wronerro 257 Opublikowano 28 września 2013 Opublikowano 28 września 2013 Bozenko co ten real jest turbo slaby, tam powinno byc z 4;1 Cytuj
Ader 383 Opublikowano 28 września 2013 Opublikowano 28 września 2013 Świetny mecz Atletico,Real słabiutki i bezradny.Atletico sprawia wrażenie drużyny,której nic nie zatrzyma,zaczyna robić się ciekawie. Nie no,ale żeby Real na Bernabeu pokonali...serio Simeone stworzył świetny kolektyw. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 28 września 2013 Opublikowano 28 września 2013 Najwiekszy wygrany swiata i sezonu? Tottenham. 7 chlopa za Bale kupili, ktory imo powinien kosztowac max 50% tej sumy.. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 28 września 2013 Opublikowano 28 września 2013 A no zapomniałem dodać,że Ramos znów zawiódł i przy golu zawinił,bo ktoś tam kiedyś się spierał,że gra bardzo dobrze Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 28 września 2013 Opublikowano 28 września 2013 Oprócz Pepe i Diego Lopeza to na razie w tym Realu wszyscy kupe grają straszną. Nie wiem czemu oni nie mogą grać chociaż trochę tak jak w meczach przedsezonowych. To samo zmiany i ustalanie składu przez Ancelottiego. Po kiego chuya on zmienia Isco za Moratę zamiast Benzemy? O wyjściowym składzie nie mówię, bo postawienie Modricia w takim meczu na ławie to jakieś nieporozumienie. Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 28 września 2013 Opublikowano 28 września 2013 Jak Ancelotti to zrobił, że Real nie potrafi już nawet wyprowadzić kontry? Ciężko się to oglądało z perspektywy kibica Królewskich. Atletico wyglądało za to znakomicie, są coraz groźniejsi i mogą sporo namieszać także w Lidze Mistrzów. Cytuj
Ader 383 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 Okładka AS fajnie podsumowuje mecz Atleti z Realem "Millones 0-1 Futbol" Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 (edytowane) Messi będzie pauzował podobno dwa-trzy tygodnie. Niewykluczone, że Barcelona w końcu straci przez to jakieś punkty. Raczej jednak wykuruje się do meczu z Realem 27 października. Edytowane 29 września 2013 przez Hejas Cytuj
Ader 383 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 Biorąc pod uwagę statystyki z poprzednich sezonów i mecze bez Messiego w lidze,to nie liczyłbym na to. Cytuj
Gość Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 (edytowane) Wczoraj lewa flanka Atletico robiła co chciała z obroną Realu. To co momentami wyprawiali defensorzy RM wołało o pomstę do nieba, piłkarze Simeone 3-4 razy mieli tyle miejsca i czasu w polu karnym Królewskich, że końcowy wynik zupełnie nie oddaje tego co się tam działo. I to nie dlatego, że Atletico przypuszczało zmasowany atak na bramkę Lopeza, bo nie, przez większość czasu gra toczyła się do 30-40 metra przed bramką obu ekip. Takich baboli i zwykłego zasypiania na boisku nie widziałem w białym Madrycie szmat czasu (wszak ostatnie 10 lat Real lepiej wygląda patrząc na niego od tyłu). Oczywiście Real też miał swoje szansę i przy jeszcze większym farcie mogliby ten mecz nawet wygrać (przewrotka, strzały głową bodajże Krystyny i Benzemy), ale to były sytuacje dosyć przypadkowe. Nieźle centrował Di Maria i tyle pozytywów w ataku. Bale jak narazie gra jak najbardziej przepłacony piłkarz ever. Atletico dla odmiany jest świetne, nie perfekcyjne, ale świetne. Może to zabrzmi śmiesznie, jak popatrzymy na tabele strzelców, ale Costa dla mnie jest tykającą bombą, która w momencie eksplozji może roznieść cały korzystny wynik w proch i pył. Gość ma zbyt gorącą głowę i czy to w sytuacji kiedy zwyczajnie MUSI oddać dobre uderzenie na bramkę czy nie pobić się z rywalem z byle powodu robi zupełnie na odwrót. Zdziwię się mocno, jeżeli