Bundesliga

[ogqozo 6 549]

rozumiem, ze mozna byc fanbojem jakiejs ekipy ale takiego posta to by nawet obso nie napisal xD

 

 

Chcesz przez to powiedzieć, że ja nie mam poczucia humoru, czy Obso, bo nie nadążam.

 

 

Widzę, że jak Bayern zaliczył w końcu nieunikniony spadek formy, to masz od razu trudne dni.

Edytowane 23 października 2011 przez ogqozo

[Obsolete 973]

ale slaby ten Bayern

[Ölschmitz 1 521]

Widzę, że jak Bayern zaliczył w końcu nieunikniony spadek formy, to masz od razu trudne dni.

pisalem to kilka godzin przed meczem, wiec troche nie trafiles.

 

po prostu nie jest wielka tajemnica, ze na mysl o borussi dortmund dochodzi u ciebie do wzwodu pracia. a wytykanie takich rzeczy to idiotyzm. bo idac twoim tokiem rozumowania, zeby bylo sprawiedliwie, bajern musialby grac w piatek. wtedy i bajern i borussia mialyby dwa dni przerwy. no, ale hannover gral w czwartek, wiec nie wiem jak sobie to wyobrazasz. no, ale ok, zyj w swiecie gdzie w ten sposob tlumaczy sie slaba gre dortmundu.

 

 

a mecz bajernu coz, ch.ujowy. karny sluszny, czerwona mniej. oba gole dla h96 to fuksy (karny i rykoszet po strzale ktory lecial kilka metrow obok bramki). do tego niewykorzystane spoko sytuacje. zdarza sie, wazne, ze wciaz jest lider BL i dobra dyspozycja w pucharach. za tydzien sie okaze, czy to wpadka czy jednak maszyna zwolnila.

[Gość Rozi]

Ale jak Bayern mógł przegrać z Hannoverem, Z HANNOVEREM?!

 

 

[ogqozo 6 549]

pisalem to kilka godzin przed meczem, wiec troche nie trafiles.

 

Przed dzisiejszym meczem? Bayern już wcześniej wygrał tylko jedno z ostatnich trzech spotkań, tak że po serii iluśtam (jedenastu?) zwycięstw jest to ewidentnie spadek formy. Tak więc mój żart jak zwykle trafiony.

 

 

 

po prostu nie jest wielka tajemnica, ze na mysl o borussi dortmund dochodzi u ciebie do wzwodu pracia. a wytykanie takich rzeczy to idiotyzm. bo idac twoim tokiem rozumowania, zeby bylo sprawiedliwie, bajern musialby grac w piatek. wtedy i bajern i borussia mialyby dwa dni przerwy. no, ale hannover gral w czwartek, wiec nie wiem jak sobie to wyobrazasz. no, ale ok, zyj w swiecie gdzie w ten sposob tlumaczy sie slaba gre dortmundu.

 

To był żart. Żeby to było absolutnie czytelne dla każdego, napisałem na koniec "Por que?", znany cytat bardzo znanego trenera, który - co jest bardzo znane - raz poświęcił całą konferencję prasową temu, że rywale do tytułu mają dwa dni odpoczynku więcej. Ludzie wtedy uznali to za zabawne. Wiesz. Taki żart. Tak naprawdę nie sądzę, że organizatorzy Bundesligi celowo wspierają w ten sposób Bayern. Była to ironia.

 

 

Jeśli podniecanie się jakąś drużyną futbolową polega na zaprzeczaniu, by tracąc trzy punkty do lidera nie mieli już żadnych szans nigdy niczego osiągnąć w swoim życiu, no to fakt - podniecam się Borussią. W efekcie niektórych geniuszy na tym forum w sumie faktycznie nieco trzymam za nią kciuki, bo ostatnie parę stron tematu byłoby niewątpliwie wielce zabawne, gdyby Bayern, zapewniwszy sobie mistrzostwo po piątej kolejce, ostatecznie go tak jakby nie zdobył, no ale zobaczymy, jak będzie.

