gekon 1 787 Opublikowano 5 czerwca 2009 Opublikowano 5 czerwca 2009 Podobnie jak Transformersy, no i co?;] Zdecydowanie Terminator. Jak mam już iść do kina to tylko na film z efektami, które wyglądają lepiej na duzym ekranie niż na moim LCD. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 5 czerwca 2009 Opublikowano 5 czerwca 2009 Podobnie jak Transformersy, no i co?;] Zdecydowanie Terminator. Jak mam już iść do kina to tylko na film z efektami, które wyglądają lepiej na duzym ekranie niż na moim LCD. No i nic. Jeden lubi iść dla film dla dzieci a drugi dla film dla dorosłych. Skojarzenie z Transformersami całkowicie słuszne, to samo pomyślałem jak zobaczyłem nowego Terminatora. Cytuj
pearlfan 0 Opublikowano 5 czerwca 2009 Opublikowano 5 czerwca 2009 (edytowane) Podobnie jak Transformersy, no i co?;] Zdecydowanie Terminator. Jak mam już iść do kina to tylko na film z efektami, które wyglądają lepiej na duzym ekranie niż na moim LCD. No i nic. Jeden lubi iść dla film dla dzieci a drugi dla film dla dorosłych. Skojarzenie z Transformersami całkowicie słuszne, to samo pomyślałem jak zobaczyłem nowego Terminatora. ehehe a na jakiej podstawie wyciągnąłeś wniosek, że Terminator to film dla dzieci a Antychryst dla dorosłych? Bo za pierwszy odpowiada autor Aniołków Czarliego a za drugi von Trier? Bo pierwszy to cyborgi strzelaniny i SF a drugi to kino autorskie? Tiaaaa... ...polecam obejrzeć obydwa Edytowane 5 czerwca 2009 przez pearlfan Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 5 czerwca 2009 Opublikowano 5 czerwca 2009 wtf pearlfan? Dopiero dzisiaj idę na "Terminatora", ale jest to hollywoodzki przebój, a one wszystkie wyglądają tak samo (zwłaszcza jak robi je McG), nie podejrzewam, by był to jakiś film, do którego potrzeba myślenia, któryby jakoś próbował coś powiedzieć. Dlatego, jak ktoś pyta, to polecam "Terminatora" - "Antychryst" jest raczej dla ludzi, którzy bardziej w tym siedzą. Cytuj
Ölschmitz 1 521 Opublikowano 5 czerwca 2009 Opublikowano 5 czerwca 2009 antychrysta nie puszczaja w toruniu xD nie wiem, chyba tadeusz zadzialal, bo cinema city w toruniu odpisalo mi na mejla, ze nie beda go puszczac. Cytuj
Gość Opublikowano 2 lipca 2009 Opublikowano 2 lipca 2009 może początek słaby ale jak zrozumiesz przesłanie to CHOKE nawet nawet 7/10 Cytuj
exe 4 Opublikowano 5 lipca 2009 Opublikowano 5 lipca 2009 (edytowane) Gran Torino właśnie obejrzałem, a efekt jego oglądniecia to między innymi bodziec do napisania tego posta. Postać Walt-a Kowalskiego kryje w sobie pewien dualizm powierzchowny odczyt starszego człowieka to negatywna ocena jego charakteru jako zgorzkniałego o czarnym humorze starca. Jego opryskliwość jesli jednak bliżej sie przyjrzeć wynika z tego ze świat się zmienia i jego pewne aspekty są nie do zaakceptowania, świat ulega zgorszeniu, doświadczony (starzec) człowiek reaguje jak reagować powinien. Warzne są mu prawdziwe dobre intencje. Jest dla niego wielkim bólem i zawodem dwójka jego synów którzy nie mają szacunku ani uczuć dla ojca liczą się tylko pieniądze dla których kreowane są fałszywe uśmiechy. Starzec nie jest głupi i mimo iż są to jego synowie traktuje ich wedle czynów. Postać bohatera jest wręcz wzorowa mimo swych wulgarnych wad, lecz one w prostym języku przemawiają, bo najgorsza jest bierność, niereagowanie, tak robią tchórze. Film jest antyrasistowski, a rasistowskie odzywki, docinania, są jakby dowodem " kto się czubi ten się lubi". Gra aktora powala z nóg, da się