utrzyma taką formę strzelecką przed cały sezon (średnio co roku zdobywa tyle goli co w tych pierwszych 7 kolejkach...), a inne opcje Atletico są dosyć średnie. Baptistao rokuje dobrze, ale czy to będzie jego sezon? Pomoc gra świetnie, Koke po chwilowym zwątpieniu w jego umiejętności znowu błyszczy,a jego centry to poezja. Hiszpanie mogą spać spokojnie, bo dopływ mega talentów do kadry jest ciągły i nieprzerwany (w obwodzie jest jeszcze Torres, na którego Katalończycy już sobie ostrzą zęby i podobno mają ustaloną opcję pierwokupu). Obrona jest zdecydowanie mocniejsza niż ta Barcelony i choć ilość straconych goli jest identyczna, to trzeba wziąść pod uwagę, że Atletico musi częściej się bronić niż Blaugrana i gdyby nie życiowa forma Valdesa, to te statsy też inaczej by wyglądały. Zobaczymy jak sobie poradzą w międzynarodowych rozgrywkach, bo przecież mają spore doświadczenie i na chwilę obecną są jednym z najmocniejszych zespołów w Europie. Z innej beczki. Barcelona wczoraj zagrały fatalnie, brzydko, bez składu i ładu. Momentami stawiając autobus na własnym polu karnym, co z rywalem pokroju Almerii nie powinno mieć miejsca. Jedynym pozytywem tego spotkania (nie licząc końcowego wyniku) jest mecz życia Bartry, który popełnił tylko jeden fatalny błąd, ale wiele razy ratował skórę zespołowi, kiedy reszta była wkręcana w ziemie przez rywali. Messi ma odpoczywać przez przynajmniej przez jedną kolejkę ligową, znowu się zaczyna :confused: Oby Neymar był z meczu na mecz jeszcze lepszy. edit. Tak ostatnio wyglądają derby Madrytu http://www.youtube.com/watch?v=YOV9wul0EEU Edytowane 29 września 2013 przez Gość Cytuj
SzewczykDratewka 202 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 za takie akcje uwielbiam piłkę nożna. Konwulsje tuż przed zgonem. Podbiegł sędzia gwizdnął poprawnie. Wstaje, zdrowy xD Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 Bale jak narazie gra jak najbardziej przepłacony piłkarz ever. Z oceną Bale'a to bym się akurat wstrzymał. Grał bardzo mało, z kolegami grającymi kompletny piach, a do tego miał kontuzję i nie przepracował okresu przygotowawczego. Chłopak musi się rozkręcić, podobnie było przecież z Modrićem w poprzednim sezonie ("najgorszy transfer ever"), a teraz jest wręcz filarem drużyny. Cytuj
ogqozo 6 575 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 (edytowane) Co do Diego Costy - nie porównywałbym go do poprzednich sezonów. Nie był wtedy bowiem pierwszą opcją. Te najlepsze strzały, które teraz ma - nie dostawał ich nigdy on, tylko Aguero i Falcao. Costa był od wsparcia i tylko gdy czasem nie grał Falcao, przypominali sobie o tym, jak dobrze radzi sobie jako typowy napastnik. Samo spojrzenie na boisko pokazuje, że Costa jest bardzo skutecznym zawodnikiem. Teraz to on jest Falcao, a nim jest Villa, i Brazylijczyk zbiera profity. Villa z kolei ma najmniej wdzięczne zadanie na boisku i od kilku meczów jest najmniej przydatny do czegokolwiek w jedenastce. Swoją drogą podobna sytuacja jest teraz w Monaco, gdzie zarówno Falcao, jak i Riviere są typowymi dziewiątkami, które wykańczają bardzo dobrze, ale średnio są przydatni poza tym. Tak wiec i tam trener wpadł na coś bardziej w stylu 4-4-2, co jednak ma swoje wady w dzisiejszych czasach. Jeśli popatrzeć na to, że Atletico ma "więcej do bronienia", to faktycznie można uznać, że ma lepszą defensywę, niż Barca. Ale te rzeczy się uzupełniają, wpływają na siebie. Trzymanie się z tyłu ma swoje wady i zalety, wysoki pressing też. Ostatecznie liczy się tylko jedno - nie stracić gola, i to są różne metody osiągnięcia tego. Czasem niektórzy się irytują, że Barcy/Hiszpanii nie da się strzelić gola, bo nie oddają piłki i sobie pykają, ale potem pójdzie jedna kontra albo jeden błąd i nie ma kto bronić i jest szokująco łatwo im strzelić. Atletico jest bardziej "tradycyjne" w swoim stylu, ale chodzi o to samo, nie stracić gola. Zawsze mnie bawiło, jak ludzie uważali przez wiele lat, że jedynymi ekspertami od defensywy są Włosi, a fakt był taki, że po prostu stoperzy mieli tam najwięcej do roboty, bo taki był (i w sumie nadal jest) włoski styl, ale przy mniejszej skuteczności, zapewnia on też więcej prób, bo łatwiej dojść w okolice bramki. Edytowane 29 września 2013 przez ogqozo Cytuj
