KOŁD 1 101 Opublikowano 27 stycznia 2012 Opublikowano 27 stycznia 2012 (edytowane) Na światło dzienne wyszła kolejna kontrowersja w związku z sędziowaniem w ostatnimKlasyku. Tym razem chodzi o bramkę Alvesa, która padła dokładnie 1 minutę i 26 sekund po upływie doliczonego czasu gry do pierwszej połowy. Teixeira Vitienes chciał prawdopodobnie uniknąć kontrowersji, ponieważ w raporcie meczowym zapisał, że bramka padła w 44. minucie pierwszej połowy! Co więcej, kartka, którą dostał Casillas, została zapisana na minutę 45., kiedy tak naprawdę kapitan Realu dostał ją przed wykonaniem wolnego, który doprowadził do straty bramki przez Królewskich. Przy tej okazji portal Defensa Central przypomniał, że to nie pierwszy raz, kiedy Vitienes popełnia błąd w raporcie meczowym na korzyść Barcelony. W maju 2010 roku Hiszpan pozwolił Blaugranie w meczu z Villarrealem na dokończenie gry w jedenastu, chociaż Busquets obejrzał dwie żółte kartki. Vitienes zapomniał jednak pokazać pomocnikowi czerwoną kartkę, więc ten sprytnie szybko zszedł z boiska zmieniony przez kolegę. Wszystko dokładnie pokazały kamery telewizji Canal +. "Potem Teixeira napisał w raporcie, że kartka była dla zawodnika Villarrealu, Llorente, co pokazuje, że Teixeira to recydywista", stwierdza Defensa Central. LOLOLOLOL! Edytowane 27 stycznia 2012 przez Codename Cytuj
Hal Emmerich 277 Opublikowano 27 stycznia 2012 Opublikowano 27 stycznia 2012 (edytowane) ^ Fajne źródło. Może Lahoz będzie sędziował wszystkie spotkania Realu;) Vitienes to ogólnie kiepski ref. Ja go pamiętam z dwóch meczów Barcy - z Sociedad z tamtego sezonu oraz z Getafe z obecnego. W pierwszym z tych meczów Blaugrana strzeliła prawidłową bramkę (bodajże Milito) i z nieznanych przyczyn Pan Vitienes nie pozwolił jej uznać - w konsekwencji Barcelona przegrała mecz 1-2. W tym sezonie w meczu z Getafe Messi strzelił prawidłową bramkę na 1-1, która dałaby blaugranie punkt więcej w klasyfikacji (a więc już tylko 4 ptk straty do Madrytu). Ponownie, Teixeira anuluje gola - Duma Katalonii przegrywa. Dziwne. Oby jak najmniej takich sędziów. Jeden z meczów półfinałowych Barcy z Valencią sędziował będzie Borbalan i wg mnie jest to świetny sędzia. Powoli wyrasta na mojego ulubionego w La Liga. Edytowane 27 stycznia 2012 przez Hal Emmerich Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 27 stycznia 2012 Opublikowano 27 stycznia 2012 (edytowane) Co nie którzy mają fantazję Edytowane 27 stycznia 2012 przez marekjw2523 Cytuj
Bartg 5 530 Opublikowano 27 stycznia 2012 Opublikowano 27 stycznia 2012 Jakie to jest stare lol. 1 Cytuj
Ore 188 Opublikowano 27 stycznia 2012 Opublikowano 27 stycznia 2012 Jednym z plusów obecnej sytuacji jest to, że na ME prędzej się Hiszpanie pozabijają niż zdobędą złoto. Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 27 stycznia 2012 Opublikowano 27 stycznia 2012 Jednym z plusów obecnej sytuacji jest to, że na ME prędzej się Hiszpanie pozabijają niż zdobędą złoto. Do dziś nie mogę przeboleć że to Niemcy nie wygrali Mistrzostw Świata bo tylko Oni na to zasługiwali, ale jak dobrze pamiętam to fauli zawodnicy Realu uczyli się od najlepszych czyt. Holandia Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 28 stycznia 2012 Opublikowano 28 stycznia 2012 No to Real mistrzem Hiszpanii 2011/12 mozna zamykac. Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 28 stycznia 2012 Opublikowano 28 stycznia 2012 Przewaga spora,ale jeśli pozostaje szansa to nie można Barcelony wykluczać. Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 28 stycznia 2012 Opublikowano 28 stycznia 2012 Sadze ze przy dyszce bedzie juz sprawa naprawde zamknieta. Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 28 stycznia 2012 Opublikowano 28 stycznia 2012 (edytowane) Pod koniec Maja chciałbym to usłyszeć. Edytowane 28 stycznia 2012 przez MYSZa7 Cytuj
Ader 383 Opublikowano 28 stycznia 2012 Opublikowano 28 stycznia 2012 No niestety,przy obecnej grze Realu i Barcelony,to kibice Los Blancos mogą już z czystym sumieniem świętować.Cudów nie ma 5 pkt to już było dużo,a przy siedmiu sprawa mistrzostwa jest już przesądzona. Cytuj
Hal Emmerich 277 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 Dopóki istnieją matematyczne szanse, nic nie jest przesądzone. Jasne, będzie niezwykle ciężko dopaść Madryt i obronić mistrza, ale... to jest sport. Kto wie, może Real zacznie gubić seryjnie punkty, a Barca wzorem Merengues barbarzyńsko zacznie je zdobywać. Wątpliwe? Być może. Dopóki piłka w grze możemy się łudzić. A nawet jeśli się nie uda, pozostaje dalsza walka o CDR i LM. Ewentualne wzbogacenie tak bogatej kolekcji trofeów o dwa dodatkowe pucharki przyjąłbym z nie mniejszym entuzjazmem niż ewentualną remontadę w lidze. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 Nie ma opcji, real mistrzem hiszpanii ale o LM moze pomazyc.. Cytuj
