Carleone 31 Opublikowano 15 marca 2011 Opublikowano 15 marca 2011 (edytowane) Chodzi o zawodników, budżety klubów, infrastrukturę. Popatrz jak wszystko się rozwija w Premier League. Myślę, że za jakiś czas mocny będzie Sunderland gdzie już teraz grają dobrzy zawodnicy. Aston Villa ma wielu świetnych piłkarzy. Everton, no i nie zapominajmy chociażby o Newcastle. Jakie te zespoły mają stadiony w porównaniu z la liga, jakie ośrodki treningowe. Ile zespołów angielskich w ostatnich latach grało w półfinale CL (4) a ile hiszpańskich (1). No i przede wszystkim wystarczy popatrzeć co Real i Barca robią ze swoimi przeciwnikami, to są mecze do jednej bramki, smutne widowiska, trenerzy wystawiają rezerwowe składy byle oszczedzić piłkarzy bo wiedzą, że mecz jest przegrany. W anglii nawet najsłabsze kluby walczą, nie do pomyślenia jest żeby trener Wilków wystawił rezerwy na United. Co za tym idzie jest ścisk i emocje a w hiszpanii ? Myślę, że tytuł będzie zależeć od dwumeczu Realu i Barcy. I zgadza się to o czym pisał ogqozo - w PL i PD ostatni raz ktoś spoza czołowej dwójki zdobył mistrzostwo w 2004 roku (valencia w hiszpanii i arsenal w anglii) jednak od tamtej pory w premier league to reszta goni czołowkę a w hiszpanii czołowka ucieka reszcie. Edytowane 15 marca 2011 przez Carleone Cytuj
Ore 188 Opublikowano 15 marca 2011 Opublikowano 15 marca 2011 (edytowane) Trener Blackpool dostał nawet karę za wprowadzenie zbyt wielu zmian na mecz z Aston Villą, w porównaniu z podstawowym składem. Edytowane 15 marca 2011 przez Ore Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 15 marca 2011 Opublikowano 15 marca 2011 Abidal ma raka wątroby. Nie zagra do końca sezonu. Ciężka wiadomość spadła jak grom z Barcelony. U Abidala wykryto guza wątroby. Zawodnik zostanie poddany operacji, podczas którego nowotwór zostanie usunięty chirurgicznie. :confused: Cytuj
Gość Opublikowano 16 marca 2011 Opublikowano 16 marca 2011 (edytowane) Co do budżetów, rozwoju zawodników itd. Z tego co wiem ostatnimi laty w PL buduje się zespoły głównie na zasadzie "przychodzi miliarder i sypie kasą". Wszystko fajnie, ale gdzie tam jest tam miejsce na myślenie o przyszłości? Teraz wprowadzono przepis, ograniczający wydatki na transfery do kwoty jaką zarobił klub, a jak wiemy kluby (nie tylko w Anglii) tracą, nie zarabiają. Ostatnie okienko transferowe doskonale pokazało na czym stoi obecna PL. Taka polityka transferowa, budowania zespołów na teraz, dobrze przyszłości nie wróży. Co jeżeli wprowadzą limity na piłkarzy zagranicznych, żeby jeszcze bardziej ukrócić te wydatki? Ośrodki szkoleniowe? Jak Anglia wygląda przy Hiszpanii pod względem szkolenia? Nawet nie ma co porównywać osiągnięć młodych reprezentacji tych krajów (nie wspominając o dorosłych zawodnikach). Przecież Hiszpania to obecnie wzór szkolenia z czego skwapliwie korzystają również zespoły z PL (np. Arsenal) i wykupują piłkarskie talenty z półwyspu Iberyjskiego. Wystawianie rezerw na Barcelonę, to jeden z mitów, które podtrzymuje Mourinho i jemu podobni krzykacze. Trener bodajże Sportingu skomentował to przed ostatnim meczem z Barcą, że zawodnicy, których wystawił prezentują podobny poziom co ci, którzy poszli na ławkę. Mecz pokazał, że nie kłamał. W Anglii w zespołach z dołu tabeli taka sytuacja miejsca nie ma, właśnie ze względu na tą politykę transferową. Nowy właściciel sypie kasą, kupuje kilka znanych nazwisk (tzn. nie emerytów z nazwiskiem, a dobrych zawodników) do pierwszej drużyny i ciężko, żeby nie było dużej dysproporcji między pierwszym a drugim składem. W Hiszpanii wiele klubów takiego, "problemu" nie ma, bo ciężko wyróżnić przeciętnego zmiennika wśród przeciętnych podstawowych piłkarzy, a tym bardziej traktować go jako osłabienia. Takie dysproporcje widać w przypadku Barcy i Realu, ale nie zespołów pokroju Sportingu. Chelsea pokazała w tamtym sezonie i na początku obecnego, że ciężko ją przebić pod względem gromienia słabeuszy Edytowane 16 marca 2011 przez Gość Cytuj
