Primera Division

[Ader 383]

Jesteś tak zabawny,że chyba nawet nie chce mi się rozpisywać czemu

[Gość]

Pedro zagrał 3 dobry mecz w sezonie kanabis i drugi hattrick zaliczył, ale ogólnie tak wygląda dyspozycja skrzydłowych w tym seznonie: Neymar> Sanchez >>> Pedro >>> bidon>>> Tello

Martino niech w końcu przestanie rotować w defensywie i ustawi Pique z Bartrą. W ataku i środku pola robi mniej zmian  niż w obronie, a to jakby nie patrzyć nigdy nie jest dobre.

[kanabis 22 470]

Jesteś tak zabawny,że chyba nawet nie chce mi się rozpisywać czemu

 

Bo barca kolejny mecz pokazuje ile znaczy dla nich messi najlepszy piłkarz układu słonecznego?

 

Pajgi ale ja sie zgadzam z tym równaniem twoim bo i Sancheza i Neymara stawiam wyżej od Pedro ale wszystkich trzech wyżej stawiam niż benzeme. No a już napewno Neymara. A tylko o to mi chodziło w moim poście. No i oczywiście jeszcze o wyśmianie oggozo ale to już oczywistośc.

 

Dzisiaj jeszcze jakiś dobry meczyk Krystyny i posty lewej półkuli Romana Kołtonia oggozo mamy z głowy na najbliższy czas w temacie.

Edytowane 22 grudnia 2013 przez kanabis

[Ader 383]

Nie no masz rację.

Póki co Pedro>Ronaldo,chyba,że CR7 dziś ustrzeli hat tricka.

[Gość]

Na razie ma 1 (ze spalonego, ale zawsze), a tu jeszcze druga połowa i tragiczna obrona Valencii ( co im się stało, przecież Nietoperze, to był synonim dobrej defensywy w Hiszpanii), więc szansa spora.

 

Di Maria znowu robi grę i znowu pewnie w nagrodę dostanie miejsce na ławce. Alonso wraca do formy, ładne prostopadłe piłki, oby tak dalej, MŚ już blisko, a duecik Xabi/Sergio

 

Real wygrywa ostatecznie, po szybkim, ładnym, ale też pełnym błędów obu stron meczu. Decydująca bramka do sabotaż Guaity. CR7 kolejny słaby występ (w sumie jak zawsze, kiedy nie ma za dużo miejsca na boisku), najlepszy w Realu Alonso i Modric, a w Valencii Bernat.

Edytowane 22 grudnia 2013 przez Gość

[KOŁD 1 093]

Ramos to jest chyba największy zawód sezonu w hiszpanii.

 

Znowu złapał dwie bramki.

Edytowane 22 grudnia 2013 przez Codename

[MYSZa7 8 920]

Ja na Ronaldo dzisiaj nie mogłem patrzeć. Wszędzie szukał faulu, robił te spie.rdolone uśmieszki i jeszcze grał jak egoista.

[ogqozo 6 549]

Ja tego kolesia traktuję jak żart, nie sądzę żeby dorosły człowiek pisał takie rzeczy serio, i to na punkcie koniecznego ubóstwiania jednego piłkarza, c'mon.

 

 

Swoją drogą... Diego Costa ma 19 goli, Cristiano ma 18... któż teraz jest bezwzględnie o klasę najlepszym piłkarzem według jedynego sensownego kryterium? Ups.

 

 

 

Mówię to tylko trochę żartem. Gol w te czy wewte, trzeba nadal podkreślać, że Costa jest w tym sezonie po prostu fenomenalny. Oddał mniej niż połowę tej liczby strzałów na bramkę, co Ronaldo. Ma też podobny udział w stwarzaniu sytuacji, choć jako dziewiątka ma rzadziej kontakt z piłką. No i ta jego nieustanna walka. Ten sezon Costy jest lepszy niż dowolny sezon Falcao, na co nawet ja bym przed sezonem nigdy nie postawił. Costa moooże generuje mniej ciekawych highlightów, ale generuje znacznie ciekawsze 90 minut.

