Skocz do zawartości

Bundesliga


Cris

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)

Dobre to było, jak dostali czerwoną kartkę w 9. minucie, komentatorzy mówią "no na pewno teraz wejdzie Javi Martinez, jedyny obrońca do wstawienia na środek", i Kovacz postanowił tak właśnie zrobić... w 61. minucie, przy wyniku 4-1. 

 

Dobre też jak Coutinho miał kilka dobrych kopnięć we wrześniu i gwardia highlightowców już komentowała za każdym razem "no ewidentnie widać klasę, nowy motor Bayernu, Barcelona nie miała racji, nie potrafiła wykorzystać, Valverde debil, itd.", ale po pamiętnym 7-2 z Tottenhamem koleś jednak znowu uznał, że ma dość futbolu i teraz każdy jego mecz wygląda mniej więcej tak anonimowo, jak dziś. No brat bliźniak Jamesa Rodrigueza.

 

Dobre, że być może najlepszym graczem Bayernu w porażce 1-5 był Neuer. A to serio rzadkie. No i oczywiście Lewandowski, który jest ostoją klasy w tym teamie. Po dzisiejszych meczach można chyba nadal powiedzieć, że najlepszym piłkarzem sezonu w Europie jest do tej pory Lewandowski. Ale to takie dziwne, kiedy kluby tak dominujące możliwościami jak Barca, Real czy Bayern nagle w takiej mierze wydają się jechać na jednym piłkarzu.

 

 

 

To wszystko tuż po publikacji "Kickera", że piłkarze mają mieć już kompletnie dość Madsa Mikkelsena (info w necie o kolejnych kłótniach i obrazach wydaje się pojawiać praktycznie codziennie), a tuż przed meczem z Borussią Dortmund, zawsze budzącym dodatkowe emocje. 

 

Gdyby był ktoś dobry w kolejce, to pewnie Kovac już dawno by nie pracował, ale nie wiadomo, kto. Jak kilka innych klubów, Bayern może nagle być w sytuacji, że zostaje im wypromować na trenera asystenta. Nie wiadomo, czy udałoby im się przekonać ten Haga do opuszczenia Ajaxu, albo Mourinho do opuszczenia mądrzenia się w TV i zarabiania na reklamach dubajskich proszków do prania.

 

 

 

 

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Kovacz oficjalnie zwolniony. Na razie nie zanosi się, żeby nowy trener został ogłoszony przed meczem z Dortmundem, ale zobaczymy. Na pewno zatrudnienie odpowiedniego typa to ta trudniejsza część dnia. Wśród życzeń mówi się głównie o Allegrim, ten Hagu i Mourinho. Jeśli chodzi o mniej spektakularne nazwiska, które byłyby realne jako dalsza opcja, to myślę, że najbliżej jest Ralph Rangnick. Choć nie wiem, czy nawet on by faktycznie chciał.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano
19 godzin temu, ogqozo napisał:

Dobre też jak Coutinho miał kilka dobrych kopnięć we wrześniu i gwardia highlightowców już komentowała za każdym razem "no ewidentnie widać klasę, nowy motor Bayernu, Barcelona nie miała racji, nie potrafiła wykorzystać, Valverde debil, itd.", ale po pamiętnym 7-2 z Tottenhamem koleś jednak znowu uznał, że ma dość futbolu i teraz każdy jego mecz wygląda mniej więcej tak anonimowo, jak dziś. No brat bliźniak Jamesa Rodrigueza.

 

co za niespodzianka 

Opublikowano (edytowane)

Najwięcej mówi się obecnie o Arsene'ie Wengerze. Sam Francuz powiedział, że zaoferowano mu pozycję, ale podobno mowa tylko o kontrakcie do końca tego sezonu, co chyba niezbyt mu pasuje. Bayern jest zakochany w ten Hagu, ale ten, jeśli przyjdzie, to raczej latem.

 

Dziwna nieco sprawa. Wenger jako tymczasowe rozwiązanie to jak dla mnie sprawa dość niepewna w tym momencie. Po cichu, świat wydaje się ignorować, jak kompletnym stealem byłoby dla Bayernu, gdyby z kolei faktycznie udało im się zatrudnić Ralfa Rangnicka, który jest przepotężną personą w historii Bundesligi XXI wieku i obecnie ma bardzo fajną pracę szefa całego działu sportu w firmie Red Bull. 

 

 

Przed dzisiejszym meczem z Dortmundem, sytuacja jest mało klarowna i może potrwać jeszcze tydzień. Bayern, mimo kontuzji trzech środkowych obrońców, zapewne nadal jest dziś faworytem w klasyku, ale oczywiście Dortmund ma zawsze spinę na to spotkanie i jeśli jakimś cudem wygra, to Bawarczycy dopiero zaczną panikować, mając być może i 7 punktów straty do lidera oraz pozycję w środku tabeli. Tak więc zastępczy trener Hans Flick ma dziś spore brzemię na barkach, by wycisnąć z ekipy pewny rezultat. 

