Primera Division

[Arik_19 628]

ograbili Madryt!! :ph34r:

 

 

 

 

 

 

 

he he he

 

[wronerro 257]

Te, aleterkonto, idź na forum n+ z takimi sucharami.

(edyta. To ofkoz do tego tam alterkonta nad szpicem)

 

Kolejne Gran Derbi skaleczone przez beznadziejne sędziowanie. Albo ktoś coś z tym w końcu zrobi albo kiedyś nie wytrzymam i roz(pipi)ię Hiszpanię w drobny mak.

 

GD bedzie skaleczone dopoki CF Frustraci nie zaczna grac w pilke.

[Gość]

Tak podsumowując, sędzia za(pipi)ał przy golu, raz nie dał drugiej żółtej, raz wyciągnął zamiast czerwonej żółtko ( ostatnia akcja Alvisa), acha i "spalony" po którym szykowała się sytuacja 1:1

Edytowane 25 stycznia 2012 przez Gość

[MYSZa7 8 920]

Brawa dla Realu za pokazanie charakteru. Zagrali świetny mecz. Szkoda,że sędzia troszkę zrypał w obie strony ,ale nic nie poradzimy.

Edytowane 25 stycznia 2012 przez MYSZa7

[wronerro 257]

No nie moze caly czas rzucac karnymi na lewo i prawo jak to ma miejsce w lidze.

Czasami trzeba tez pofaworyzowac inne druzyny.

[Hal Emmerich 257]

Fatalny mecz Barcelony, naprawdę bardzo szczęśliwy awans. Chyba już przed pierwszym gwizdkiem czuli, że rewanż jest już rozsztrzygnięty. Gra w obronie fatalna, najgorsza w tym sezonie.

 

 

Sędzia to nawet nie skomentuję. ŻENADA.

[Ader 383]

Pique w ogóle gra fatalnie w tym sezonie,Puyol też niezbyt pewnie i w tym meczu trzeba przyznać,że Barcelona miała sporo szczęścia.

No ale,szczęście sprzyja lepszym.

[Gość]

No właśnie, brawa dla Realu, bo grali z wielką pasją, myślałem, że tradycyjnie siądą w drugiej połowie, ale dali radę. Inna sprawa, że jak Iniesta opuścił boisko, to Barcelona zaczęła głównie wykopywać piłkę przed siebie, a para stoperów grała piach, Abidal też słabiutko, jedynie Alves nie dawał hasać piłkarzom Realu.

[wronerro 257]

Puyol musial zastapic Inieste i zamiast bronic bramki zaczal wkrecac pilkarzy Realu na srodku boiska.

Nie mozna pogodzic obowiazkow pomocnika i stopera ;/

[MYSZa7 8 920]

Co Ty robisz za Codename,ale po stronie Barcelony wronerro?

[Biały 55]

Fatalny mecz Barcelony, naprawdę bardzo szczęśliwy awans. Chyba już przed pierwszym gwizdkiem czuli, że rewanż jest już rozsztrzygnięty. Gra w obronie fatalna, najgorsza w tym sezonie.

 

 

Sędzia to nawet nie skomentuję. ŻENADA.

 

 

Bez przesady, bardzo proszę - to że Real w końcu postawił opór, potrafił stworzyć sobie sytuacje, zdobyć bramki i zagrać fajną piłkę przeciwko Barcelonie nie jest równoznaczne z "Fatalnym meczem Barcelony, naprawdę szczęśliwym awansem". Barcelona zagrała słabiej niż w poprzednim meczu, Real dużo lepiej, no ale bez jaj, w przekroju 90 minut za uja nie postawiłbym tezy o naprawdę szczęśliwym awansie.

[wronerro 257]

Ja mecze ogladam na livescore, ale tu nie chodzi o jakakolwiek wiedze na temat pilki.

Tu przeciez najwazniejsza jest dyskusja i wymiana zdan na temat tego dwumeczu, prawda ?

