Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

Nie to, że jestem jednostronny, ale ten artykuł był chyba pisany przez osobę która nie ogląda za dużo meczów Barcelony. Chyba właśnie ostatnie mecze dobitnie pokazały, że Pep raczej myśli o przyszłości tego zespołu, a nie o tym co jest teraz. W ogóle ten sezon od poczatku wydaje się być eksperytmentalnie prowadzony. Nie przypominam sobie, żeby inne czołowe teamy w sytuacji kiedy ważą się losy w lidze wystawiały pół składu z zawodnikami o których mało kto słyszał, a jeszcze mniej osób ich widziało i to w momencie kiedy ta posadzona na ławce połowa podstawowego składu nie boryka się z kontuzjami. Ciagłe eksperymenty ustawieniem, które albo są pokręconym pomysłem i za które wielu (również ja) krytykuje Pepa albo są właśnie robione po to, żeby umożliwić grę Barcelony w ciut innym systemie niż jest stosowany od kilku lat z ciut innymi zawodnikami w składzie. Błędy transferowe? Były chyba dwa (nie powiem, bo piekielnie drogie) Szwed i Ukrainiec, ale po pierwsze nawet trener wielu teamów jakim jest Mou takie błędy popełnia a po drugie mało kto się spodziewał, że te transfery bedą niewypałami. Należy też pamiętać, że o fatalnej poliutyce transferowej możemy mówić, kiedy wydawane pieniądze nie przekładają się na sukcesy, a tyc przecież nie brakuje. Sanchez i Cesc też byli uważani za fanaberie Guardioli, bo jest Pedro, bo jest Xavi i Iniesta... Bojan? To nie Guradiola dał mu szansę z której nie potrafił skrzystać i trzymał go składzie nawet za długo? Pedro? Był ktoś na tej planecie nie licząc Pepa, kto wierzył, że ten gostek w pierwszym sezonie w którym stał się podstawowym graczem stanie się gwiazdą (w ostatnich dwóch latach spadającą)? Mascherano gra poprawnie? To jest w obecnym sezonie najpewnieszy punkt w defensywie Barcelony i kolejny przykład tego, że Pep zmieniając jego pozycję na boisku zrobił lepiej niż się światu wydawało. Kto zrobił z Sergio chyba najlepszego ( i najmniej lubianego) na świecie defensywnego pomocnika? W końcu kto systematcznie wprowadza do składu Tello, Cuence i Thiago? Jasne, że nie są to zawodnicy na poziomie tych ktorych zastępuja(chociaż akurat Cuenca jest w obecnym czasie sporo lepszym zawodnikiem niż Pedro), ale to jest chyba myślenie o przyszłości i nie bardzo pojmuję jak autor tego tekstu inaczej to sobie wyobraża. Owszem, Messi nie odpoczywa, zdarza mu się grać słabiej, nie zdobywać bramek, zaliczać "jedynie" asysty, ale ktoś widział trenera który sadza na ławce najlepszego piłkarza swoich czasów, który JEDNAK praktycznie zawsze gra przynajmniej dobrze i nie wymaga zmiany (ew. nie ma kim go zastąpić)? Tchórzostwo? W takim razie jak nazwać fatalną momentami grę CR7 (np w pierwszych ligowych tegorocznych GD, gdzie Mou ściagnął najlepszego w swoim teamie Di Marie, a najgorszego -CR7- zostawił do końca meczu) i nie sadzanie go na ławce przez trenera, który podobno jest antytezą Pepa, takim który zawodników z przerostem ego ustawia po kątach? Dużym błędem, tutaj się zgodzę z autorem, jest brak pewnych kroków w stronę wzmocnienia defensywy, gdzie praktycznie mamy 1-2 wartościwych zmienników dla 4 piłkarzy z bloku obronnego. Nie wiem czy Pep poradzi sobie w innym zespole, jak dla mnie nie ma powodu, żeby rezygnował z prowadzenia Barcelony, jest trenerem stworzonym do gry w takim systemie i nawet wydawałoby się lekko szydercza uwaga Jose, że na miejscu Barcelony podpisałby z Pepem kontrakt na 30 lat, nie wydaje się wcale taka pozbawiona sensu. Kolejnym argumentem jest to, że nie chciałbym, żeby Pepowi udało się osiągnąć z innym teamem nawet połowę tego co osiągnął z Barcą :)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Rok temu sam bym się zbanował, ale niestety teraz sytuacja ciut się zmieniła i ciężko o lepszego zawodnika na jego pozycji. Brakuje mu troche do ideału (bomb z 30 metra na ten przykład), ale w odbiorze jest świetny, klasowo dyktuje tempo i kierunek akcji, nie traci piłek, technicznie doskonały (co przy jego wzroście wydaje się być jeszcze bardziej imponujące), praktycznie nie notuje obniżek formy. Symuluje zdecydowanie mniej, zła fama się za nim ciągnie (i słusznie), ale piłkarsko jest naprawdę mocny, z roku na rok coraz lepszy.

 

Co do Soldado, to potwierdza się, że idealnie nadaje się jako wisieńka na torcie, bo środek pola Hiszpanie mają jeszcze lepszy niż ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Kto zrobił z Sergio chyba najlepszego ( i najmniej lubianego) na świecie defensywnego pomocnika?

