Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie no wiesz, według logiki oggozo to zebranie najlepszych piłkarzy do jednej drużyny jest 100% gwarancją sukcesu i zdobywania trofeów jedne po drugim

Opublikowano (edytowane)

Gdzie tak napisał? Szczerze mówiąc/pisząc myślałem, że taka jest własnie twoja logika. Zresztą jest to całkiem "logiczna logika", jeśli dołoży się do tego dobre przygotowanie taktyczne zespołu, a o tym ogqozo wspominał już niejednokrotnie, nawet w dyskusji z tobą.

Edytowane przez Pawlo
Opublikowano

Tutaj

 

No w Realu Galacticos w ogóle każdy był najlepszy w historii. Dziwnym trafem zdobywali w lidze ilości punktów (od 66 do 80), które w dzisiejszym kontekście byłyby uznane za śmieszne, a i okres triumfów w LM nie trwał za długo, no ale jeśli jesteś ewidentnie najlepszy w historii i o trzy klasy lepszy od wszystkich piłkarzy dzisiejszych, to pewnie nie musisz tego udowadniać takimi bzdurnymi detalami jak granie dobrze.

 

 

 


Serio mówiąc, ja nawet nie robię porównania "w ogóle", bez kontekstu rywali. Po pierwsze, to bez sensu - w piłkę zawsze się gra z rywalami i tylko wtedy ma to w ogóle sens (sorry, mistrzowie żonglerki piętami i nosem - nadal nie jesteście dobrzy w normalnym graniu w piłkę). Po drugie, to niesprawiedliwe - dla mnie to jest oczywiste, że Prawdziwy Ronaldo czy Zidane czy ktokolwiek nawet sprzed 15 lat, przeniesiony w czasie bez różnicy, po prostu nie miałby szans na porównywalną grę w starciu z dzisiejszą Borussią, Barceloną czy Bayernem, z dzisiejszą taktyką, dopracowaniem, fizyką, wielozadaniowym przygotowaniem każdego piłkarza. Bez szans. Oni nie będą patrzeć i czekać, żebyś zrobił fajne zagrywki na YouTube'a. Jeśli ktoś uważa inaczej, to ma mocny filtr w oczach. Ale to normalne - byłoby dziwne, gdyby przy takich nakładach pieniężnych faktycznie poziom piłki w Europie spadał. Dlatego nawet nie porównuję. Myślę, że życzliwie dla starych epok jest porównywać tylko w ich kontekście i podałem fakty właśnie tego typu, które każą się zastanowić, czy faktycznie każdy był wtedy taki najlepszy w historii.

 

A po tym śmiechłem gromko.

 

 

Skoro już jestes tak na mnie nastawiony flejmowo a oggozowi liżesz jajka możesz sie odnieśc do tych dwóch postów?

Bardzo bym prosił. Bo z pierwszego przepełnionego tandetnym sarkazmem wynika że jesli Real miał Raula, Ronaldo, Beckhama, Zidane, Figo, Makalele, Carlosa, Salgado, Casillasa to oczywistym jest że powinien zdobywac PD z punktacja przewyższającą 100pkt. Choć moge sie też mylić i wymienieni pilkarze wcale nie sa tak dobrzy jak mi sie wydaje, co zresztą twój mentor oggozo zasugerował w drugim poście. Bo jak wiadomo Lewandowski jest o klase lepszy niż Raul, v.Nistelrooy czy Ronaldo.

Opublikowano

Mi sie zdaje, ze ty zle zrozumiales pierwszy cytat Kanabis. Ten post ogora o Galacticos to byla raczej ironia, bo dobrze wiemy jaka porazka byla ta druzyna ( po przyjsciu Becksa).

Opublikowano (edytowane)
Bo z pierwszego przepełnionego tandetnym sarkazmem wynika że jesli Real miał Raula, Ronaldo, Beckhama, Zidane, Figo, Makalele, Carlosa, Salgado, Casillasa to oczywistym jest że powinien zdobywac.

