wronerro 257 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 Druga jest patrzenie sie na sezon 64/65 bo wtedy nie mieli sobie rownych Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 (edytowane) No niektórzy też patrzą na granie w piłkę na boisku. Nie wiem, czy słyszałeś o tej praktyce. Edytowane 22 grudnia 2012 przez ogqozo Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 @ kymel to Ciebie to interesuje wiec sobie sprawdz, ale po co ? przeciez wiesz ile Twoja ukochana druzyna dostaje takich podarkow @ oggozo Aktualna forma realu jest taka: 3 miejsce w lidze 2 miejsce w grupie LM Aktualna forma ManU jest taka: 1 miejsce w lidze 1 miejsce w grupie LM ManU gra w gorszej lidze jak i miał "troszkę" słabszą grupę. Także fail wronko. W jakiej gorszej lidze? 6 drużyna wygrała LM. 1 Cytuj
MYSZa7 8 959 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 @ kymel to Ciebie to interesuje wiec sobie sprawdz, ale po co ? przeciez wiesz ile Twoja ukochana druzyna dostaje takich podarkow @ oggozo Aktualna forma realu jest taka: 3 miejsce w lidze 2 miejsce w grupie LM Aktualna forma ManU jest taka: 1 miejsce w lidze 1 miejsce w grupie LM ManU gra w gorszej lidze jak i miał "troszkę" słabszą grupę. Także fail wronko. W jakiej gorszej lidze? 6 drużyna wygrała LM. 11 drużyna La Liga wygrała z 2 drużyną EPL. Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 Sam pisałeś, że LM jest najważniejsza, a nie jakieś rozgrywki o tytuł Myszki Miki. Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 (edytowane) No tak, zapomniałem, że głównym motywem w każdym temacie musi być przypominanie o potędze Premier League tak potężnej, że nawet ich szósta drużyna jest najlepsza w Europie. No whatever, jak nie ma meczów to gadki są tutaj zawsze takie same, a później przychodzi do starcia z kimś bardziej skutecznym niż Galatasaray (np. FC Basel, Bilbao, drugi skład Borussii) i widzimy jak jest. Już jeden Manchester miał rozjechać Real niczym Ferrari Cinquecento, zobaczymy jak będzie w praktyce. Edytowane 22 grudnia 2012 przez ogqozo Cytuj
MYSZa7 8 959 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 Sam pisałeś, że LM jest najważniejsza, a nie jakieś rozgrywki o tytuł Myszki Miki. A teraz Ci napiszę, że najważniejszy jest obecny sezon i widzę aż 2 drużyny z potężnej EPL w 1/8 LM, a tylko z 4 ze słabiutkiej La Ligi. Fail myshko ? XD tag, fejl Cytuj
Kymel 786 Opublikowano 22 grudnia 2012 Opublikowano 22 grudnia 2012 Jeżeli piszesz, że Real co sezon dostaje najwięcej karnych to podeprzyj to jakimiś statystykami a nie głupotami wyssanymi z palca. No i gdzie dostaje najwięcej karnych? Ogólnie, we wszystkich rozgrywkach? W lidze? W LM? W CdR? A może w CdR + liga? Pier.dolisz w tym temacie jak potłuczony wypisując najwięcej postów po meczach drużyny, której nienawidzisz. To chyba nie jest normalne. Później podajesz jakieś "fakty" i nie potrafisz ich nawet udokumentować. Obecny sezon Penalty table - Given penalties # Club Matches Penalty statistics missed penalties ratio 1 Atlético de Madrid 17 6 6 - 100,0 % 2 Real Madrid 17 5 4 1 80,0 % Sezon 2011/2012 Penalty table - Given penalties # Club Matches Penalty statistics missed penalties ratio 1 Real Madrid 38 13 12 1 92,3 % Sezon 2010/2011 Penalty table - Given penalties # Club Matches Penalty statistics missed penalties ratio 1 Real Madrid 38 12 11 1 91,7 % Sezon 2009/2010 Penalty table - Given penalties # Club Matches Penalty statistics missed penalties ratio 1 Athletic Club 38 10 5 5 50,0 % 2 Real Madrid 38 8 7 1 87,5 % Zamknij sie i wyjdz Co za gość :rofl2: Wziął sobie sezony, które mu pasowały do teorii i udaje, że wie o czym gada. http://www.football-lineups.com/tourn/La_Liga_2011-2012/stats/penalties/ Ostatnie 10 lat: Real - 73 karne, Barcelona 68 Przejrzyj sobie staty z lat obsługiwanych przez w/w stronę a później bądź w tym temacie taki jaki sugeruje Twój nick. Cytuj