 

 

 

Co do dzisiejszego meczu Cristiano, no cóż, na pewno zagrał dużo lepiej, niż z Osasuną. Same jego umiejętności w pojedynkach z obrońcami znacząco pomagały posuwać akcje do przodu. Żal mi nieco Di Marii, bo to bardzo utalentowany piłkarz, ale widać z każdym meczem coraz bardziej, że Ancelotti ma w głowie taktykę, która w ogóle nie korzysta z akurat tego piłkarza. Niby gol i asysta, więc może przesadzam, ale wydaje się tu być nieco nie na miejscu, być może zalecenia Ancelottiego rywalizują z przyzwyczajeniami z epoki Mourinho, ćwiczonymi przez parę lat.

 

 

Inna sprawa, że gol dość ewidentnie ze spalonego. Trzech graczy na nim było i to przez cały czas, nie że obrona jakoś nagle się cofnęła. Wydaje mi się, że piłka nożna wyglądałaby nieco inaczej, gdyby każdy mógł przy tego typu wrzutce po prostu sobie stanąć o te pół kroku bliżej bramki niż obrońcy. No ale do tego trzeba może być bezdyskusyjnie najlepszym na świecie.

Edytowane 23 grudnia 2013 przez ogqozo

[kanabis 22 470]

No fajnie ja ciebie też traktuje jako żart bo napisałeś jak barca przegrywała licząc że wynik sie utrzyma że bez obiektywnie najlepszego piłkarza swiata gra jak widzew a po meczu zamknęłeś piz.de i udawałeś że wszystko było żartem, no ale co sie dziwić po gościu który udziela sie w każdym temacie o piłce i ma sie za znawce, jak to mówią kto sie zna na wszystkim, nie zna sie na niczym.

próbujesz ze mnie zrobić idiote a ostatnie twoje posty w tym temacie to kanonada błazenady która pokazuje ile wiesz o piłce. Wspominasz ciągle o diego costcie który gra sezon życia i o kontuzji messiego jakby to kogoś obchodziło.

 

Ronaldo jak zwykle słaby mecz, nie wiem po co on wogóle wszedł na boisko, pewnie dlatego żeby stzrelić bramkę bez której real by nie zdobył 3 punktów. Beka, nie wiem jak dorośli ludzie mogą pisać takie rzeczy, strzelił bramke bez której Real by nie wygrał, beznadziejny gośc xD

Nie no masz rację.

Póki co Pedro>Ronaldo,chyba,że CR7 dziś ustrzeli hat tricka.

 

To nie ty ostatnio pisałeś że barca może mieć problemy bez Messiego z osasuną? aha xDDDD

[kanabis 22 470]

Beka z takich znawców co piszą głupoty a wyniki mówią same za siebie, jeszcze pajgi coś sensownego skrobnie ale wy dwaj to trolling w czystej postaci , zabawni ludzie

[MYSZa7 8 920]

Ronaldo jak zwykle słaby mecz, nie wiem po co on wogóle wszedł na boisko, pewnie dlatego żeby stzrelić bramkę bez której real by nie zdobył 3 punktów. Beka, nie wiem jak dorośli ludzie mogą pisać takie rzeczy, strzelił bramke bez której Real by nie wygrał, beznadziejny gośc xD

 

 

Widziałeś te bramkę w ogóle czy livescore Ci nie powiedział, że padła po ewidentnym spalonym?

Edytowane 23 grudnia 2013 przez MYSZa7

[Gość]

Kanabis najlepszy podczas zimowych poranków

[ogqozo 6 549]

>przegraj z Barcą

>przegraj z Atletico

>nie bądź najlepszym strzelcem ligi

>wyniki mówią same za siebie

>jesteś najlepszy na świecie

 

 

 

A propos, niedawno hiszpańskie media triumfalnie obwieściły, że Ronaldo jest już nie tylko najlepszym na świecie piłkarzem (co oczywiste od dawna), ale też wspaniałym człowiekiem: zignorował nienawistną uwagę, że chodzi do fryzjera, i łaskawie pojawi się na gali Złotej Piłki. Generalnie wygląda na to, że dostał cynk, iż wygrał, tak że kampania się udała... tfu, sorry: tak że sprawiedliwość wreszcie po tylu latach zatriumfuje nad marketingiem powalonych miłośników karłów i brzydali.

Edytowane 23 grudnia 2013 przez ogqozo

[kanabis 22 470]

 

Ronaldo jak zwykle słaby mecz, nie wiem po co on wogóle wszedł na boisko, pewnie dlatego żeby stzrelić bramkę bez której real by nie zdobył 3 punktów. Beka, nie wiem jak dorośli ludzie mogą pisać takie rzeczy, strzelił bramke bez której Real by nie wygrał, beznadziejny gośc xD

 

 

Widziałeś te bramkę w ogóle czy livescore Ci nie powiedział, że padła po ewidentnym spalonym?