 

Przecież on własnie o tym cały czas pisze. :teehee:

 

Nie wygrywali, bo to był niepoukładany zlepek gwiazd, który z dzisiejszymi rywalami ligowymi, tuż po przeniesieniu do czasów dzisiejszych straciłby jeszcze więcej punktów. Jest tutaj w zasadzie też odpowiedź na drugi cytat - Ronaldo/Zidane nie mogliby sobie tak beztrosko poczynać w ofensywie, bo zespoły są lepiej przygotowane taktycznie.

 

Nie jestem do ciebie negatywnie nastawiony, tylko głupoty piszesz. Gdybym nie odpisał, żeby tylko cię nie urazić, albo najlepiej dał ci plusika i wsparł dobrym słowem, to komu lizałbym jajka?

 

Bo jak wiadomo Lewandowski jest o klase lepszy niż Raul, v.Nistelrooy czy Ronaldo.

To ty z całą pewnością stwierdzasz, kto był lepszy od kogo - prawdziwy Ronaldo i Zidane oczywiście.

Edytowane przez Pawlo
Opublikowano

Mi sie zdaje, ze ty zle zrozumiales pierwszy cytat Kanabis. Ten post ogora o Galacticos to byla raczej ironia, bo dobrze wiemy jaka porazka byla ta druzyna ( po przyjsciu Becksa).

 

Sory ale nie znam oggozo i jedyne co to mnie irytują jego posty, wiec co w tym dziwnego że go nie zrozumiałem?

 

 

Bo z pierwszego przepełnionego tandetnym sarkazmem wynika że jesli Real miał Raula, Ronaldo, Beckhama, Zidane, Figo, Makalele, Carlosa, Salgado, Casillasa to oczywistym jest że powinien zdobywac.

 

Przecież on własnie o tym cały czas pisze. :teehee:

 

Nie wygrywali, bo to był niepoukładany zlepek gwiazd, który z dzisiejszymi rywalami ligowymi, tuż po przeniesieniu do czasów dzisiejszych straciłby jeszcze więcej punktów. Jest tutaj w zasadzie też odpowiedź na drugi cytat - Ronaldo/Zidane nie mogliby sobie tak beztrosko poczynać w ofensywie, bo zespoły są lepiej przygotowane taktycznie.

 

 

 

 

No kur.wa ale co ty pier.dolisz w tym momencie za przeproszeniem? A messi? Krystyna?

 

Zresztą po czym wnioskujesz że sa lepiej przygotowane taktycznie niż 5 lat temu? Daj przykład? 5 lat temu trenerzy byli głupsi? Taktyka to nie technologia tylko wiedza o piłce. No wytłumacz mi to na jakiej podstawie tak sądzisz bo nie rozumiem tego ni ch.uja.

Opublikowano

Nie wiem czy akurat 5lat niesie ze soba jakas duza zmiane ale np porownanie Messiego i Pele jest debilizmem, bo jak ktos wczesniej powiedzial wtedy w pilke grali, teraz zespoly maja analitykow, strategow, scoutow ktorzy jezdza i rozbijaja druzyny przeciwne na czynniki pierwsze. Pele przebiegal cale boisko z wieksza latwoscia niz Ronaldo/Messi bo stolat temu formacje obronne nie graly jak teraz, czyli nie przesuwaja sie w strone z ktorej idzie atak itp. Zreszta na tvp sport co chwile leca mecze Polski z lat 60 i wtedy widac jak to wszystko wygladalo..

Opublikowano (edytowane)

 

 

Bo z pierwszego przepełnionego tandetnym sarkazmem wynika że jesli Real miał Raula, Ronaldo, Beckhama, Zidane, Figo, Makalele, Carlosa, Salgado, Casillasa to oczywistym jest że powinien zdobywac.

 

Przecież on własnie o tym cały czas pisze. :teehee:

 

Nie wygrywali, bo to był niepoukładany zlepek gwiazd, który z dzisiejszymi rywalami ligowymi, tuż po przeniesieniu do czasów dzisiejszych straciłby jeszcze więcej punktów. Jest tutaj w zasadzie też odpowiedź na drugi cytat - Ronaldo/Zidane nie mogliby sobie tak beztrosko poczynać w ofensywie, bo zespoły są lepiej przygotowane taktycznie.