Gość Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 (edytowane) 1. Słaba forma Realu jest zawsze mile widziana. Malaga była zdecydowanie lepszym zespołem i usprawiedliwanie kolejnego beznadziejnego występu Królewskich postawą sędziego... Powiedzmy sobie szczerze, że czy to Real czy Barca, to w przekroju całego sezonu jak sami zauważacie sędziowie równo dzielą i tak jest od lat, prawo gigantów, które obowiązuje w każdej lidze (Man Utd to inna bajka). W tym sezonie Barca na 57 ligowych goli strzeliła może 2-3 po błędzie arbitra liniowego, z czego 1 ewidentnie dał jej 3 punkty (sorki Pelipe). Ile razy spalonego którego nie było nie odgwizdano, to ciężko policzyć. Kilka razy nie odgwizdywano ewidentnych karnych w newralgicznym dla wyniku okresie itd. itp. Normalka, której człowiek nie ma czasu nawet kiedy rozpamiętywać, bo liderzy nie płaczą, tylko zajmują się tym za co im płacą. Moje stanowisko w tej kwestii jest niezmienne niezależnie od tego kto tym liderem jest. 2. Trolling Pellegrinego na Jose. Bezcenne. Nadal nie widzę żadnych sensownych argumentów dlaczego Real pozbył się tego pierwszego. 3.Sam napisałem, że na chwilę obecną Real nie ma szans z Man Utd, ale co będzie za parę miesięcy? Ile jeszcze mogą być słabi? Jakkolwiek wiara w magiczną moc Mou jeszcze nie wszystkich opuściła (ja tam uważam, że doprowadzenie takiego składu do takiej gry, to jednak magia), to Perez powinien stąpać twardo po ziemi. 4. Barca rozegrała nieciekawy mecz, kilka zrywów wystarczyło do pokonania dosyć słabego rywala. Leoś tradycyjnie najlepszy (90/91 gol w roku i 26 w tym sezonie ligowym), tak jak Sanchez najgorszy. Jego pomysł na grę w Barcelonie był skuteczny do momentu, aż sędziowie przestali odgwizdywać wolne po kolejnym upadku spowodowanym przez wyimaginowanego przyjaciela. Zupełnie nieprzydatny w takiej formie. Gra Sergio jest... dobry (pipi) i od dawna żadnego numeru nie wykręcił 5.Odnosząc się jeszcze do wczorajszego meczu Realu. 2 karne? Jeden, może tak, ale też naciągany (Sanchez style). Dodajmy do tego jeszcze fakt, że Pepe został mocno oszczędzony przez sędziego. Najbardziej nie lubię, jak kibice są nieobiektywni Edytowane 23 grudnia 2012 przez Gość Cytuj
Gość Szprota Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 (edytowane) Edytowane 23 grudnia 2012 przez Lionel Cytuj
Kymel 786 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 (edytowane) Nie ma to jak kibic Barcelony udający obiektywnego Khedira chce podać piłkę w polu karnym i dostaje kosę w nogę = symulka w stylu Sancheza Eliseu bawi się w siatkówkę w polu karnym, ale to jest normalne przecież w piłce nożnej i za takie rzeczy nie gwiżdże się karnych (vide Chelsea - Barcelona i Pique). A co do Pepego. Jak zawsze ludzie dostają klapki na oczy i widzą tylko psychola a zapominają o tym, że zawodnik Malagi powinien wylecieć wraz z Pepe. Pepe kopie zawodnika = psychol i debil. Zawodnik Malagi kopie lezącego Pepe = czysta gra. Nie od dziś wiadomo, że w Katalonii są inne standardy sędziowania, ale bądźmy poważni. Edytowane 23 grudnia 2012 przez Kymel Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 Badzmy powazni i nie usprawiedliwiajmy klubu, ktory (pipi) gra lol Gdyby cos ze soba prezentowal to by sie sam obronil, a poki co to ogladam mecze tego klubu z wiesza radoscia jak mecze barcelony, poniewaz ? Kazdy moga sromotne przedupczyc xD Cytuj
