Blaise 3 614 Opublikowano 16 października 2010 Opublikowano 16 października 2010 Jak zwykle VCF wszystko musiała spie.rdolić ;/////////////// 1 Cytuj
Wredna 2 Opublikowano 16 października 2010 Opublikowano 16 października 2010 (edytowane) Dobra pierwsza połowa w wykonaniu Valencii, szkoda, że nie dali rady utrzymać wyników. No ale, tak czy siak, Barca dalej za Realem, bo na La Rosaleda 1:4 dla przyjezdnych Edyta: No i koniec. Wynik się już nie zmienił. Ronaldo i Igła chyba na dobre się odblokowali. Oboje strzelili po dwie bramki, a Cristiano zaliczył do tego jeszcze dwie asysty. Mecz genialny nie był, ale liczy się wynik, który, na marginesie, mógłby być znacznie wyższy. Szkoda też kolejnej straconej bramki, ale nie jest źle. W ogóle co ciekawe, po tej kolejce Barca i Valencia mają dokładnie takie same statystyki co do wygranych, remisów, porażek i strzelonych/straconych bramek. Kończąc, lider w Madrycie. Przynajmniej do jutra. Edytowane 16 października 2010 przez Wredna Cytuj
Daffy 10 633 Opublikowano 16 października 2010 Opublikowano 16 października 2010 fajny mecz, szkoda sytuacji na 0-2 w końcówce pierwszej połowy i szybko straconej bramki na początku drugiej. A tak Barca chwyciła wiatr w żagle i druga połowa to już popis w jej wykonaniu Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 16 października 2010 Opublikowano 16 października 2010 (edytowane) Mówiłem,że jak czołowi snajperzy Realu czyli Higuain i Ronaldo się odblokują to możemy średnio 4 gole oglądać w wykonaniu Realu. Malaga trochę postraszyła w pierwszej połowie,szczególnie Quincy i Rondon. Skubańcy mają speeda a i niezłym dryblingiem dysponują no ale oczywiście na Real to za mało W drugiej mimo iż strzelili gola nie stworzyli sobie wielu groźnych sytuacji pod bramką Ikera. Druga bramka stracona w tym sezonie ...druga po stałym fragmencie gry ;/ Już w tamtym sezonie było to bolączką Realu...Mou musi coś z tym zrobić. Prawdziwy sprawdzian jednak we wtorek z Milanem...trzymam kciuki Edyta: No i koniec. Wynik się już nie zmienił. Ronaldo i Igła chyba na dobre się odblokowali. Oboje strzelili po dwie bramki, a Cristiano zaliczył do tego jeszcze dwie asysty. Mecz genialny nie był, ale liczy się wynik, który, na marginesie, mógłby być znacznie wyższy. Szkoda też kolejnej straconej bramki, ale nie jest źle. W ogóle co ciekawe, po tej kolejce Barca i Valencia mają dokładnie takie same statystyki co do wygranych, remisów, porażek i strzelonych/straconych bramek. Kończąc, lider w Madrycie. Przynajmniej do jutra. Do poniedziałku wtedy gra Villareal Edytowane 16 października 2010 przez MYSZa7 Cytuj
Wredna 2 Opublikowano 16 października 2010 Opublikowano 16 października 2010 My bad, myślałam, że jutro grają A co do straconej bramki, to Khedira beznadziejnie się zachował. Chyba się zdrzemnął chłopak. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Niech to świadczy o tym, jaką klasę prezentuje Cristiano Ronaldo, że "kryzys" w jego przypadku polega na niestrzeleniu gola przez kilka spotkań (gwoli ścisłości - tak, widziałem sporo z tych meczów i wiem, że Cristiano grał naprawdę fatalnie), a gdy z kryzysu wyjdzie, to w przeciągu dwóch tygodni jest już liderem La Liga pod względem goli ORAZ asyst. Real, obok Chelsea, zaczął sezon chyba najlepiej w Europie - żelazna defensywa, ani jednej porażki, perfekcyjny bilans w LM. Brakuje płynności i zgrania, ale umiejętności Ozila, Ronaldo, Alonso i di Marii dają pewną przyjemność z oglądania ich gry. Pierwszy prawdziwy sprawdzian dla ekipy Mourinho już we wtorek, czyli mecz z Milanem. Jak znam Portugalczyka, to ten nastawi się na grę defensywną, bo to tylko faza grupowa i remis ich urządza, a piłkarze są zmęczeni. Biorąc jednak pod uwagę żywiołową grę Milanu (nawet Robinho wreszcie coś trafił) i jego kolosalne dziury w obronie, trudno spodziewać się 0-0. Myślę, że każdy wynik jest możliwy, aczkolwiek z racji na świetną postawę "Królewskich" u siebie typuję ich zwycięstwo. 1 Cytuj
