Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

No fart, bo Barca miała dwie albo nawet trzy okazje, żeby zabić ten mecz. Real nie stworzył nic groźnego oprócz tej sytuacji, w której strzelił Ramos.

Ta? Rownie dobrze w pierwszej polowie dwa razy mogl zaskoczyc Ronaldo a barca nie grala nic. W drugiej polowie dwie, trzy okazje? Pamietam tylko jedna Neymara.

Tak samo fartowna bramka suareza jak i ramosa. Zadna druzyna nie grala lepiej. Remis adekwatny do gry

Odnośnik do komentarza

No jeszcze Messi miał setkę.

 

 

Sytuacji Ronaldo nie ma co porównywać z tymi Neymara czy Leo, inny kaliber zagrożenia.

 

 

No i jednak Barca po strzeleniu gola (i wejściu Iniesty; Jezu, co za piłkarz) wyraźnie kontrolowała mecz. Szkoda, że go nie zabiła.

Edytowane przez Ludwes
Odnośnik do komentarza

Neymar i Messi mieli 100% sytuacje, 98/100 takich strzelaja z zamknietymi oczami. Niestety w tym meczu obu trafiły sie te 2/100

Neymar mogl skonczyc mecz ta sytuacja. 

 

Ronaldo przez cały mecz miał 2 sytacje. Z czego tak naprawde tylko jedna była jakas szansa. Obie w końcówce pierwszej połowy.

Z Kanabisem zgadzam sie ,ze generalnie słaby był to mecz. Szachy

Od wejscia Iniesty Barcelona dominowała ( to pokazuje jak (pipi) dobry jest to piłkarz). No i ten Ramos. Juz jak widziałem ten rzut wolny to byłem na 100% pewien ,ze wyrównaja. TO jest własnie styl gry Realu  w ostatnich meczach. Moga nie grac dobrego spotkania a i tak nie przegrywają.

 

Nadal uwazam, ze Barcelona i Real sa dalekie od swojej optymalnej dyspozycji. 
Najlepszy w meczu Modric.... Do czasu wejscia Iniesty

Odnośnik do komentarza

No jeszcze Messi miał setkę.

 

To ciut za dużo powiedziane, jak się spojrzy na przebieg tej akcji, na to w jakiej sytuacji ktoś oddaje strzał. To i tak była lepsza sytuacja niż miał ktokolwiek z Realu przez cały mecz (z wyjątkiem tej bramkowej), ale no to nie było w połowie tak łatwe jak to co miał Neymar na nodze.

Odnośnik do komentarza

ewidentnie psycha siadła Valencii 

 

wyobraźcie sobie:

>jesteście piłkarzami najchuyowszej Valencii od lat 

>zaliczacie serie porażek i remisujecie u siebie z jakąś Granadą

>przyjeżdża Malaga 

>w pierwszej połowie gracie całkiem nieźle i schodzicie na przerwe z wyniekiem 2:1

>mętlik w głowie

>trzeba ten wynik dowieźć do końca

>wybijamy po autach modląc się aby wreszcie się to skończyło

>nogi się plątają 

>Malaga strzela w ostatniej sekundzie

>za tydzien znowu to samo 

 

na papierze Valencia ma wszystkie atuty aby ten mecz wygrać jeszcze 2 lata temu do przerwy byłoby 3:0 na Mestalla, dzisiaj Valencia drży przed każdym bojąc każdego przegranego meczu 

 

może przerwa świąteczna troche oczyści głowe piłkarzom

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...