 

 

 

 

No kur.wa ale co ty pier.dolisz w tym momencie za przeproszeniem? A messi? Krystyna?

A Messi i Krystyna przeniesieni do tamtych czasów? Przecież ja nigdzie nie napisałem, że Zidane był słaby i nie dostosowałby się do dzisiejszej piłki, tylko wtedy łatwiej było mu wypracować status jaki teraz u ciebie ma, to znaczy jest zdecydowanie ponad Ronaldo i Messim. Masz rację, tutaj chodzi o wiedzę o piłce, ale dzisiejsza technologia tę wiedzę pogłębiła i trenerzy mają dostęp do każdej statystyki, nie muszą robić nic "na oko".

Edytowane przez Pawlo
Opublikowano

Nie wiem czy akurat 5lat niesie ze soba jakas duza zmiane ale np porownanie Messiego i Pele jest debilizmem, bo jak ktos wczesniej powiedzial wtedy w pilke grali, teraz zespoly maja analitykow, strategow, scoutow ktorzy jezdza i rozbijaja druzyny przeciwne na czynniki pierwsze. Pele przebiegal cale boisko z wieksza latwoscia niz Ronaldo/Messi bo stolat temu formacje obronne nie graly jak teraz, czyli nie przesuwaja sie w strone z ktorej idzie atak itp. Zreszta na tvp sport co chwile leca mecze Polski z lat 60 i wtedy widac jak to wszystko wygladalo..

 

No zgadzam sie w stu procentach. Ale tutaj nikt nie porównuje messiego z Pele czy Eusebio kiedy to wystepował tak zwany "wesoły atak". Tylko Zidane który prowadził reprezentacje Francji w wiadomy sposób w MS w uwaga uwaga 2006r.

 

 

 

Bo z pierwszego przepełnionego tandetnym sarkazmem wynika że jesli Real miał Raula, Ronaldo, Beckhama, Zidane, Figo, Makalele, Carlosa, Salgado, Casillasa to oczywistym jest że powinien zdobywac.

 

Przecież on własnie o tym cały czas pisze. :teehee:

 

Nie wygrywali, bo to był niepoukładany zlepek gwiazd, który z dzisiejszymi rywalami ligowymi, tuż po przeniesieniu do czasów dzisiejszych straciłby jeszcze więcej punktów. Jest tutaj w zasadzie też odpowiedź na drugi cytat - Ronaldo/Zidane nie mogliby sobie tak beztrosko poczynać w ofensywie, bo zespoły są lepiej przygotowane taktycznie.

 

 

 

 

No kur.wa ale co ty pier.dolisz w tym momencie za przeproszeniem? A messi? Krystyna?

A Messi i Krystyna przeniesieni do tamtych czasów? Przecież ja nigdzie nie napisałem, że Zidane był słaby i nie dostosowałby się do dzisiejszej piłki, tylko wtedy łatwiej było mu wypracować status jaki teraz u ciebie ma, to znaczy jest zdecydowanie ponad Ronaldo i Messim. Masz rację, tutaj chodzi o wiedzę o piłce, ale dzisiejsza technologia tę wiedzę pogłębiła i trenerzy mają dostęp do każdej statystyki, nie muszą robić nic "na oko".

 

 

No ok zgadzam sie, i po co ta spinka? Ale odnosilismy sie do posta oggozo w którym wyraźnie napisał że i Zizou i Ronaldo nie mieli by nawet szans odnaleść sie w Borussi dzisiaj.

 

Chyba zgodzisz sie że to totalna głupota. Chyba że to był trolling z jego strony to ok.

