Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Akurat stylu Real nie miał nigdy, każda z drużyn z wynikami, a więc Di Stefano i spółka, pokolenie sępa czy "galacticos" każdy z tych zespołów grał inaczej. Real jedyne co miał wspólne to efektowne, szybkie rozgrywanie akcji co przekładało się w "starym" futbolu na dużo bramek. Jak wiemy nowoczesny futbol jest inny, tak więc już to nie przechodzi :P Ale całkowite inne ustawienia tych jedenastek totalnie kładą teorie o jakimkolwiek "stylu" realu madryt. Niestety, bo akurat katalońska tiki-taka jako styl zespołu rozpoznawalny na całym globie jest czymś, czym kibice tego klubu mogą się szczycić, szkoda, że chyba już znaleziono na tą tikitake patent :P Ale to mniejsza o tym.

 

A dokładnie style drużyn Realu znam bo piszę o nim pracę licencjacką analizując między innymi to zagadnienie, SZCZEGÓŁOWO :P

 

Ta tiki-taka w ciągu 16-17 lat odkąd ich oglądam też się zmieniała i to co grała drużyna Pepa wyglądało jednak inaczej niż poprzednie generacje tego stylu (tak, że spokojnie, jeszcze sporo jest do powiedzenia w tym temacie ... ). Co do Realu, to możliwe, ale ja pamiętam Real grający EFEKTOWNIE, a nie to co teraz i to był najlepszy Real jaki widziałem i jedna z najlepszych drużyn w ogóle. Z kontry to oni zaczeli grać jak zaczęto sprowadzać na ławkę trenerską technokratów. Mojemu pokoleniu Real kojarzy się z inną piłką niż ta, którą gra obecnie i najwięcej osiągnęli grając właśnie systemem zbliżonym do tego co gra...Barca (wysoko wysunięta linia obrony, dziurawa jak ser szwajcarski included)

Opublikowano

(pipi)a Mysza rzeczywiście jak di Stefano grał, albo Butragueno to wtedy z kontry na(pipi)iali jak ja pie.rdole :D Real z każdym trenerem ma inny styl, że musi być efektowny przekonał się o tym Fabio Capello...

Opublikowano

 

Florentino Pérez: „Nowy trener? Wolałbym, żeby był to ktoś kto zna ten klub, drużynę, aby nie tracił czasu w tym zakresie. Rozważamy możliwości, których nikt sobie nawet nie wyobraża”. 

Mówilem (pipi)a, że pewnie wybiorą jakiegoś piłkarza starego? :P 

 

Jeżeli ANCZELOTTI (oby im jednak te 4 mln euro było za dużo za starucha!) nie przejdzie to będzie niespodzianka :) Kto ma licencję UEFA PRO z byłych graczy, REDONDO? Ale i tak najbliżej chyba jest KARANKA...

Opublikowano (edytowane)

(pipi)a Mysza rzeczywiście jak di Stefano grał, albo Butragueno to wtedy z kontry na(pipi)iali jak ja pie.rdole :D Real z każdym trenerem ma inny styl, że musi być efektowny przekonał się o tym Fabio Capello...

 

Chyba źle napisałem albo nie potrafisz się domyślić, że chodziło mi o obecny Real.

Edytowane przez MYSZa7
Opublikowano (edytowane)

Jeżeli ANCZELOTTI (oby im jednak te 4 mln euro było za dużo za starucha!) nie przejdzie to będzie niespodzianka :) Kto ma licencję UEFA PRO z byłych graczy, REDONDO? Ale i tak najbliżej chyba jest KARANKA...

 

 

 

To nie jest chyba żadna tajemnicza wypowiedź, Perez od dawna otwarcie mówi, że nowym szefem w Realu ma być Zidane, który obojętnie od oficjalnej funkcji będzie mieć najwięcej władzy. Albo trenerem zostanie Ancelotti i Zidane w roli asystenta, który w istocie jest równie ważny i ma większy wpływ na politykę kadrową, albo jeśli nie znajdą doświadczonego trenera, to może zostanie nim już teraz Zidane.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Jednak okazuję się, że ma papiery już na wszystko... S(pipi)ysyn.

 

edit: ale i tak trenerem realu w tym roku nie będzie.

 

Toril może być opcją ratunkową, gdyby nie ściągnięto jakiegoś "wielkiego" trenera

 

albo WENGER HEHEHE, wtedy to już w ogóle NIC nie wygramy :D (pewnie jednak bym się zdziwił wtedy)

Edytowane przez Oran
Opublikowano

Oni są raczej zdecydowani podobno, czekają aż PSG znajdzie trenera dla siebie, żeby puścić chcącego odejść Ancelottiego.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

"Nazwałem psa Messi, bo Messi jest najlepszy na świecie, tak samo jak mój pies" - wyjaśnił Isco zapytany o imię swojego labradora. Widzę, że chłopak na samym starcie zjednuje sobie miłość kibiców.

Edytowane przez ogqozo
Gość Oran
Opublikowano

Tylko idioci, a nie kibice za takie coś będą go hejtować.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wielka szkoda. Jego pomysły na Barcę wyglądały ciekawie. Mimo wszelkiej sympatii, dodam go zapewne do następnej edycji Death Game.

