SG1-ZIELU 870 Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 Czyli co ? bo nie rozumiem. Nieporadność Realu w pierwszej połowie doprowadzała mnie do śmiechu. Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 Początek pierwszej połowy był beznadziejny, później gdy Isco i Modrić się rozkrecili to naprawdę fajnie się to oglądało. Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 (edytowane) Messi do przerwy rozstrzelal Valencie, ciekawe na ilu sie skonczy. Ale za to najladniejsza bramke by far strzelil Postiga z nozyc :O Edytowane 1 września 2013 przez Bartg Cytuj
Gość suteq Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 Jpr, 2 gole Valenci w 2 minuty. To jest jakiś żart, gdzie jest obrona? Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 Za dużo hajsu wydali na Neymara, żeby kupować jeszcze obrońcę. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 (edytowane) Mecz z błahego stał się trudną walką o punkty. Super, że Messi walnął hat-tricka, naprawdę, ale kur.wa, gra tak samolubnie, że masakra. Pedro był na czystej pozycji, wystarczyło podać, byłoby 4:2 i Barca raczej mogłaby odetchnąć z ulgą, ale nie, on wolał strzelić wprost w bramkarza. Serio, nie pierwszy raz zachowuje się egoistycznie, od piłkarza o takich umiejętnościach wymaga się podawania do lepiej ustawionych kolegów gdy jest to możliwe, bo piłka to gra zespołowa, sam nic nie zrobi, nawet choćby się zesrał. Wqrwia mnie to w nim niemiłosiernie i mam wyebane ile dostał nagród i ile goli strzelił skoro popełnia błędy amatora i gwiazdora. W dodatku w końcówce 2 razy przestrzelił stuprocentówki, kur.wa z 5 metrów do takiej wielkiej bramki nie trafić. xD Neymar to totalna katastrofa w tym meczu, cwaniakuje, przeszkadza, chamsko odrzuca piłki. Bardzo dobrze, że sędzia dał żółty kartonik, niech go trochę ostudzi z głupoty. Obrona Barcy dalej kuleje, ale działacze wolą wydać kiladziesiąt mln na Neymara, który od czasu bycia w Barcy gra SŁABO. Dwa gole w 2 minuty strzelone przez Postigę, w dwóch sytuacjach obrona zawaliła. W dodatku piłkarze czasem próbują takich zagrań, które nie mają ŻADNYCH szans powodzenia. Moje pytanie brzmi: co oni chcą takimi próbami osiągnąć? Chociażby Dani Alves próbujący krótko wrzucić w pole karne gdy metr przed sobą ma obrońcę, który go zablokuje na 100%, sytuacja zmarnowana, w dodatku aut = wycofanie piłki do obrony. Niewykorzystane akcje się mszczą, co było widać w 86 minucie gdy piłka trafiła w słupek barcelońskiej bramki. Alves pod koniec to genialne interwencje. Chylę czoła przed bramkarzem Valencii. Ogólnie jestem bardzo zniesmaczony i niezadowolony z tego co pokazała dzisiaj Barca, mimo zdobytych 3pkt. Masa błędów, masa niewykorzystanych akcji, chamskie zachowania Neymara, nerwówka, dziurawa obrona. Jestem ciekaw, co się musi stać, aby działaczom w końcu wbiło się do łba, że trzeba przemodelować obronę od podstaw dokupując jakiegoś klasowego obrońcę. Sam atak nie wygra meczu, kiedy obrona jest chu.jowa. Trener jak na razie też nie powala, mocno średnie odczucia. Edytowane 1 września 2013 przez suteq Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 1 września 2013 Opublikowano 1 września 2013 Fakt Neymar do tej pory w Barcelonie gra kupe, fauluje i probuje byc drugim messim, chociaz asysta ladna. Widocznie to jak na dzien dobry potraktowali go pilkarze Lechii zostawiło piętno Cytuj