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Naprawde milo i z niedowierzaniem sie patrzy co robi w tym sezonie polski napastnik. Pamietam ze jak dostawal pierwsze powolania to wydawal sie taki troche lekko drewniany. Ot taka lepsza wersja rasiaka. W chu.j ciezka praca, madre transfery i chlop sie rozwinal do takiego world class. 

Szacun

  • Minusik 1
Opublikowano (edytowane)

EEee,dobry ten Lewandowski!Taki niezbyt niedobry.

 

A przyjęcie?Jak jakiś Zizu.CYK, do kompilacji"best of"z muzyka z requiem dla snu jak znalazł.

Edytowane przez wojcieszek
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Leon Bailey ma karierę w kratkę, ale na Bayern to on kurczę ma patent. Znowu ich rozwalił. Raczej zdecydowanie najsłabszy mecz Lewandowskiego w sezonie, choć chyba i tak należał do lepszych graczy Bayernu. Zabrakło skuteczności, zwłaszcza gdy Leverkusen broniło się pod koniec meczu w dziesiątkę kompletnie częstochowsko. Przez te kilkanaście minut już tylko wybijali gdzieś na pałę, ale Lewandowski ani Goretzka nic nie wcisnęli.

 

Ogólnie Bayern mimo zmian trenerów teraz znowu jakoś idzie za rękę z Pepem Guardiolą, bo kojarzą mi się z City - trudno jakoś ich grę bardzo krytykować, poza tym, że rywal zdobył więcej goli w meczu.

 

 

Lipsk ma więc teraz 3 punkty przewagi nad Bayernem i wydaje się wyglądać coraz solidniej, wyrasta być może mocna ekipa. Nadal trochę za łatwo tracą gole, ale i tak strzelili ich więcej, niż Bayern, a stracili mniej. Timo Werner w listopadzie znowu wyglądał jak piłkarz, o którym marzyły wszystkie kluby w Europie. Poza Bayernem, w Niemczech od dawna każdy ma problemy, by grać dwa razy w tygodniu na tej niemieckiej intensywności, ale Lipsk to na razie robi - jest dziś na pierwszym miejscu w tabeli Bundesligi, a Nagelsmann w wieku 32 lat stał się najmłodszym trenerem, jaki awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. To wszystko przy składzie pełnym wychowanków i kilku odrzutów, a obecnie też przy pladze kontuzji (ilu piłkarzy podstawowej jedenastki nie mogło dziś zagrać? Doliczyłbym dosłownie siedmiu). Niestety, ale klub, który zdaniem kibiców rujnuje idee futbolu, jest najlepiej prowadzonym w Niemczech.

 

 

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Gladbach-Bayern. Niby lider podejmuje 4. miejsce, ale różnica klasy jest widoczna. To jest zupełnie inna piłka, Bayern kompletnie prowadzi mecz. Naprawdę to jest magia futbolu, że Bayern nie jest pierwszy w tej lidze, będąc lepszym wizualnie zespołem w każdym meczu.

 

 

edit: Genialne są te mecze. Gladbach po utracie gola zaczęło cokolwiek grać, i jeszcze wycisnęło 2-1 z obowiązkowym karnym w doliczonym czasie za fatalny faul Javiego Martineza. Nie wiem, jak oni to robią, ale mają już 7 punktów straty. Świetny mecz.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Wtorkowy hicior w Dortmundzie. Lipsk, po kiepskim starcie, wyglądający obecnie jak najlepsza ekipa w Bundeslidze, tuż po awansie na fotel lidera, wygraniu grupy w Lidze Mistrzów i wylosowaniu Tottenhamu, teraz zagra z BVB w środku tygodnia. Najpoważniejszy test dla ekipy Nagelsmanna od kilku miesięcy. Trochę w tym czasie urośli, ale zobaczymy, jak bardzo. 

Edytowane przez ogqozo
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Przyzwoity debiut. To jakiś magiczny rywal, że rok temu Paco Alcacer też w jednym ze swoich pierwszych meczów wszedł w 59. minucie przeciwko Augbsburgowi, zdobył hat-tricka i wygrali 4-3. W sumie Alcacer od tego czasu ładuje gole, kiedy tylko gra, ale teraz jest, zdaje się, na wylocie, bo nie siadł nawet na ławce, a Dortmund dał bardzo mocny kontrakt Haalandowi (i złamał swoją zasadę, jaką miał od czasów odejścia Goetzego do Bayernu, by nigdy nie dawać klauzuli odejścia. Teraz Goetze sam jest chyba zbędny jako rezerwowa "dziewiątka" i może to on jeszcze w styczniu odejdzie).

 

Aubameyang też strzelił hat-tricka w swoim debiucie dla BVB przeciw Augsburgowi. 

 

 

Wejście smoka w Austrii, wejście smoka w LM, wejście smoka w Bundeslidze. Typ robi karierę. Jego ogrowate postura i bieg mogą niedługo przerażać wszystkich bramkarzy w Niemczech. 

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

BVB kiedy Haaland jest na boisku: 11-0 w ciągu 140 minut gry. 19-latek wydaje się solidnym nabytkiem na starcie swojej nowej przygody. Jest już na 10. miejscu w tabeli strzelców sezonu.

Edytowane przez ogqozo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...