Opublikowano 27 marca27 mar Ależ wszyscy fani w necie będą nienawidzić tego klubu teraz. Chociaż nie wiem, czy oni rozróżniają obecny Katar mający Malagę od tego Kataru mającego PSG hehe. Sprawa zostaje w rodzinie, można powiedzieć. Potencjał na pewno jest wielki i nie bez powodu szejk ten klub w 2010 roku kupił. Świetne, dość duże miasto (chyba najfajniejsze miejsce w Europie dla fanów słońca, ciepła i radości), i sporo talentów w okolicy, dobra akademia, spora baza fanów. Stadion, który nawet w drugiej lidze jest zazwyczaj pełen, a na MŚ 2030 zostanie rozbudowany do 45 tys. miejsc. Ale tamten szejk klubu nie uratował, zarządzał bardzo po hiszpańsku - nakupowali, raz wskoczyli na czwarte miejsce, a potem okazało się, że te transfery w 2011 to był kompletnie jednorazowy wybryk, zaczęli lecieć w dół, i teraz walczą o utrzymanie w drugiej lidze.
Opublikowano 27 marca27 mar Tak jak myślałem, Lewandowski i Raphinha nie grają, Yamal wół jak zawsze. Ale Barcelona praktycznie już wygrała ten mecz, dominacja ogromna. No i Ferran Torres, kolejny mecz gdzie on gra na 9 i padają gole łatwo dla Barcy, co nie :badnera:
Opublikowano 27 marca27 mar 11 minut temu, ogqozo napisał(a): Tak jak myślałem, Lewandowski i Raphinha nie grają, Yamal wół jak zawsze. Ale Barcelona praktycznie już wygrała ten mecz, dominacja ogromna. No i Ferran Torres, kolejny mecz gdzie on gra na 9 i padają gole łatwo dla Barcy, co nie :badnera: Ferrari naładowany, a Olmo znowu na wózku. Tak można podsumować 1wszą połowę.
Opublikowano 27 marca27 mar Osasuna gra jakby im nie płacili pensji Drugiej połowy nie oglądam, szkoda czasu.
Opublikowano 27 marca27 mar Po przerwie Barca nadal gra rozkoszny futbol, ta jakość, Jezu. Wystarczy zobaczyć dwa podania, które doprowadziły piłkę z pola karnego Barcy na głowę Lewandowskiego tuż pod bramką Osasuny... Co za jakość w tym zespole. Nie do podjebania są w tym roku. Yamal ciągle robi rzeczy, które się w pale nie mieszczą, to połączenie tego jak szybko on myśli i jak dobrą ma lewą stopę. Wieszak do sklejenia balona spadającego z wysokości 10 metrów... i zwód w jednym? Ostatecznie, Yamal nie do końca niby jakoś przesądził mecz, nie miał gola, asysty. Ale co on wyprawia na boisku. Podobnie jak Pedri, ma tak wiele PRAWIE asyst... to się ogląda. Tylko, kurde, trochę przesadza z byciem regenem Messiego w tym, że ciągle strzela z praktycznie jednego miejsca. Ile razy widzę mecz Barcy, to Yamal zawsze albo ma piłkę na prawym-środku linii pola karnego i strzela, albo ma piłkę nie tam i nie strzela, nie ma innej opcji. Biorąc to pod uwagę, dość rzadko mu wpada, ale koleś ma 17 lat. Messi zaczął masowo strzelać, jak miał ze 21.
Opublikowano 30 marca30 mar Dzisiaj Lewy MVP w meczu najlepszej drużyny pilkarskiej świata, świetna gra, więcej bramek niż 2 mógł strzelić, gdyby nie samulbne młodziki z teamu. Mamy kwiecień za rogiem, a nasz emeryt zaraz będzie w życiowej formie na najważniejsze mecze sezonu. Polski GOAT.