Gość Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 No i znowu nie zgodzę się z przedmówcami. 1. Neymar kupy nie gra, gra poprawnie. Nie gra jak facet kupiony za 60 mln, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Asysta i gol to mało, ale też sporo wywalczonych rzutów wolnych, efektownie wygranych pojedynków 1 na 1 itp. Czuć, że jak na razie musi się godzić z rolą asystenta. Nie było szans na zawojowanie w momencie tak hermetycznej drużyny. Ibra, Henry i paru innych tego nie zrobili, więc i Neymar nie mógł, a tylko od jego charakteru zależy jak długo nie będzie mu to przeszkadzać. Fakt, że fauluje i raz zachował się naprawdę nieładnie, na tle innych wydarzeń boiskowych, jest mocno nadużywany. 2. Messi gra samolubnie... Wystarczy spojrzeć kto jest jednym z najlepszych asystujących świata, żeby stwierdzić, że nie do końca. Nie jest typowym młotem, który nie patrzy co się dzieje naokoło, ale nie zapominajmy, że statystycznie jest w czołówce najlepiej strzelających zawodników w sytuacjach stuprocentowych. Ma naturę napastnika, a Ci raczej zwykle najmniej mają ochotę rozstawać się z piłką, więc nie dziwi, że w wielu sytuacjach chce grać sam. Są mecze, kiedy faktycznie czuć, że ma parcie na każdą okazję do strzelenia bramki (co często jest jedyną słuszną opcją na nieporadność kolegów), ale nie uważam, że wyróżnia się jakoś pod tym względem od innych napastników. Popatrzmy na takich altruistów boiska jak Iniesta, który w sytuacji 1 na 1 sra po gaciach, mimo, że umiejętności techniczne ma przeolbrzymie. Wczoraj Messi na jakieś 5-6 okazji wykorzystał 3, więc czepianie się jego skuteczności jest z czapy. 3. Obrona faktycznie jak zwykle dała radę... podnieść mi ciśnienie. To jest coś z czym trudno dyskutować. Inna sprawa, że nikt nie pisze o Valdesie (oczywiście wychwalając bramkarza rywali, który obronił 2 strzały bite prosto w niego), który od początku sezonu gra chyba swoją najlepszą piłkę w karierze. Jak w tamtym sezonie akcje 1 na 1 kończyły się 1:0 dla rywala i może trudno było mieć pretensje do Valdesa, tak trochę taka sytuacja była frustrująca (kołek miałby taka samą skuteczność jak Valdes), tak w tym puszcza tylko to, czego wyjąć się zwyczajnie nie da. Na linii broni fenomenalnie, świetnie wychodzi do dośrodkowań, nie wypuszcza piłek nawet po niezłych uderzeniach. Oby taki stan trwał jak najdłużej. 4. Trener jak na razie podoba mi się coraz bardziej i widać (głównie w ataku) pozytywne zmiany. Być może Valencia wczoraj grało dno w obronie, ale tak łatwo forsowania ich defensywy przez Barcę już kawał czasu nie widziałem. Pressing działa jak należy i można założyć, że głupio tracone bramki to głównie wina personaliów niż ustawienia obrońców. Pierwszy oraz trzeci gol Barcy to już kolejna taka bramka z tego sezonu, która wyróżnia pracę Martino od Tito. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 Masz plusa za odpowiedź. 1. Owszem, może troszkę nie sprecyzowałem. Neymar nie gra jak na kogoś kto kosztował 60mln euro. Gra poniżej tego poziomu. 2. Jak wcześniej pisałem, niezbyt mnie obchodzi ile strzelił goli czy ile zdobył tytułów skoro popełnia masę błędów właśnie w ataku jak niepodawanie piłki lepiej ustawionym kolegom. Serio, mógłbym naliczyć z 20 szans przez ostatni rok gdzie Messi mógł podać i skończyłoby się to w 99% golem dla Barcy, ale on wolał strzelić sam i nic z tego nie wyszło. Chodzi mi o skuteczność, Messi mógłby być jeszcze bardziej skuteczny niż jest, ale przez jego chęć rozegrania piłki samemu są takie nerwowe mecze jak wczoraj gdy z 3:0 zrobiło się 3:2, a wystarczyło podać do Pedro, byłoby 4:2 i resztę meczu dograliby w spokoju. Nie twierdzę, że Messi nie jest skuteczny, bo jest, ale po prostu bardzo mnie denerwuje gdy widzę, że może podać do lepiej ustawionego kolegi, który jest widoczny, ale woli pójść sam i nic z tego nie wychodzi. Nie lubię czegoś takiego i już. 3. Fakt, zapomniałem wspomnieć o Valdesie, który w tym sezonie staje po prostu na wyżynach i gra fenomenalnie. I nie, wczoraj gdy Messi dobijał piłkę to nie leciała wprost w bramkarza, gdyby nie on byłoby zapewne 4:2, ale świetnie obronił. 4. Dla mnie dopóki Barca nie zacznie grać dynamicznie, dopóki nie zacznie grać jak w pierwszych latach za czasów Pepa czyli to Barca będzie dyktować warunki nie ma dla mnie mowy o pochwaleniu trenera. Bo jak na razie Barca gra tak samo jak w zeszłym sezonie. Trafią na Bayern czy Real i przegrają w najlepszym wypadku 0:2. Jak w pierwszym meczu z Realem Barca pewnie wygra wtedy przyznam, że trener zrobił swoje i postęp jest widoczny, w przypadku grania z ogórami nie ma o tym mowy. Jestem surowy, bo już mnie wkur.wia ta nieporadność Barcy w LM. Cytuj