 

Mógł ją nawet ch.ujem strzelić.

 

 

>przegraj z Barcą

>przegraj z Atletico

>nie bądź najlepszym strzelcem ligi

>wyniki mówią same za siebie

>jesteś najlepszy na świecie

 

 

 

A propos, niedawno hiszpańskie media triumfalnie obwieściły, że Ronaldo jest już nie tylko najlepszym na świecie piłkarzem (co oczywiste od dawna), ale też wspaniałym człowiekiem: zignorował nienawistną uwagę, że chodzi do fryzjera, i łaskawie pojawi się na gali Złotej Piłki. Generalnie wygląda na to, że dostał cynk, iż wygrał, tak że kampania się udała... tfu, sorry: tak że sprawiedliwość wreszcie po tylu latach zatriumfuje nad marketingiem powalonych miłośników karłów i brzydali.

 

Fajna żałosna zmiana tematu Zrobiłes z siebie idiotę meczem Getafe-Barca , zrobiłeś z siebie idiote pisząc że Barcelona nie daje sobie rady bez Messjasza. Teraz wjazd na Ronaldo Jakie to słabe.

[MYSZa7 8 920]

Mówimy o spalonym, a nie o tym czym ją strzelił. Nie zmienia to faktu, że grał wczoraj chuyowo i to nie dzięki niemu Real wygrał tylko dzięki Jese.

[kanabis 22 470]

Chciałbym w polskiej reprezentacji piłkarzy którzy grają chu.jowo a strzelają bramki

[Ader 383]

Nie no masz rację.

Póki co Pedro>Ronaldo,chyba,że CR7 dziś ustrzeli hat tricka.

 

To nie ty ostatnio pisałeś że barca może mieć problemy bez Messiego z osasuną? aha xDDDD

Naprawdę nie chce mi się z tobą dyskutować kompletnie.

Pisałem,że Barca może mieć problemy bez Messiego i Neymara...i zgadnij co?Miała problem.Ludzie,którzy "oglądają" mecze przez livescore zawsze maja najcelniejsze uwagi,a ich wiedza aż mnie przytłacza.To samo z Ronaldo...Dzięki niemu Real wygrał,nie no,ręce same składają się do braw nad jego zaje.bistością w tym meczu.

To mój ostatni post w twoim kierunku,bo nie da się ciebie inaczej traktować, niż jak trolla.

Edytowane 23 grudnia 2013 przez Ader

[Ore 188]

Ej no on po prostu inaczej patrzy na futbol.

[ogqozo 6 549]

No na pewno, z mniej więcej takim filtrem:

 

 

Edytowane 24 grudnia 2013 przez ogqozo

[kanabis 22 470]

 

Nie no masz rację.

Póki co Pedro>Ronaldo,chyba,że CR7 dziś ustrzeli hat tricka.

 

To nie ty ostatnio pisałeś że barca może mieć problemy bez Messiego z osasuną? aha xDDDD

Naprawdę nie chce mi się z tobą dyskutować kompletnie.

Pisałem,że Barca może mieć problemy bez Messiego i Neymara...i zgadnij co?Miała problem.Ludzie,którzy "oglądają" mecze przez livescore zawsze maja najcelniejsze uwagi,a ich wiedza aż mnie przytłacza.To samo z Ronaldo...Dzięki niemu Real wygrał,nie no,ręce same składają się do braw nad jego zaje.bistością w tym meczu.

To mój ostatni post w twoim kierunku,bo nie da się ciebie inaczej traktować, niż jak trolla.

 

wygrana 5:2 to problem ahahahahahahah i to ja jestem trolem o ja je.bie jak smiesznie xDDD

 

Jeden lepszy od drugiego barca miała problem wygrywając 5:2 jeszcze gościu sie ze mną kłóci że miał racje. Drugi mi wmawia że bez bramki ronaldo real by wygrał. Beskitu , najsmieszniejszy topic obok console wars dzieki takim znafcom

[ogqozo 6 549]

Na dzisiejszym treningu niespodziewanie Messi normalnie trenował i powinien pojawić się na boisku jutro w meczu z Elche. Nie jest to może zbytnio ekscytujące, ale za tydzień Barca jedzie na teren Atletico. Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że to będzie 19. kolejka - innymi słowy, ostatnia, czyli rewanż będzie ostatnim meczem sezonu. Czy dojdzie wtedy do bezpośredniego starcia o mistrzostwo? To by było coś. W każdym razie, przy udziale wygłodniałego gry Messiego mecz zapowiada się szlagierowo, będąc bez wątpienia drugim najsilniej obsadzonym starciem ligowym w Europie.

