Skocz do zawartości

Bundesliga


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Bayern już nikogo nie obchodzi. Jeśli zagrają drugą połówkę sezonu jak pierwszą, to Dortmund może wygrać wszystkie mecze do końca a i tak będzie daleko. Nie ma już walki, nikt już nie robi porównań.

 

 

Dortmund wystawił przed Szachtarem prawie pierwszy skład i może się martwić, bo mimo wysiłku nie wypadł najlepiej. Bender nie zagrał tak źle na lewej obronie, ale Piszczek znowu zawiódł w defensywie. Gwoli sprawiedliwości, parę jego akcji z przodu powinno się skończyć golem, ale - to kolejne zmartwienie - Goetze był bardzo słabo dysponowany, najpierw jakby zapominając o swoim zrozumieniu z Lewym, a po czerwonej kartce nie mogąc się odnaleźć. Za tydzień Dortmund się przekona, czy jego ofensywa może żyć bez Lewandowskiego - w dzisiejszym spotkaniu kiepsko to wyglądało.

 

 

Swoją drogą, Lewy ma już w lidze 14 goli, Rudniew 10 - w Niemczech chyba zaczną uważać, że Lech Poznań to jakiś Ajax wschodu. Czy następnym wielkim transferem Bundesligi będzie pozyskanie Bartosza Ślusarskiego?

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 2
Opublikowano

Mnie się wydaje, że Lewy wyleciał tylko i wyłącznie za faul, a nie za sprzeczkę z VdV. Wg mnie faul zdecydowanie na czerwień.

Opublikowano

Bayern jedzie Schalke srogo, jak zresztą każdego ostatnimi czasy. 3-0 to niski wymiar kary. Robben prezentuje się bardzo dobrze, prawdopodobnie kłopocząc siedzącego na ławce Thomasa Muellera.

Opublikowano

bayern potwierdza nieziemska forme i wykorzystuje potkniecia bvb i leverkusen. mysle, ze juz nie ma co bawic sie w kurtuazje - mistrzostwo trafi w tym sezonie do monachium.

 

ciekaw jestem jak pojdzie w LM. trzy lata temu doszli do finalu fuksem, ale pokazujac potencjal. rok pozniej odpadli przez frajerstwo i brak zmiennikow (pamietny mecz w wykonaniu breno z interem w 1/8). rok temu z kolei wykonczyla ich slaba lawka rezerwowych plus frajerstwo. w tym sezonie lawka jest zaje.biscie silna a i frajerstwa na chwile obecna brak. moze byc sympatycznie.

Opublikowano

Bardzo słabo wypadła pierwsza zapora, czyli defensywna gra duetu Kehl-Sahin. Moim zdaniem gorszy był Sahin (fatalny pierwszy start po powrocie), tak czy siak - wydaje mi się, że ten mecz potwierdził, iż Gundogan jest już kluczowym zawodnikiem.

 

Ale to jest właśnie siła i słabość tej Borussii, że kluczowych graczy jest... gdzieś tak z siedmiu-ośmiu. Bramkarza można zastąpić, jedno ze skrzydeł, może jednego ze stoperów, ale poza tym każdy ma bardzo ważną funkcję i ławki za bardzo nie ma. Zaczęli rundę z kopyta, ale w czwartym meczu już jest sytuacja, że większość graczy wygląda na zmęczonych, część nie gra, część gra z bólami, urazami.

 

No cóż, odpowiedzialność finansowa. Wykorzystują pieniądze tak wydajnie, że aż strach pomyśleć, jak dobrzy mogą być, gdy zaczną wykorzystywać rosnące profity. Gdyby awansowali do finału LM, mogą łącznie zarobić za cały sezon okolice 50 mln euro, podczas gdy za ostatni mieli 25 mln (swoją drogą, to i tak zaskakująco sporo - dostali więcej z praw TV, niż Real Madryt...).

Opublikowano (edytowane)

Nie było to wielkie zwycięstwo, mecz wyrównany, mało szans z obu stron. Piękna bramka Mandżukicia przesądziła. Bez dominacji, ale nadal bardzo solidnie ze strony Bayernu.

 

 

Z kolei Borussia o dziwo dość mocno zniszczyła rewelację z Frankfurtu, pomimo gry przez 60 minut w dziesiątkę. Tak, Schieber nie tylko przez 30 minut praktycznie nic nie zrobił, ale jeszcze zarobił dwie żółte i pożegnał się z meczem. I ten koleś podobno kosztował więcej, niż Lewandowski... jednak w Dortmundzie nie mają takiego daru do transferów, jak podejrzewano. Przynajmniej tyle, że po jego zejściu różnicy nie było widać, w zasadzie to w drugiej połowie Borussia była jeszcze groźniejsza.