Carleone 31 Opublikowano 16 marca 2011 Opublikowano 16 marca 2011 (edytowane) no premiership jest mocniejsza, kluby są bogatsze ale nie myślą o przyszłości, no to faktycznie minus. Myślę, że mimo wszystko Anglicy wolą, żeby miliarderzy inwestowali w ich kluby, wątpie by mówili ''nie chcemy cie miliarderze, myślimy o przyszłości, co jeśli zostaną wprowadzone nowe przepisy? idź w pi,zdu''. Prawda jest taka, że angielska liga staje się coraz bardziej wyrównana a hiszpańska coraz mniej. Chcę tylko uświadomić jako obiektywny obserwator, że między Realem i Barceloną a resztą ligi jest przepaść a takowej nie ma w premiership i nie zanosi się by powstawała. Jak już mówiłem, kibicuje Barcelonie i chciałbym aby w walce o mistrzostwo liczyły się conajmniej 4 kluby a spotkania ze słabeuszami nie wyglądały na pojedynki realu i barcelony w kontekście ''My wygraliśmy z Levante 7-0 a wy tylko 6-0, jesteście gorsi! ''. No tak to wygląda, niestety. Dziwne, że tego nie widzisz, wcześniej nazwałeś mnie fanbojem PL a ja tylko obiektywnie oceniłem to o czym wielu mówi od dawna. Za to ty teraz robisz wszystko bym mógł cie nazwać fanbojem La liga Edytowane 16 marca 2011 przez Carleone Cytuj
Gość Opublikowano 16 marca 2011 Opublikowano 16 marca 2011 (edytowane) Nie jestem fanbojem PD, zwyczajnie wolę tą ligę, właśnie ze względu na pojedynki Barcy i Realu, stawianie na krajowych piłkarzy, sposób gry, który przypomina bardziej piłkę niż walkę gladiatorów i inne tego typu sentymenty. PL jest świetna, dobrze się ją ogląda i temu nie przeczę, bo piszę, że poziom sportowy jest podobny. Ja wspominam o przyszłości, bo Ty pierwszy poruszyłeś ten temat . Fakt, że nieopatrznie nazwałem Cię fanbojem PL, ale zwyczajnie bokiem mi wychodzi nieuzasadnione zrównywanie PD z ziemią, a tym bardzie stawianie niżej niż takiej Bundesligii czy Serie A, co już jest zwyczajnym kosmosem podniesionym do kwadratu. No i tak, widzę, że Barca i Real odskoczyły reszcie, ale to nie znaczy, że tą są drużyny z innej planety (co np. udowodnił Inter w zeszłym sezonie), a drużyny naszpikowane gwiazdami, których żaden inny zespół w Europie nie ma i o ile w CL (gdzie bądź co bądź random jest wyższy, i wystarczy zawalić jeden mecz by odpasć) nie zawsze się to sprawdza, to w warunkach ligowych przynosi wymierne wyniki. Edytowane 16 marca 2011 przez Gość Cytuj
shanhaevel 8 Opublikowano 31 marca 2011 Opublikowano 31 marca 2011 Przyjemniaczek Każdemu sie zdarza. Jednym częściej innym mniej . Co do wyższości PL do PD. Pomimo preferowanie PD trzeba powiedzieć, że PL jest bardziej wyrównana - tempo jest tam zawrtone. Dlaczego jednak wolę PD? Jeśli porównamy widowiskowość meczów na szczycie to w PL (przynajmniej tak to zauważyłem) są to mecze na 0 do 0 lub 1 do 1 z ogromną walką w środku pola i z sytuacjami do strzelenia bramki, które można policzyć na palcach jednej ręki. W PD każdy wynik w meczu na szczycie jest trudny do przewidzenia (ktoś przewidywał 5 do 0 dla Barcy?)- tempo moim zdaniem nie mniejsze i sytuacji sporo. Może się mylę, ale właśnie tak to odbieram. Jakby nie było obie ligi są świetne. Kiedy nasza do takiego poziomu dojdzie? Cytuj
Ader 383 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Real 0-1 Sporting Hala Madrid! 1 Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Real Madryt 0-1 Sporting Gijon ;] Wiedziałem,że brak Marcelo,Xabiego,Karima oraz Ronaldo będzie widoczny,ale nie aż tak ;] 9 letnia seria bez porażki na własnym stadionie Jose Mourinho została przerwana...po 151 spotkaniach ;] Cytuj
Gość Opublikowano 2 kwietnia 2011 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Pewnie Gijon wystawił "najmocniejszy" skład Zobaczymy jak Barca sobie poradzi z Villarreal. Wiadomo, że po meczach reprezentacji grają jak pijani. Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Na razie bezbramkowo remisują. Za to Soldado sobie dziś dla Valencii postrzelał. Cytuj