Shankor 1 651 Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 Wiecie, że wg onetu Messi jest autystą (człowiekiem chorym na autyzm)? http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/lionel-messi-autysta-ktory-musial-pokonac-chorobe-by-wygrac-zycie/mybl6 Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 wlasnie to czytalem xDNAUCZYL SIE NA PAMIEC STRZALOW I ZACHOWAN BRAMKARZU DLATEGO TAK LATWO STRZELA GOLE :F Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 Po wejściu w pole karne, już wie, w jaki sposób umieścić piłkę w siatce. I świętuje z tym typowym uśmiechem autysty, który wypełnił swoje zadanie = Cytuj
Ludwes 1 690 Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 (edytowane) 2. Jak wcześniej pisałem, niezbyt mnie obchodzi ile strzelił goli czy ile zdobył tytułów skoro popełnia masę błędów właśnie w ataku jak niepodawanie piłki lepiej ustawionym kolegom. Serio, mógłbym naliczyć z 20 szans przez ostatni rok gdzie Messi mógł podać i skończyłoby się to w 99% golem dla Barcy, ale on wolał strzelić sam i nic z tego nie wyszło. Chodzi mi o skuteczność, Messi mógłby być jeszcze bardziej skuteczny niż jest, ale przez jego chęć rozegrania piłki samemu są takie nerwowe mecze jak wczoraj gdy z 3:0 zrobiło się 3:2, a wystarczyło podać do Pedro, byłoby 4:2 i resztę meczu dograliby w spokoju. Nie twierdzę, że Messi nie jest skuteczny, bo jest, ale po prostu bardzo mnie denerwuje gdy widzę, że może podać do lepiej ustawionego kolegi, który jest widoczny, ale woli pójść sam i nic z tego nie wychodzi. Nie lubię czegoś takiego i już. O to, to. Edytowane 2 września 2013 przez Ludwes Cytuj
Gość Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 (edytowane) Ale wiecie, że napastnicy baaaaardzo często "nie widzą" lepiej ustawionych kolegów? Praktycznie w każdym, dowolnym meczu, w którym mamy kilka okazji bramkowych, ktoś może podać piłkę do lepiej ustawionego kolegi, ale tego nie robi. Naprawdę trudno mi się zgodzić z tym, że Messi wyróżnia się pod względem boiskowej samolubności. No chyba, że w samej Barcelonie, ale ona cierpi na nadmiar zawodników z syndromem Torresa, gdzie nawet podanie pod pustą bramkę kończy się zabiciem o własne nogi (w tamtym sezonie Sanchez, Villa, Pedro naprawdę nie mieli z tym problemu). Leo miałby w poprzednich rozgrywkach 3-4 razy więcej asyst, gdyby koledzy wykorzystywali jego wszystkie podania, no ale nadal byłby samolubny bo jednak nie zawsze podaje do lepiej ustawionego zawodnika... Jeszcze weźmy pod uwagę to, co wszyscy zarzucają Barcelonie po przegranym meczu: tam zawsze jest ktoś lepiej ustawiony, komu można podać piłkę, zamiast samemu strzelać. Co do systemu gry Barcelony z przodu, to właśnie grają obecnie szybciej niż w ostatnich kilku sezonach. Właśnie bramki 1 i 3 to był tego idealny przykład. Więcej zawodników penetruje linię obrony, nie ustawiają się ławą, przez co robi się sporo miejsca dla rozgrywających piłkę (patrz eksplozja formy Cesca). Z ręką na sercu nie pamiętam, kiedy Barcelona z taką łatwością biegała pod i w polu karnym Valencii. Pierwszy mecz z Atletico, to była dokładnie ta sama Barca, którą oglądaliśmy w poprzednim sezonie, ale ostatnie dwa spotkania (mimo, że nie idealne) napawają mnie optymizmem, bo zmiany są widoczne nawet dla takiego laika jak ja. Ogórki? Atletico, Valencia to ogórki? Na LM przyjdzie czas, nie wina Tito, że Bayern nie gra w Hiszpanii... Nie spodziewam się cudów, liczę się z szybszym niż zwykle odpadnięciem w tych rozgrywkach, ale prędzej z powodu "świetnego" zarządzania transferami przez Rosella, który ewidentnie robi sobie