Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

co prawda nie oglądałem, ale po statystykach widze, że walencja dała du.py a nie, że messi rozegrał zawody marzeń : ) ale i tak karlito grabi sobie u mnie strasznie, zaczynam sie modlić by mu się nogi od tych hormonów co brał zaczęły zginąć w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza

Emocje opadły, to teraz na spokojnie. Fani Valencii już pakują manatki Soldado i Unaia, ale czy słusznie to nie wiem. Pierwszy ostatnio faktycznie obniżył loty, a we wczorajszym meczu zobaczyłem go raz jak się chwycił za twarz po interwencji Abidala i operator postanowił z tej okazji przybliżyć nam jego postać. Tylko, że to jest typowy snajper, który bez kolegów faktycznie jest tyczką na boisku, no ale gdzie, jak gdzie, to w reprezentacji Hiszpanii kolegów miałby najlepszych z możliwych. Unai jest krytykowany za to, że wygrywa z całą resztą, ale z Barcą i Realem już nie, co biorąc pod uwagę okoliczności w jakich z nimi nie wygrywał w tym sezonie (z wyjątkiem wczorajszego i przedostatniego meczu) tak źle nie wygląda i mimo wszystko drużyna z roku na rok prezentuje się lepiej. Alves kilka razy zachował się genialnie, kilka razy zwyczajnie został trafiony piłką, raz czy dwa fatalnie wprowadzał nogami piłkę w pole i jeszcze do ideału trochę mu brakuje, ale należy przyznać, że na linii jest fenomenalny. Najgorzej z Valencii zagrał chyba Rami, wstawienie kartonowego ludka byłoby pożyteczniejsze. Valencia grała zrywami, nieźle radziła sobie z głębokim presingiem na katalońskich obrońcach, ale przy stanie 1-0 granie tak wysoką obroną musiało zostać skarcone i tylko nieskuteczności graczy Blaugrany i doskonałej formie Alvesa zawdzięczać mogą tak długie nadzieje na korzystny wynik w tym spotkaniu.

W Barcelonie w miarę dobre zawody rozegrał blok defensywny, nie licząc wpadki przy golu i kilku tragikomicznych interwencji (Pique vs Alba), świetnie radziła sobie nareszcie pomoc i całkiem nieżle atak. Dzięki temu, że Iniesta, Fabregas i Busquets praktycznie zawładnęli środkową częścią placu gry, to Messi mógł grać swoje, czyli rozpoczynać rajd nie z 50 a z 30 metra przed bramką, wrzucać idealnie piłki do partaczących niemiłosiernie Pedro i Sancheza, oraz samemu strzelać, raczej nie fantastyczne gole (chyba tylko ostatnia jego bramka, to taki klasyk a'la Leo). Pedro na chwilę obecną nadaje się do rezerw, bo nawet potykający się o własne nogi Tello prezentuje się lepiej, np. umie wygrać pojedynek 1:1 z obrońcą. Cuenca to już w ogóle wypada jak stary wyjadacz przy Pedro. Sanchez miał skuteczność na poziomie Pedro, ale mimo wszystko należą się mu brawa za regularnie wygrywane pojedynki z obrońcami, swietną szybkość i zacięcie w grze. Fakt, że rozegrać piłki to on nie potrafi za bardzo, ale czy jest spalony w tym temacie to się zobaczy za sezon, czy dwa.

Sędzia raczej w porządku, chociaż raz czy dwa razy powinien odgwidać karnego (faul na Fabregasie) czy inne czerwo (Pique vs Alba), ale nie jestem o tym święcie przekonany.

 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

http://www.dailymoti...al-madrid_sport

 

 

Kiepska jakość. Nie widać np. min graczy Rayo w momencie, gdy się kapnęli, że Ronaldo strzelił im bramkę, a szkoda. Nie widać też dodatkowej pary oczu, jaką sobie wyhodował Ronaldo z tyłu głowy.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Barca wygrała dzięki 3 czynnikom

1. Valdes

2. Messi

3. przede wszystkim sędzia, o ile za faul Cesca w PL sędzia nawet nie podniósł by gwizdka do ust, sprawa dyskusyjna (ja jestem za czerwoną w takich sytuacjach), to już dwa spalone, gdzie były ewidentne szanse na gol dla Atletico i nie odgwizdanie ręki Sergio w polu karnym, to już padaka. To był najbardziej jednostronnie gwizdany mecz dla Barcelony w tym sezonie i faktycznie gracze Atletico mogą mieć pretensje.

Co do gry Barcelony to znowu wróciła do rytmu sprzed ostatniego meczu z Valencią.

 

edit. Mysza- nie licząc tego spotkania, to Barcelona w tym sezonie jest głównie krzywdzona przez sędziów( co moim zdaniem nie usprawiedliwia słabej formy zespołu, bo zasada jest taka: jak sędzia nie uzna prawidłowej bramki, to strzel następną), ale to fakt, powinni ich wszystkich wyyebać

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Radamel Falcao po raz kolejny udowodnił, że jest graczem czołowego europejskiego poziomu, absolutnie. Natomiast Thibaut Courtois udowodnił, że... cóż, tym meczem tyle, że każdy czasem się myli. Cech jest ostatnio w niezłej formie i Belg z takimi występami na pewno jeszcze poczeka, żeby go wygryźć z bramki. Ten kiepski mecz mógł się spokojnie zakończyć zwycięstwem Atletico.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...