Nowe filmy - co polecacie??

[Gość]

Bękarty Wojny

[Labik 10]

Raczej nie w tym stylu.

 

Polecam mini seriale Pacyfik i Kompania Braci.

Edytowane 13 grudnia 2011 przez Labik

[kotlet_schabowy 2 733]

Szyfry Wojny nawet niezłe.

[Gość mate5]

Chcę więcej dobrego gówna jak Dead Snow albo Hobo with a Shotgun, co wyszło takiego ostatnio (po 2000)

Edytowane 20 grudnia 2011 przez mate5

[pleju 209]

Możesz spróbować coś z tego: Feast, Hatchet, Undead, Tokyo Gore Police albo The Machine Girl ^_^

[Stona 569]

Wyszlo cos ciekawego w klimatach II wojny swiatowej, po Szeregowcu Rayn'ie?

 

 

"Listy z Iwo Jimy" i "Flagi naszych ojców" , dwa filmy o tym samym z różnej perspektywy. Trochę siana włożono w sceny batalistyczne, więc można obejrzeć.

 

Ktoś już widział Kowboi i kosmitów?

[Biały 55]

Ktoś już widział Kowboi i kosmitów?

 

 

Straszny film, nie dałem rady obejrzeć do końca, dla mnie masakra, bez ładu i składu.

[gekon 1 787]

Nieprawda. Ku memu zaskoczeniu dal sie obejrzeć

[Dud.ek 2 058]

Całkiem niezły, miejscami zabawny pod koniec nieco gorszy ale takie 6/10 sie nalezy

 

edit:

to o kowbojach i kosmitach

Edytowane 22 grudnia 2011 przez Dud.ek

[Shago 3 606]

Mission Impossible 4 !, dla mnie rewelacja. Troszke wiecej w zalozonym temacie o filmie.

[tukan 1 917]

http://www.youtube.com/watch?v=LPKhWXhiMSw

 

Widział już ktoś?

[Obsolete 973]

No to juz chyba od miesiaca w kinach jest? Aktualnie nic lepszego z gatunku "nic sie nie dzieje a film robi gra aktorska" nie ma, takze warto obejrzec. Ja sie jednak troche zawiodlem (ale zamiast bardzo dobrego filmu dostalem dobry, wiec to nie jest az tak wielki dramat).

 

 

 

 

Sa cycki.

[tukan 1 917]

Sa cycki.

 

IDE

 

Może i już jest ale jakoś nikt nic nie pisze a ja to zazwyczaj mam opóźniony zapłon. ;f

[ogqozo 6 574]

"nic sie nie dzieje

 

Co za człowiek.

[Snejk 273]

 

Kill List (2011) - Bardzo pozytywne zaskoczenie. No, może nie zaskoczenie, bo o filmie nie wiedziałem absolutnie nic, poza tym, że jest dziwny..,Film opowiada o Jayu, byłym żołnierzu i hitmanie na zlecenie. Noszący na sobie piętno wojny w Kijowie w postaci ran i zachwianej psychiki żyje sobie na bezrobociu od 8 miesięcy wraz zoną i synem. Pewnego razu wpada do niego kumpel i proponuje mu niby proste zlecenie. 3 cele, łatwa forsa, czemu nie? I tak Jay z kumpel wpadają w wir przemocy. Z tego mikro opisu, wynika że mamy do czynienia z filmem akcji, albo gangsterskim. Istotnie ,cech tych gatunków nie brakuję, ale film również jest przyklejany pod horror...

Bardzo brutalne kino. Świetne aktorstwo, bardzo niepokojąca atmosfera od początku do końca. Ciężko coś tu więcej napisać bez spoilerów, więc na tym skończę :] Jestem pewien, że wielu osobom się może nie spodobać, ale ja jestem na tak i za jakiś czas obejrzę ponownie:)

8/10

[puszkin 235]

art of getting by - liczyłem na coś przyjemnego w stylu 500 days of summer czy Juno, no i się przeliczyłem. Przewidywalna, prosta jak drut historyjka o zakochanym nastolatku bez przyjaciół, którego nikt nie rozumie przez co biedny płacze po kątach. 5/10

[Snejk 273]

The Grey - Czekałem na ten film z oczywistych względów - mordercze wilki:)

Ale to było dobre. Świetny survival. Grupa gości, z Neesonem na czele, rozbija sie samolotem na jakimś ośnieżonym za(pipi)u. Szybko okazuję się, że nie są sami. Trafili na terytorium wkur,wionych wilków, które bedąc u siebie, są gotowe bronić swego terenu za wszelką cenę. Dochodzi do eskalacji przemocy:) Lubię takie filmy. Survivale w śnieżnej scenerii. Zimno, głodno, chu,jowo, a tu jeszcze wilki jakieś. Kibicowałem bohaterom do końca. Polecam jak ktoś lubi takie klimaty. Swietna muza, zdjęcia, nawet cgi wilki byly lepsze niz się spodziewałem!

8/10

[Gość _Milan_]

Wg mnie średniak, wilki własnie były zrobione bardzo słabo, kukiełki były lepsze niż cgi.

Niesamwicie przewidywalny, mało gore, i nieprawdopodobny twist pokazujący kroplówkę.

[Snejk 273]

no wiadomo, ze kukiełki zawsze lepsze:) Ale cgi mi nie przeszkadzało, tym bardziej z takim budżetem. Mogło być gorzej. Gore imo w sam raz. Szybko i konkretnie. A co przewidywalności to osobiscie zaskoczyla mnie scena z

 

utopieniem sie tego osatniego typa. Liam sie męczy, dźwiga to drzewo, tamten pod woda wrzeszczy i koniec końców się topi. fajne to bylo:)

A o co chodzi z tym twistem z kroplówką? Nie wiem, chyba cos przeoczyłem, albo w mojej wersji czegoś brak:)

[Gość _Milan_]

cały film męczył nas flashbackami żony i komentował " dlaczego mnie zostawiłas".<br>W ostatnim flashbacku była pokazana kroplówka wskazująca że odeszła=umarła.

[Snejk 273]

aa, tak. syf. w ogolę te fleszbaki były do du,py i psuły rytm:)

[Gość _Milan_]

Może przesadzam, ale geba Liama nie do konca mi pasuje w takich filmach, ma jakąs taką mordę zmartwionego tatusia.

No i nie wiem dlaczego nie zjedli czarnego.

[Snejk 273]

wazne, ze

czarny zginał.

porządek we wszechświecie zachowany:)

Edytowane 16 marca 2012 przez Snejk

[Gość _Milan_]

Oglądał ktos women in black z harry potterem?

Wszyscy pisza że ponoć dobry, ale nie moge sie przemóc.

[Dud.ek 2 058]

Ja oglądałem i twierdze, że nudy w uj. Motywy straszące bardziej śmieszą, harry gra cały film na jedno kopyto. Właściwie to jeden z gorszych filmów jakie ostatnio widziałem. A The Grey polecam całym sercem, mocne 8/10