MYSZa7 8 959 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 Racja nie ma co na sędziów zwalać. Real gra chu.jówkę. Jeśli po nowym roku nic się nie zmieni to stracony sezon. Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 Ostatnio gwiazdka obdarowała miesięcznym Canal+em, więc obejrzalem kilka spotkań LH i muszę stwierdzić, iż Real wczoraj zasłużenie przegrał, bo z przebiegu gry był po prostu drużyną słabszą. To prawda miał dwie prawie, że setki w pierwszej połowie, ale w całym meczu, a szczególnie w drugiej połowie obrona tego klubu nie istniała. Kompletny chaos w starciu z ofensywnymi zapędami Joaquina i Isco. To nie musiało, ale mogło i skończyło się egzekucją. Widziałem mecze RM z Borussią i moim zdaniem wtedy Real gral dużo lepiej. Dyskusje o karnych, sędziach można ciągnąć jak zwykle w nieskończoność, także w drugą stronę - dwa spalone Malagi, których nie było, a które mogły wcześniej przesądzić losy tej rywalizacji. Zgodzę się z opinią, iż aktualnie Real miałby z Manchesterem spore problemy. Ale czy napewno by odpadł? Na to bym grubej kasy nie postawił. Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 A ja jestem ciekawy co jest tego przyczyną, przed sezonem i na początku Real wyrastał na prawdziwego potwora który wygra wszystko, sam tego się obawiałem a teraz... tylko z tego się śmieję Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 (edytowane) Po prostu stawiacie wszystko w takiej dziwnej perspektywie, że ktokolwiek ustępuje wyraźnie Barcy, ktokolwiek nie wygrywa każdego meczu po kolei, ten jest beznadziejny, błaźni się, obsrywa i przedupcza. A to jest, naprawdę, dość wysoka poprzeczka. Barca to w zasadzie zawsze jest najsilniejsza drużyna w Europie, a teraz i tak gra dużo lepiej, niż wcześniej. Teoretycznie można też popatrzeć na to tak, że Real (bez Marcelo) gra wyrównany mecz z Malagą, a United gra wyrównany mecz ze Swansea i może wtedy na takie ogromne miażdżonko już to nie wygląda. Tak jak mówię, to samo było z City - wygrali zacięte boje z Southampton i QPR, zremisowali ze Stoke i to miała być genialna forma Ferrari, która nie dawała szans Realowskiemu Cinquecento. A w praktyce było murowanko w dziesięciu przy remisie i podarowany przez sędziego punkcik. Bo prawda jest taka, że każdy wygląda lepiej kiedy nie stoi na tle Barcelony. Edytowane 23 grudnia 2012 przez ogqozo Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 Które miejsce Real zajmuje w lidze? Gdyby nie grała w niej Barcelona, byłby drugi z niewielką przewagą nad trzecią Malagą. To ma świadczyć o jego za(pipi)istej formie? Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 23 grudnia 2012 Opublikowano 23 grudnia 2012 (edytowane) Nie sądzę, żeby ktokolwiek tutaj coś mówił o "za(pipi)istej formie" Realu. Ale dość męcząca jest już ta kaskada "beki z Realu" i gadek o jego tragicznej beznadziejności po każdym jednym meczu, którego nie wygrają. Edytowane 23 grudnia 2012 przez ogqozo Cytuj
Gość Opublikowano 24 grudnia 2012 Opublikowano 24 grudnia 2012 (edytowane) Nie ma to jak kibic Barcelony udający obiektywnego Khedira chce podać piłkę w polu karnym i dostaje kosę w nogę = symulka w stylu Sancheza Eliseu bawi się w siatkówkę w polu karnym, ale to jest normalne przecież w piłce nożnej i za takie rzeczy nie gwiżdże się karnych (vide Chelsea - Barcelona i Pique). A co do Pepego. Jak zawsze ludzie dostają klapki na oczy i widzą tylko psychola a zapominają o tym, że zawodnik Malagi powinien wylecieć wraz z Pepe. Pepe kopie zawodnika = psychol i debil. Zawodnik Malagi kopie lezącego Pepe = czysta gra. Nie od dziś wiadomo, że w Katalonii są inne standardy sędziowania, ale bądźmy poważni. Nie jestem obiektywny, ale ja jakoś nigdy nie zwalam winy na sędziego po tym, jak Barca straci punkty. Nigdy nie usprawiedliwam porażek swojej drużyny tym, że sędzia raz czy dwa się pomylił. Ty należysz do tej grupy