Gość Opublikowano 2 kwietnia 2011 Opublikowano 2 kwietnia 2011 Ufff, Valdes się zrehabilitował za Arsenal. Całkiem ciekawy mecz. Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 3 kwietnia 2011 Opublikowano 3 kwietnia 2011 no to Adios La Liga Pozostaje realwi 2 puchary -niestety na drodze do kazdego bedzie Barcelona Cytuj
shanhaevel 8 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 no to Adios La Liga Pozostaje realwi 2 puchary -niestety na drodze do kazdego bedzie Barcelona Najpierw Barca musi przejść Ukraińców, co wcale takie oczywiste być nie musi - ile razy się z nimi spotykali, tyle razy się mordowali. Cytuj
Bartg 5 479 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 no to Adios La Liga Pozostaje realwi 2 puchary -niestety na drodze do kazdego bedzie Barcelona Najpierw Barca musi przejść Ukraińców, co wcale takie oczywiste być nie musi - ile razy się z nimi spotykali, tyle razy się mordowali. No w sumie to ich zamordowali. Cytuj
standby 1 725 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Opublikowano 7 kwietnia 2011 http://www.fcbarcelona.cat/web/english/noticies/futbol/temporada10-11/04/07/n110407116764.html Druzyna bravo sportu, plus jastin biber na dokładkę Cytuj
Yap 2 794 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Napisali, że finał Copa Del Rey będzie w TVP 1 pokazywany. Nieźle Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Opublikowano 7 kwietnia 2011 W tym roku jest Coppa del Rey, a rok temu było to Coppa d'Italia. Niedługo dojdziemy do tak absurdalnych sytuacji że (niedaj Bóg) zamiast I Ligii na TVP Sport obejrzymy mecz z Primiera Divison czy Premier League ! Cytuj
Gość Opublikowano 9 kwietnia 2011 Opublikowano 9 kwietnia 2011 (edytowane) Ktoś się orientuje kiedy Puyol wróci do składu Barcy? Bez niego, formacja defensywna to takie dolne rejony PD Edytowane 9 kwietnia 2011 przez Gość Cytuj
Welna 1 094 Opublikowano 9 kwietnia 2011 Opublikowano 9 kwietnia 2011 Teoretycznie ma wrocic na Finał pucharu króla - to ostatnia informacja Niemniej ostatnio mial wrocic na Villareal, a pozniej na Szachtar. Szczerze -mysle ze na final LM, lub ostatnie 2 kolajeki, bo sa pewne komplikacje z jego kolanem 1-1 Juz Karny na Villi ewidentny Cytuj
Gość Opublikowano 9 kwietnia 2011 Opublikowano 9 kwietnia 2011 (edytowane) Ciekawe kiedy napastnicy FCB przypomną sobie za co dostają grube miliony. Może w meczu z Realem (marzyciel) . Grają tak ospale, że nawet Bojan przy nich wypadł całkiem dobrze. edit. O właśnie Silva pozwolił przełamać się Messiemu Edytowane 9 kwietnia 2011 przez Gość Cytuj
Robak 1 235 Opublikowano 9 kwietnia 2011 Opublikowano 9 kwietnia 2011 Jak takie błędu odwalają to ja się nie dziwię, że mają ostatnie miejsce w tabeli, to samo przy karnym. Cytuj
ogqozo 6 559 Opublikowano 9 kwietnia 2011 Opublikowano 9 kwietnia 2011 Czy to takie dziwne? W 31 meczach zdobyli 84 pkt. Tego się nie da porównać z niczym w dużym futbolu ostatnich kilkunastu lat. Obecnie np. lider Premier League ma po takim samym czasie 66 pkt., lider Serie A - 65. Dwadzieścia punktów mniej! A i tak mają oni dość pewne mistrzostwo. No i ta masakra dokonana na Realu. Jak będąc Barceloną można utrzymać mobilizację? Czy to brak możliwości, czy brak chęci - okaże się już niedługo. Czterech spotkań z Realem nie wygra się samym rozpędem, ale też Real nie może liczyć, że raz przypadkowo wygra i uratuje twarz. Oba zespoły będą musiały pokazać swoją maksymalną wartość. Cytuj
Gość Opublikowano 9 kwietnia 2011 Opublikowano 9 kwietnia 2011 Jeżeli człowiek na co dzień raczony jest kawiorem, a dostaje od 2 miesięcy kiełbasę, to może wybrzydzać. Z głodu nie umieram, ale kubki smakowe łakną delikatesów, które produkują w Barcelonie od kilku sezonów. W d*pie mi się po prostu poprzewracało, nie przeczę, ale-nie oszukujmy się- minimalizm formy, to do FCB nie bardzo pasuje. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.