Opublikowano 5 kwietnia5 kwi Kolejny mocny test dla Barcy dzisiaj, bo Betis jest w dobrej formie, wygrał 6 meczów pod rząd, w tym z Realem.W świecie anglojęzycznym oczywiście trwa Antonymania i na pewno Antony gra dobrze, ale tym lepiej taki Cucho Hernandez, który również przyszedł w tym okienku. Liderem i kapitanem jednak Isco, który po złamaniu rok temu kości strzałkowej stracił wieeele miesięcy, ale w ostatnich meczach w końcu wygląda tak, jak potrafi. Fani go uwielbiają, nawet mówiąc, że to najlepszy piłkarz, jakiego widzieli w koszulce Betisu. W Barcelonie, media mówią o serii Koundego - zagra dzisiaj 100. mecz z rzędu w klubie i w kadrze, nie przegapiając ani jednego w żadnych rozgrywkach. Jak dla mnie... trochę to widać lol. Trochę jest chyba zmęczony. Ale może on tak zawsze gra, że nie szarżuje. W pomocy pewnie już do końca sezonu Barca będzie miała kryzys kontuzji, dzisiaj może w środku zagrać Eric Garcia, przed nim może Fermin Lopez/Raphinha.
Opublikowano 5 kwietnia5 kwi Barca pięknie chodzi i zapewne wykorzysta dzisiejsze potknięcie Realu...edit: a i chuj 1:1 xD Edytowane 5 kwietnia5 kwi przez bartiz
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Od oglądania dzisiejszego meczu Barcy oczy bolały. No dramat. Przedostatni zespół w tabeli, a ci wygrali po samobóju. Widać zmęczenie sezonem i to jaki wpływ ma częste granie w ostatnich 2 tygodniach (gdzie Leganes gra raz na tydzień lub nawet rzadziej). No ale 3 pkt. ważą tak samo po 0:1 ze spadkowiczem i tak samo jak wygrana 2:4 z Atletico Madryt. Wojtuś też ładnie wybronił co leciało.
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Ogórki niewygodne. Wcześniej już wygrywali z barcą i atleti, realowi wbijali dwukrotnie po dwa gole na mecz.
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Cały ten rok to jest jakiś maraton sprintu dla tych klubów. Wydawało się, że początek roku to był ostry ścisk - to był chyba 22. mecz Barcelony w tym roku (pamiętam z tego "śmiesznego obrazka" Lewandowski i Szczęsny, 21 meczów bez porażki, Lewandowski kończy 37 lat, swoją bramkę pozostawiam na brzegu...).Tyle że to się nigdy nie kończy lol - mamy połowę kwietnia, sezon się kończy za niecałe półtora miesiąca, a Barcelona w tym czasie zagra jeszcze co najmniej 9 meczów. W lidze nadal nie są bezpieczni mistrza, a w LM czeka ich bardzo trudny Inter albo Bayern, choć teraz mogą pewnie wystawić rezerwy na BVB, zawsze coś.Jejku, oni się muszą cieszyć, że wypadli przynajmniej z Klubowych Mistrzostw Świata, byli lekko za Atletico w rankingu i teraz to dwa kluby z Madrytu będą musiały się miesiąc męczyć w USA, a Robercik i spółka wakacje na Majorce.
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Generalnie temat ilości meczów jest (chyba) mocno dyskusyjny. Albo chcemy dużo meczów dobrych drużyn, albo chcemy dobre mecze dobrych drużyn. Dla ligi, klubów i nadawców odpowiedź jest jasna - pieniądze nie kłamią i muszą się zgadzać. Moja obawa jest taka, że taki Yamal (17 lat) lub Raphinia (28 lat), czy Mbappe (26 lat) za 2 lata będą wrakiem człowieka. Długowiecznych zawodników na poziomie w dzisiejszym futbolu jest mało - CR7, Messi (obaj poza poważnym graniem klubowym), Lewy, Modrić, Ibra (póki był wstanie grać). Taki Kross w wieku 34 lat powiedział, że pierdoli ten biznes - po tym jak zaliczył asystę w wygranym finale LM.Głowa mała, a świat ciągle leci do przodu i nie czeka na nikogo.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.