c0ŕ 4 834 Opublikowano 26 października 2014 Opublikowano 26 października 2014 (edytowane) jakby ktoś jakimś cudem tego nie widział to wklejam grafite (obrona Bayernu GOTY) Edytowane 26 października 2014 przez c0r Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 31 października 2014 Opublikowano 31 października 2014 (edytowane) Jutro o 18.30 hicior. Dortmund, jak pewnie słyszeliście, zdobył 1 pkt. w sześciu meczach. To mało. ALE... wiele z tych meczów powinni wygrać. Futbol jest dziwny. W każdym razie myślę, że możemy zobaczyć ciekawe widowisko i to wcale nie musi być kolejne gładkie 4-0 dla Bayernu, który jest w wybornej formie i odbiera rywalom piłkę, zanim zdążą się uśmiechnąć, że jej dotknęli. Gladbach zagrało z nimi świetny mecz, przetrzymując początek, a w drugiej połowie coraz częściej klecąc groźne akcje. W Superpucharze Dortmund gładko wygrał, a Lewandowski zagrał jeden z nielicznych w karierze naprawdę słabych meczów, ale to był sparing. Teraz Bayern ma Alonso i Lahma w środku, a w ataku Robbena, Goetze w formie i opcję na Ribery'ego. Generalnie, są groźni. Tak czy siak, mecz powinien tradycyjni pokazać nam najwyższe tempo i organizację taktyczną, jaka jest w futbolu. Mecz będzie lecieć w rekordowych 208 krajach. Jedynie w Korei Północnej nie. W Niemczech dużo mówi się o odejściu latem Reusa do Bayernu. Nie jest to byle plotka z palca, ponieważ wydaje się to prawdopodobne, o ile sam zawodnik w ogóle podjął już decyzję. Edytowane 31 października 2014 przez ogqozo Cytuj
Lukas. 12 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 (edytowane) W sumie nie dziwie się, że Fani BVB mają ból do Bayernu za wykup zawodników. Lewy za friko, Gotze za śmieszne 36 baniek, teraz temat Reusa. A dali by wyższe klauzule w kontrakty to by coś choć zarobili bo wiadomo że w FCBM w Niemczech kazdy chce grać. Dla zawodników to normalna praca za wyższą wypłatę, gdzieś mają przywiązanie do barw (co widać po Gotze). W sumie to nie Bushido by honorem się unosić i kiblować całe życie w klubie, gdzie są obok lepsi i bogatsi, a na dodatek chcą typa jednego czy drugiego. Oczywiście nie mam nic do Borussi tylko patrzę tak z boku na to wszystko. Jesli Bayern faktycznie chce kupić Marco to to zrobi - bo kto bogatemu zabroni. Pamiętać jednak trzeba, że Hummels też za friko odszedł z Bayernu do BVB i tego Monachijczycy do dziś sobie nie mogą darować. Co do dzisiejszego meczu - rozum mówi Bayern, ale BvB może zaskoczyć. Edytowane 1 listopada 2014 przez Lukas. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 bol dupy bvb jest zenujacy. oni nie mieli zadnego problemu zeby uruchomic klauzule reusa i wyciagnac go z gladbach, ale jesli bajern robi to samo to oczywiscie jest to dramat i zlo. transfery pilkarzy to nie handel niewolnikami. zarowno gece i lewy chcieli grac w bajernie. nie przyszli na sile. mieli wybor, grac w dortmundzie, albo w bajernie. obaj wybrali bajern i prawdopodobnie zrobi to tez reus. nie wiem co w tym dziwnego. 1 Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Każdy lubi wygrywać, a jeśli jest w pozycji słabszego, to jest to oczywiście dodatkowo przyjemne. Myślę, że każdy człowiek to rozumie. W Niemczech od dawna finansowo dominuje Bayern i każda oznaka, że Goliata się da pokonać, jest w niemalże całych Niemczech witana radośnie. Tak było po wzlocie Kloppa, gdy BVB było lepsze niż Bayern. Teraz, gdy Dortmund właściwie 1 listopada już i tak stracił szanse na mistrzostwo (może i dosłownie - wątpliwe, czy Bayern straci 14 pkt. do końca sezonu), widać znowu tę frustrację w wielu niemieckich wypowiedziach. Zaraz niby Der Klassiker, ale wielu już zadaje pytanie, czy tego miana po kilku latach świetnej gry BVB nie nadano za wcześnie, czy nie brzmi zabawnie. To nadal ekipa, którą STAĆ na wiele, i gdyby Bayern nie był teraz tak dobry, gdyby był w jednym z kolejnych dołków, może i Dortmund nadal mógłby myśleć o wygraniu ligi i LM - ale w tym momencie trudno udawać, że są w stanie być równorzędnym graczem, co Bawarczycy. BVB z Durmem na lewej, on ostatnio wygląda na słaby punkt. Przynajmniej Sokratis w sparingu ładnie zatrzymał Lewego. Nie ma Guendogana, jest Bender-Kehl, na ataku Aubameyang. Bayern ma Robbena, którego zdrowie było wątpliwe (jak zawsze?). Z Goetzem i Lewym będzie trudny do zatrzymania, ale dobra i cierpliwa ekipa jest w stanie to zrobić. Obaj "boczni obrońcy" ostatnio grają często niemal jak Messi, gdy duet stoperów (dziś Benatia i Boateng, zdaniem Pepa "najlepszy stoper świata") ubezpiecza jedynie Alonso. Lahm prawdopodobnie może bronić prawej strony, ale grać piłką w środku, zostawiając prawą Robbenowi. Nieco podobna sytuacja Alaby wobec Bernata. Goetze wobec tego chyba powinniśmy najczęściej wyglądać za Lewandowskim. Ogólnie, taktyka Pepa po raz 187. z rzędu jest nie do opisania w dwóch zdaniach. Cytuj
