Skocz do zawartości

Bundesliga


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

totalna dominacja w bundeslidze potwierdzona. piekny sezon.

 

szkoda, ze nie bylo podst. napadziora przez caly sezon. gomez z 2 ostatnich sezonow by na lajcie przy takiej grze 30 goli strzelil.

Opublikowano (edytowane)

Praktycznie zawsze grał tylko jeden z napastnik trzech, więc można dodać ich dorobek i mamy 26 goli już w tym momencie. Oczywiście rzadko kiedy się zdarza, żeby jeden zawodnik grał w każdym meczu. Lewandowski ma 21 goli, a w kilku meczach nie zagrał, tak więc być może mielibyśmy tutaj bardziej zaciętą walkę o króla strzelców w takim wypadku.

 

Mimo wszystko Mandżukić jest bez wątpienia podstawowym napastnikiem, pozostali grają głównie wtedy, gdy ten jest oszczędzany na ważniejsze mecze. Co ciekawe, w LM strzelają głównie pomocnicy i obrońcy. Poza hat-trickiem Pi'zarro z Lille, mamy tylko po jednej bramce od Gomeza i Chorwata.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

mowilem o podst. cos jak gomez rok temu, albo teraz lewy, ktory w BL w tym sezonie gral prawie 600 minut wiecej niz mandzukic.

 

no, ale lewandowski gra naprawde swietnie. i tez za(pipi)iscie sie dziwie, ze chce odejsc. no, ale to w koncu polak. kasa misiu kasa.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Lewy chcę odejść bo nie chcą mu zaproponować wysokiego kontraktu. Choćby tych 5 mln euro za rok gry. [Laluś Reus zarabia bodajże 4,5 mln; Tak, jest dobry ale za bardzo gra sam. Woli nie trafić niż podać do lepiej ustawionego kolegi] Wg mnie Lewadnowski jest najlepszym piłkarzem BVB. Drugi rok z rzędu strzela ponad 20 goli w Bundeslidze, a oni nie chcą mu dać wielomilionowego kontraktu, tylko jak psowi jakiemuś 3,5 mln ojro. [żeby nie było: to kupę kasy jest ale Robert zasługuję na więcej, choćby patrząc na zarobki innych piłkarzy BVB] Mogę to skwitować tylko takim czymś: hahahah. Gdyby to Niemiec strzelał tyle goli co Robert, to od razu dostałby co najmniej te 5 mln euro na rok i był wychwalany mimo iż, na to by nie zasługiwał. Ale cóż, jest Polakiem to trzeba go karcić, nie?

Życzę Robertowi aby został królem strzelców Bundesligi w tym sezonie. Niech pokaże szwabom, że Polak też potrafi. 

Edytowane przez Ludwes
Opublikowano

No gada się o tym aż za dużo, ale po prostu wyrażam żal jako widz, że tak się stanie. Współpraca Lewandowskiego z Goetzem jest jedną z bardziej efektownych w Europie. Obaj zazwyczaj dużo tracą bez drugiego na boisku. Reus również może grać na tej pozycji i jest genialny, ale jest daleko od takiego zgrania z ekipą, z powodu którego tak dobrze ogląda się Dortmund. Ale w Gladbach z np. Hermannem walił czasami niesamowite rzeczy, więc może to kwestia czasu.

Opublikowano (edytowane)

Trudno było nie strzelić, dostając takie wyłożenie od Błaszczykowskiego. Kuba zdobył gola i trzy asysty, ale i tak na boisku najbardziej wyróżniał się Goetze. Słusznie ktoś zauważył, że jest lepszy, niż Messi w tym wieku. Czy niedługo także będzie w stanie ciąć całą defensywę i robić bramki z taką regularnością nie tylko przeciwko Greuther Furth, ale każdemu rywalowi? Zobaczymy.

 

Bayern jest już o trzy punkty od wyrównania rekordu Dortmundu z zeszłego sezonu. Od dawna było widać, że to najlepszy sezon w historii Bundesligi. Straszne, że wydają się z miesiąca na miesiąc coraz lepsi. Ostatni raz nie wygrali meczu o stawkę w połowie grudnia, a kiedy raz wypadli słabiej w rewanżu z Arsenalem, w starciu z Juve już takiego błędu nie popełnili i dominowali nad (mocnym przecież) rywalem przez całe 180 minut. I tak dalej, i tak dalej... superlatywy można tylko mnożyć i mnożyć, to kwestia tego, jak bogaty ma kto słownik. Bayern to LeBron James piłki nożnej.

 

 

 

W meczu niedaleko czołówki Schalke uratowało remis z Leverkusen, ratując też czwarte miejsce przed goniącymi Freiburgiem i Eintrachtem. Po powrocie Neustadtera i Farfana powinni dociągnąć to już do końca, ale przynajmniej jest pewna niewiadoma.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

to prawda, takiego sezonu w wykonaniu bawarczykow nigdy nie bylo. wczoraj drugi sklad (ze skladu z LM grali tylko ribery i van buyten/boateong) wygral na luzie  z norymberga 4:0.

 

ja staram sie zachowywac spokoj. to ten sam bajern co ostatnio, graja jak nigdy, przegrywaja jak zawsze. aczkolwiek licze, ze ten sezon bedzie przelomowy i era frajerstwa sie zakonczyla.