[kornixxxx 45]

brak mi slow by wyrazić frustracje po meczu. walka realu w 2 polowie byla niesamowita. krzywdzace decyzje sedziego, nieuznany gol Ramosa ( what da fuck ? ), pozniej czerwona karta z dupska, 2 gole barcelony w koncowce 1 polowy w tym w ostatniej akcji 45 minut, co prawda gol byl przepieknej urody ale z przebiegu meczu to nawet 1:0 to przesada. mimo ze gra byla wstrzymywana co chwila, sedzia na koniec meczu doliczył marne 3 minuty a odgwizdał koniec po 2:55. Rece opadają po prostu. Fabregas dzidzia lekko szturchnięty lezy na murawie 2,5 minuty i malo co nie placze. Poza tym ogladalismy wspaniale el clasico. Hala Madrit!

[Hal Emmerich 257]

@ Biały

 

Jasne, Real postawił opór i na te bramki zwyczajnie zasłużył w przekroju meczu, ale zatrwżające jest to ile sytuacji bramkowych sprekurowali obrońcy Barcelony. To, co dziś wyprawiał Pique to się w głowie nie mieści. W pierwszym kwadransie Królewscy mieli ze 3 świetne sytuacje na zdobycie gola. Na Camp Nou. Wybacz, za wiele meczów drużyny z Katalonii widziałem, by ten uznać za udany. Gra w defensywnie wyraźnie szwankowała, co przełożyło się na postawę pozostałych formacji. Barca tylko krótkimi fragmentami kontrolowała ten mecz.

 

Poza tym ile klarownych sytuacji miał Real, a ile Barca? Dolicz do tego nieuznaną bramkę Ramosa i rysuje się niezbyt korzystny obraz gry Blaugrany. O awans drżałem do końca i dla mnie jest on dość szczęśliwy. Ogólnie można odnieść wrażenie po obrazie gry, że dziś mecz odbył się na Bernabeu, a ten sprzed tygodnia na Camp Nou:)

[MYSZa7 8 920]

Od dzisiaj jestem fanem Valencii.

[wronerro 257]

Od dzisiaj jestem fanem Valencii.

 

Ja tez go lubie, bedzie nas teraz dwoch !

[Grabar 5]

sedzia na koniec meczu doliczył marne 3 minuty a odgwizdał koniec po 2:55.

 

Z czego 1,5-2 minuty gwiazdy FCB przeleżały na murawie wstrzymując grę

[Ader 383]

Za tydzień zapamiętane będzie tylko to,że Real odpadł i po raz kolejny nie wygrał meczu mimo prezentów i słabej formy Barcy,obojętnie ile frustracji nie wylejecie w swoich postach.

[Gość Rozi]

Od dzisiaj jestem fanem Valencii.

 

Ja tez go lubie, bedzie nas teraz dwoch !

Idź stąd.

 

@Ader, przyznaj, że Barcelona nie powinna awansować, bo sędzia kolejny raz wypaczył wynik.

Edytowane 25 stycznia 2012 przez Rozi

[MYSZa7 8 920]

"Wy kibice Realu potraficie tylko na sędziów narzekać"

[Ader 383]

Sędzia popełniał wiele błędów i to nie tylko na korzyść Barcy.No sorry (pipi),ale jak się nie strzela takich sytuacji jak mieli w pierwszej połowie piłkarze Realu,to meczu się nie wygrywa.

Takie farfocle w obronie grali Katalończycy,że naprawdę trzeba wielkich umiejętności by to spaprać.Może gdyby Benzema grał od początku wynik wyglądałby inaczej.

Real zagrał dobrze bo pierwszy raz grali ofensywnie,nie mieli nic do stracenia.

Sędzia sędzią,ale nie awansowali na własne życzenie.

[Gość Rozi]

[Ader 383]

Wklej jeszcze filmiki, na pewno wtedy wynik ulegnie zmianie.

[wronerro 257]

Zauwazylem ciekawa zaleznosc.

Real nie przegrywa przez stracenie wiekszej ilosci bramek niz jest w stanie strzelic druzynie przeciwnej lecz.... Z WINY SEDZIOW <czarodziej>

Imo gdyby mieli chociazby 50% skutecznosc, mecz skonczylby sie jakims hokejowym wynikiem typu 5;2 i jest po zawodach ale..

 

[przypot 11]

3-2 nice, really nice