Gość szpic Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 Nie ma opcji, real mistrzem hiszpanii ale o LM moze pomazyc.. no Barcelona z aktualna forma tez moze pomazyc o LM Chyba ze nagle sie obudzą i będą cokolwiek grac Cytuj
SG1-ZIELU 870 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 nie przesadzaj o mistrzostwie kraju mogą już zapomnieć ale LM jest do zdobycia Cytuj
Gość Oran Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 jak tak będą grać to drugiego miejsca mogą nie mieć w primera division, a ty o LM piszesz ;p Wiadomka, że się podniosą, w końcu to barca, ale na LM większe szanse ma Real niż oni. A i tak pewnie wygra kto inny : ( Cytuj
Gość Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 Barca znowu złapała zadyszkę, rok temu o tej samej porze było podobnie (jak wygrywali to rzutem na taśmę i dzięki dużej dozie szczęścia, a nie pełnej kontroli meczu). Jakiś czas temu już pisałem, że PD raczej zdobędzie Real, ale w LM nadal bardziej stawiałbym na Barce. Ostatni mecz z Realem to raczej wyjątek od reguły, która głosi, że w systemie pucharowym, gdzie każdy mecz to kwestia dalszej gry, jednak Barca ciut lepiej sobie radzi niż na co dzień (tzn. jest bardziej regularna, skupiona). Być może na niekorzyść Barcy w LM przemawia fakt, że kilka klasowych teamów odpadło, a oni mają tendencję do lekceważenia potencjalnych słabeuszy. Nadal nie ma drużyny która byłaby w stanie pojechać Barcę grająca na 50% swoich możliwości, a że grają tak coraz rzadziej, to jest właśnie okazja dla innych Cytuj
Ore 188 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 Chciałem przy okazji ostatniego dwumeczu z Realem napisać, że Sergio, Pedro itd. mogliby brać przykład z Puyola, ale po wczorajszym spotkaniu nie mogę. Desperacka próba wymuszenia karnego przez Carles'a muszę przyznać, zlamala mi serce Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 Nie ma opcji, real mistrzem hiszpanii ale o LM moze pomazyc.. no Barcelona z aktualna forma tez moze pomazyc o LM Chyba ze nagle sie obudzą i będą cokolwiek grac Oj uwierz mi, że się obudzą. Każda drużyna ma słabszy okres, a w Barcelonie przypada on zazwyczaj na okresy świąteczno-zimowe. Ocenianie ich szans w LM na podstawie obecnej gry jest śmieszne jak dla mnie. 1/8 dopiero pod koniec lutego także jest jeszcze sporo czasu na zbudowanie odpowiedniej formy dającej wymierne skutki. Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 (edytowane) Czekaj, obecna forma Barcelony... mówimy o zespole, który w tym tygodniu pokonał drugą najlepszą drużynę w Europie? Aha. Barcelona jednak parę dni później śmiała zremisować i koniec, zero szans na LM. Tak samo Real. Dodajmy do tego, że: Bayern ostatnio był gorszy od nisko cenionej Borussii M'Gladbach, Arsenal przegrał trzy mecze z rzędu, Napoli wygrało 2 razy w ciągu ostatnich 10 spotkań, Chelsea też słabe wyniki przez ostatni miesiąc... tylko Basel nie traci punktów, ale to dlatego, że ma jeszcze przerwę zimową! Wychodziło by na to, że poza Benficą każda drużyna LM jest w beznadziejnej formie i nie ma szans na zwycięstwo. W sumie mogę się z tym zgodzić, ale nie wiem, czy o to wam chodzi. Edytowane 29 stycznia 2012 przez ogqozo 1 2 Cytuj
Gość szpic Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 w aktualnej formie Barca moze rownie dobrze nieszczesliwie zremisowac z Bayerem jak z Villarealem i np w karnych poleciec ;p Cytuj
ogqozo 6 578 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 (edytowane) Aktualnej czyli tej z wczoraj czy tej ze środy? FCB pod wodzą Guardioli zdecydowanie pokazała się jako zespół, który nie zagra dwóch słabszych meczów pod rząd. Zwłaszcza o wysoką stawkę. Edytowane 29 stycznia 2012 przez ogqozo Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 Z Valencia w srode moze byc 3 pod rzad. Cytuj
Kymel 793 Opublikowano 29 stycznia 2012 Opublikowano 29 stycznia 2012 (edytowane) Biorąc pod uwagę poprzednie sezony i fakt, że dołek ich formy przypada na miesiąc luty to w marcu może okazać się, że zostanie Barcelonie tylko walka o LM. Edytowane 29 stycznia 2012 przez Kymel Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.