Opublikowano

Mam wrażenie kabi, że w śledzeniu piłki zatrzymałeś się w wieku XX bo serio choćby nie wiem jakbyś chciał i starał się udowodnić swoją tezę to niestety, ale mylisz się bo piłka nożna zmieniła się nawet na przestrzeni 5 lat gdzie w ówczesnych czasach przygotowanie fizyczne piłkarzy jest ważne jak nigdy wcześniej tak samo trenerzy nie stoją w miejscu. Dlaczego Mou wygrał LM z Interem i Porto a już Realem nie potrafił przecież królewscy mieli dużo lepszych piłkarzy w 2011 roku niż Porto w 2004, ale jednak nie dali rady tego osiągnąć. 

Opublikowano

Mam wrażenie kabi, że w śledzeniu piłki zatrzymałeś się w wieku XX bo serio choćby nie wiem jakbyś chciał i starał się udowodnić swoją tezę to niestety, ale mylisz się bo piłka nożna zmieniła się nawet na przestrzeni 5 lat gdzie w ówczesnych czasach przygotowanie fizyczne piłkarzy jest ważne jak nigdy wcześniej tak samo trenerzy nie stoją w miejscu. Dlaczego Mou wygrał LM z Interem i Porto a już Realem nie potrafił przecież królewscy mieli dużo lepszych piłkarzy w 2011 roku niż Porto w 2004, ale jednak nie dali rady tego osiągnąć. 

 

Nie nie mieli. No chyba że mówisz o statystykach w pesie.

Opublikowano

 

Mam wrażenie kabi, że w śledzeniu piłki zatrzymałeś się w wieku XX bo serio choćby nie wiem jakbyś chciał i starał się udowodnić swoją tezę to niestety, ale mylisz się bo piłka nożna zmieniła się nawet na przestrzeni 5 lat gdzie w ówczesnych czasach przygotowanie fizyczne piłkarzy jest ważne jak nigdy wcześniej tak samo trenerzy nie stoją w miejscu. Dlaczego Mou wygrał LM z Interem i Porto a już Realem nie potrafił przecież królewscy mieli dużo lepszych piłkarzy w 2011 roku niż Porto w 2004, ale jednak nie dali rady tego osiągnąć. 

 

Nie nie mieli. No chyba że mówisz o statystykach w pesie.

 

Możesz rozwinąć a nie tylko nie bo nie?

Opublikowano (edytowane)

A nie możesz sobie porównac składów tych drużyn? Np samej obrony i przesledzic gdzie z porto się przeniosło po tej wygranej wiekszośc zawodników? Naprawde to takie cięzkie? W pomocy deco costinha maniche.

jorge Costa, Carvalho, Valente , Paulo Ferreira too naprawde wg ciebie dużo gorsi piłkarze niż smieszna formacja obronna realu w porównaniu do porto 2004?

Edytowane przez kanabis
Opublikowano

 

No ok zgadzam sie, i po co ta spinka? Ale odnosilismy sie do posta oggozo w którym wyraźnie napisał że i Zizou i Ronaldo nie mieli by nawet szans odnaleść sie w Borussi dzisiaj.

 

Chyba zgodzisz sie że to totalna głupota. Chyba że to był trolling z jego strony to ok.

 

dla mnie to jest oczywiste, że Prawdziwy Ronaldo czy Zidane czy ktokolwiek nawet sprzed 15 lat, przeniesiony w czasie bez różnicy, po prostu nie miałby szans na porównywalną grę w starciu z dzisiejszą Borussią, Barceloną czy Bayernem

Zdecydowanie nie zrozumiałeś ogqozo. "Przeniesiony w czasie bez różnicy", czyli z miejsca wrzucony na boisko ze swoim Realem, bez czasu na dostosowanie się do dzisiejszego sposobu gry, z tamtejszą wiedzą o futbolu i z tamtejszym wyszkoleniem taktycznym. 