 

 

Rzeczywiście, zbyteczne to 'chyba' w tym zdaniu;)

 

 

Ten chłopak w wieku 22 lat wygryzł Yayę z podstawowego składu. Yayę, który grał wtedy w Barcie momentami spektakularny futbol. A od tego czasu Sergio przecież jeszcze się rozwinął. Jego grze z pierwszej piłki i transportowaniu futbolówki spod linii obronnych do pomocy nie dorówuje żaden DM świata. Swoboda, elegancja, boiskowa inteligencja.

 

W ogóle już chyba nikt tak nie gra jak Busquets na tej pozycji. Barcelona nie znajdzie na rynku alternatywy dla Sergio, bo piłkarze o takiej specyfice zwyczajnie wymarli. Dla Barcy Busquets jest najlepszym DMem na świecie. Trudno się dziwić zachwytom Guardioli i Del Bosque nad tym piłkarzem.

Odnośnik do komentarza

Rok temu sam bym się zbanował, ale niestety teraz sytuacja ciut się zmieniła i ciężko o lepszego zawodnika na jego pozycji.

 

Paru się znajdzie. Od De Rossiego, Carricka, Neustatdera i może nawet Toure począwszy. W samej Hiszpanii można by wspomnieć np. o Javim Fuego czy Toulalanie, którzy oczywiście w innym stylu gry, barcelońskim, mogliby się sprawować gorzej. Przykładem wspomniany Yaya Toure, który po odejściu jest opoką i zdecydowanie podstawowym graczem w ekipie liderującej niewiele słabszej ligi angielskiej. Na pewno bardziej zwraca uwagę, niż Busquets otoczony bajecznie wyszkolonymi technicznie graczami FCB.

 

Ale tak generalnie to się zgadzam, że skuteczność Busquetsa (pomińmy styl jego grania... i niegrania, bo jak wszyscy go nienawidzę) to jeden z wielu przykładów na to, jak doskonałym trenerem jest Guardiola. Spędził w Barsie praktycznie całe życie i w innym klubie mogłoby mu pójść dobrze lub średnio (źle chyba nie, bo jego znajomość taktyki i treningu jest raczej uniwersalna), ale faktem jest, że z Barcy zrobił ekipę dominującą jak żadna inna od kilkudziesięciu lat. To nie jest fuks, że przyszedł i nagle zaczęli grać dobrze. Można by wspomnieć chociażby o tym, jak z piłkarzy dobrych Iniesta i Xavi stali się rywalami o miano najlepszego na świecie. Jeśli ktoś lekceważy taki dość istotny detal, to cóż, raczej dla zgrywy.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Rok temu sam bym się zbanował, ale niestety teraz sytuacja ciut się zmieniła i ciężko o lepszego zawodnika na jego pozycji.

 

Paru się znajdzie. Od De Rossiego, Carricka, Neustatdera i może nawet Toure począwszy. W samej Hiszpanii można by wspomnieć np. o Javim Fuego czy Toulalanie, którzy oczywiście w innym stylu gry, barcelońskim, mogliby się sprawować gorzej. Przykładem wspomniany Yaya Toure, który po odejściu jest opoką i zdecydowanie podstawowym graczem w ekipie liderującej niewiele słabszej ligi angielskiej. Na pewno bardziej zwraca uwagę, niż Busquets otoczony bajecznie wyszkolonymi technicznie graczami FCB.

 

Zamiast Carricka wolałbym Songa.

Odnośnik do komentarza

Lassana Diarra jest dla mnie przykładem idealnego defensywnego pomocnika. Nie ma drugiego takiego gracza,który tak by zapierdalał po całym boisku i przerywał akcje przeciwnika. Drugi Makelele. No i jest jeszcze Sven Bender,który także odwala gigantyczną robotę w Dortmundzie.A Yaya Toure nie jest typowym DMFem. Pełno go w ofensywie. De Jong odwala za niego robotę.

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

No i dochodzimy i tak do jednego wniosku, że Sergio możemy z czystym sumieniem umieścić wśród najlepszych, a czy Yaya czy inny Rossi są od niego lepsi to już sprawa detali i gustów, a nie spoglądania na inną półkę.

 

Jeszcze rok temu sam się zastanawiałem, dlaczego Pep oddał giganta Toure, a środek powierzył Sergio, który wydawał się drewnem, teraz nie mam żadnych wątpliwości, że postąpił słusznie, bo Toure oprócz licznych zalet, miał też wiele wad, jak miał formę, to był bogiem, jak jej nie miał to przechodził obok meczu. Sergio bogiem rzadko bywa, ale jeszcze rzadziej przechodzi obok meczu.

Odnośnik do komentarza

Niesmaczne sędziowanie Pana Carballo z Madrytu (tak, to ten Pan od wrześniowego meczu Barcy z Valencią). Lekkie trącenie kolanem Pique na zawodniku Sportingu dostrzegł bez problemów i ne patyczkował się z pokazaniem czerwonej kartki; ale przewinianie w 11ste na Alvesu i perfidne zagranie ręką w polu karnym Gijon już nie. Mam nadzieję, że Guardiola w końcu coś napomknie na konferencji o tej całej sytuacji, bo to się po prostu aż niesmaczne robi.

 

Ogólnie dobry, emocjonujący mecz z żywo reagującą publiką - Barca > sędziowie

Edytowane przez Hal Emmerich
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...