kibiców, którzy za porażki swojego zespołu i wygrane znienawidzonego teamu w pierwszej kolejności "dziękują" sędziom. Ja wiem, że piłka nożna to jest spory random i nie wszystko zależy od umiejętności, ale to ciągłe czytanie o tym jak po kolejnym słabym meczu głównego kandydata do tytułu, jak zwykle najbardziej winny wszystkiemu jest sędzia bywa męczące. Co do karnego za tą rękę, to (tylko taką powtórkę udało mi się znaleźć, ale w czasie meczu kilka razy analizowali tą sytuację i wynik był podobny) http://youtu.be/zL7bwLQkVaY futbolówka nawet o stopień nie zmieniła trajektorii, facio ją musnął( ręka przy ciele, korzyści żadnej) i to jest według Ciebie 100% karny? Nawet na stronkach Realu tylko najwięksi krzykacze widzieli tam karnego. Z drugą sytuacją jest podobnie( i podobne reakcje wśród fanów). Być może faktycznie kieruje się tym, jak w podobnych sytuacjach w meczach Barcelony sędziowie nie reagują (chociaż kilka kolejek wstecz taki Alves wyleciał za taką rękę...), no ale jak to zwykle bywa, chłopaki nie płaczą i człowiek nawet nie zwraca uwagi, kiedy Barca gra zdecydowanie lepiej niż rywal. Deprecjonowanie błędów sędziego na korzyść Realu w tym meczu jest mocno zabawne. edit. No i chciałbym sprostować, że Barcelona w jakiejś uber formie nie jest. Naprawdę dobrze i równo gra tylko kilku piłkarzy: Messi, Sergio (wypadnięcie ze składu obu oznaczałoby DUŻE problemy), Iniesta, Alba, Pique, Adriano. Taki Xavi i Fabregas mają wachania dyspozycji i czasami graja koncertowo (Cesc nabił sobie statsy tak naprawdę w jednym meczu), czasami są bezproduktywni. Skrzydłowi są w najgorszej formie (Pedro chociaż się stara...), co przy systemie gry Barcelony mocno utrudnia zdobywanie goli. Obraz całości, która w poprzednich latach grywała równiej, przesłania chora skuteczność Leo. Edytowane 24 grudnia 2012 przez Gość Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 24 grudnia 2012 Opublikowano 24 grudnia 2012 Nie sądzę, żeby ktokolwiek tutaj coś mówił o "za(pipi)istej formie" Realu. Ale dość męcząca jest już ta kaskada "beki z Realu" i gadek o jego tragicznej beznadziejności po każdym jednym meczu, którego nie wygrają. Od takiego klubu wymaga sie chyba trochę więcej, niż od np Atletic Bilbao. Poza tym jego forma jest ostatnimi czasy naprawdę dużo poniżej oczekiwań i hejtersi jak najbardziej mogą czuć dziką bekę z ich gry i będzie w tym sporo racji. Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 3 stycznia 2013 Opublikowano 3 stycznia 2013 Jak dzisiaj czytam, Real jest ostro w du'pie. Pepe będzie pauzował miesiąc. Marcelo jeszcze również przez jakiś czas nie wróci. Teoretycznie dalej jest w miarę niezła obrona Coentrao-Ramos-Varane-Arbeloa, ale Ramos w najbliższym meczu nie zagra z powodu kartek. Prawdopodobnie na stoperze pojawi się Carvalho, który w zasadzie jest już na emeryturze. Ponadto Coentrao spóźnił się na trening i dostał karę, więc możliwe, że zamiast niego zagra Essien, jak wiadomo - nie najlepszy w roli obrońcy. Z drugiej strony, wraca Higuain, który wydawał mi się w niezłej formie przed urazem. Jeśli na mecz z United wrócą też Pepe i Marcelo, Real powinien odetchnąć. Ale styczeń raczej zapowiada się na kryzysowy. Cytuj
Gość Szprota Opublikowano 5 stycznia 2013 Opublikowano 5 stycznia 2013 Ehh,właśnie obejrzałem mecz Malagi z Deportivo i nadal nie mogę uwierzyć że przegrali. Przez nich mi cały kupon nie wszedł Cytuj
Ader 383 Opublikowano 6 stycznia 2013 Opublikowano 6 stycznia 2013 Oh ten murinio i jego Adan is the best Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 6 stycznia 2013 Opublikowano 6 stycznia 2013 i pewnie karnego i czerwonej kartki być nie powinno ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.