Opublikowano

Jeszcze rozumiem gadanie o sposobie grania w piłkę i przygotowania w przypadku Pele i obecnych zawodników, ale muszę się zgodzić z Kanabisem, że gadanie, że Zizou czy Ronaldo trudniej byłoby się odnaleźć w dzisiejszym futbolu jest trochę dziwne. Odnoszę nawet wrażenie, że jak ktoś by przycisnął Grubasaka w odpowiedniej diecie to byłby on nie do zatrzymania jeśli nadal grałby w piłkę. Z tamtego pokolenia nie zostało wielu czołowych zawodników, ale taki Gerrard, Pirlo, Xabi czy nawet Ronaldinho radzą sobie naprawdę bardzo dobrze. Jasne z wiekiem ich pozycja się zmieniła, ale te swobodę nadal w sobie mają. Skoro widzę jak Messi potrafi ośmieszyć zawodników przeciwnych drużyn, nawet Cristiano to taki Zidane czy Ronaldo robiliby to tak samo jak kiedyś. Te 5 lat nie uczyniły z obrońców cyborgów, można nawet powiedzieć że brakuje takich tuzów obrony jak Nesta, Maldini, Diesaily, Hierro czy Thuram. Jasne taktyka się zmienia, ale nie żeby zawodnik nie mógł sobie beztrosko poczynać w ataku.

Opublikowano

Dyskusja zaczęła się od stwierdzeń w stylu: "kiedyś to byli dobrzy piłkarze, teraz już takich nie robią". A to jest nieprawda. Oni byli najlepsi w tamtych czasach i ich laurki wbiliście sobie do głowy BravoSportem za dzieciaka, grając w gry piłkarskie, kupując ich koszulki. No sentyment z dzieciństwa i tyle.

 

Gerrard, Pirlo, Xabi - nadal grają, więc "są w temacie". To jest całkiem oczywiste przecież. Po prostu w "taką" piłkę nie grali (Zidane i reszta wymienionych emerytów) i nie jest powiedziane, że robiliby to równie efektywnie i efektownie jak za tamtych czasów. Wtedy grali z drużynami przygotowanymi na poziomie medium, teraz taktyka jest dopracowana na poziom ultra.

Opublikowano

kiedyś to byli dobrzy piłkarze, teraz już takich nie robią

 

Nikt nic takiego nie pisał. Było jedynie pisane że zidane,r9>messi, cr7.

 

Ale co z tego że taktyka jest na ultra skoro wykonawców na poziomie maldiniego, nesty czy cafu nie ma?


Jest tez oprócz tych bzdurnych taktyk i przygotowań cos więcej co jest ponadczasowe. Talent.


I moge smiało powiedzieć że z takim talentem jaki miał czy Zizou czy Ronaldo, poradziliby sobie w tych czasach bez problemu. A śmiem twierdzić że byliby jeszcze większymi gwiazdami niż te 10 lat temu

Opublikowano

No tak, bzdurna taktyka, bzdurne przygotowania, liczy się czysty talent. Dlaczego więc tamten Real nie wygrywał, skoro grały tam same talenty? Na jakiej podstawie stwierdzasz, że takich zawodników jak Nesta czy Cafu obecnie nie ma? Z założenia nie chcesz przyjmować argumentów, tylko mieć rację, bez sensu.

Opublikowano (edytowane)

To prosze zaproponuj obrońców zbliżonych umiejetnościami, nawet tak jak mówisz TAKTYCZNYMI do wyżej wymienionych.

 

Nie wygrywał? Przypomnij kto strzelił zwycięską bramkę po której Real zdobył LM w 2002 bodajże roku bo nie pamietam.


Aha już mi sie przypomniało

 

Edytowane przez kanabis
Opublikowano (edytowane)

Jeszcze rozumiem gadanie o sposobie grania w piłkę i przygotowania w przypadku Pele i obecnych zawodników, ale muszę się zgodzić z Kanabisem, że gadanie, że Zizou czy Ronaldo trudniej byłoby się odnaleźć w dzisiejszym futbolu jest trochę dziwne. Odnoszę nawet wrażenie, że jak ktoś by przycisnął Grubasaka w odpowiedniej diecie to byłby on nie do zatrzymania jeśli nadal grałby w piłkę.