 

 

Przy słabszej postawie Eintrachtu może nas jeszcze czekać jakaś walka o miejsce w kwalifikacjach LM, bo myślę, że miejsce 1 oraz 2-3 już są ustalone.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Eleganckie 6-1 z mocno przeciętnym Werderem to zawsze dobry news dla kibiców Bayernu :D

 

Frajerstwo z zeszłego sezonu chyba zostało mocno ograniczone i chłopaki wiedzą, że każdy mecz ma znaczenie.

 

Liczba kolejek do końca sezonu topnieje z tygodnia na tydzień, a przewaga nie. Nice.

 

Edit: Do tego kolejna wtopa BVB. -17 punktów..

Edytowane przez Grabar
Opublikowano (edytowane)

Już dziś starcie Bayern-Borussia, czyli czołowe starcie klubowe Europy. Od czasu ostatniego starcia, Bayern rozegrał 11 meczów o stawkę i wygrał 10, raz remisując. Jest więc na własnym boisku bez wątpienia faworytem, ale Dortmund poiwninen zagrać w najsilniejszym składzie (poza prawdopodobnie Hummelsem) i za łatwo się nie dać. W Bayernie zabraknie Ribery'ego, który jednak ostatnimi czasy nie był tak ważnym ogniwem, jak wcześniej, za to po odpoczynku w meczu z Werderem (i tak wygranym 6-1) powinni powrócić Alaba, Mandżukić, Mueller, Kroos oraz Schweinsteiger.

 

 

Chodzi o zemstę - stwierdził odnośnie meczu Javi Martinez.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Trudny mecz dla obu stron, Borussia jednak była mniej perfekcyjna (Santana nie zastąpił Hummelsa, niepewny występ) i zasłużenie straciła bramkę. Bayern kolejny raz w zasadzie bezbłędnie.

 

 

Po meczu dyrektor sportowy Dortmundu oznajmił w TV, że Lewandowski nie przedłuży kontraktu i odejdzie latem tego roku lub następnego.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

no, dante to bezapelacyjnie najlepszy obronca ligi. mozna bylo sie spodziewac, ze bedzie niezly, ale typ okazal sie genialny. o dziwo, van buyten rozgrywa tez chyba sezon zycia, chociaz wczoraj raz ladnie dal dupy.

 

mysle, ze po tym meczu bedzie sie juz latwiej gralo bajernowi z bvb. juz nie ma liczenia meczow bez wygranej, zeszla z nich zaje.bista presja. szczegolnie bylo to widac wczoraj po robbenie, ktory po meczu cieszyl sie jakby wygrali lige mistrzow. ewidentnie go bolal tamten mecz 'o mistrzostwo'.

Opublikowano (edytowane)

Najlepszym indywidualnie obrońcą ligi jest bez wątpienia nadal Hummels. W Bayernie w tym meczu, jak w niemal każdym, można wyrównić w zasadzie każdego zawodnika.

 

W Monachium nauczyli się od Borussii i do swojej potęgi finansowej dodali organizację podobną jak w Dortmundzie. Ten zespół to więcej niż suma części. Nawet taki zawodnik jak Van Buyten w zasadzie nie zagrał w tym sezonie słabego spotkania, bo poziom asekuracji całej jedenastki jest tak wysoki. Pracę stoperów i bramkarza w większości meczów trudno w zasadzie ocenić, bo pełnią rolę wspomagającą, zatrzymują się na etapie wczesnych, zapobiegawczych interwencji. Oczywiście Hummels jest częściej mijany niż Dante, ale też ma dużo więcej odbiorów czy przeciętych podań (dużo rzadziej też fauluje i częściej włącza się do ataku). W Bayernie jest to bardziej rozłożone na całą obronę i dwójkę defensywnych pomocników. Mogliśmy się już przekonać, że żaden pojedynczy zawodnik nie jest aż tak ważny. Oczywiście Dante wydaje się najbliżej takiej opoki, teraz dodatkowo mając na koncie creditsy za dwukrotne zniwelowanie Lewandowskiego, co mogłoby być niewykonalne dla dowolnej innej obrony w Europie.

 

Za nieco zaskakujące można uznać, że Guardiola w zasadzie nie ma po co przychodzić do Bayernu, bo w tej chwili w Monachium jest chyba bardziej barcelońska Barcelona, niż w Barcelonie.