Gość Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 Bale jak narazie gra jak najbardziej przepłacony piłkarz ever. Z oceną Bale'a to bym się akurat wstrzymał. Grał bardzo mało, z kolegami grającymi kompletny piach, a do tego miał kontuzję i nie przepracował okresu przygotowawczego. Chłopak musi się rozkręcić, podobnie było przecież z Modrićem w poprzednim sezonie ("najgorszy transfer ever"), a teraz jest wręcz filarem drużyny. Zdaję sobie z tego sprawę i pewnie w końcu zaskoczy, oceniam tylko to jak gra na tę chwilę ogqozo- mimo wszystko nie wierzę w Costę, ale może się zdziwię na koniec sezonu, nie mam nic przeciwko o ile nic nie ustrzeli w meczach z Barceloną. Jasne, że z grą obronną masz rację i Barcelona nie licząc poprzedniego sezonu, przez kilka wcześniejszych traciła mało bramek (czołówka w lidze i na świecie), a ciągłe gadanie o tym, że im jest niezwykle łatwo strzelić gola, można wsadzić między bajki. Atletico i Barca to dwa zupełnie inne style bronienia, ale bardziej mi chodziło o jakość bronienia, kiedy drużyna jest pod presją, kiedy trzeba się cofnąć. Ilość indywidualnych błędów obrońów, nieporadności we własnym polu karnym w Barcelonie jest dużo wyższa. Jakość defensywy Barcelony zależy moim zdaniem w większej mierze od pomocników niż obrońców i kiedy zawodzi taki Sergio (jak wczoraj), to zaczyna robić się nieprzyjemnie. Cytuj
ogqozo 6 575 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 (edytowane) W zeszłym sezonie Atletico też mocno zaczęło, ale to jest zespół jak Dortmund - mocno zaczyna, ale gra w bardzo obciążający sposób, dlatego często potem słabnie, w porównaniu do ekip bardziej wszechstronnych. To samo pewnie dotknie Costę, w którymś momencie. W zeszłym sezonie dołki miał Falcao, więc i Brazylijczyk będzie miał. Wiadomo, że nie skończy sezonu mając 38 goli na koncie, więc w tym sensie można mu nie wierzyć. Ale to nie tak, że teraz gra jakoś wyjątkowo dobrze. Wcześniej, gdy rzadko grał w podobnej roli - dziewiątki, było już podobnie. Więc powiem tak - zdziwię się, jeśli skończy sezon mając mniej niż 15 goli. Teoretycznie, w miarę zmęczenia Villa może wejść na 9, a na środku grać Koke, wróci też z kontuzji Adrian Lopez, jest zakupiony latem Baptistao, który mi się podoba. Jako fan Guilavoguiego uważam też, że Atletico ma solidny zapas do wykorzystania w środku pola. No i dwa bardzo duże własne talenty, czyli Manquillo i Oliver. Jestem bardzo ciekaw, jak ta ekipa wytrzyma na dłuższą metę. Póki co, mają już we wtorek kolejny wielki test, czyli starcie z Porto, które niby gra naprawdę dobrze, ale w Europie ostatnio nie robi wielkiego wrażenia i tutaj znowu okazja na potwierdzenie swojej rosnącej wartości, pokonując tak mocnego rywala na jego terenie. Edytowane 29 września 2013 przez ogqozo Cytuj
Gość Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 15 goli w sezonie w którym w 7 pierwszych kolejkach ustrzelił 8 goli? Dajesz mu spore fory Cytuj