Edytowane 4 stycznia 2014 przez ogqozo

[kanabis 22 470]

Z elche i bez messiego barca by nie miała problemów. Ale z drugą częścią sie zgodze.

Mecz z atletico zapowiada sie zayebiście. Swietna okazja dla Messiego na pokazanie ile jest wart dla barcy.

I zamknięcie mordy kanabisowi fanbojowi bezsprzecznie najlepszego piłkarza świata

[Gość]

 Z tego co pisano, wynika raczej, że z Elche nie zagra, a wystawienie go w meczu z Atletico (przynajmniej w podstawowym składzie) uważam za debilizm. Pomijam duże braki w przygotowaniu fizycznym (już przed kontuzją je wykazywał), co styl gry Atletico, który raczej nie pozwoli mu grać przez kolejne kilka miesięcy.

[ogqozo 6 549]

No cóż, wczoraj były doniesienia, że może wejść na boisko. Czy mecz z Atletico jest bardziej obciążający dla ścięgien, niż każdego innego rywala z Hiszpanii, naprawdę trudno mi skomentować. Messi nie jest często poniewierany przez rywali, jeśli o to ci chodziło, choć oczywiście prawie każdy próbuje. Wielu piłkarzy Barcelony jest częściej faulowanych, zwłaszcza skrzydłowi Neymar i Sanchez. Swoją drogą, najczęściej faulowanym graczem ligi oprócz Neymara jest... czołg Diego Costa. O Messim mówi się czasem, że raczej sam siebie wykańcza. Nie znam się na tym, ale nie widzę powodów, by mecz z Atletico był sam w sobie bardziej niszczący dla organizmu, niż z wieloma innymi rywalami.

 

Poza tym, Atletico potrafi zniwelować gwiazdę rywala pięknie (do czasu meczu z Osasuną to był zdecydowanie najsłabszy mecz Ronaldo w sezonie, słabszy nawet od meczu z Barceloną - miał tylko jeden strzał z choć trochę dobrej pozycji i beznadziejnie podawał), i z tego powodu jest to wielkie wyzwanie dla każdego gracza. W tym sezonie dosłownie nikomu się to nie udało. Jedyny mecz przegrali 0-1 po samobóju Courtois. W zasadzie nikt indywidualnie nie zagrał dobrego meczu przeciwko Atletico (wydaje mi się, że Uche z Villarrealu mógł być w tych okolicach). Kto miałby tego dokonać jeśli nie Messi? Oczywiście w pierwszym meczu po dwóch miesiącach nie można być zapewne w zbyt dobrej formie, ale umiejętności są. Nie wierzę, żeby nie spróbował.

 

 

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby nie zagrał, przynajmniej o ile nie będzie sytuacji, że zostanie na ławce, a Barca i tak wyjdzie na prowadzenie. Ciekawie będzie zobaczyć, jak Simeone przygotuje drużynę na kilka możliwych zagrożeń (w tej chwili można sobie wyobrazić co najmniej trzy ustawienia atakujące w wyraźnie odmienny sposób), ale wiadomo, że z pełnym składem byłoby to jeszcze bardziej elektryzujące starcie.

Edytowane 4 stycznia 2014 przez ogqozo

[Gość]

Można narzekać, że w Hiszpanii gra się miękki futbol, ale sędziowie ostatnie dwa sezony w meczach ekipy Simeone zupełnie o tym zapominają. Jak Gran Derby za ery Mou to była gra w kości, tak "zaciętość" Atletico w grze obronnej przebija ją zdecydowanie (mecze przeciwko Realowi to była zwykła chamówa, zwłaszcza ten w finale CdR).

 

Leo powinien usiąść na ławce w tym meczu i ew. w ostateczności rozegrać te 20-30 ostatnich minut. Sam żyje w przekonaniu o boskości karła, ale gość nie jest przygotowany do meczu z rywalem grającym tak fizyczny futbol.

 

Tata ma właściwie cały skład zdrowy, więc niech myśli intensywnie nad rozpracowaniem rywala, a nie idzie na łatwiznę w stylu Vilanowv.