mersi 804 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 fajny widok borussi w strefie spadkowej Cytuj
Lukas. 12 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Jeszcze lepszy widok jak wychodzą na prowadzenie w Monachium. Stało się jak napisałeś. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Kapitalny mecz, choć gol dla BVB padł zaskakująco łatwo. Kontra była szybka, ale i tak Bayern powinien to zatrzymać. Centymetrowa precyzja Reusa, żeby tam być i to zmieścić w siatce. Dawno nie widziałem go na ataku w BVB, ale ten gol pokazał, że da radę. Od momentu bramki Bayern ciśnie srogo i Dortmund potrzebował sporo poświęcenia i szczęścia (Robben miał okazję, którą wykończyłby każdy... ale on musiał oczywiście przekładać na lewą nogę), żeby zachować do przerwy czyste konto. Druga połowa powinna być jeszcze bardziej efektowna, ale na razie Dortmund wygląda zbyt wrażliwe, żeby utrzymać ten wynik. Cytuj
Gość Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 Fajny meczyk, gdyby Robben był trochę Niemcem, to oddałby tę piłkę i byłoby 1:1. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 (edytowane) Bayern co chwila ma akcję, że myślę: okej, to będzie gol... zabawne domyślanie się, co tym razem nie wyjdzie. BVB mogłoby się uczyć od Gladbach i cofnąć trochę, ale łatwo powiedzieć, bo umówmy się, na ten moment duet Bender-Kehl jest daleki od możliwości tego Xhaka-Kramer. Durm wygląda tak cienko, że nawet Benatia szarżuje jego stroną w pole karne. Ormianin i Kagawa tradycyjnie nie mogą zachować zimnej krwi. Tak naprawdę wbrew wynikowi BVB nie pokazuje dzisiaj dyspozycji, do jakiej nas przyzwyczaiła latami. Edytowane 1 listopada 2014 przez ogqozo Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 emocji nie zabraklo, ale jednak w drugiej polowie bajern na tyle zdeklasowal borussie, ze bramki musialy wpasc. no i dobrze. przydal sie bajernowi taki mecz, w ktorym uciekaja spod topora. Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 1 listopada 2014 Opublikowano 1 listopada 2014 (edytowane) Dortmund nie miał sił w drugiej połowie. Po bramce na 1-1 widać było, że i remis to dla nich wynik, byle dowieźć, nie miał już nikt wątpliwości, że żadnej próby odzyskania inicjatywy tu nie będzie. Mogło się udać, ale wejście Ribery'ego i... Suboticia wymieszało szyki. Serb kolejny raz pokazuje niepewność w obronie, przy obu golach zawalił. Z kolei tercet Ribery-Lewy-Robben od pierwszej minuty wyglądał elektrycznie, w kontraście do akcji z udziałem Goetze i Muellera, którzy dzisiaj pełnili role drugorzędne. Lewandowski zagrał fantastyczny mecz. Mówi się o nim w Polsce, że "zawodzi w kadrze", ale na ten moment można by powiedzieć, że to jego kadra zawodzi jego, bo gracz takiego formatu pewnie przez brak gry na Mundialu nie trafił na listę do Złotej Piłki. Za grę w klubie, bez wątpienia powinien na takiej liście być. Z drugiej strony, może jego nemesis to po prostu Arjen Robben. Podobnie jak z Hannoverem czy Romą, Lewandowski gra świetnie, ale Robben jest jeszcze większą gwiazdą meczu. Edytowane 1 listopada 2014 przez ogqozo Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 4 listopada 2014 Opublikowano 4 listopada 2014 Reus chyba nie wybiera się do Bayernu. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 oj tam oj tam, wku.rwiony byl po meczu i tyle. przyjdzie na pewno, bajern to dla niego najlepsza opcja. jego kraj, dobra kasa, mozliwosc gry z wiekszoscia reprezentantow i zgrywania sie, spotkanie z wieloma kolegami (z borussi i kadry). opyla sie mu to. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 ale gdzie oni w bayernie tylu ofensywnych upchną, ribery, gotze, robben, muller, reus, lewy, a jeszcze nie wolno zapomnieć o innych pomocnikach typu szfajni, lahm, czy jakiś hiszpański wymysł typu javi martinez czy bernat. Gdzie to wszystko upchnąć? Cytuj