Opublikowano (edytowane)

Życzę mu powrotu do zdrowia, ale jak pisałem kilka miesięcy wcześniej, zarząd popełnił błąd zatrudniając ciężko chorego gostka. Jeszcze gorszy błąd zrobili, kiedy nie szukali jego nastepcy w momencie odnowienia choroby. Właściwie, to nie bardzo też widziałem powód dla którego Barcelonie miałoby tak zależeć na zatrzymaniu Tito. Gra pod jego wodzą nie poprawiła się nawet o jotę, zanotowaliśmy wręcz regres (pomysły Guardioli, które ćwiczyli rok wcześniej, zostały zupełnie zarzucone już na początku sezonu), który tuszował przez długi czas kurdupel z 10 na plecach, ale i on nie wydolił.

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Messiego też trzeba wykorzystać. Oparcie się na nim można uznać za zły pomysł... albo dobry. Barca Villanovy stopniowo grała coraz więcej długich piłek i szybciej przechodziła pod bramkę rywala. Lubiła czasem zostawić rywalom trochę miejsca, by to wykorzystać. W ten sposób w pierwszej połowie sezonu strzelali gole w rekordowej ilości. Uczynił też grę bardziej symetryczną, wykorzystując ofensywne talenty Fabregasa i Alby. Nie była to nowa Barca, ale zapowiadało się nieźle. Uzupełnienia składu w defensywie mogłyby pomóc na tę bolączkę.

 

Na razie zostanie Roura, ale klub ma popatrzeć, czy jest ktoś duży do wzięcia. Hmm, Mourinho już zajęty... Oczywistym typem byłby Jupp Heynckes, to by było ciekawe, ale ma co najmniej na rok odpocząć.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Klopp miał już wielkie oferty z naprawdę wielu klubów. Zostanie jeszcze co najmniej parę lat w Dortmundzie. Realnie patrząc, widzę parę możliwości - wolnych albo prawodpodobnie chętnych do przenosin do wielkiej Barcy. Jeden to Marcelo Bielsa, który ma bliski Barsie styl. No i jest bohaterem w Argentynie - stadion, na którym trenował Messi, nosi jego imię. To chyba dobry znak.

 

Dwa to Frank de Boer. Analogie pomiędzy Ajaxem i Barsą są oczywiste. Te kluby są ze sobą złączone tzw. filozofią i często mieliśmy między nimi transfery. Oczywiście Barca jest większa, więc głównie w tym kierunku. De Boer sprawdził się jako trener, najpierw odzyskał tytuł po bardzo długich jak na Ajax 7 latach, a teraz zdobył właśnie trzecie z rzędu mistrzostwo Holandii, wyrównując rekord Michelsa i Van Gaala. Gdzie trafili obaj tamci trenerzy następnie? No właśnie. Jeśli ktoś chce "nowej Barcy", to właśnie taką wprowadzali Cruyff, Michels i Van Gaal, każdy wyraźnie wprowadzał zmiany.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Gmoch niech lepiej rysuje tabelki.

 

Przypomnijmy lepiej, jak się rozwijała Barcelona w niemal każdym meczu z rywalem lepszym niż ligowa szarzyzna. Do tego te rekordowe ilości bramek strzelonych, przypłacano rekordową ilością bramek traconych. Wyniki wynikami, ale przebieg większości meczów to nie była sielanka, tylko wymiana ciosów z niemal każdym rywalem. Nie ma co zwalać na kontuzje, brak wzmocnień defensywy i opieranie się na gościu który od 2-3 lat wciąż leczy kontuzje oraz wiecznie wracającym do formy Pique, to raczej nie wynik przypadku, a rozmyślnego działania. Zakupiono za to średnio potrzebnego Fabregasa, który specjalnie nic nie wniósł do gry, chociaż statsy ma dobre, to zastanawiam się, czy thiago który grałby na jego pozycji i równie często co on, nie notowałby podobnych.

Opublikowano

Myślę, że Bielsa to pewniak jeśli chodzi o objęcie stanowiska trenera w Barcelonie. Koleś z wyrobioną marką w Hiszpanii i na dodatek bez pracy.

Opublikowano

Bielsa? hah, tak samo jak miał kierować realem - bielsa to za duze problemy dla klubu - mourinho przy nim to pi.zda...

 

Enrique, jak zostanie tym trenerem (a to poki co tylko spekulacje jednak) to tylko i wylacznie FCB wyjdzie na dobre. Kolejny guardiola? On juz dzialal (działa?) z FCB B i donosił sukcesy.

Opublikowano (edytowane)

Enrique trenował Romę, ale bez wielkiego sukcesu... a działacze we Włoszech są rekordowo niecierpliwi. Miesiąc temu podpisał kontrakt z Celtą Vigo, wydaje mi się, że byłoby w bardzo złym smaku, gdyby porzucał ekipę bez jednego zagranego meczu, tuż przed sezonem. Z powodów, które wymieniłem, wydaje mi się, że logicznym typem jest De Boer (Ajax) albo Rubi (drugi wewnątrz klubu).

 

 

Bielsa i jego marka w Hiszpanii? 10. i 12. miejsce z Bilbao. Nadal nie wiem, po co zwalniano Caparrosa. Było coraz lepiej, a od przejęcia przez Bielsę jest coraz gorzej. Okej, zagrali parę emocjonujących meczów w Europa League, wow... szkoda, że już do niej nie wrócili z powodu spadnięcia na środek tabeli.

 

Dziwią mnie generalnie te spekulacje mediów. De Boer to człowiek Ajaxu i Barcy, dodatkowo ma dobre wyniki w Ajaksie. Rówieśnik Guardioli i Vilanovy. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby bardziej chcieli Villasa-Boasa czy innego Manciniego, jak spekulują profesjonalni dziennikarze... Inna sprawa, czy on by chciał, bo jakiś czas temu mówił, że woli zostać w Holandii na długo.

Edytowane przez ogqozo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...