 

Pytanie brzmi, czy był nie do zatrzymania wtedy. Jego pięć lat w Realu, tuż po fantastycznym Mundialu, to w LM: półfinał, ćwierć, 1/8, 1/8, 1/8. W lidze: 70-80 pkt., miejsca 1-4. Ja nie napisałem, że to działa przeciwko Ronaldo, po prostu dość zabawne jest powiedzieć, że zespół samych najlepszych w historii, w tym jego, miał tak duże problemy z byciem najlepszym choćby w swoich sezonach.

 

Oczywiście można być wielkim piłkarzem i nigdy nie wygrać LM (to też nieco przypadek - Real mógł spokojnie wygrać dwa lata temu, Bayern i Barca też, wszyscy byli o włos). Jednak w futbolu mamy duży przepływ talentów - najlepsi gracze do najlepszych ekip, i jeśli wielki zawodnik nigdy nie gra w finale LM, to można się zapytać, dlaczego (bywa różnie - jakie wnioski wyciągnąć z tego, że Lothar Matheus w dwóch finałach LM prowadził 1-0, by przegrać w końcówce? Może tylko takie, że rzadko zmieniał kluby, wolał komfort od trofeów).

 

Ale przecież tutaj mówimy jeszcze o czym innym, dużo większym - ekipa samych "najlepszych w historii" piłkarzy miała problemy z przejściem 1/8 Ligi Mistrzów. Tak naprawdę lepiej jej szło, zanim zaczęła być ekipą samych najlepszych w historii. Wnioski są moim zdaniem oczywiste - zwłaszcza, jeśli rozmawiamy o Realu Madryt, znanym z tego, że przez ostatnie 10 lat przestał być najlepszym w Europie, za to zanotował ogromny skok marketingowy, z szerokiej czołówki stając się zdecydowanie najbogatszym klubem świata.

 

 

Ogólnie wszystko napisałem wyraźnie po polsku, jeśli ktoś to przekręca to nie jestem zainteresowany reakcją, niech się bije z wiatrakami. Wystarczy obejrzeć dokładniej choćby ten mecz Real-Leverkusen - nie same pojedyncze kopnięcia, ale grę bez piłki - by zobaczyć różnicę pomiędzy poziomem tamtego Leverkusen, a dzisiejszego Bayernu Monachium. Ale też przecież wyraźnie napisałem, że dla mnie to bez znaczenia, bo nie widzę sensu porównywać różnych epok piłkarskich. Jeśli ktoś już naprawdę chce - to wtedy śmiesznie będzie powiedzieć, że kiedyś po prostu wszyscy grali lepiej w piłkę. No, wszyscy lepiej. To nie zdaje żadnego testu, żadnego poza "no bo grali lepiej" - ja się mogę bawić w analizy, ale konkretne, a nie "no grali lepiej, sami najlepsi w historii".

 

 

Generalnie jednak wyraziłem przekonanie, że najlepiej oceniać każdego na tle swoich rywali i tyle. W tym wypadku mamy bardzo dobrą drużynę Realu, ale bez takiego powalenia, jak by wynikało z sentymentu niektórych. Załóżmy, że era Galacticos to lata, w których grał Zidane. 5 sezonów. W lidze - jedno zwycięstwo, drugie miejsca, trzecie, czwarte. Punktów: 66-80. W LM - wygrana, półfinał, ćwierć, 1/8, 1/8. To nie jest nic specjalnego jak na Real. Nie grali gorzej ani przez 5 sezonów przed Zidane'em, ani przez 5 po nim. Myślę, że to mówi wszystko. Też wtedy byłem brzdącem kopiącym na asfalcie i rozumiem uczucia wobec tej ekipy, zawsze obecnej na naklejkach Bravo Sport, ale racjonalnie nie ma nawet jak próbować z podejściem, że ze wszystkich, akurat w niej grali sami najlepsi w historii. Nie wiem, z jakiej strony. Poza tym, że "no bo wtedy wszyscy grali lepiej w piłkę". Ale taki np. AC Milan w dokładnie tym samym czasie grał podobnie, o ile nie lepiej. Tam też sami najlepsi w historii? Robi się ich sporo.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...