Edytowane 23 października 2011 przez ogqozo

[Ölschmitz 1 521]

Przed dzisiejszym meczem? Bayern już wcześniej wygrał tylko jedno z ostatnich trzech spotkań, tak że po serii iluśtam (jedenastu?) zwycięstw jest to ewidentnie spadek formy. Tak więc mój żart jak zwykle trafiony.

no jesli dla ciebie jeden remis w lidze plus remis na wyjezdzie z najlepsza wloska druzyna to spadek formy to spoczko. oby tylko takie mieli w sezonie

 

 

To był żart. Żeby to było absolutnie czytelne dla każdego, napisałem na koniec "Por que?", znany cytat bardzo znanego trenera, który - co jest bardzo znane - raz poświęcił całą konferencję prasową temu, że rywale do tytułu mają dwa dni odpoczynku więcej. Ludzie wtedy uznali to za zabawne. Wiesz. Taki żart. Tak naprawdę nie sądzę, że organizatorzy Bundesligi celowo wspierają w ten sposób Bayern. Była to ironia.

no to bije sie w piers. dopiero teraz jak to napisales to skojarzylem to z murinjo.

 

Jeśli podniecanie się jakąś drużyną futbolową polega na zaprzeczaniu, by tracąc trzy punkty do lidera nie mieli już żadnych szans nigdy niczego osiągnąć w swoim życiu, no to fakt - podniecam się Borussią. W efekcie niektórych geniuszy na tym forum w sumie faktycznie nieco trzymam za nią kciuki, bo ostatnie parę stron tematu byłoby niewątpliwie wielce zabawne, gdyby Bayern, zapewniwszy sobie mistrzostwo po piątej kolejce, ostatecznie go tak jakby nie zdobył, no ale zobaczymy, jak będzie.

no juz nie przesadzaj, od poprzedniego sezonu nieziemsko sie jarasz borussia a nie wiem jak inni, ale ja nie pisalem (a przynajmniej nie na powaznie), ze bajern ma mistrzostwo w kieszeni. zachwycalem sie po prostu startem sezonu bo jest imponujacy.

[ogqozo 6 549]

Po krótkim kryzysie Bayern tym razem dał rywalowi aż minutę meczu, zanim mu strzelił gola. Norymberga uznała, że nie ma nawet sensu w ogóle kryć Gomeza, i tak im strzeli.

 

 

 

Tymczasem mecz Borussii opóźniony o kwadrans, bo zespół utknął w korku dojeżdżając na mecz. Też mógł być gol w drugiej minucie, ale Lewandowski tylko w słupek.

 

Pierwsza połowa lepsza dla Stuttgartu, druga to bardziej tradycyjne oblężenie typu "jakim cudem VfB to ciągle remisuje?". Słaby mecz Lewandowskiego = beznadziejna skuteczność.

Edytowane 29 października 2011 przez ogqozo

[Ölschmitz 1 521]

najgorszy mecz bajernu w tym sezonie. dobrze, ze z takimi cieniasami i sie skonczylo 2:1.

[ogqozo 6 549]

Już z Napoli było widać, że bez Schweinsteigera gra Bawarczyków się sypie. Kluczowy gracz i do tej pory bez wątpienia zawodnik sezonu w Bundeslidze.

 

Szczęście w nieszczęściu Bayernu, że doznał kontuzji akurat w mało ciężkim momencie - 3-1 z Napoli trudno byłoby zmarnować, później mecz z Augbsurgiem, a teraz dwa tygodnie przerwy. No ale są niemal zerowe szanse, że Schweini wyjdzie na boisko po przerwie, na mecz, można powiedzieć, o sześć punktów - z wiceliderami z Dortmundu. Możliwe, że nie zdąży też na mecz z Werderem 3 grudnia. Będzie to okres testu dla Bayernu.

 

 

P.S. Borussia też zaczyna się sypać. Dwa miesiące pauzy dla Suboticia.

Edytowane 7 listopada 2011 przez ogqozo

[Ölschmitz 1 521]

dzisiaj sie dobry meczyk szykuje.

 

bayern oczywiscie faworytem, ale jednak bez swojego mozgu - schweinsteigera. moze w sumie byc roznie, ale wierze, ze bajern sprawi dzisiaj, ze kilkuset sezonowcow odpusci sobie kibicowanie ekipie z dortmundu ;p

[ogqozo 6 549]

W składzie Borussii Santana i Kehl. Hm... będą bramki.