 

 

Tymczasem Lewandowskiemu, jak przewidywałem, skrócono karę i gra już dziś, strzelając bramkę w 8. minucie, drugą w 21. minucie. Martwić w kontekście meczu z Donieckiem może nieobecność Hummelsa, Piszczka oraz Goetze, chociaż z tego co słyszałem, ci dwaj ostatni raczej mają tylko lekkie urazy i chyba zagrają we wtorek. Poza tym duet Błasczykowski-Grosskreutz na prawej flance wygląda zaskakująco dobrze i kto wie, czy nie okaże się, że to lepsza opcja niż z Piszczkiem.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

no lewy ladny comeback zrobil. aktualnie plotka mowi, ze przyjdzie dopiero w 2014, ale za darmoszke. najs.

 

a dyskusja o wyzszosci jednego obroncy nad drugim jest troche bez sensu skoro uczestnicza w niej fan bajernu i fan borussi. kicker w przerwie zimowej w rankingu postawil dante na 1 miejscu, hummelsa na 2.

 

warto tez teraz wspomniec o szalke ktore od remisu w turcji zaczelo wygrywac. ostatnio skromnie, a teraz w wolfsburgu juz 4:1. wydaje sie, ze to idealny moment. ograja galatasaray i beda 3 niemieckie ekipy w 1/4. potem liczyc na dobre losowanie i przynajmniej dwie druzyny w polfinalach.

 

 

a na koniec final marzen bayern - bvb.

Opublikowano (edytowane)

No tak, zapomniałem, że jestem fanem Borussii. Dobrze, że nie ma na forumingu fana Hoffenheim, bo by wyszło, że równie dobrze można uznać za najlepszego obrońcę Marvina Comppera. Wymieniłem konkretne fakty, dlaczego Hummels.

 

 

Bayern to na pewno w tym momencie faworyt do wygrania LM. W zasadzie przez cały sezon od pierwszych tygodni był drużyną grającą najlepiej w Europie. Jeśli opadnie Barcelona, to nawet trudno wymyślić, kto może być dla niego równorzędnym rywalem. Oglądam regularnie wszystkie drużyny, jakie zostały w LM, i po prostu każda z nich wydaje się na straconej pozycji w meczu z Bayernem. Oczywiście poprzedni sezon pokazał, że różnie może wiatr fuksa zawiać, ale Bawarczycy to naprawdę mocny faworyt na ten moment.

 

Szanse Borussii i Schalke, które zagrały lepiej od rywali na wyjeździe i powinny awansować do 1/4, zależą od wielu czynników i trudno powiedzieć, gdzie mogą zajść. Myślę, że Dortmund będzie miał jakieś 50-75% szans na awans w każdym możliwym ćwierćfinale, jeśli nie trafi na Bayern.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Już w sobotę jedne z bardziej zaciętych derbów w Europie, Schalke-Borussia. I tym razem dochodzą wieści o jakichś pomniejszych bijatykach już przed meczem.

 

Wśród miejsc 4-15 jest na tyle ciasno, że będące blisko strefy spadkowej Schalke musiało tylko wygrać dwa razy, by nagle być jedynie o 2 pkt. od czwartego miejsca - dającego grę w eliminacjach LM. Tak więc na pewno będą jutro podwójnie zmotywowani, mimo nadchodzącego starcia z Galata. Dortmund powinien zagrać w pierwszym składzie po powrocie Hummelsa, ale tak czy siak, nie wygrał trzech ostatnich spotkań na wyjeździe.

 

 

 

Szefostwo BVB zapowiedziało, że tego lata planuje wydać nieco więcej pieniędzy, oczywiście bez szaleństw, ale z wykorzystaniem dodatkowego dochodu z LM. W grę mają wchodzić okolice 40 mln euro, nawet jeśli Lewandowski odejdzie za darmo. W prasie najczęściej pojawiają się nazwiska Dżeko z City ("to już nie jest śmieszne... absolutnie nas na niego nie stać" - Klopp), Dioufa z Hannoveru oraz Hermanna z Gladbach. Ten ostatni wydaje mi się najbardziej prawdopodobny, bo jest w wieku typowym dla BVB i nieźle współpracował z Reusem, aczkolwiek ten sezon ma dość słaby i może być chyba tylko uzupełnieniem, nie nowym członkiem jedenastki. Oprócz napastnika, mają też być kupieni zawodnicy "na boki", zapewne obrońcy.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

szalke pierwsza polowe gralo doskonale, ale po wejsciu reusa i kuby borussia zaczela dominowac. mimo to wciaz lepsze szanse mialo szalke z kontratakow. podsumowujac bylo blizej 3-1 niz 2-2.

 

z kolei bajern niemilosiernie meczyl sie z fortuna. skonczylo sie na szczescie 3-2, ale mogloby byc spokojnie z 6-2.

 

20 puntkow przewagi nad bvb. jest dobrze.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...