Opublikowano

Nie mogłem się powstrzymać

 

Słusznie ktoś zauważył, że jest lepszy, niż Messi w tym wieku.

 

 

LOL!

Opublikowano

Na taki bogaty argument trudno jest odpowiedzieć. Ale produkcyjnie... Messi wtedy skończył sezon z 16 golami i 17 asystami. Goetze na razie - 12 i 13, przy czym zdecydowanie mniej meczów. Gdyby doszło mu do 40 meczów, mógłby mieć wyższy wynik. Może to przesada, że jest lepszy, ale moim zdaniem to porównywalny poziom i widzę sporo podobieństw. Bardzo niewielu zawodników ma w sobie taką nieprzewidywalność i łatwość różnordonych zagrań, które rozetną obronę rywala. Gdyby - jak Messi w tym wieku - poprawił strzał i skuteczność, jednocześnie przenosząc się na środkowy atak, mógłby być masowym mordercą.

Opublikowano (edytowane)

I co to ma wspólnego? Mówię o tym, jak grał na boisku w danym wieku. Grał już wtedy od dawna regularnie w pierwszym składzie.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Na taki bogaty argument trudno jest odpowiedzieć. Ale produkcyjnie... Messi wtedy skończył sezon z 16 golami i 17 asystami. Goetze na razie - 12 i 13, przy czym zdecydowanie mniej meczów. Gdyby doszło mu do 40 meczów, mógłby mieć wyższy wynik. Może to przesada, że jest lepszy, ale moim zdaniem to porównywalny poziom i widzę sporo podobieństw. Bardzo niewielu zawodników ma w sobie taką nieprzewidywalność i łatwość różnordonych zagrań, które rozetną obronę rywala. Gdyby - jak Messi w tym wieku - poprawił strzał i skuteczność, jednocześnie przenosząc się na środkowy atak, mógłby być masowym mordercą.

 

A czy Messi w wieku Gotetze grał na środku ataku? Z tego co pamiętam pod koniec 2007 roku Messi był już kluczowym zawodnikiem w zespole i jej liderem (liderem w takiej drużynie- R10, Xavi, Iniesta, Eto'o, Deco spoko...). W wieku 20 lat był najlepszym prawoskrzydłowym świata (drybling miał nawet lepszy niż dzisiaj), kandydatem do Złotej Piłki (wielu już wtedy mówiło, że jest najlepszym graczem na świecie i nie bezpodstawnie) i zakończył tamten rok na 3 miejscu w tym plebiscycie.

 

Czy Goetze jest dzisiaj najlepszym graczem na świecie? Najlepszym graczem w swoim zespole? Najlepszym pomocnikiem w swoim zespole? Ja już 2 lata temu słyszałem, że w chwili obecnej już miał być najlepszym graczem świata. Przesadne napalanie się, ale kto wie jak się rozwinie.

Opublikowano

No właśnie nie grał, ale drogę na atak przeszedł po poprawieniu skuteczności, wcześniej będąc znanym głównie jako drybler tworzący okazje innym, tak jak i Goetze właśnie teraz, o tym mówię. Oczywiście Złotej Piłki nie powącha, bo przy obecnym układzie głosujących nikt z ligi niemieckiej nie ma szans, ale jak patrzę na boisko, widzę podobne... zjawisko. I w tym sensie, w którym najlepszy był wtedy Messi - tak, spokojnie, Goetze jest najlepszym zawodnikiem Dortmundu.

Opublikowano

W sensie, że był jednym z kilku najlepszych graczy świata? Serio Goetze na tą chwilę gra na poziomie, który gdyby nie zły układ głosujących dawałby mu pozycję jaką miał w owym czasie Messi? No i Messi nie był wtedy dryblerem tworzącym okazje, tylko skutecznym skrzydłowym i ze skutecznością (przy dobrej okazji) to on nigdy nie miał problemu, zwyczajnie inną miał rolę w zespole, inaczej zespół też grał. Te jego lobiki od zawsze (w sumie od pierwszego jego gola w Barcelonie) wchodziły jak marzenie. Miewał za to wachania formy, kontuzje (czyli jak Niemiec).

 

Tak po tych meczach z Malagą, to mam wątpliwości, czy jest najlepszy czy tylko najbardziej utalentowany.

Opublikowano

Goetze to wielki nadmuchany balon przez niemieckie media ktory nigdy nawet nie liżnie kunsztu Messiego,przez ostatnie 2 lata widzialem prawie wszytskie mecze BVB i

Goetze niezle wyglada na tle slabych rywali i dodatkowo ma marna skuteczność czego przykładem równiez mogą byc ostatnie mecze z Malagą.

Opublikowano

Nie mogli nawet wygrać puchary wygrywając wszystkie mecze do zera? Phi... Ale petarda Diego była tego warta. Generalnie wynik trochę przekłamuje obraz meczu, bo mogło się ułożyć niby inaczej, ale w drugiej połowie mieliśmy neutralizację.

 

 

Jeszcze jeden potężny mecz Shaqiriego. Jego wszechstronność jest zachwycająca. Powinien zagrać za tydzień z Barcą na miejsce Muellera, który ostatnio już nie jest tak produktywny. Kontuzja Kroosa pozbawia Heynckesa jeszcze większego dylematu w tej formacji...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...