jaja w kolejnym sezonie na stołku prezydenta. edit. Ostatnio w mediach sporo zamieszania z tyranią Messiego, na którą ciut inne światło rzuciła wypowiedź jak zawsze zadowolonego z pracy z Guardiolą Ibry. Edytowane 2 września 2013 przez Gość Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 2 września 2013 Opublikowano 2 września 2013 (edytowane) Atletico na ten moment wygląda na naprawdę silny klub. Plus doszli Alderweireld i Guilavogui, a nie odszedł - chyba - nikt, mimo plotek o Adrianie i Ardzie. Tak czy siak, stać ich naprawdę na wiele. Są bardzo dobrzy w obronie i w ataku, a taktyczny talent Simeone coraz bardziej mi imponuje z każdym miesiącem, od kiedy objął klub. Ogórki, jak zawsze, będą jechane przez Barcę 5-0, chyba że zamurują mecz na śmierć, ale do tego też trzeba mieć talent. Co do podawania lepiej ustawionym, to chciałbym przypomnieć, że na boisku życie nie wygląda tak, jak w telewizji, z kamerą z góry pokazującą pół boiska i mnóstwo wolnej przestrzeni. Ja po każdej sesycje w FIFA nie umiem wrócić do prawdziwej piłki, bo non stop widzę niewykorzystane opcje, ale z poziomu ziemi to nie jest aż takie oczywiste. Zwłaszcza, że z fotela łatwiej się ocenia, bo... ma się więcej czasu. Dużo więcej. Przekonałem się na własnej skórze, że genialna technika, lewa noga podarowana przez Boga i determinacja nie wystarczą do bycia wielkim piłkarzem, jeśli nie potrafi się naprawdę szybko podejmować decyzji. Mi zawsze brakowało pół sekundy na porządne pomyślenie. Za to lubię piłką nożną, że wymaga pewnego rodzaju inteligencji w sporych ilościach, kompletny tępak nie poradzi sobie na żadnej pozycji. Co do tych sytuacji to nie wiem, nie oglądałem ostatnio Barcy. Edytowane 2 września 2013 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Jak donoszą wieści ze zgrupowania reprezentacji Portugalii, po transferze Oezila Cristiano Ronaldo ma napady gniewu i smutku, spędza część treningów kuląc się w kącie, płacząc. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Boże, kiedy Ronaldo przestanie z siebie robić taką ci.pę? Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 don't take it seriously ale fakt faktem, teraz Ronaldo chyba już nie będzie imponował taką ilością bramek jak kiedyś Cytuj
ogqozo 6 576 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Trochę zhiperbolizowałem. Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Ozil był w ostatnich sezonach kluczowym zawodnikiem, do tego lubianym w szatni. Nic dziwnego, że decyzja o sprzedaży nie spotkała się z ogólną aprobatą zespołu. Na młodym Isco ciążyć będzie teraz spora presja. Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 4 września 2013 Opublikowano 4 września 2013 Jak ozil będzie w stanie kondycyjnie wytrzymac wiecej niz 60 minut to sie go odkupi za 100mln Cytuj
Gość suteq Opublikowano 14 września 2013 Opublikowano 14 września 2013 Mecz dosyć średni. Ładny gol Alvesa, ale potem sędzia co odwalał to szkoda gadać. Okulista potrzebny natychmiast, nieuznany gol dla Sevilli, zdobyty imo prawidłowo. Potem brak reakcji na parę fauli na zawodnikach Sevilli. Przy 2:0 byłem już trochę spokojny, chociaż niesmak po głupocie sędziego pozostał. No i się zaczęło, Sevilla strzeliła na 2:1 i potem w 90 minucie wyrównała. I bardzo się cieszę, bo Barcelonie na pewno z taką grą, z tyloma zmarnowanymi sytuacjami bramkowymi, z tyloma błędami nie zasłużyli sobie na wygraną. No i 93 minuta brama dla Barcy. W sumie szkoda, bo jakby Sevilla wyrwała im punkt to może trochę by się zastanowili nad swoją grą. Cytuj
Kymel 789 Opublikowano 14 września 2013 Opublikowano 14 września 2013 (edytowane) Ile kosztują sędziowie w PD? Pytanie kieruję do kibiców Barcelony, Wiecznie Niepokalanej. To co wyprawiał ten facet z gwizdkiem to była karykatura sportowej rywalizacji. Edytowane 14 września 2013 przez Kymel Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.