ASX 14 716 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 Bernat jako lewy obronca nie stanowi konkurencji dla tych " innych pomocnikow" Cytuj
Ludwes 1 690 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 To samo Martinez, który ostatnio grywa głównie na obronie. Tzn. grywał, bo przecież teraz jest kontuzjowany. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 ale i tak mają za dużo urodzaju w ofensywie a reus to podobny typ zawodnika co gotze i muller Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 5 listopada 2014 Opublikowano 5 listopada 2014 ale sezon jest dlugi i meczacy. wiec kazdy pogra. Cytuj
Ludwes 1 690 Opublikowano 8 listopada 2014 Opublikowano 8 listopada 2014 No cóż, Bayern niszczy Frankfurt, Lewandowski zalicza asystę drugiego stopnia, a sędzia odgwizduje spalonego Bayernu, którego nie było. No fajnie się ten Bayern ogląda, fajnie. Cytuj
ASX 14 716 Opublikowano 8 listopada 2014 Opublikowano 8 listopada 2014 Przywitanie Reusa i Lewandowskiego https://vine.co/v/OOTg7KIlHJz 1 Cytuj
Bartg 5 529 Opublikowano 8 listopada 2014 Opublikowano 8 listopada 2014 (edytowane) Tymczasem Olkowski strzela 1 bramkę w niemczech, zalicza asyste, a do przerwy Hoffenheim-Kolonia 3:3. Olkowski druga bramka na 4:3, a to chyba tylko kwestia czasu, jak Neuerowi znudzi się granie na bramce https://v.cdn.vine.co/r/videos/80BE5334A01142898634527043584_38c8b77062a.0.1.7255538887018050173.mp4?versionId=YDC9ycLBKUSi_.aTVLwaJkB2gMkaa4fd Edytowane 8 listopada 2014 przez Bartg Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 (edytowane) Nieco po cichu, Paweł Olkowski jest ostatnio w fantastycznej formie, począwszy co najmniej od wygranego meczu z BVB, i to na dwóch pozycjach, na których gra. Ale dwóch goli raczej nikt się nie spodziewał. Przez kilka lat w Górniku strzelił łącznie trzy. Nie ma śmiania, może będą z niego ludzie. W każdym razie na ten moment jego kariera ma się dużo lepiej niż innego piłkarza z Ozimka, wyeksportowanego na Zachód ze śląskiego klubu, Waldemara Soboty... kto by pomyślał rok temu? Dortmund spadł na ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi. Warto dodać, że z kolei w Lidze Mistrzów zaliczyli najlepszy start w historii (nikt nie miał takiej różnicy goli po 4 kolejkach). Dziś o 17.30 grają derby z Gladbach, które wyrasta na głownego kandydata do walki z Bayernem... hahaha, to bylo dobre, na głównego kandydata do drugiego miejsca. Gladbach zasłużenie zremisowało z Bayernem i po prostu jest w wybornej formie, co prawda kontuzji doznał Granit Xhaka, ale powrócił Christoph Kramer i środek pomocy nadal wygląda potężnie, a z graczy ofensywnych każdego stać na decydujący błysk. W skrócie mówiąc, Dortmund chyba zazna smak ostatniego miejsca na dłużej... Edytowane 9 listopada 2014 przez ogqozo 1 Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 9 listopada 2014 Opublikowano 9 listopada 2014 (edytowane) Prześmieszne derby. Dortmund ciśnie ostro i gra fantastycznie przez 60 minut... Gladbach nie istnieje, Dortmund stworzył masę okazji, wiele setek, oczywiście wszystkie koncertowo zepsuł (co zrobił Piszczek po świetnym podaniu w uliczkę Ormianina, to chyba rekord...) i 0-0. W końcu gol pada... po przezabawnym samobóju Kramera, który przy braku zagrożenia w kompletnie niezrozumiały sposób wycofał do bramkarza aż tak niecelnie, że wpadło. Na drugim miejscu na razie Wolfsburg, który wygral już 6. mecz z rzędu. Na czolowego zawodnika sezonu wyrasta Kevin De Bruyne, który ma juz na koncie 9 asyst i ogolnie zachwyca techniką. Wolfsburg też wreszcie poprawił obronę (dawno już nie stracił więcej, niż 1 gola), co na pewno po części spodował powrót do formy Josuhi Guilavoguiego, wracającego do gry po ławkowaniu w Atletico. Tradycyjnie, obroną dyryguje Naldo, ale to już lepsza obrona i piłka jest dalej od bramki. Gdy sami mają piłkę, tak mocno nie wyglądają, ale jest De Bruyne, najlepszy obecnie kreator w lidze. Po juz kilku latach zapowiedzi i transferów, na ten moment Wolfsburg po raz pierwszy od dawna zaczyna wyglądać jak naprawde mocna ekipa. Edytowane 9 listopada 2014 przez ogqozo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.