem się odbiło i spadło mu na łeb (wszystkie 3 gole z głowy jak nie barca normalnie) niech się chłopak cieszy może złapie pewnośc siebie i będzie git ;] Pod koniec zaproponował jeszcze piękne podanie do Pedro ale młodziak spier.dolił sete i mamy tylko trójke na budziku.

edit. Faktycznie to nie był iniesta ale niechce mi się tłumaczyć tego ;]

Edytowane przez zajman
Odnośnik do komentarza

Oglądałem i Barcelona nie zagrała jakoś niesamowicie,oczywiście była przewaga i to ogromna,ale gra nie porywała.Pewnie to wina braku Messiego :P

 

oggozo - W meczu z Realem czy z Interem z pewnością odczuli by brak Messiego czy Iniesty,a tak to Pep sobie mógł postawić na trochę słabszy skład,bo nie oszukujmy się Sporting jest jednym z głównych kandydatów do spadku :P

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...