Wredna 2 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Real - Milan to europejski klasyk. "Włosi", to zawsze trudny przeciwnik, a teraz wzmacnia ich podwójnie zmotywowany Robinho. Plus po stronie hiszpańskiej drużyny jest taki, że trenerem jest doskonały taktyk, potrafiący świetnie wykorzystać umiejętności swoich podopiecznych, no i Milan zna niemal na wskroś. Dodatkowo Real gra na SB. Wiem, że rok temu chłopaki przegrali u siebie, ale w tym sezonie są na własnym boisku, jak dotąd, niepokonani. Ojj, będzie się działo. Wynik obstawiam 2:1 lub 3:1. Góra 3:2 Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Milan juz najtrudniejszy mecz w grupie rozegral (z Ajaxem na wyjezdzie), wiec na Bernabeu pojada wyluzowani. Byleby Silva zagral, bo jest to wciaz watpliwe. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 No jak Silva nie zagra, to będą cztery kaleki w obronie. Jak Silva zagra, to tylko trzy. Tak czy siak, szykuje się lanie. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Rok temu Milan pojechal Real z Dida i Oddo w skladzie. Powtorze: z DIDA i ODDO z Dida i Oddo Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Rok temu Milan pojechal Real z Dida i Oddo w skladzie. Powtorze: z DIDA i ODDO Miał też w składzie sędziego, on im akurat wyszedł na plus. Cytuj
Wredna 2 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Zatem ja powtórzę raz jeszcze: rok temu. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Nom. Jak jeszcze nie mieli Ibry i dobrego trenera. Cytuj
Toshirou 0 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Nom. Jak jeszcze nie mieli Ibry i dobrego trenera. A Real Mourinho. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Mourinho jest spoko, ale Real przekracza jego mozliwosci. To sie nie da. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 dobrego trenera. Jose Mourinho - dwie ligi mistrzów, sześć mistrzostw, trzykrotnie tytuł najlepszego trenera Europy Massimo Allegri - tytuł najlepszego trenera Serie A, czwartej pod względem siły ligi w Europie Cytuj
Wredna 2 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Dodajmy, że Mou od 8 lat jest niepokonany w meczach u siebie. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Tylko w lidze krajowej. W Champions League przegrał dwa lata temu z Panathinaikosem (który wygrał też wtedy 3-0 w Bremie i zajął 1. miejsce w grupie, pamiętacie to jeszcze?). Nie licząc tego meczu, Mourinho przegrał u siebie w... 2003 roku, kiedy Porto pokonał Real Madryt. Piękny gol Zidane'a. Cytuj
Zwyrodnialec 1 729 Opublikowano 17 października 2010 Opublikowano 17 października 2010 Rok temu Milan pojechal Real z Dida i Oddo w skladzie. Powtorze: z DIDA i ODDO z Dida i Oddo Zabrakło tylko kostek lodu. Milan powinien sobie poradzić. Ibrahimović już na pewno szykuje kopa w plecy i wyeliminuje Ronaldo na jakiś rok, może nawet dłużej. Cytuj
Wredna 2 Opublikowano 18 października 2010 Opublikowano 18 października 2010 Tylko w lidze krajowej. W Champions League przegrał dwa lata temu z Panathinaikosem (który wygrał też wtedy 3-0 w Bremie i zajął 1. miejsce w grupie, pamiętacie to jeszcze?). Nie licząc tego meczu, Mourinho przegrał u siebie w... 2003 roku, kiedy Porto pokonał Real Madryt. Piękny gol Zidane'a. Yyy, wiem, że w meczu towarzyskim kiedyś Inter z Koniczynkami 2:3 i to w Toronto było. LM nie pamiętam. Cytuj
ogqozo 6 577 Opublikowano 22 października 2010 Opublikowano 22 października 2010 Żose jak zwykle błysnął, uwielbiam oglądać jego konferencje. Ogólnikowe tłumaczenie: - Joan Cruyff wtedy a wtedy powiedział, że nigdy nie dałby panu swojej drużyny do poprowadzenia... - Widzicie te oczy? Od tygodnia nie mogę zasnąć. Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 23 października 2010 Opublikowano 23 października 2010 (edytowane) Biedna Daniela "ci.pka" Alves dostała w uszko i Saragossa gra w 10 ...szkoda ,że już po meczu,bo Barcelona gra średnio i zawodnicy z Saragossy mogli pokusić się o chociaż remis Edytowane 23 października 2010 przez MYSZa7 Cytuj
Gość Oran Opublikowano 23 października 2010 Opublikowano 23 października 2010 (edytowane) Takie tam 4 bramki Krystyny i jedna Higuaina póki co, c'nie. edit: jeszcze turas sie wpisał na listę Edytowane 23 października 2010 przez Oran Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 23 października 2010 Opublikowano 23 października 2010 (edytowane) Real Saragossa 0-2 FC Barcelona Mecz nudny. Barcelona miała kilka niewykorzystanych sytuacji,które najczęściej nie wykorzystywał Villa...jak zwykle. Messi strzelił 2 bramki i jest bodajże wiceliderem rankingu Pichichi za Krystyną. Mecz odmieniła czerwona kartka dla Ponzio(chyba nie pamietam dokładnie),który uderzył w uszko Alvesa. Saragossa mogła jeszcze coś zdziałać no ale to zdarzenie wybiło im to z głowy. Barcelona nadal wiceliderem. Real Madryt 6-1 Racing Santander Ronaldo i Higuain w formie to i jest pogrom. Oczywiście na wyróżnienie zasługuje wyczyn Ronaldo który strzelił 4 bramki i z 8 bramkami prowadzi w rankingu Pichichi. Racing było stać tylko na jedną bramkę,którą zdobyli przypadkowo...po rykoszecie jak Ozil z Milanem. Lider wciąż w Madrycie oby tak do końca;) Edytowane 23 października 2010 przez MYSZa7 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.