ogqozo 6 575 Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 (edytowane) No ale o to mi chodziło. Moim zdaniem to od dawna skuteczny napastnik i ogólnie będzie grał dobrze. Jeśli przez nieufanie jego ostatniej formie masz na myśli, że pewnie nie skończy sezonu mając 40 goli na koncie, no to tak, z taką oceną się zgadzam. Uważam, że zaliczy dobry sezon i strzeli sporo goli, tak jak uważałem przed sezonem. Edytowane 29 września 2013 przez ogqozo Cytuj
Gość Opublikowano 29 września 2013 Opublikowano 29 września 2013 Nie wymagam 40, ale jakoś tak się przyjęło, że pierwszy strzelec jednej z 3 pierwszych czołowych drużyn w PD nie schodzi poniżej dwudziestu goli. 15 bramek na sezon to świetny wynik dla snajpera zespołu ze środka tabeli, nie umniejszając im w niczym, bo w Hiszpanii grają naprawdę dobrzy napastnicy, ale tym więcej bramek strzelają Ci grający w lepszych zespołach. Wiem, że bramki, to nie jedyna wartość napastnika, tak tylko się czepiam Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 5 października 2013 Opublikowano 5 października 2013 Eh Real jak z farta, a już miałem kupować koszulkę Levante. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 5 października 2013 Opublikowano 5 października 2013 Przed chwilą patrzyłem wynik było 2:1, a teraz 2:3. WTF xD Cytuj
Kymel 789 Opublikowano 5 października 2013 Opublikowano 5 października 2013 Ja kiedyś padnę na zawał przez Real. Nie wiem ile jeszcze mogą mieć Królewscy farta, ale oby jak najwięcej Cytuj
Gość aphromo Opublikowano 5 października 2013 Opublikowano 5 października 2013 Okazało się że wychowankowie >>>> uber gwiazdy z Realu. Cytuj
Gość Opublikowano 5 października 2013 Opublikowano 5 października 2013 (edytowane) Okazało się że wychowankowie >>>> uber gwiazdy z Realu. Gdzie się tak okazało? 3 gole zdobyli? Barcelona pewnie wygrywa z Valladolid, chociaż początek spotkania wyjątkowo im nie siadł (wiadomo, stały fragment gry). Sędziowanie znowu na słabiutkim poziomie, 2 karne dla Barcelony nie odgwizdane po faulach na Neymarze, całe szczęście, że nie było polowania na nogi, po arbiter by nie ogarnął w ogóle meczu. Tata dalej miesza i tym razem postawił na częste próby uderzeń na bramkę z dystansu (śliczny gol Sancheza, chociaż obrońcy ewidentnie zaspali, a może się nie spodziewali?). Bartra zalicza trzeci, kapitalny występ z rzędu i mam nadzieję, że moje ubiegłoroczne hejty w jego stronę będę musiał skonsumować bez popitki. Ziomek gra FANTASTYCZNIE, zwłaszcza, że trochę jak Puyol z najlepszych lat (sweeper sprzątający po Pique). Oby nie przestawał. Całkiem inteligentny futbol prezentował Alves, a to nie często się zdarza. Xavi zaliczył świetne spotkanie (zagranie poprzedzające asystę przy czwartej bramce, klasyka), ale czuć że latka lecą i czasami nie wyrabia. Neymar... Siadać na karnego kutasa wszyscy wątpiący w jego talent. Kolejny świetny występ-gracz meczu- i godne zastąpienie Messiego (jak ja bym chciał ustawić koksa na pozycji rozgrywającego, a Neymara na fałszywej 9, te domniemane akcje dwójkowe mmmmm....). Brazylia ma swojego kolejnego geniusza piłki. Barcelona zresztą też. Cieszy mnie dobra forma Sancheza, fakt, że w 93 minucie zachował się jak przez prawie cały poprzedni sezon, ale kiedy TRZEBA było nie zawiódł. Tello niby zanotował asystę i ładnie uderzył w poprzeczkę z dystansu, ale gra tak przestraszony (akcja po zagraniu Neymara...), że nie można go brać w takiej formie za wzmocnienie zespołu. Song dobre zawody, ale czuć różnice względem Sergio (zwłaszcza w defensywie, za często idzie na raz, przez co łatwe minięcie go zostawia wolną drogę do bramki). Edytowane 6 października 2013 przez Gość Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 6 października 2013 Opublikowano 6 października 2013 Okazało się że wychowankowie >>>> uber gwiazdy z Realu. A to nie uber gwiazda zdobyła zwycięskiego gola przypadkiem? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.