Edytowane 19 listopada 2011 przez ogqozo

[MYSZa7 8 920]

Santana akurat w tym sezonie jak już grał to prezentował się zdecydowanie lepiej niż Subotić. W dzisiejszym meczu też sobie nieźle poczyna w obronie.

[Gość]

Słaby mecz, co ciekawe (ale niekoniecznie zaskakujące) Robben potyka się o własne nogi, gra jak kopacz z polskiej ligi, a Lewandowski jak piłkarz z wyższej półki.

[Ölschmitz 1 521]

wystawienie robbena to jakis zart. koles nie gral chyba od kilku miesiecy jak dobrze pamietam, a tu od razu od 1 minuty. bez sensu.

 

mecz jest przecietny, taki typowy 'mecz walki'

[MYSZa7 8 920]

Lewandowski to w ogóle mnie pozytywnie rozpier.dala. Jestem ciekaw czy jakiś mocniejszy klub od Borussi go ściągnie w wakacyjnym okienku.

[ogqozo 6 549]

Santana akurat w tym sezonie jak już grał to prezentował się zdecydowanie lepiej niż Subotić. W dzisiejszym meczu też sobie nieźle poczyna w obronie.

 

 

No świetnie sobie radzi, gdyby nie łaska sędziego byłby karny po tym, jak złapał za rękę Ribery'ego.

 

 

Co do Robbena to Bayernowi brakuje trochę alternatywy. To znaczy jest nią Kroos, ale wtedy z tyłu trzeba by wystawić kogoś niepewnego. Miał grać Alaba, ale tak mało doświadczony, że nie dziwne, że Heynckes trochę się obawiał.

 

 

 

Lewandowski to w ogóle mnie pozytywnie rozpier.dala. Jestem ciekaw czy jakiś mocniejszy klub od Borussi go ściągnie w wakacyjnym okienku.

 

Byłoby to dość głupie ze strony Roberta. Klubów silniejszych od Borussii jest w Europie ledwie kilka i w żadnym nie miałby szans na pierwszy skład. W tej chwili ma dość pewne miejsce, ale też ma wokół wielu zawodników swojego poziomu albo troszkę lepszych, czyli chyba sytuacja idealna.

Edytowane 19 listopada 2011 przez ogqozo

[MYSZa7 8 920]

To raczej Ribery nurka zaliczył niż był to faul Santany.

[ogqozo 6 549]

O jejku, nurek w piłce nożnej, szok. Rywala, który nas minął w polu karnym się nie powinno łapać za rękę i tyle. Chociaż generalnie Borussia broni dzisiaj lepiej, niż się spodziewałem (i Kehl nie podaje do rywali za często), za to nie zostaje już za bardzo czym atakować.

 

 

W drugiej połowie nieco się rozpędzili i zasłużenie prowadzą. Gol pokazuje, jak ciężko im się dzisiaj walczyć - zagranie po zagraniu musieli negocjować każdy centymetr przestrzeni. Goetze is der wunderchild.

Edytowane 19 listopada 2011 przez ogqozo

[Gość]

Ale słaby ten Bayern, ciekawe czy robią to specjalnie.

[Ölschmitz 1 521]

bajern totalnie bez ikry. borussia troche lepiej. no i bramka z du.py po przyjeciu pilki reka. no spoko.

[ogqozo 6 549]

Ale słaby ten Bayern, ciekawe czy robią to specjalnie.

 

Na pewno. Bayern ma, jak wiadomo, zapewnione dożywotnio mistrzostwo i przegrywa okazjonalnie tylko po to, żeby liga była nieco ciekawsza.

Edytowane 19 listopada 2011 przez ogqozo

[Gość]

Tak właśnie myślałem, ale mogliby tak wnieść trochę dramaturgii do tego meczu

[Ölschmitz 1 521]

ja pie.rdole trzecia porazka z rzedu z dortmundem :|

 

szkoda tych kilku szans, szkoda, ze nie pokazali powtorki faulu na gustavo w polu karnym. dortmund byl dzisiaj lepszy i w sumie zasluzenie wygral. dobrze, ze wciaz 2 pkt przewagi w lidze.

[MYSZa7 8 920]

Szkoda,że sędzia nie poszedł z duchem gry i nie zostawił sytuacji w której Robert zdobył bramkę

[Ölschmitz 1 521]

szkoda, ze sedzia nie poszedl z duchem gry i bajern nie wygral 10:0.