wyczuć napiętą atmosferę ludzkich uczuć, problemów. Film jest nie tylko dziełem sztuki, ale również przesyła pewne wzorce. Cieszy mnie tutaj postać Polaka. Można dostrzec wiele prawidłowości czy też dla niektórych, stereotypów lecz i one mają swe korzenie. Nie sposób mi ocenić filmu, powinien być lekturą. Edytowane 5 lipca 2009 przez exe Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 11 lipca 2009 Opublikowano 11 lipca 2009 Poleccie jakieś westerny ciekawe ale z datą premier po 2000, nie te wcześniejsze. Ostatnio oglądałem "Appaloosa" i się nakręciłem Cytuj
Gość Opublikowano 12 lipca 2009 Opublikowano 12 lipca 2009 Public Enemies 8/10 obsada aktorksa to sama śmietanka "You can be a dead hero or an alive coward." - Dillinger "We're having too good a time today, we ain't thinking about tomorrow." - Dillinger "I like baseball, movies, fast cars, good clothes, whisky, and you. What else you need to know?" - Dillinger Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 12 lipca 2009 Opublikowano 12 lipca 2009 Poleccie jakieś westerny ciekawe ale z datą premier po 2000, nie te wcześniejsze. Ostatnio oglądałem "Appaloosa" i się nakręciłem The Proposition. Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 12 lipca 2009 Opublikowano 12 lipca 2009 Propozycja (nota bene, dzieło Nicka Cave'a - facet jest lepszym scenarzystą niż muzykiem) Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady Deadwood (serial, ale poziomem bije wszystkie westernowe filmy) Tajemnica Brokeback Mountain Cytuj
michal 558 Opublikowano 12 lipca 2009 Opublikowano 12 lipca 2009 Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda . Cytuj
ogqozo 6 553 Opublikowano 12 lipca 2009 Opublikowano 12 lipca 2009 Och, zapomniałbym. Wspaniała rzecz. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady Czas akcji za bardzo współczesny. Okres początku 19 wieku, ameryka. Te najlepsze Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda . To z kolei za bardzo dramat, a za mało akcji. No i w sumie już zmierzch epoki westernowej. Dzięki za dobre propozycję. Przymierzam się właśnie do obejrzenia "3:10 do Yumy", a później na odstrzał leci "Propozycja". Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 (edytowane) 3:10 do Yumy taki dosyć średni. Edytowane 13 lipca 2009 przez Figaro Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 3:10 do Yumy taki dosyć średni. nie sluchaj sie go, film na pewno ci sie spodoba ;] Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 mozna powiedziec, ze to taka bardziej westernowa wersja Brokeback Mountain ;] Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 A co Brokeback ma wspolnego z westernem poza tym, że głowni bohaterowie noszą kapelusze? Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 Poleccie jakieś westerny ciekawe ale z datą premier po 2000, nie te wcześniejsze. Ostatnio oglądałem "Appaloosa" i się nakręciłem Olej westerny po 2000 i obejrzyj sobie Django: http://www.youtube.com/watch?v=XNPaPHV2e3k Film jest klasygiem onym. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 A co Brokeback ma wspolnego z westernem poza tym, że głowni bohaterowie noszą kapelusze? sa kowbojami i podobnie jak Yumie glowni bohaterzy sie w sobie zako(pipi)a ; ) Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 13 lipca 2009 Opublikowano 13 lipca 2009 kowboje nie pasą owiec <_<, tak wieć nie są kowbojami, a zakochanymi w sobie pasterzami/owczarzami Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.